TEŻ TAK MIAŁYŚCIE???

"nie ma mnie z k**we traktuje mnie powaznie" xx Aniu, odpowiedz sobie, czy ty naprawdę, tak w głębi ducha wierzysz, że facet ożeni się z kobietą, która bez zadawania pytań wskoczyła mu na drąga, choć wiedziała, że jest żonaty, ponieważ miał pozycje i kasę? Naprawdę wierzysz, że facet zrobi sobie z kogos takiego żonę? Powtarzam: on dobrze wie, w co gra. Ty nie wiesz.

... :O

...

I o jakim zaufaniu mówisz? Zaufaniu do KŁAMCY?! On okłamuje swoich bliskich, nie ma skrupułów moralnych żadnych w tym, w domu dla swojej rodziny jest zapewne tak samo słodki jak dla ciebie. Więc dlaczego uważasz, że ciebie nie mógłby okłamywać? Przecież on już kłamie. Nie zauważyłaś tego?

Ok śliczna Aniu... Wspominałaś o Berlinie. To co, on tu zostawi pracę, kancelarię i będziecie tam zaczynać od nowa? To nie za duże ryzyko??

Mówiłam, nie próbuj jej wypuszczać, ona jest na to za tępa.

Nie jestem biedna, nie lece na jego kase!!! A to ze zrobilam to z nim to tylko moja sprawa...

Mmmmm mam takie marzenia, ale jak prace tutaj znajde to zostane w Polsce

Nic nie zrozumie, nie odczyta nic pomiędzy zdaniami i pytaniami, mam w ogóle podejrzenia, że jest problem u niej z myśleniem abstrakcyjnym, wszystko traktuje totalnie dosłownie. Tymaczasem myślenie abstrakcyjne, rozumienie metafor, ironii, żartów jest m.in. miarą inteligencji. Robiłam sobie z niej jaja, ale teraz naprawdę myślę, że ona może być opóźniona. W takim razie ten facet to wyjątkowy drań

"A to ze zrobilam to z nim to tylko moja sprawa..." xx Tak, aniu, to już ustaliliśmy. A kiedy ustalimy, po co w takim razie założyłaś temat na publicznym forum?

Temat nie dotyczy seksu

Skoro ona tak strasznie, nic ich nie laczy, a Ciebie tak kocha to dlaczego jest z nia a nie z Toba?! Spotykacie sie juz 2 lata, gdyby byl zdecydowany odejsc od zony juz by to zrobil. A tak coz... niestety wiekszosc ma racje. Postaw ultimatum albo rozwod, albo odchodzisz. I badz konsekwentna, bo tak mlodosc Ci minie. zapraszam na www.intymnosc.pl/aff/7733

A czego dotyczy? Oświeć nas. Jesteś kochanką, czyli jesteś zaangażowana w relację o fundamencie seksualnym. Nic więcej to dla twojego kochanka nie jest. Uświadom to sobie. Nie dorabiaj ideologii, bo temat jest o seksie i tylko i wyłącznie o nim, jesteś kochanką, moja miła.

Pomysle o tym

Wlasnie ze nie jest o seksie, przeczytaj pierwszy moj wpis to bedzie wiadomo o czym byl... Ten zwiazek nie opiera sie tylko na seksie zrozum, seks to nie wszystko

Dajcie dziewczynie spokój! Ona wierzy, a wiara góry przenosi! Zazdrościcie jej tej miłości, czy co?? Aniu moja droga, życzę Ci tego Berlina :)

I nie odpowiadasz na niewygodne pytania, na przykład na to: "I o jakim zaufaniu mówisz? Zaufaniu do KŁAMCY?! On okłamuje swoich bliskich, nie ma skrupułów moralnych żadnych w tym, w domu dla swojej rodziny jest zapewne tak samo słodki jak dla ciebie. Więc dlaczego uważasz, że ciebie nie mógłby okłamywać? Przecież on już kłamie. Nie zauważyłaś tego?" x No i? Zaufanie do kłamczucha i zdrajcy? A niby dlaczego? Dlaczego sądzisz, że ciebie nie kiwa tak samo jak swojej rodziny? Jesteś tak samo oszukiwana, dokładnie tak samo.

Zakonczylam temat z toba

Czytałam pierwszy post. Jest tak żenujący, że bolą od niego zęby. "Jestem głupią siusiumajtą, daję się od 2 lat kiwać żonatemu, chcę żeby się rozwiódł, ale boję się że tego nie zrobi (szczątek mojego mózgu mi to podpowiada), a nawet jak będzie rozwód, to nie wiem, co zrobię, bo nie lubię jego dzieci, w ogóle żadnych dzieci nie lubię, lubię tylko łatwe pieniądze i dymanko od czasu do czasu, a ogólnie to co o tym myślicie" :D Więc myślimy: jesteś kochanką, służysz do seksu i miłych chwil będących odskoczną od życia, nie masz szans awansować na część tego życia

"Zakonczylam temat z toba" x Wiem, od początku tego tematu, nie byłaś w stanie sprostać nikomu z rozmawiających :) Nie potrafisz sklecić nic poza monosylabami, pierwszy kilkuzdaniowy post całkowicie cię wyczerpał, był szczytem twoich możliwości :) Pokazał też pełnię twej pustki i głupoty. Rzeczywiście wszyscy niepotrzebnie strzępią sobie palce, jedynie polewka z tego dobra jest :) Masz (i bedziesz miała) dokładnie to, na co zasługujesz. xx Jeszcze raz składam gratulację temu panu za znalezienie ładnego ciałka, które w czaszcze ma mózg szympansicy i taką samą moralność, wspaniałe znalezisko do kochankowania :)

Bedzie placil alimenty na dzieci i na zone, dzieki ktorym te dzieci ma. Jeszcze bedzie musial im zapewnic lokum. Jasne, ze taki glupi nie jest, zeby rozchodzic sie z zona, bo po co;) ma roznorodne r****nko, raz z Zonka, raz z kochanka, wiecej mu nie potrzeba

a ty jestes tansza i mniej wymagajaca niz prostytutka z roksa.pl

Do A koniobijca do trzeciej ' pięknie to wszystko opisujesz, nic dodać nic ująć. 100% mojego poparcia.

Anka, a ta jego żona ładna jest? Ile ma lat? Pracuje? Wiesz, że pod czterdziestkę kobiety mają swoje max. seksualne? Może łączy ich bardziej z***bisty sex, niż ma z Tobą? Bo ty w tym wieku, to jeszcze całkiem zielona musisz być w te klocki. Bez obrazy! Wiesz, że bardzo Cię lubię :)

Dzięki, może gdyby więcej osób jej to napisało, to by coś zrozumiała. Choć niestety nie sądzę, w tym przypadku impregnacja na wszelką mądrość jest całkowita :)

Konik, znowu ją wypuszczasz w maliny... ;) Przyznaj, chcesz, żeby znów tupnęła nóżka i powiedziała "a wcale nie jestem zielona, ciągnę jak odkurzacz!" ;)

O k... oplułem ekran...

Ona z wygladu jest raczej przecietna 41 lat, jest nauczycielem...Z tego co wiem to nie jest taka dobra w tych sprawach... No ty lepiej wiesz jaka ja jestem:-) mmmmmmmmmm

Nie jest taka dobra, ale od 2 lat nie chce sie z nia rozwiesc:)

"Z tego co wiem to nie jest taka dobra w tych sprawach..." xx Hmm... a skąd to wiesz? No wysil mózg, jeszcze troszkę, jeszcze troszeczkę (tak wiem, że to boli), już prawie masz.... Tak, brawo, wiesz to od niego jedynie! :D