Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomozcie w klotni z mezem

Polecane posty

Gość gość
ale nie masz tyle kasy a maz ma byc partnerem a nie osoba która cie utrzymuje cale zycie ;) moi rodzice mieli taki układ ze mama zajmowala sie dziecmi, zajmowala sie domem tata pracowal. zajmowal sie ciezszymi pracami w domu, ale tymi lekkimi nie musial bo padal po pracy. owszem, pomagal w ciezkich azkupach ale mama nie oczekiwala aby po 12 h pracy zmywal czy gotowal obiad. faktem jest, ze nie miala problemów z zakupieniem nowych ciuchow, tata bardzo lubil jej czasem sam cos kupic i podziekowac za troske na codzien. ale wez pod uwage ze skoro OBOJE pracujecie, to oboje ponosicie koszty utrzymania. co ty, powietrzem zyjesz? ustal tak: oddaj polowe pensji do wspolnego budzetu, druga polowa dla ciebie. a maz ci w zamian pomaga, skoro oboje pracujecie. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie tak jak to ktoś napisał wyzej. Jak sie żyje w zwiazku partnerskim to wspólne są wydatki i obowiazki. A jak sie żyje tak jak wy żyjecie to on ma swoje mieszkanie a ty swoje ciuchy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zacznij się dokładać to będziesz miala coś do powiedzenia. Na razie jestes na jego utrzymaniu i musisz przyjąć jego warunki."- podpisuję się obiema rękami, niestety. Skoro robisz na własne zachcianki czy własne oszczędności, to z perspektywy męża równie dobrze mogłabyś nie pracować, odpoczywać te 8 godz. i potem na luzie zajmować się dziećmi, skoro na życie masz i dach nad głową też. "muszę znosić teściową"- a to nie jest jej dom? Bo chyba raczej ona musi znosić ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ze tu same sluzace ktore nie szanuja swojej pracy w domu,powiedz mu ze niewolnictwo juz dawno zniesiono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TY nie chcesz nic zmieniac ,TOBIE uklad sie podoba a czy normalnie porozmawialas z mezem dlaczego jemu taki uklad sie nie podoba.dlaczego ty masz wnosic do waszego zycia prace w domu,opieke nad dziecmi i pieniadze do budrzetu domowego w momencie kiedy on wyklada tylko pieniadze?rowny podzial kasy,rowny podzial obowiazkow.panu sie nie podoba to niech pan znajdzie sobie sprzataczke ktorej bedzie placil w serdelkach a nie zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to tez dom tesciowej,moj nie,napisalam ze musze ja znoscic bo maz nie chce sie wyprowadzic do czego go namawialam,tesciowa ma oddzielny poziom Dziewczyny to bedzie wygladalo tak ze ja doloze swoja kase a on palcem w domu nie kiwnie,znam go,czyli mam wg was sie poswiecic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Widze ze tu same sluzace ktore nie szanuja swojej pracy w domu,powiedz mu ze niewolnictwo juz dawno zniesiono-> Ja bardzo szanuję pracę w domu. Tyle, ze my w domu pracujemy po równo. Ja gotuję mąż sprząta. Ja prasuje (uwaga lubię), mąż myje okna. Każde z nas szanuje swoją pracę i drugiej połówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro go znasz to i znałaś go przed ślubem, wiec przestań truć nam d*pe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O pieniadzach zaczal rozmowe od kiedy powiedzialam ze nie chce mieszkac z tesciowa w jednym domu i zaczelam go namawiac do wyprowadzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego poświęcić? Ustalic pewne zasady. Ja też utrzymuje dom a ty razem ze mną prowadzisz ten dom czyli pomagasz w sprzątaniu/praniu czy co tam ci pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ma oddzielny poziom to w czym Ci tak przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewazne to nie temat o tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poswiecic bo tu pisza ze to normalne ze kobieta doklada sie i jeszcze sama wszystko ogarnia,teraz moja doba konczy sie o 23 a wstaje o 6 i mam jeszcze z tych ubran zrezygnowac,a pracy w domu nie lubie,robie bo musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwróciłam uwagi zeby ktoś napisał ze masz oddawać kasę i zapiernniczać w domu sama. Ale ok. Zmęczona jestem to faktycznie mogłam nie doczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakos na poczatku topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wierze ze w 21 wieku jest tyle kobiet z pogladami ze sredniowiecza ze wszystko dla pana i wladcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, ze te z XXI wieku mają problemy z czytaniem. Nam właśnie chodzi o równouprawnienie. Ale ma się ono tyczyć TAKŻE ŁOŻENIA NA DOM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak babcię kocham nie widzę, żeby ktoś Ci proponował oddawanie w zębach wypłaty i zapierniczanie w domu. Ale mało istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arszenika widze ze jak ci ktos wprost nie napisze to nie zakumasz,wiesz co to aluzja i czytanie miedzy wierszami,sugerowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he sory ale ja takiej aluzji nie widzę żebys "się poświęcała". Raczej większość pisze żebyście wspólnie prowadzili dom i wpsólnie go utrzmywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np o 9:10 lub 8:08

