Sasiadka sie zdziwila, ze pije piwo w poludnie

Jagoda dziwna jesteś.

ha ha ha lubie jak sie tam wkurzacie pozdro, lemingi

pozdrawiamy internetowego, skretynialego TROLLA :D

a dodam jeszcze, ze na p. Halince sie nie konczy, bo jej starsza corka wpadla z jakims gachem, co to maja w d***e i tak siedzi z matka razem, no i jak myslicie co dalej? Moja matka juz nie tylko jest ciocia, ale i babcia dla tego dziecka... I tak od 10 lat, dla mojego synka moja matka nie ma na present, ale wnuczek p. Halinki sie stolowac musi gdzies. Ta twoja sasiadka to taki sam pasozyt, tylko jeszcze szuka zywiciela, widac spelniasz jej kryteria, co do utrzymywania jej i jej dzieci, wiec kombinuje z kazdej strony. Raz bedzie cie brala na litosc, raz, na zlosliwosci, jak nie utniesz kontkatu calkowicie i definitywnie, to znajdzie na ciebie zposob i sie przyssie, a potem masz przerabane.... Mowie, buduj szybko ten mur...

czy wy w tej Polsce dajecie ludziom jeszcze zyc, czy tylko zyjecie zyciem innych... K***a co kogo obchodzi co ja robie na swojej posesji, za granica to jest latwiej, dzwonisz na policje na taka i ma zakaz zblizania sie, a jeszcze lepiej w USA, mozna strzelac do kazdego, kto wejdzie bez pozwolenia i ma sie spokoj z takimi... K***a masz swoje zycie to w*********j do niego :P

do jagody pozdrawiamy internetowego, skretynialego TROLLA smiech.gif " ale sie wysililas :O poziom pierwszoklasisty :( no ale czego mozna sie spodziewc po wiekszosci kafe-matkach? Niczego :(

tak jagoda, a jak kobieta z dzieckiem jest katowane za sciana, to siedzisz cicho jak trusi i nic nei zrobisz, bo sama sie boisz, ze w morde dostaniesz... Jak bedziecie krytykowac normalnych co sobie jedno piwko wypija przy dzieciach, to w koncu bedziecie mieszkac z takimi co jak tylko spojrzysz w ich strone to zarobisz limo... za wtracanie sie w nie swoje zycie, tam gdzie nie masz...

jagoda ty jesteś chora, skąd ty się urwałaś, facet może wypić piwo, bo to ojciec, a kobieta nie, bo matka? a kto tak powiedział, ksiądz?

20.07.13 , o matko ale slownictwo :( to ja sie jzu nie dziwie , ze dla ciebie picie to normalka. Tu gdzie mieszkam nikt nikogo nie bije, chcoiaz pare lat temu dalszy sasiad bil swoja zone i nikt doslownie nikt sie do niego nie odzywal- ostracyzm towarzyski. Ale dzieki bogu juz sie dotarli bo dalej sa ze soba :)

Do do jagody - pewnie jej nawet nie stać. Po co takiej kurze domowej krem?

Jagoda dostajesz od męża w mordę?

kobietkaaaaaaaaaaaa27, a czemu ksiadz mial tak pwoiedziec? Kobiecie nie wypada sie upijac, to nieeleganckie , kobieta upita traci cala swoja urode a niektorym to sie na macice rzuca i wio na chlopow sie rzucaja. :(

20.07.13 , ja nie ale ty widze, ze tak .

