czy to fer ? zachowanie szefa

Cholernie bym chciała.

dobra rada: szukaj nowej pracy

Myśli że tą jego wie że jestem dla niej zagrożeniem?

Ty nei jesteś żadnym zagrożeniem, ty jesteś zazdrosną zawistną babą, którą wszyscy olewają.

DZIEWCZYNO! Zrozum, że to jego narzeczona. On ma przecież prawo jeździć na urlopy ze swoją narzeczoną i to jego firma i może robić co chce (granice są). Powinnaś to zrozumieć. Skoro ślub, to się kochają.

nie rozwalaj tego przyszłego małżeństwa. nie masz szans. taka prawda, takie życie

No mają prawo, no ale

Na wyjeźdZie całowali się przy pracowniach i to bardzo namiętnie, cały czas przytuleni. Robili sobie zdjęcie na kamieniu i on zszedł pierwszy z kamienia i wziął ją na ręce i postawił na ziemi. Z kamienia źle było zejść.

Jakby były to tylko calusy to jeszcze ok, ale to były długie namiętnie pocałunki.

Ahahahaha, cudne :D. Prawie idealnie udaje ci się udawać tępą, zazdrosną idiotkę lecącą na kasę swojego szefa :D. Cenne wskazówki jak osiągnąć ideał znajdziesz w temacie niejakiej Ani23lata (o ile dobrze pamiętam nick), zakochanej w swoim 40-letnim żonatym kochanku - tam głupota aż kapie - z każdego zdania.

W czym ona jest lepsza dlaczego tą stomatoloszka skradła jego sece?

Moze nie robi takich nledow ortograficznych jak Ty ?

Poprawiasz mnie a sama robisz

Ona pewnie leci na kasę.

Ja nie robie ortograficznych ... A wracajac do tematu- daj se panna luz, bo nie masz szans a tylko glupka z siebie robisz. Zajmij sie praca bo bedzie trudno cos znalezc jak Cie dacet z niej pogoni

Niby czemu miałby pogonić ?

Ty jestes taka glupia czy tylko udajesz ? Latasz za gosciem, mimo ze Cie nie zauwaza. Ale ONA na pewno Cie zauwazyla i inne Twije mlodsze od niej kolezanki. Bylas w pokoju z jej przyjaciolka, codziennie wpada do furmy pod pozorem co by jej misio glodem nie padl. Dam sibie reke obciac ze jyz jestes na jej celowniku

A niby co mi ona może zrobić? Nie boję się jej.

Nawet jeśli wiem to nic mi nie zrobi, nie ma takiego prawa, a jak coś zrobi to pójdę do szefa i przedstawię ją w takim świetle, że ślubu nie będzie.

Ona teraz nie ma ale za tydzień będzie miała.

Myślisz, że jak nagadasz szefowi na nią to coś da? Ona na pewno się wybroni.

Wybroni/ nie wybroni ale do ślubu nie dojdzie

Ale wątpię że ma mnie na celowniku.

Ona nie ma podstaw

A nawet jeśli to nic mi nie mizerna zrobić. Nic z nic. Nawet zwolnić.

To ja predzej mogę porozmawiać z szefem na jej temat mogę mu powiedzieć

Wiele rzeczy

Kobieto to jet twój szef pracofawca

idź już na to zwolnienie, bo ciąża ci mózg ugniata

A skacz do niej skacz pamiętaj że może dostać udziały.