Cechy atrakcyjnego mężczyzny

Zgadzam się w tej kwestii z prawiczkiem, to może odstraszać kobiety.

bielactwo-owszem, może "odstraszać", ale moim zdaniem tylko przy pierwszym kontakcie, do momentu poznania człowieka i zamiany kilku chociaż słów, bo jednak, jakby nie było, większość z nas nie szuka jedynie doznań wzrokowych, ale również stymulacji intelektualnej, która, szczególnie przy trwałych związkach jest niezwykle istotna. A jaki jest atrakcyjny mężczyzna? 1. inteligentny (to jest naprawdę najważniejsze) 2. z pasją, zainteresowaniami (może być to pasja do pracy, jaką wykonuje -nie mylić z pracoholizmem ;) 3.wykształcony 4.osobiście lubię mężczyzn pewnych siebie (nie buców i nie zakochanych w sobie) 5. zabawny, umiejący rozbawić kobietę (np. mój facet potrafi mnie rozśmieszyć absolutnie w każdej sytuacji, nawet gdy jestem na skraju rozpaczy) 6. i lubię jeszcze, gdy mężczyzna ma ładne oczy i leciutki zarost.

Jak każda choroba genetyczna - może zostać odziedziczona przez dziecko. Prawdopodobieństwo 50/50. Może faktycznie kobiety wolą się nie angażować w takie związki skoro zakładają, że chcą mieć zdrowe dzieci, to by tłumaczyło ich postawę.

Może sam robię źle starając się poznać kogoś, lepiej dać sobie spokój w takiej sytuacji i nie narażać innych...a miłość, potraktuję to tak, że w życiu nie można mieć wszystkiego

Widzę, że wszystkie odpowiedzi są stosunkowo spójne i mają wspólny mianownik i teoretycznie musiałbym mieć całkiem duże szanse, chociaż są też punkty których nie spełniam , bądź takie których nie ma okoliczności by je sprawdzić ;)

Nie poddawaj się, jesteś fajnym facetem, szkoda byś popadł w depresje i się zmarnował :)

Nie popadam w depresję, tyle lat wytrzymałem w samotności to wytrzymam (mam nadzieję) kolejne lata. Fakt, że odebranie prawa do miłości , kochania kogoś to największa strata z możliwych , ale trzeba zacisną pas i dawać do przodu. Póki co mam się czym zajmować w życiu.

Gościu po pierwsze siłka, jedziesz z tematem, nawet jak masz jakieś blizny czy plamy a będedziesz postawnym, dobrze zbudowanym i pewnym siebie facetem, to beda sie toba interesowaly kobiety, takze dobrze radze węź sie za siebie, i pamietaj podstawa to dieta!!!

masa 97 popatrz na wcześniejsze posty. Cwiczyłem kiedyś triathlon a ostatnie 5-6lat sporty siłowe, siłownia w zasadzie zawsze mi towarzyszyła. Co prawda nie jestem b.mocno zbudowany, mam raczej sylwetkę sprintera na 100m. I tu się kompletnie nie zgadzam. Koledzy mają brzuchy jak bębny, brak kondycji, siły a dziewczyny do nich lgną.

Nie wiem czy jeszcze jestes. Jak jestes to sie odezwij.

Bądź sobą nie zmieniaj się dla byle panny :)

"Nie poddawaj się, jesteś fajnym facetem, szkoda byś popadł w depresje i się zmarnował " x Tylko dziwne, że skoro taaaki fajny to jakoś żadna go nie chciała. Oj jak wy oszukujecie ludzi tylko aby poczuć się lepiej same :D

Mogę Ci tylko powiedzieć - każda potwora znajdzie amatora :) Ja swojego prawiczka znalazłam jak miał 30 lat i w sumie oprócz tego że się nonstop wkurzam o jego brak doświadczenia(nie,nie łóżkowe codzienne zachowania związkowe) to reszta jest do przyjęcia. Nie grzeszył urodą, taktem i intelektem ale było coś interesujacego. Myśle że szukasz nie tam gdzie trzeba, poszukaj troche sercem a nie oczami- wiem że faceci lecą na ładne dziunie a póżniej mają poblem z tym że wszystkie to bicze :) Poszukaj w młodszych rocznikach tak do 5 lat...

