Gdybym mila mieszkanie w pl i meza co zarabia to bym wrocila dzis ..

Ale niestety nie mam , i w pl czeka mnie wynajem pokoju a pokoje drogie i tak siedze ale mam dosc serio uk, syfy i zarobkow nie mma do czego wracaci do kogo

ja tez ale potrzebuje z 7 tys zeby zycw pl , sam kredyt 2300masakra

sponsora możesz sobie znaleźć na miejscu i wtedy wyjechać :)

W UK sobie nie radzisz, myślisz, że w Polsce ci będzie lepiej?

radze ,ale dymac mi sie juz nie chce

A z kim to się dymasz, że tak ci ciężko ?

ja tez mam tak samo oprocz tego dymania :P

dymanie-pracowanie

wiele kobiet chcialoby miec standard zycia lepszy niz przed slubemwiadomo po to za maz sie wychodzi.ale dzis co moze dac facet kobiecie??jesli nie ma kasy?

''wiele kobiet chcialoby miec standard zycia lepszy niz przed slubemwiadomo po to za maz sie wychodzi.'' --------------------------------------------- Naprawdę ? Nie ma już innych powodów zamążpójscia jak chęć złowienia frajera, który będzie utrzymywał taką królewnę ? --------------------------------- ''ale dzis co moze dac facet kobiecie??jesli nie ma kasy?'' ---------------------------- A może najpierw zastanów się co ty możesz dać temu facetowi (oprócz d**y, którą ma każda) jeśli sama od niego wymagasz ? Roszczeniowe pokolenie nam wyrosło, wymagają od wszystkich dookoła tylko nie od siebie

jestem tego samego zdania co gość powyżej. Moorland - nie spodziewałem się takiej "rady" po Tobie. ;)

niby tak ale po 35 roku zycia, kolesiowi jaki kobiecie wypada cos miec

Wypada ? A to niby dlaczego ? Bo ktos tak powiedzial a moze jest gdzies o tym napisane. Polacy za bardzo koncentruja sie na tym co wypada a co nie, nerwowym wzrokiem zerkajac na znajomych, rodzine, sasiadow stresuja sie bo oni ''maja'' a my nie.

zgadzam się z "gościem" powyżej. niestety taka nasza polska przypadłość, znak firmowy prawie jak skarpetki do sandałów. osobiście, mam gdzieś kto czym jeździ, gdzie jeździ, ile zarabia, gdzie mieszka. dość mam też cwaniaków na benefitach, ciągle kombinujących.

ale jeszcze 100 lat temu face nie mial szansy na ozenek jak nie bylo go stac utrzymac zony i gromady dzieci, jakos te chlopy nie poumierali w samotnosci, nie ?

Tylko kiedys byly inne wartosci, obowiazywaly jakies zasady, moralnosc, nie bylo mass mediow, ktore sa odpowiedzialne za oglupianie populacji ludzkiej i wmawianie ze trzeba miec kupe forsy byc ladnym, wysokim bo inaczej jestes nikim. Kiedys ludzie byli bardziej ludzcy a teraz mamy pogon za pieniedzmi, ktora zlikwidowala wszelkie zahamowania i odruchy. Nie ma poczucia wstydu, za kase mozna zrobic wszystko.

Kiedys swatano, przeswietlali rodzine, majatek, tak bylo w lepszych sferach, - a szewc zenil sie ze sluzaca i mieszkali w suterynie... Mezaliansow nie bylo, przypomnijcie sobie Tredowata, jaki skandal wywolala afera jakiegos paniczyka z arystokratycznej rodziny ze zwykla nauczycielka. Pieniadze wbrew pozorom gralo gigantyczna role.

no teraz mi powiecie , ze gosc kolo 40 bez mieszkania auta i pracy i oszczednosci , to normalka??ze tak to powinno wyglada??jesuuu zapytalam kolegez pl czmu sie nie hajta to mi powiedzial z e mnie nie stac bo zarabiam 1400 i nie mma mieszkania co ja wezme babe na kark sobie. Sama mam 34lata cos tam mam i nie chcilabym mezyczyzny golego i wesolego, milosc sie konczy jak zaczynajac byc stosy rachonkow, a za co dziecko do szkoly poslesz itp, wbrew pindooleniu ze kasa nie wazna tylko milosc, mowia malolaty bez pojecia

No i bardzo madrze zrobil. Jesli chce byc sam to po co ma sie z kims uzerac i wysluchiwac narzekan ? To jego wybor i dobrze zrobil bo tylko by sie meczyl a i druga osoba mialaby zle. Zrozumcie wreszcie ze nie kazdy chlop potrzebuje do szczescia baby i sterty pieluch. Nie kazdy chce sie bic o intratne posady po to zeby zonka miala na kosmetyki i inne p*****ly. Niech facet sobie zyje tak jak chce, nikomu tym nie wadzi.

Poza tym co to za pytanie: czemu sie nie hajtasz ? A co to kogo obchodzi ?? To jest prywatna sprawa kazdego czlowieka

nie jeden by chchial babe w domu miec -ale go nie stac

''nie jeden by chchial babe w domu miec -ale go nie stac'' ------------------------------------ Ale wlasciwie do czego ? Jesli ktos nie ma dwoch lewych rak to sobie doskonale sam poradzi a i nerwow mozna przez to sporo oszczedzic jak rowniez pieniedzy, nie ma tesciowej, nie trzeba sie tlumaczyc z wyjscia na miasto, wypitego piwa itd. Natomiast maminsynki zawsze beda potrzebowaly kogos do podcierania noska i prania gaci

tu chyba chodzi o babe w domu - niepracujaca czyli :)

ogolnie o kobiete:) przychgodzi czas ze mazczyzna musi utrzymac dom:)az kasty takij jak 1500 tego nie zrobi