Wybrali mu grafitowy garnitur i biala koszulę do mojej sukienki ecru!:(

Jestem zalamana. Moja przyszla tesciowa uparla sie ze kupi mojemu narzeczonemu garnitur slubny...koniecznie ona! Nie pozwolila mi przy tym byc poniewaz nie powinnam go widzieć dopiero w dzien slubu. Wiedzialam ze nic dobrego z tego nie wyniknie ale zacisnelam zeby wytlumaczylam narzeczonemu, ze do mojej sukienki ecru nie moze miec bialej koszuli no i wiele kolorow sie wyklucza ... Pokazalam mu co mniej wiecej moze byc i oczywiscie na tym przystal... Ale wczoraj jak wrocili z zakupów z grafitowym garniturem, biala koszulą i bialym krawatem to po prostu mi sie slabo zrobilo:( Zapytacie dlaczego to rodzice kupowali mu garnitur?Bardzo chcieli ubrac syna na te okolicznosc, a my mamy teraz bardzo duzo wydatkow zwiazanych z weselem ( sami oplacamy ) i zakupilismy mieszkanie...wiec chcieli jakos nam to zrekompensowac i pomóc... Ale nie spodziewalam sie czegos takiego. Wg mojej tesciowej koszula ecru do kosciola nie pasuje musi byc biala, no co za przesada.Jestem zalamana bo obawiam sie ze bedziemy do siebie pasowac jak pieść do buta:( dochodzą zdjęcia i pamiatka na cale zycie... Albo przesadzam...Moze juz jestem przemeczona i przewrazliwiona bo chcialabym zeby wszystko bylo idealne... Mam wrazenie ze chciala mi zrobic na zlosc takim wyborem...

Masz do czynienia z rodziną tradycyjną.Ty też powinnaś iść w białej kiecce.To, że matka ubiera syna do ślubu to też już tradycja.Poza tym nie przesadzaj to tyko ciuchy.Naprawdę za parę lat nie będzie to istotne.Tak sama zresztą jaki pierwszy taniec itp.wierz mi, to bez sensu.Zawsze śmieszą mnie panny młode przeżywające odcienie dodatków itp....

a dlaczego ty nie wybrałaś białej sukni???jak do ślubu to tylko biel...w czymś innym bym nie poszła...

oni absolutnie nie sa rodzina tradycyjna znam ich 6 lat. do kosciola nie chodzą a tu nagle DO KOSCIOLA BIALA KOSZULA!!! to dla mnie zabawne ze nagle tacy sie tradycyjni zrobili i dlatego sie wkurzam... wszystko jest tylko na pokaz...jak zawsze zresztą! a przezywam bo to organizuje i chcialabym zeby wszystko bylo idealnie.

Nie wszystko musi być idealne..bo co? Na pokaz? :D Ja też nie chodzę do kościoła , ale uważam ślub tylko w białej sukience.Chyba jesteś pusta.

nie chce cie zalamywac autorko..:/ ale to zebyście do siebie pasowali w ten dzien jest bardzo wazne..inaczej moze wyjsc "wiocha" .nie mozna sobie pozwolic na taki misz masz. musicie wygladac elegancko a nie jakis kicz .no ten garnitur napewno do ecru nie bedzie za nic pasowal.

przepraszam, a co jest zlego w GRAFITOWYM garniturze i bialej koszuli ? I bardzo dobrze, ze taka kupili! To ty jestes jakas wiesniara co chce ubrac faceta pod kolor sukienki - ja pitole ;/

nie kazdemu biala sukienka pasuje.....no juz nie przesadzajcie.