a dodam jeszcze, ze na p. Halince sie nie konczy, bo jej starsza corka wpadla z jakims gachem, co to maja w d***e i tak siedzi z matka razem, no i jak myslicie co dalej? Moja matka juz nie tylko jest ciocia, ale i babcia dla tego dziecka... I tak od 10 lat, dla mojego synka moja matka nie ma na present, ale wnuczek p. Halinki sie stolowac musi gdzies. Ta twoja sasiadka to taki sam pasozyt, tylko jeszcze szuka zywiciela, widac spelniasz jej kryteria, co do utrzymywania jej i jej dzieci, wiec kombinuje z kazdej strony. Raz bedzie cie brala na litosc, raz, na zlosliwosci, jak nie utniesz kontkatu calkowicie i definitywnie, to znajdzie na ciebie zposob i sie przyssie, a potem masz przerabane.... Mowie, buduj szybko ten mur... Twoja matka ma przerąbane.. ale sama sobie na to pozwoliła. Wystarczy nie otwierać prasowym drzwi i jak pytają o pożyczki to powiedzieć "nie mam".

Mnie nie, nie zgadłaś. Ciebie bije, boisz się wypić szklanki alkoholu ;)

* Wystarczy nie otwierać pasożytom drzwi i jak pytają o pożyczki to powiedzieć "nie mam".

no wlasnie napisalas UPIJAC , a po jednym piwie wiekszosci ludzi jest normalna. to ze ty sie lykiem upijasz i masz mroczki przed oczyma, nie znaczy, ze kazdy tak ma ;/

jagoda Jesteś Skorpion?

tak, bije mnie codziennie, nie daje jesc, jestem nieszczesliwa kura domowa itp itd :D

jagoda369 Jesteś spod znaku Skorpiona?

Jagoda nigdy nie piłaś alkoholu?

a pani jagoda, nie zna "laciny"? A jak w paluszek sie p*****lniesz to mowisz "ojejciu":D Jagoda super sposob na faceta katujacego zona, ostracyzm towarzyski, wiesz gdzie ten twoj kat ma twoj ostracyzm, tam gdzie slonce nie dochodzi. Teraz juz wiem dlaczego piwa nie pijesz, bo maz by ci w morde dal, wiec jestes grzeczna. Cale szczecie poza Polska kobiety maja normalne zycie, jak ktos sie wpierdala im w zycie to dzwonia po policje I ta zalatwia sprawe, to samo z katami, dzwonie na policje i juz go nie ma. Moj ojciec jak katowal moja mtake i mnie mial w d***e wasz ostracyzm, potraficie sie wpierdalac w zycie tylko normalnym ludziom, a gdzie trzeba interweniowac to trzesiecie d****i i udajecie, ze nie widzicie i nie slyszycie. Ciekawe co byscie zrobili jakby sie tamci nei pogodzili, tylko za ktoryms razem zakatowalby na smierc ta kobiete ten facet? Ostracyzm towarzyski, tez mi kara, a jak ktos cie bedzie chcial zg****ic to pogrozisz mu paluszkiem? :D

ejjj ja nie wierzę w to co tu czytam xD haha Jagoda- czy dla Ciebie poważnie jedno piwo to już patologia? Bez przesady o.O ! W Polsce robi się totalna nagonkę na alkohol, przede wszystkim dlatego, że bardzo dużo osób tutaj ma z nim problemy. Ja też uważam, że nie adekwatne jest zajmowanie się malutkim dzieckiem - tj. do roku - podczas gdy pijemy alkohol. Wiadomo różnie może być z takim maleństwem, no ale wybaczcie - jak dziecko ma już kilka latek i samo biega po trawniku, bawi się w piasku czy na rowerku- to ja się pytam jaki jest problem napić się takiego jednego piwka w ciepły dzień? OK, gdyby autorka się nawaliła i wypiła z 5 piw, to uważam to za nieporozumienie. Ale w takiej sytuacji to jest śmieszne hehe ;D taka awantura o jedno piwo, kiedy dziecko się czymś bawi. Jagoda napisała, że kobiecie nie wypada - hmm.. a facetowi wypada? Mamy równouprawnienie. Jeżeli mowa o nawaleniu się- to ja uważam że i facet i kobieta wygląda obleśnie w stanie upojenia. A po jednym piwie- to poważnie nie przesadzajmy już!

