wiem że tu same bogaczki ale mam pytanie :)

" ja nie dałabym rady za 1500- po prostu. Lubię czasem wyjsc z mężem do restauracji, lubię czasem kupic buty za 500zł. Nie jest to kwestia gospodarnosci- po prostu lubię czasem troche "luksusu".'' x aha, rozumiem że w takim razie ty nie dałabyś rady ale jak juz pisałam dla mnie takie "luksusy" są zbędne :P

i jeszcze jedno- po urodzeniu dziecka kończą się kluby, alkohole? Nic bardziej mylnego- chyba, ze zakłądasz, ze np. po urodzenia dziecka juz nawet piwka sie wieczorem nie można napic, czy dobrego wina do obiadu. x x zaraz po urodzeniu to napewno alkohol odpada ze względu że chce karmić piersią. A do klubów, na koncerty już nie bede latać co tydzień jak dotychczas , to akurat pewne :P Piwko czy winko do obiadu?? nie uważam za wielki wydatek ;)

Prosze nie piszcie mi o obozach, szkołach i tego typu wydatkach bo póki co chodzi mi o utrzymanie małego dziecka ;) na opiekunkę nie potrzebuję bo nie bede pracować tylko studiować w toku indywidualnym

"ale maja takiego 4-5latka idą na głupie lody musisz go doliczyć, do knajpy na obiad to samo, " mając 4-5 letnie dziecko licze że nasze finanse się zwiekszą :P a w knajpach raczej nie jadamy, mój facet lubi dobrze zjeść i duuuużo a moja kuchnia mu bardzo smakuje.

Moi rodzice mieli ogólnie gdzieś z 2,5tyś na miesiąc nie wiem ile im zostawało po odliczeniu rachunków ale jakoś udało im się wychować i wyżywić 3 dzieci. Z głodu nie pomarliśmy, jesteśmy zdrowi i szczęśliwi. Nie byliśmy 'dziadami' po porstu nie było nas stać na niektóre rzeczy ale dzieciństwo wspominam jak najbardziej na plus. - - Wszystko zależy od tego na jakim poziome chcesz żyć. Tak mi się wydaje.

autorko, po co pytasz na kafe skoro i tak wiesz najlepiej? będzie CIę stac na wszystko i będziecie cudownie zyli, sama już sobie na wszystkie pytania odpowiedziałaś

jaheira1 zapytałam bo nie wiedziałam, tu Panie pisaly że utrzymują za tą kwotę nawet dwójke dzieci, są oszczędne więc myślę już że mi się uda :) a jak ktoś mi pisze że bede żyć w nędzy to prosiłam tylko o wyjaśnienie to mi wyskakują że nie kupie butów za 500 zł :D

taaaaaa tak sobie zakładaj, a niech się okaze że dziecko ma skaze białkowa i uczulenie na wiele rzeczy tak ze karmic piersią nie możesz, wszystko fajnie dopóki pije samo mleko, potem specjalna zywność, słoiczki, kaszki po 20 zł za opakowanie(na wszystko kupne na rynku, w markecie) alergia), plus leki, a jak alergia to atopowe zapalenie skóry-jeden płyn do kąpieli 50 zł i co wtedy zrobisz jak na dziecko w miesiącu wydasz 700-800 zł? załóż różne warianty, nie tylko takie które tobie odpowiadają :). chcesz rozsmieszyc Boga? powiedz mu o swoich planach ;)

gość w sumie masz racje :(

racja, nigdy nie wiadomo czy dziecko nie bedzie wymagało specjalnej żywności, leków itp :(

Jak sama napisałaś na kafe same bogaczki, zawsze się człowiek jest w stanie utrzymać jak może pracować, kwestia tylko poziomu i gospodarowania pieniędzmi. Ja z pierwszej pracy, byłam w stanie opłacić sobie studia, dorzucić do mieszkania, robić zakupy i odłożyć na wakacje, a to były grosze. A znam też osobę która zarabia rocznie cyfrę u 5 zerami i zdarzy jej się pożyczać i jest sama, to od człowieka zależy. Nawet lepiej jak dziecko wychowuje się w rodzinie na przeciętnym poziomie, bo uczy się że pieniądze nie leżą w bankomacie i nie czekają na niego i czasami trzeba dokonać wyboru, co jest bardziej potrzebne. 99% ludzkości nie ma nieograniczonych zasobów i jakoś żyją, a będzie potrzeba jeszcze większego zaciśnięcia pasa, bo zasoby się kończą.

