Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość ania_ma
u mnie okna będzie mył mój M, ale to jak się skończą te upały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Mnie też czeka sprzątanie i mycie okien, bo mamy remont, a raczej jego końcówkę. Ale chyba zagnam męża siostrę i dam jej na loda he ;) Dziś nawet nie mam siły pisać, czuję się wypompowana, zmęczona, ciągle głodna, ale nie mam na nic ochoty. Ta pogoda wcale nie nastraja optymistycznie. Człowiek to dziwna istota, jak zimno narzeka, jak gorąco tymbardziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do mówienia o ciąży, to nie wiem, co robić. Na razie wie tylko mój mąż. W pierwszej powiedzieliśmy w 11 tygodniu (akurat były święta), a tydzień później radość się skończyła :( W drugiej rodzicom powiedzieliśmy, jak tylko pokazały się 2 kreski na teście. Pozostałym osobom po usg genetycznym, żeby nie było powtórki. A teraz nie wiem, może mamie powiem po pierwszym usg? albo chociaż po becie poniedziałkowej? Tak już bym chciała komuś powiedzieć... ale nie chcę, żeby znowu rodzice przeżywali, jak się nie uda (tfu tfu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, można zrobić na nfz. Przysługują 3 usg chyba podczas całej ciąży, genetyczne, połówkowe i chyba w 32 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski ,,grubaski'' ;-) jak znosicie te upały...ja już nie daje rady normalnie...jedyny plus siedzenia w pracy to to że jest klima ;-) he he motylku- myć okna to można, tylko najlepiej nie własnymi rekami... :-) nam nie wolno łapek trzymać w górze! Co do informowania o ciąży to u nas raczej wiedzą wszyscy Ci którzy wiedzieć powinni. Nie pochwaliła się w pracy bo mam lęk jakiś dziwny zwłaszcza jak szefowa mi pow. że mam jakieś szkolenie poprowadzić we wrześniu....a ja tu nagle jakieś inne plany mam.. fiona co do informowania. mam takie zdanie jak Ty, jeśli coś się stanie to przecież i tak bliscy będą o tym wiedzieć , prawda? co do badań genetycznych to myślę , że dla kobiet przed 35 r.ż są płatne ale na 100% to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niulekx
Cześć nie było mnie kilka dni a tyle napisałyście;-) Gosia dobrze że sprawa z wynikiem się wyjaśniła;-) Kasia rób test i dołaczaj;-) Gratuluję dziewczyny wizyt u lekarza też bym chciała być po;-) Te upały są cieżkie do wytrzymania chociaż staram się nie narzekać bo nie cierpie zimy;-)Ktoś się pytał ile lat juz po ślubie otóż ja we wrześniu będę mieć 3 rocznice;-)i to będzie nasza pierwsza dzidzia;-)widzę że prawie wszystkie macie problemy z wczesnym wstawaniem;-) ja tez 4-5 się budzę chociaż dziś mimo że się obudziłam poszłąm siusiu to sobie mysle że nie ma takiej opcji że znów będę się szwędać tak wcześnie po mieszkaniu i na siłe położyłam się do łóżka i po czasie udało mi się zasnąć i wstałąm przed 9;-) ja się staram jak najdłużej teraz spać bo później to dzidzia nie da;-)więc teraz chce pokorzystać jeszcze;-) ale nie zawsze się da ;-) A co do rąk do podnoszenia na góry to mi mama też o tym w kółko mówi chociaż ja często się zapominam bo nie mogę się przyzwyczaić my powiedzielismy rodzinie a oni dalej hehe ;-) trudno ja wychodze z założenia że musi być dobrze;-)moja mama tak się ucieszyłą że wpadła w szał zakupów już teraz zastanawiamy się z moim mężem co będzie dalej jak będzie juz dziecko na świecie;-D rozpieści je na maksa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niulekx
a wy dajecie radę się powstrzymywać z tymi rękami?bo ja tak się zapominam że zawsze po fakcie mi się przypomni że znó mam łapki w górze;-( a jak wyglądają te badania genetyczne to tylko usg czy coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usg genetyczne to po prostu dokładne usg między 12-14 tygodniem. Mówię z własnego doświadczenia - idźcie do specjalisty z dobrym sprzętem, warto zapłacić za to. Ponadto jest test pappa, który określa prawdopodobieństwo wystąpienia najczęstszych wad. Robi się go z krwi w dniu usg genetycznego. Ja płaciłam 400 zł, kobiety powyżej 35 rż mają za darmo. No i są jeszcze badania inwazyjne, czyli biopsja kosmówki lum amniopunkcja, ale to już w przypadku uzasadnionego ryzyka lub podejrzeń, bo jest ryzyko poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_ma
niulekx-->>ja też jestem 3 lata po ślubie, ale minęło w czerwcu i tez to będzie pierwsza dzidzia dobranoc uciekam lulać bo jutro napewno znowu wczesna pobudka u mnie będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś jest PIĄTEK !!!! ja po ślubie 4 lata, we wrześniu dokładnie stuknie..nie wiem kiedy to zleciało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzę, że dużo wrześniowych małżeństw :) Nam też stuknie we wrześniu 5 lat. Co planujecie na rocznicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_ma
cześć dziewczyny powiem wam, że dziś "zaspałam"-:-) obudziłam się o 6:30 zamiast przed 5;-) miłego dzionka zycze, w końcu troszkę chłodniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My chyba jakoś tak nie szczególnie obchodzimy nasze rocznice. Może pierwszą obchodziliśmy bardziej uroczyście ale teraz to raczej to ,,dzień jak co dzień''- jakieś miłe słowo, buziak więcej i chyba tyle ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,a jak u Was z seksem,bo ja dostalam zakaz ze wzgledu na wczesniejsze poronienie.Troche nam ciazko z tym zakazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_ma