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i maz mamy wspolne konto, wiec nasze wyplaty na nie wplywaja, kase traktujemy jako wspolna -nie ma-to moje, to Twoje. Obowiazkai w domu tez sie dzelimy. iuchy, kosmetyki tez kpuje i maz nie ma nic d tego. Le y pokaalas sie w swietle "zakupoholiczki ubraniowej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika-xyz
czytam te wasze wypowiedzi i powaznie rece opadaja... Widzicie ze ona pisze ze maz ma duzo kasy tylko po prostu chce ja zdominowac pokazac kto rzadzi itp? jak czytam przyjmujesz jego zasady bo jestes na jego utrzymaniu to szlak mnie trafia.... to gdzie jest obowiazek meza????? czy juz kazda kobieta zapamniala kim jest?? chyba mezowie maja jakas role i obowiazki tak??? kurcze !!!! urodzila mu dziecko i je wychowuje dba zeby ani jemu ani mezowi nic nie zabraklo to skoro wszystko starcza po co mu jej kasa? zeby pokazac kto jest Panem ..... i moglabym sie z wami zgodzic gdyby np nie starczalo albo zyli skromnie ale skoro maja duzo i maja oszczednosci a nie pojda do kina to dajcie dziewczynie troche zycia i nie kupuje sobie co chce.... to juz nie wasza sprawa czy kupi szmatki czy pojdzie do kosmetyczki niech po prostu zrobi cos dla siebie..... wiecie czemu bo moze!!!!! nie moglaby gdyby nie mieli ale maja i moze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wybacz ale nie wnioskuję ani z jednego ani z drugiego wpisu, ze masz oddać w zębach wypłatę i szorować kibel szczoteczka do zębów cichutko kwiląc przy tym. Chyba każda z nas czyta coś co chce przeczytać. Tak jak ci napisałam w wileu rodzinach małżonkowie mają oddzielne pieniadze, ale są partnerami. A z tego co piszesz to u ciebie to wygląda tak, ze ty jesteś szaloną zakupoholiczką a on tyranem przez którego jesteś na nogach 6-23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli zgodze sie na wspolna kase to dalej bede tyrac a dla siebie nic nie bede miala,zero kosmetykow,ubran nic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniko - generalnie nie mężowie mają obowiązki a małżonkowie. W układzie autorki mąz utrzymuje rodzinę i nic poza tym nie robi ona wydaje kase na siebie i swoje przyjemności i zasówa w domu, ale widocznie coś jej nie odpowiada w tym skoro załozyła topik. Przynajmniej ja to tak rozumiem. Nikt jej NIC nie moze kazać a już na pewno nie zlepki liter z kafe, ale skoro pyta jakich argumentów ma uzyc to napisało kilka osób zacząć dokładać się do rachunków i ywmagać od męża pomocy w prowadzeniu domu. Autorko nie wspólna kasa tylko może zaproponuj, ze część rachunków ty opłacisz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika-xyz
kochana.... pokaz ile wkladasz pracy w dom... niech tydz robi to co ty a ty bedziesz lezala zobaczysz jak szybko to doceni... ja kiedys przez tydz nie zrobilam prania w koncu chcial pokazac ze potrafi i upral czarne biale i czerwone razem:) sprawa prosta skoro on wymaga ze masz wszystko robic ty wymagasz zebys miala swoja kase.... a gdybys nie pracowala to co???? mialabys na glowie stanac by pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zakupoholiczka po prostu to mnie uszczesliwia jak innych fitnes albo jazda na rowerze,moda to moje hobby Monika jeszcze raz dzieki za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym stracila prace to pewnie kazal by mi robic u siebie,on nie uznaje nie pracowania. Narazie spadam,porozmawiam z nim dzisiaj,dzieki za wypowiedzi,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo jestes na jego utrzymaniu to szlak mnie trafia...." Górski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×