wszystko zależy od zdrowia. serio ja się o tym przekonałam już dawno temu. nie tylko od zdrowia dziecka ale też waszego. dlatego ja nie zazdroszczę ludziom pieniędzy ale zdrowia, bo jak człowiek zdrowy to może wszystko, może to stary banał ale tak jest, przekona się o tym tylko ten co stracił zdrowie albo urodził się chory. ale zdrowie to nie tylko brak choroby śmiertelnej typu rak, moim zdaniem najgorsze są choroby przewlekłe, bo na całe życie ograniczają i mnóstwo pieniędzy idzie na leczenie, rehabilitacje a od pańmstwa pomocy nie dostaniesz niestety jedynie jałomużnę. do pracy porządnej też nie chcą chorych a te opinie, że nieprawda bo ludzi z grupą biorą to bzdury. Prawdziwie chorych nie biorą tylko takich którzy grupę sobie załatwili na lewo. I to jest najgorsze

tak ma z góry założyć, że nie będzie mogła karmić piersią :p wy biedaczki co druga nie mogłyście :(

dziecko 3 miesiące pieluchy pampers (nie uznawalismy podróbek) 100 zł paczka, starczało na 2-3 tygodnie dla takiego malucha, czyli miesięcznie 130 zł ubranka - bo młody wyrastał dość szybko - około 100 zł na miesiąc (w normalnych sklepach, żadne firmówki) kosmetyki itp - 30 zł (kupowaliśmy drogą Mustelę ,ale byla bardzo wydajna) basen - 4xmiesiąc - 100 zł (nie wyobrażam sobie żeby synek nie pływał, jego rozwój przede wszystkim) szczepienia - około 100 zł na miesiąc (uśrednione), bo pneumokoki były za 230zł, a 5w 1 za 130zł - nie będę kłuła dziecka 5 razy więcej żeby zaoszczędzić więc wychodziło jakieś 500 zł w przybliżeniu, w rzeczywistości drożej, bo kupowałam i jakies fajne zabawki typu karuzela i jakieś zbędne ciuszki tylko dlatego że mi się podobały, ale te 500 zł to było dla mnie minimum, więc zostało by mi 1000 zł na jedzenie, kosmetyki moje i męża, chemię, ubrania, durne wkładki laktacyjne, które tanie nie są - nie ma opcji, na samo jedzenie wydajemy z 500zł tygodniowo, a karmiąc na pewno wydawałam więcej bo jadłam same najlepsze rzeczy ale powodzenia

Nie chce tworzyc czarnych scenariuszy :( :( Ale w takim razie mysle że dobrym pomysłem bedzie odkladanie pieniedzy, robienie wyprawki bedąc w ciąży, potem dostane becikowe i mam nadzieje że powstanie kwota na czarna godzinę :)

i zapomniałam dopisać że Jr był całkowicie zdrowy (żadnej skazy, alergii, przeziębień itp )- więc nie mam pojęcia ile kosztuje wszystko dodatkowo przy chorym dziecku

akurat ciuszków bede miała sporo od kuzynki, na basen nie będę kupowała karnetu a pampersy można kupic dada (zresztą w ciąży już sobie nakupuje zapas :)

hmm... pieluchy innych firm niz pampers to nie są podróbki tylko pieluchy innych firm niz pampers..

a co do basenu 4 x w miesiącu 100 zł?? ja u nas płacę studencki 8 zł za 2 godziny w aqua parku (a takie maluszki nie płacą) myslałam że cały karnet za stówe chcesz kupić :P

Pampersy- owszem potrzebne, ale możesz szybciej dziecko oduczyć chodzenia w pieluchach, lub jeśli będziesz planować drugie wybrać elonomiczną wersję pieluch wielorazowych. Kosmetyki- mydło, oliwka kilkanaście zł miesięcznie Ubranka- w większości się dostaje w prezencie, i też proś o większe rozmiary, bo się ludzie nakupią ciuchów a dziecko zdąży raz założyć. Wóżek, łóżeczko itp. -można taniej w internecie kupić lub odkupić od znajomych, czasami dostać. Szczepienia należą Ci się za darmo, ja nie szczepie wogóle bo to syf, a już na pewno bym za to nie zapłaciła. Inne rozrywki dla takiego malucha kosztują.... od 0zł w nieskończoność ;)

