Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to nie za szybko ?!?! Kiedy jest czas na wspólne uroczystości rodzinne?!?

Polecane posty

Gość gość

Albo jestem jakaś staromodna,albo to mój facet ma rację. Jestem z moim chłopakiem 8 miesięcy.W sumie już po 3 tygodniach znajomości zaczęliśmy być parą.Jako para już po 2 tygodniach poznałam jego rodziców i w sumie bliższą rodzinę,bo szłam z nim na bal jako osoba towarzysząca,więc chcąc nie chcąc - musiałam ich wszystkich poznań. Jesteśmy od listopada jako para,a mój chłopak już na Święta Bożego Narodzenia zapraszał mnie do siebie,nie wyobrażał sobie nie spędzić tych świąt ze mną.Cała moja rodzina była w szoku,czy to aby nie za szybko?!Ja również się dziwiłam.Dalej - w styczniu roczek jego bratanicy - poszłam z nim.Dalej Święta Wielkanocne,również razem,1 św.u niego,a 2 u mnie,chociaż moja rodzina się dziwiła,bo przecież to po zaręczynach wypada robić takie rzeczy,a nie po kilku miesiącach bycia razem! Ja jestem w szoku,dla mnie to zdecydowanie za szybko.Owszem,kocham go i chcę z nim być,ale to się dzieje za szybko,zamiast spędzać z nim czas we dwoje (o wakacjach nie ma mowy,bo on nie chce),to ja poznaję również jego rodzinę.Rozumiem po zaręczynach,ale nie po raptem 8 miesiącach związku! Co innego,gdybyśmy byli zaręczeni,ale nie jesteśmy,a ja już praktycznie uczestniczę w życiu jego rodziny.To miłe,owszem,ale przez to zaczynam czuć się jak jego żona,a nie jeszcze dziewczyna :( Jak to było/jest u Was?Po jakim czasie doszło do tego?Dodam,że rodzice mojego chłopaka wyprawiają urodziny,wielka impreza,bo po 50tka i ... mój chłopak oznajmił,że mam tam być!Z jakiej racji?Mój tata tego dnia ma imieniny,moja mama robi imprezę dla naszej rodziny,ale nie uwzględniając mojego chłopaka,bo co jak co,ale nadal jesteśmy normalną parą.Czy to ja wydziwiam i jestem jakiejś starej daty,czy może mój chłopak ?Dodam,że oboje byliśmy w 5-letnich związkach,mój chłopak ma 28 lat,a ja 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. on wyolbrzymia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno ciesz sie ze chce Cie zabierac do rodziny i poznawac :) widocznie traktuje Cie powaznie :) ja tez bylam z chlopem od listopada i jego rodzicow poznalam chyba w maju i to chwile ich widzialam on tez w ogole z moimi rodzicami nie gadal .. jakis dziwny byl :D i sladu juz po nim nie ma ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z drugiej strony znam pary,które tak prowadzały się razem na wszystkie uroczystości,cała rodzina poznała i rzekłoby się,że będą małżeństwem,a ich drogi się rozstały i po co to wszystko było?Wg mnie na wszystko przyjdzie czas,na takie poznawanie rodziny i uczestniczenie w ich życiu,to co najmniej dopiero po zaręczynach ... A nie po 8 miesiącach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie dziewczyna jest mu bardzo bliska a to mile jest :) wedlug mnie jest to rzecza normalna skoro sa w zwiazku :) to nie jest romans18 tylko sadze ze jest to cos powazniejszego :) ja z kolei znam zwiazki w ktorychpo krotkim czasie poznawno rodzine znajomych itd i maja sie dobrze pniewaz wedlug mnie to bardzo zbliza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie to jest normalne. Widocznie chłopak traktuje Cię poważnie i wiąże z Tobą plany na przyszłość. Ja z moim narzeczonym byłam od września, a już w listopadzie zaprosił mnie do rodziny, która mieszka 150km od niego. Też było to dla mnie trochę krępujące, ale widziałam jak się cieszy i był to też dla mnie sygnał, że nie jestem przelotną znajomością. Teraz wprawdzie już jesteśmy zaręczeni, ale przez półtorej roku, kiedy byliśmy po prostu parą chodziliśmy do siebie na wszelkie imprezy rodzinne: urodziny, komunie, wesela itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za wcześnie na poznawanie rodziny ale nie za wcześnie na sypianie z chłopakiem ? Brak ci zaręczyn ,żeby poznawać jego rodzinę ale nie jest ot przeszkodą żeby żyć z nim jak żona z mężem ? Nie odwróciłaś proporcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×