u mnie lekarz w środę powiedział, że nie ma problemu ze współżyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Witam Was Kobietki. Ja nie pytałam w sumie o to, ale myslę, że nie ma przeciwskazań. Chociaż ja mam "stracha", że coś może się stać, więc sie ograniczyłam na nieszczęście męża he ;) zreszto mnie dorwało zapalenie dolnych dróg moczowych ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć widzę ze wszystkie mezatki, ja narzeczona i narazie nie zapowiada sie na slub...:( bylam dzisiaj na gieldzie i kupilam sobie juz kilka luzniejszych ciuszkow, bo przez te wzdecia brzuch mi wywalilo. No i oczywiscie rodzice cos tam tez mi kupili;) az mi glupio bo tak duzo mi daja... nie umiem dalej nic jesc:( wypilam malego shake truskawkowego i mam dosc, chyba nic juz dzisiaj nie zjem U mnie w koncu jakis powiew powietrza, pozniej ma padac, jak sie ciesze :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam zakaz :'( powiedziala ze sa ciaze ktorym nic nie zaszkodzi,a sa takie ktorym wszystko i zeby nie ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o przytulanki to odkąd wiem, że jestem w ciąży mam taką burzę hormonów że nawet mi nie przeszło przez myśl żeby pofiglować...i mój mąż chyba też to wyczuł bo się nawet do mnie nie podchodzi z tym tematem ;-) he he a jutro lekarz!!!!!!!!!! 9.50 !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_ma
papsiii-->trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papsi tez trzymam kciuki. Kurcze dziewczyny, macie ciagle mdlosci jak ja? nie moge normalnie patrzec na jedzenie. Przygotowywalam obiad i malo nie zwymiotowalam. Musze chyba miete sobie zaparzyc, troche pomaga. A najsmieszniejsze jest to ze malo jem, a brzuchol wywalony :( zawsze mialam z nim problem i dodatkowo mam lordoze ledzwiowa wiec zawsze jest odstajacy...masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niulekx
hej:-)super że już piątek:-) Fiona nigdy nie mów nigdy:-)ją 3m-ce przec zaręczynami obcięłam dość krótko włosy bo stwierdziłam że już przez dwa lata zero większych imprez i mi odrosna a tu rok później miałam własny ślub:-)więc kto wie:-) a co do przytulanek to na początku się wstrzymywajiśmy ale w tym tygodniu to już było tak długo że nie mogliśmy wytrzymać i już było kilka razy hehe:-).Ale nie było żadnych plamien ani nic Niewiem co lekarz powie na wizycie za tydz.oby nie zakazał:)papssi trzymam kciuki:-) za jutro daj znać:-) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Papssi ja tez trzymam kciuki i czekamy na sprawozdanie ;) Ja na szczęście nie mam żadnych mdłości i innych podobnych objawów. Tylko brzuszek poboli głównie z prawej strony,piersi, że hoho i straciłam apetyt. Nic mi nie idzie. Mnie w dodatku męczy zapalenie pęcherza ;( Tez ciesze się, że już piąteczek, bo bliżej poniedziałku. Chociaż zmiana pogody to i glowa jakoś boli. Chyba wróce do domku i poodpoczywam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
A co do slubu. Mój M się zarzekał. Tez już odpuściłam. Aż pewnego dnia oznajmia mi, że salę zamówił ;) byłam w szoku, ale tez szczęśliwa. I w niecałe 6 miesięcy załatwiliśmy wszystko i w maju było weselicho ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walabia
Witajcie. Czytam Was od jakiegoś czasu, bo niestety ciąża zagrożona i nakaz leżenia. Komputer w łóżku to jedyna rozrywka :) Termin wychodzi mi na 1 kwietnia. Dziś 6t 6 d, w poniedziałek idę na USG, bo lekarz mi tak zalecił. Biorę luteinę, bo przy badaniu zauważył "ślady plamienia". No więc tak już 4 dzień leżę i dni się straszliwie dłużą! Miło poczytać, że nie tylko ja się tak stresuję (to moja druga ciąża, pierwszą poroniłam w 6 t 1 d w marcu tego roku). Staram się myśleć pozytywnie... staram się, ale marnie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, wpadłam jeszcze na chwilkę bo siedzę sama w domu , Mały śpi , w tv jakieś szmiry lecę to myślę sobie, że popatrzę co nowego naskrobałyście ;-) Walabia witaj- miłego leżenia skoro już musisz... fiona88- co do brzucha to ja też ma duży ...mam wrażenie, że moja koleżanka z pracy będąca w 16tyg. ma mniejszy brzuch ode mnie... niulekx, na pewno zdam relację z wizytki ;-) resztę Dziewczynek też ściskam i życzę miłych snów, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór przeprasza że się wcinam ja z tematu a może kwiecien 2013 ja już mam córeczke z kwietnia życzę wytrwałości moja ciąża też była zagrożona bałam się straszliwie leżenie luteina do końca ciąży wymioty] kochane dacie radę pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walabia - witamy, może niepotrzebnie się tak zamartwiasz, podczas badania łatwo uszkodzić jakieś naczynko... Ale po stracie to człowiek wszystkiego się boi. Będzie dobrze, zobaczysz! :-) Ja nadal czuję się świetnie (przynajmniej fizycznie), żadne objawy ciążowe nie pojawiły się - chyba że straszny smak na świeży sok z marchwi, od kilku dni muszę codziennie wypić co najmniej dwie szklanki, ale to się chyba nie liczy ;-) Do usg jeszcze cały tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×