Złota rada dla autora i jemu podobnych - człowieka kocha się z a to jakim jest. No chyba że się zachować nie umie to niech się kultury nauczy i obycia z ludźmi. Ale wracając do tematu to nie można kształtować swojej osoby dla drugiej osoby - to tak nie działa.

fiu-bziu ciekawe jak sprawił, że się nim zainteresowałaś :) Ryszard Lwie Serce chodzi mi o to by poprzez inne podejście, cechy, zachowanie przyciągnąć drugą osobę tak by mogła mnie głębiej poznać, może wtedy znajdzie coś interesującego we mnie. Mam wrażenie, że te które mnie dotąd poznały dowiedziały się o mnie nie więcej niż 20%.

192 , 126, 19..........

...no..... i 132

Do cech atrakcyjnego faceta dodałabym jeszcze wytrwałość i zaradnosc. Na mojej liście są dość wysoko, a na pierwszym miejscu znajduje się poczucie humoru. Dziwię się otaczającym Cię kobietom. Z Twoim dystansem do swojej osoby, kultura osobista i zainteresowaniami (sama uwielbiam samochody ) już dawno choć jedna powinna się dookoła Ciebie zakręcić :-)

Fractal - ja uwazam ze to na ile przyciagamy innych zalezy od wielu spraw. Czy mozesz napisac jak reaguja na Ciebie dziewczyny ? Co mowia , jak sie zachowuja, jak Cie nazywaja ? Moze to cos podpowie.

"większość z nas nie szuka jedynie doznań wzrokowych, ale również stymulacji intelektualnej" Niestety, to kolejny przykład damskiej propagandy w celu zdobycia dobrego matriału genetycznego dla dziecka. Naukowo dowiedziono (biologiczne mechanizmy zachowań) że Panie potrzebują przede wszystkim stymulacji hormonalnej odpowiednich narko-naturalnych substancji prowadzącej do kopulacji z samcem odznaczającym się: bogactwem (i wszystkie inne cechy pochodne np. perspektywa dobrych zarobków), wladzą ( i inne cechy pochodne np. pewność siebie), atrakcyjnością i zdrowiem. Panie nigdy nie kochają bezinteresownie, tak działą ich zwierzęca podświadomość, a co wymyśla ich świadomość to inna para kaloszy.

W świetle tych "biologicznych mechanizmów zachowań" każdy mężczyzna powinien jak typowy samiec dążyć do stosunków seksualnych z jak największą liczbą kobiet żeby przekazać dalej swój genetyczny materiał. Nie wspominając o tym że powinien też preferować wybitnie kobiece kształty. Osobiście znam wielu mężczyzn którzy potrafią dochować wierności w związku a nawet jak są sani to nie skaczą non stop z kwiatka na kwiatek. Tak samo jest z kobietami. Niekoniecznie ulegamy biologicznym mechanizmom gdy ktoś nam wpadnie w oko.

zamiast jeść miód żuj pszczoły

Zuzanna Amelia æ Jeśli mogę powiedzieć jak mnie traktują to najbliższym tego określeniem byłoby "po koleżeńsku". Gdy jestem w towarzystwie to raczej wolą pogadać sobie z innymi chłopakami, trochę jakby się mnie wstydziły.

Co dziwne zauważyłem, że zdecydowanie bardziej zainteresowane są rozmową dziewczyny w związkach, a już szczególnie takie które są żonate co z kolei mi nie na rękę bo mam swoje zasady :)

"Swoje zasady"??Nie rozmawiasz z mezatkami ????

Fractal - przeczytaj sobie ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5646697

Rozmawiam, ale się nie angażuję, nie próbuję podrywać.

Myślę, że nie ma jednej złotej zasady. Owszem, cechy takie jak zaradność, pracowitość, prawdomówność są miło widziane, ale to ogólniki. Wszystko zależy od tego czy po pierwsze - ktoś się spodoba fizycznie i po drugie - czy zaiskrzy, czy będą wspólne tematy, czy dwoje ludzi będzie się dobrze czuć w swoim towarzystwie.

Zuzanna przeczytałem wątek. Myślę, że szczerość jest ważna i dobrze jeśli ktoś powie na początku o cechach które tej dziewczynie nie pasowały w chłopaku niż gdyby tłumiła to w sobie, dawała nadzieję bez pokrycia, a potem balonik nagle pęknie i do widzenia.

chyba musisz być w połowie kobietą :P tzn.z charakteru i rasowym facetem zarazem . a reszta to wygląd cechy charakteru itp.