i przeciez trzeba dodac, ze maz nie byl po alkoholu, bo mial jechac (wlasnie pojechal) jeszcze do mojej mamy. Takze nawet jakby policja przyjechala to nic nam zrobic nie mogli:D

hehe, jak byłam w ciąży to piłam np. na grillach czy innych spotkaniach gdzieś na powietrzu Lecha bezalkoholowego... ale sie babki patrzyły jak mnie widziały :D ale w sumie się nie dziwię, bo myślały, że to alkohol. A dziecko powinno zapamiętać, że można pić kulturalnie. A, i współczuję wiejskich sąsiadów, zawsze się tacy muszą trafić :D

hehe, jak byłam w ciąży to piłam np. na grillach czy innych spotkaniach gdzieś na powietrzu Lecha bezalkoholowego... ale sie babki patrzyły jak mnie widziały :D ale w sumie się nie dziwię, bo myślały, że to alkohol. A dziecko powinno zapamiętać, że można pić kulturalnie. A, i współczuję wiejskich sąsiadów, zawsze się tacy muszą trafić :D

20.07.13 , wiesz co ci powiem ? widac,. ze jestes z DDA i bylas bita. Wychodzi to z twoich postow ze sposobu wyslawiania sie no i jak kazdy widzi ze slownictwa, niestety :( Dla mnie picie piwa to nie patologia ale robienie tego w towarzystwie dzieci albo co gorsza kiedy jest sie ich opiekunem i sie pije - wtedy tj patologia.

jagoda - masz rację, picie alkoholu przy opiece nad dziecmi jest patologią. Ale chłodzenie się dzimnym piwkiem w takie upały przy dziecku jest całkowicie normalne. Chłodzenie się 5 piwkami - już nie.

a czy wy myslicie, ze taki pasozyt, to zaczyna znajomosc od slow "pozycz"? Nie to sa cwane bestie, on sie kolo ciebie bedzie krecil, przymilal, prawil komplementy, nawet ci pomoze i przyslugi beda, ale rachunek wystawi z nawiazka. Wiecie jak sie u as zaczela znajomosc z p Halinka? Moja matka dlugo szukala pracy, no i poznala p. Halinke, ktora pomogla jej znalezc prace, ktorej ona nie chciala, bo wtedy stracilaby pomoc spoleczna od panstwa, a tak moze sobie siedziec z domku, kaska leci, frajerzy na dzieci tez placa i po co jej praca. Stracilaby tylko. No i zalatwila mojej matce ta prace i tak moja matka pracuje, na dwie rodziny, w zasadzie juz na trzy, bo p. Halinka, kazdy nastepny jej fagas, dzieciaki, najstarsza corka z dzieckiem sa stalymi bywalcami. Ja juz z matka nie utrzymuje kontaktu, bo nie ma sensu, ona mnie w to bagno chciala tez wciagnac, bo 10 lat temu matce zalatwila prace, ktora w miedzyczasie zmienila na kilka innych, a moja mtaka poczuwa sie do winy, ze ma byc jej za to dozgonnie wdzieczna, bo co my bysmy zrobily bez tej pracy wtedy. No matko, ja pomagalam wielu ludziom i oni pomagali mnie, ale to chyba nie znaczy, ze trzeba byc ich niewolnikiem do konca zycia i go utrzymywac?... Mowie wam masakra. Ja przez to nie mam zadnej przyjaciolki i znajomej, bo mam uraz do zawierania jakiejkolwiek znajomosci....

wiesz co ci powiem ? widac,. ze jestes z DDA i bylas bita. Wychodzi to z twoich postow ze sposobu wyslawiania sie no i jak kazdy widzi ze slownictwa, niestety Dla mnie picie piwa to nie patologia ale robienie tego w towarzystwie dzieci albo co gorsza kiedy jest sie ich opiekunem i sie pije - wtedy tj patologia. Żebyś się nie zdziwiła. DDA potrafią się wysłowić, sama wiesz o tym najlepiej.