Jestem pusta dlatego ze nie kupilam bialej sukienki? A moze zle sie czulam w bieli? Inaczej jest jak ktos sie przy czyms upiera, biel i juz a inaczej jak komus cos nie pasuje. Mam ciemną karnacje ciemne wlosy nie wyobrazam sobie kupowac bialej sukienki. Poza tym zylismy dlugo w konkubinacie bez slubu, nie jestem dziewicą a idąc tradycją i mysleniem niektorych biala suknia mi sie juz nie nalezy...

zobacz, tu była podobna sytuacja.. młoda w ecru, młody w granatcie i bieli - fotograf sobie poradził. Przy odpowiednim świetle nie gryzą sie te kolory no i czesc zdjec w odcieniach szarości.. no, ale to tez kwestia dobrego fotografa: http://www.fotofilmkowalik.pl/zdjecia-slubne-rybnik/

Widze ze tutaj nikomu sie nie dogodzi, pewnie jakbym napisala ze kupilam biala sukienke doczepiliby sie ze jak moge isc w bialej skoro mieszkalismy razem, uprawialismy sex...masakra!

Ale dopasowywanie koloru koszuli do sukni to moda z Moskwy, na pewno nie z Londynu czy Paryża. Naprawdę elegancki pan młody ZAWSZE powinien mieć białą koszulę. Wychodzi na to, że przyszła teściowa ma lepsze wyczucie stylu niż Ty, autorko.

Chcialam isc z nim na kompromis, pokazalam im garniak ktory jak najbardziej pasowalby i spelnialby oczekiwania mamusi biala koszula czarny garnitur tak mialobyc na poczatku, ale niestety jej sie nie podobalo... nie krytykuj mojego gustu bo nie znasz mnie wcale pewnie mam go wiecej niz ty... a to ze chcę zeby PAN mlody do mnie pasowal to jest moja sprawa bo to jest nasz dzien nasze swieto...i ja place za fotografa a nie chce miec wszystkich zdjec bialo czarnych!

*Chcialam isc z nią na kompromis

Wygląd państwa młodych w tym dniu jest bardzo ważny. Jak tylko podjedziesz do kościoła i wysiądziesz z samochodu tylko będziesz czuła wzrok gości na tobie i oczywiście przyszłym mężu. KAŻDY patrzy na suknię, garnitur, krawat/muchę, welon a nawet bukiet ślubny. Goście zauważą że nie pasujecie do siebie pod względem ubioru. Masz racje że do sukni ecru nie można założyć białej koszuli bo będziesz się źle prezentować . Jak "niedoprana" ktoś będzie widział biel jego koszuli i twoją jak to mężczyźni określają żółtawą suknię bo biały przy ecru tak właśnie się prezentuje. Skoro już wydajecie tyle pieniędzy na wesele to na twoim miejscu wolałabym już sama z narzeczonym zakupić ubrania. Pana młodego można ubrać za 2 tys więc w stosunku do innych wydatków to nie jest aż tak wiele a przynajmniej będziecie się jakoś prezentować. A teście niech wam dadzą pieniądze w kopertę zamiast na garnitur. Jedź do sklepu i wymień te rzeczy pasujące do ciebie. W tym dniu musicie wyglądać perfekcyjnie

Cos takiego bardzo chcialam...no niestety moglam tylko chciec! http://www.przewodnikmp.pl/files/images/artykuly/pan_mlody/elegancki_pan_01.jpg

A nie można tej nieszczęsnej koszuli wymienić?

Chodzi mi o pana po lewej ....

Po raz kolejny wykazujesz się brakiem wiedzy o stylu i elegancji. Kompromitujesz się na każdym kroku, a mnie zabraniasz krytykować? To po co przychodziłaś na forum, żeby każdy klepał Cię po pleckach i pocieszał? Czarny garnitur to jeszcze gorsza rzecz. Czarny kolor pasuje tylko na okazje biznesowe, pogrzeby, albo w przypadku garnituru wieczorowego, który ma specjalny, podobny do smokingu krój (zamknięte klapy, brak patek przy kieszeniach itp.). Nie ma nic złego w stylizacji - suknia ecru, grafitowy garnitur.

Bardzo nie podobają mi się kamizelki. Są one niepotrzebne choćby ze względu na to że pan młody nie ściąga a przynajmniej nie powinien ściągać marynarki na weselu wiec nie widzę powodu by pocił się jeszcze dodatkowo w kamizelce

http://www.szarmant.pl/garnitur-slubny - może ktoś się czegoś dowie.

