jak przekonac rodzicow to wspolnego mieszkania z chlopakiem na studiach?

witam, mam 19 lat , od pazdziernika zaczynam studiowac, chcialabym mieszkac z chlopakiem lecz moi rodzice sa przeciwko, rodzice jego nie, jak mam przekonac moich rodzicow? mowia ze nie bo takie maja zasady bo nie chce dziadkami zostac*(mowilam im ze jakbym chciala dziecko to bym dawno miala), ze nie odpuszcza tego, ja tez mowilam ze nie odpuszcze...jak przekonac ich do tego, nie chce znow klotni...pomozcie

A kto bedzie placil za mieszkanie, Ty czy rodzice?

no rodzice

tylko mowia ze nie zaplaca jak chce mieszkac z nia

To niestety masz niewiele do powiedzenia...

a ile jesteś już w tym chłopakiem? Wg mnie jeśli chodzi o wspólne mieszkanie to w grę tylko osobne pokoje, bo może się okazać, że zaczną się kłótnie i zgrzyty i po związku, tak było u mnie i u kilku moich znajomych.

z nim * ale pomoc...ja chce ich przekonac a nie ze niewiele mam do powiedzenia, wlasnie powinnam miec bo juz dorosla jestem co nie...jego rodzice sie godza na to i co

To Twoi rodzice nie wiedzą że istnieje antykoncepcja?...

wg mnie rodzice mają rację, jesteś jeszcze za młoda żeby mieszkać z facetem

dorosłym sie jest jak sie człowiek może samodzielnie utrzymać :)

a ile ludzi mieszka juz na pocztaku na studiach razem, duzo moich znajomych, prawie kazda para ktora ma mozliwosc...nie idziemy tam mieszkac dla seksu, co to za gadanie, przeciez tego nie trzeba mozna robic w nocy, jakbysmy chceili moglibysmy to robic u mnie w poludnie jak jestesmy sami, Nam chodzi zeby byc ze soba blisko

Jesli jestes dorosla, to poszukaj pracy, plac za mieszkanie, oplacaj rachunki itp. Dzieciaki w dzisiejszych czasach sa dorosle tylko wtedy, kiedy im pasuje. Przeczytaj to, co piszesz, a zdasz sobie sprawe z tego, ze daleko ci do doroslosci! Rodzice maja racje, skup sie na studiach!

ale pomoc...wlasnie chce skupic sie na studich ale chce tez z nim byc! co w tym zlego, jak mam go lepiej poznac jak nie w tym czasie, przeciez mieszkanie razem wlasnie pozwala sie poznac najbardziej

tu chodzi o stancje dla 2 osob , jakies 350 ze wszystkim na miesiac, wcale za mloda nie jestem...ludzie juz w tym wieku biora slub , znam kilku takich i co dobrze im razem

oczekuje tu pomocy i argumentow jak przekonac rodzicow a nie ze bez szans itp...to jest dla mnie mega wazna sprawa mieszkac razem

Pokaz rodzicom, ze faktycznie jestes dorosla. Zamiast marudzic i szukac argumentow zeby ich przekonac powinnas teraz szukac dorywczej pracy, ktora oplaci stancje i cie wyzywi. Skoro piszesz, ze to takie grosze to chyba dasz rade zarobic 500zl na miesiac pracujac w weekendy albo wieczoami. To jest dorosle zycie moja droga..

najpierw chce z nimi pogadac i przekonac do tego, rodzice chlopaka tez byli przeciw ale dostal zaufanie od nich na to , ja tez chce tego od swoich rodzicow , chce wiedziec jak zalatwic to rozmowa a wiem ze sie da

Szukasz wymowek na to, zeby nie musiec pracowac, a jedynie dostac kase i moc spedzac wieczory przed telewizorem nic nie robiac. Rodzice robia ci przysluge tak naprawde, bo watpie, zeby twoj facet byl twoim ostatnim szczegolnie jesli dopiero zaczynacie studia. On sie musi wyszalec i uwierz mi, ze nie da sie "udomowic" 19latka! nie traktuj tej znajomosci zbyt powaznie...

Rodzice twoi Maja racje.Szanuj sie !!! Co powiesz kiedys mezowi dzieciom ???? ,,,Mama r*****a sie zamiast studiwac !'

nie wcale nie szukam! widac nie rozumiesz sytuacji! skoro moga mi oplacic pokoj samej to czemu nie razem, jemu tez oczywiscie rodzice oplaca, tak jest nawet taniej...i po 2 sobie mozesz watpic bo g*wno wiesz jak jest miedzy Nami, dla mnie jest ostatnim bo przy nim jestem naprawde szczesliwa, to jest na powaznie dla twojej wiadomosci!

Ty sie szanuj! co wy macie na bani, za duzo trudnych spraw czy co... ja tam nie ide zeby r*****, jak tak lubisz to twoja sprawa, mi nie chodzi o to, po prostu chce byc przy nim

Matko kochana co Wy gadacie? Czy tu jakieś odrealnione babcie po 70 siedzą? Tfu! Same żeście pewnie po stogach siana się tarzały, a teraz świętojeb*iwe. Półtora roku, to nie trzy miesiące. Dziewczyna dobrze myśli - chłopak jak ma się wyszaleć to zrobił by to i wtedy gdyby mieszkali oddzielnie, tak go będzie miała na oku przynajmniej. Pewne po problemie, bo post sprzed roku, mam nadzieję, że się udało.

jak uwazasz ze jestes taka dorosła i mozesz sama decydować o swoim zyciu to zachowuj sie tak jak dorosły człowiek i zacznij na siebie zarabiać. Ja nie jestem przeciwna mieszkaniu przed slubem,wręcz uważam to za normę ale taka zabawa gównażerii w domek na koszt rodziców to żenada.

chyba realistki jednak. Jak sprzed roku to założe się że jeśli nawet udało sie zamieszkać to na bank już zwiazek się rozpadł:-) takie życie. znam tylko jedną parę która zamieszkała razem w tym wieku i udało im sie ze wzgledu na diecko. Reszta sie rozpadła albo wzięła rozwód po kilku latach

może poczekaj. jestem ze swoim facetem 4 lata. mam 21 lat. na początku na studiach też mieszkaliśmy oddzielnie on sam, ja ze współlokatorkami. teraz po zaręczynach dopiero zamieszkamy razem po wakacjach.