Czy facet studiujący historię może się podobać?

Mam 24 lata, studiuję historię dziennie, dorabiam dorywczo przy budowach z ojcem i niestety nie mam nadal dziewczyny.

Może, mimo że to moim zdaniem kiepski wybór studiów.

studia tu nie mają nic do rzeczy nigdy nie miałeś dziewczyny ?

Mhm :) Pewnie . Ale , i tak wszystko zależy od charakteru , wyglądu czy zasobności portfela ( zależy czym sie laska kieruje)

Bo dziewczyny mają mnie za nieudacznika? Wszystkie by chciały tylko inżynierów i prawników. Ja chciałem dostać się na reżyserię, ale niestety nie udało się i wybrałem to, co wybrałem. Za rok kończę studia i chciałbym mieć kobietę, ale póki co każda mnie olewa.

I jak tu nie myśleć, że kobiety to materialistki, skoro kierują się tym, co facet studiuje.

Głupoty gadasz, synek. Skończyłam dwa kierunki, historię i filologię chorwacką i dobrze radzę sobie w życiu. Może dlatego, że wolałam pracować nad sobą, niż się użalać. Nie jest ważne, jakie studia kończysz, a to, czy masz łeb na karku, jakie posiadasz umiejętności i czy potrafisz wyeksponować swoje atuty.

Sam nie wiem. Mnie się wydaje, że faceci po humanistycznych studiach mają mniejsze szanse u kobiet. One faworyzują gości posiadających ścisły umysł.

Odpowiedzcie szczerze - czy związałybyście się z chłopakiem studiujących taki mało popularny kierunek?

Ze studentem historii owszem, ale nie narzekającym na wszystko chłopcem, jakim jesteś autorze. Nie wiń kierunku za swoje niepowodzenia z kobietami.