Stara czy ty sie czytasz? Nie chodzi o garnitur...chodzi o koszule ktora przy ktorej moja sukienka jak ktos wyzej napisal bedzie wygladala na brudną.Sukienke kupilam duzo wczesniej, wszyscy wiedzieli. Jak anrazie to ty mnie wyzywasz od pustych i bez gustu, wiec czemu sie burzysz jesli ja cos pisze na swoj temat. Nie oczekiwalam ze ktos mnie bedzie klepal po ramieniu i wspolczul, tylko wytlumaczy w KULTURALNY sposob ze sie myle i ze to nie bedzie złe-widac tak nie potrafisz i jadem plujesz od razu wielka znawczyni mody z Paryża ...ale jesli ty odrazu uderzasz w taki sposob to przepraszam ale brakuje ci taktu troszkę...

Gdzie Cię wyzywałam od pustych i bez gustu? Teraz to Ty mnie obrażasz, na dodatek bez podstaw. O koszuli pisałam wcześniej, że na ślub w grę wchodzi tylko biała koszula. Przeczytaj artykuł z linku powyżej.

Ja mam ciemną karnację, ciemne włosy i ciemne oczy i miałam białą sukienkę, mój mąż miał do ślubu granatowy garnitur, białą koszulę, granatową świecącą muchę i wyglądało to super. Niestety co ecru średnio pasuje biała koszula i biały krawat. W tej sytuacji poszłabym do jakiegoś salonu z garniturami męskimi np Vistuli i może Ci doradzą co z tym fantem zrobić.

biały krawat - coś okropnego, jeszcze może z jakimś srebrnym wzorkiem? Jeśli ten grafit to taki srebrny grafit to współczuję. Jak dla mojego narzeczonego mama wybierała garnitur na inna okazję to po prostu masakra. W malutkie białe paseczki , krój spodni tak nie fortunny że wygląda jak beyonce , i jeszcze za krótkie nogawki ;/ ostatnio też mówiła że pójdzie z nami oglądać garnitur ślubny. Powiedziałam prosto z mostu że nasze usty są odmienne i że chcę uniknąć kłótni przed ślubem . Mam spokój do ślubu obraziła się na mnie :)

Swoją drogą to sama jesteś sobie winna, chcieli Was odciążyć to mogli Wam dać więcej na prezent i już. Powinnaś była iść sama ze swoim facetem i mu wybrać to co się Tobie podoba. Ja też już raz widziałam co moja teściowa wybrała do ubrania mojemu facetowi, jak szedł ze mną na początku znajomości na wesele mojej kuzynki. Więcej nie pozwoliłam jej tknąć jego szafy.

ale my chcielismy isc sami to sie tak na nas wydarla ze nam w piety weszlo. ostatni raz ktos wyzej dobrze napisal ze musze wziasc sprawy w swoje rece, przejsc sie do jakiegos salonu i tam sie dowiedziec co zrobic z tym fantem...

Niestety , teściowe żyją tym co było :) One były by zadowolone gdyby ich synowie nałożyli garnitury swoich ojców albo dziadków:)

wiem ze to moja wina bo starajac sie byc mila i grzeczna dla niej nie potrafie jej sie postawic...

Ja mam śmietankową suknie a mój przyszły mąż koszulę pod kolor sukni. W białej owszem wyglądałby świetnie (z resztą w śmietankowej również wygląda), ale ja przy nim wyglądałabym jak w brudnej sukience. Nie rozumiem co to za zabobony, że do ślubu tylko biała sukienka i biała koszula. Takie stwierdzenie łączy się z tym, że do ołtarza może iść tylko dziewica co z w dzisiejszych czasach jest rzadko spotykane... ba... nawet bardzo rzadko. Ja np nie będę miała welonu. Też zaraz zostanę zlinczowana? Dajcie spokój... Ja autorce postu mogę tyko poradzić,żeby się nie załamywała. Koszule oddać (jeśli jest możliwość) a jak nie to dokupić pod kolor sukni i tyle.