tak samo mysle jak Pani wyżej:) a na czarna godzine bede odkładać kasę już teraz :) póki co zero na koncie bo wszystko poszło na wyjazd wakacyjny :D

cudownie jest zakładac że bobas będzie bezproblemowym dzieckiem bez kolek, uczuleń, ale kochająca matka bierze pod uwagę wszystkie ewentualności. Skaza I AZS to drobnostki i żadna tragedia ...ale kosztuje...pomyśl

szczepiania....jak kto uważa, ja szczepiłam przeciwko rotawirusom(700zł) i szczepienia wybrałam łączone(200zł za każde) to jest mój wybór, nie neguję tez byłam nastawiuona anty dopóki dziecko kuzynki nie zachorowało na gruźlicę.......niby nic..nie wyleżane przeziębienie u niejadka

"kochająca matka bierze pod uwagę wszystkie ewentualności" -dlatego chce zacząć zbierać kase

slabo mi sie robi jak to czytam... nic tylko koniecznie chcecie produkowac nastepne pokolenie sfrustrowanych nedzarzy. Dziecko rosnie bardzo szybko i pojawiaja sie dodatkowe potrzeby, nie wyobrazam sobie nie moc go zapisac na basen, angielski, karate. Nie zabrac do restauracji, kina, teatru, na jakis mecz...trzeba dziecku zapewnic co najlepsze, pokazac piekno i roznorodnosc swiata, dac mozliwosci i perspektywy. Panna, ktora cieszy sie, ze nie potrzebuje luksusow jakimi wg niej sa buty za 500 zl gratuluje... i wspolczuje jej dzieciom ze zdeformowanymi i odparzonymi chinskim badziewiem stopami. Ja nie mam napewno zamiaru wmawiac swojemu dziecku, ze placki ziemniaczane to najlepsza potrawa pod sloncem a zagraniczne wakacje czy studia to wymysl ludzi, ktorym sie w d***e przewraca.

Ja zarabiam 1100 zl, moj maz 1700, tyle ze niedlugo dostanie podwyzke i bedzie mial ok. 1900. wynajmujemy mieszkanie-1100 zl z oplatami i netem+tv. Opiekunce dajemy 300 zl za 2 godziny opieki nad naszym dzieckiem dziennie od pon. do pt. I dajemy rade.

zajęcia dla niemowlaka z instruktorem to jest różnica niż wejście na basen z malutkim dzieckiem niedoświadczonej mamy, ja świetnie pływam, ale nie miałam zielonego pojęcia co się na basenie robi z 3 miesięcznym maluszkiem, jakie ćwiczenia zapewniające jak najlepszy rozwój ruchowy, jak go prowadzić żeby mu krzywdy nie zrobić. widzisz autorko, mamy zupełnie inne pojęcia na temat tego co jest dziecku potrzebne (chociażby w kwestii pieluch i uważaj, nie kupuj na zapas bo a nuż się okaże że dady będą uczulać...) jest wiele dzieci ktore się wychowają bez basenu, koloni, j. angielskiego, mięsa z łososia i oliwek, owoców innych niż jabłka, super zabawek itp - to nie są rzeczy potrzebne do życia, ale takie, które umilają życie, a ja chcę żeby moje dziecko to miało, i jest to dla mnie minimum a Ty i tak wiesz najlepiej, wszystkie odpowiedzi, które się nie zgadzają z Twoim wyznaczonym wcześniej założeniem odrzucasz albo znajdujesz tysiąc argumentów że Ty sobie poradzisz, więc naprawdę, po co pytać???

1500 zł an jedzenie to nie nędza- tak żyje się średnio w polsce, nie każdy luksus jest tak samo atrakcyjny dla różnych osób. Jak pisałam już wcześniej dasz radę. Jak masz możliwość odkładaj przez ciąże po 100zł miesiecznie i za 9 meisiecy bedziesz miala 900zł na czarna godzinę i tak jak pislaas becikowe, zpasy pieluch etc mozna zrobic na zaps :)

odłoży caaaaluskie 900 zł no majątek zabezpieczający byt, puknij sie

I co myślisz że jak będzie miała Bóg wie ile pieniędzy, to się lepiej zabezpieczy, jak się ma coś stać to Cię żadne pieniądze nie uratują.