Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kingaaaam

wczasy z facetem kto placi?

Polecane posty

Gość kingaaaam

jade na urop z facetem do turcji, on wykupil oferte?jak myslicie powinnam dokaldac sie do drinkow i jedzenia itd?dodam z eu mnie troche krucho z pieniedzmi, a u niego ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny pasożyt :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darling 78
my zawsze składaliśmy się pół na pół ewentualnie na miejscu postawił mi coś, obiad czy lody a tak fifty fifty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaam
nie pasozyt!ja nawte nie chcialam jechac na te wakacje bo nie mam pieneidzy, ale on jkezdzi co roku i bez mojej wiedzy wykupil bilety, ja naprawde chce sie dokaldac, ale nie wiem czy bedzie mnie stac na takie wczasy jakie on tam chce realizowac;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekki letni wietrzyk
każdy za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak będzie cię bzykał to nie masz obowiązku płacić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie bądźcie tacy skrupulatni, ona nie chciała jechać bo nie ma kasy i on o tym wiedział. Skoro wykupił już bilety to po prostu płać za was obojga dopóki cię będzie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwólcie mężczyznom być mężczyznami - nie kastrujcie ich tym równouprawnieniem - chce facet zafundować - niech funduje - nie będzie miał wtedy kłopotów z erekcją - a wy tylko pół na pół, za siebie - byle wszystko popsuć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darling 78
co do mnie to mojego nie stać, kiedyś spytałam czy mi fundnie wczasy to się oburzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaam
wiecie ja czasem cos mu kupie sama z siebie, czesto robie mu obiad, ale ja utrzymuje sie sama,on nie...dla niego wydanie 500 zl jednego dnia to nie problem dla mnie to czasem pieniadze na mesiac na moje dodatkowe wydadtki on chetnie z amnie placi, tylko nei chce zeby pomyslal, ze cagne z niego kase, bo ja tak nie vchce, juz wolalabym wcale nigdzie nie jechac, ale on sie wkurza jak tak mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekki letni wietrzyk
najlepiej zapytaj faceta jak robicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się z moim składam, nie wiem czy wyjdzie pół na pół czy nie ale nie liczymy sobie aż tak pieniędzy, mamy praktycznie wspólne. Teraz niby jest nacisk na to aby każdy płacił na siebie i zawsze byłam tego zwolenniczką, ale ostatnio koleżanka która pracuje we włoszech i jest od 3 lat z włochem opowiadała mi jak to oni sie ze wszystkiego rozliczają, nawet głupi płyn do naczyń dzielą na pół, była autentyczna sytuacja że on kupił i kazał jej oddać połowe. Ja byłam w szoku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jest raczej tak,ze jedno kupuje i placi za dwoje, rzadko jest tak,ze on albo ja mu oddaje pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×