KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Ana Lena, papssi - dziękuję za miłe słowo. Wiem, że zamartwianiem się jeszcze nic się nie zyskało w życiu, i staram się myśleć pozytywnie. W poprzedniej ciąży nikomu właściwie się nie chwaliłam, teraz nawet wiedzą teściowie (ba bardzo namawiali nas na wspólny wyjazd i nijak się nie dało wykręcić, dopiero jak powiedzieliśmy o nakazie leżenia, to zrozumieli - a jaka radość była!- nie spodziewałam się takiej reakcji!) Ja w poniedziałek idę na USG, ale może to za wcześnie? No ale i tak muszę, bo mój lekarz kazał. Zobaczymy - zdam na pewno relację. Co do objawów ciążowych, to najbardziej dokucza mi ból piersi, do tego stopnia, że trudno zasnąć -niestety zawsze w nocy przekręcam się na brzuch:/ Oprócz tego trochę niechęci do jedzenia. Na urlopie nad morzem nawet wyszłam z restauracji, bo wszystko mi śmierdziało, ale nie wiedziałam jeszcze, że jestem w ciąży:) No i dziwne, ale chudnę. Czytałam, że niektóre dziewczyny tak mają w pierwszych miesiącach ciąży. Brzuch płaski, nie mam problemów z zaparciami (skończyły się ok.5 tygodnia) Trzymajcie się! I piszcie co u Was :)

heyah!!! ja już po wizycie ! pęcherzyk 10 mm, na chwilę obecną 5tydzień ;-) Za tydzień powinno być już serducho ;-) Zalecenia- witaminki i relaxik ;-) A jak tam u Was brzuchatki drogie??

Witaj papssi! Ja tak z ciekowości zapytam: w lipcu pisałaś, że jesteś w 5 tc, a dziś po badaniu też. Lekarz nie liczy od ostatniego okresu? Jak to jest? Ja ostatnio byłam u swojego gina i mówię, że jestem w 7 tc a on ( po ustaleniu kiedy miałam okres) mówi, że to wczesnie, bo 5 tc. Myślałam, że lekarze posługują się liczeniem od okresu a teraz to sama nie wiem :/

Ja tylko wiem, że lekarze liczą skończone tygodnie, czyli dla nich 5 tydzień i 6 dzień ciąży to 5 tydzień, a dla nas szósty :) U mnie czasem przy usg wpisywali 2 tygodnie mniejszą ciążę niż ja liczyłam, bo np.od okresu było 17t2d, więc dla mnie = 18. tydzień, a wiek dziecka z usg wynosił 16t5d, więc dla nic = 16. tydzień :-D A to były 3 dni różnicy.

A w poniedziałek jak pójdę na USG, to jakiego rodzaju badania mam się spodziewać? Chyba nie przez brzuch? Pytam te z Was, które mają za sobą pierwsze USG:)

W pierwszym trymestrze jest zawsze dowc*pne :)

Mam nadzieję, że to nie pogorszy sprawy mojego (prawie już niewidzialnego) plamienia. Ana Lena, ja też z Warszawy:)

o, fajnie, a gdzie chodzisz do lekarza i na usg?

Mój lekarz przyjmuje na Fieldrofa,to jest na Gocławiu. Ale wysłał mnie na USG gdzie indziej, w okolicy Wiatracznej, może dlatego, że sprzęt mają tam lepszy? A Ty po której stronie Wisły?:)

Mieszkam na Bródnie. W poprzednich ciążach miałam świetną lekarkę w Lux-Medzie, ale ona już nie przyjmuje, i w ogóle ze względu na powikłania w poprzednich ciążach za bardzo nie chcą mnie już tam leczyć, więc czeka mnie obijanie się po szpitalach, tylko czekam na to usg piątkowe, żeby się zmierzyć z państwową służbą zdrowia. Usg połówkowe i genetyczne robię zawsze na Saskiej Kępie, przy Finlandzkiej. Jest drogo, ale mają najlepszy sprzęt i specjalistów. Jak będziesz zainteresowana, to Ci powiem, do kogo warto iść. Co do szpitali, leżałam na patologii ciąży w Orłowskiego i Inflandzkiej, rodziłam na Starynkiewicza. Bródnowski mam pod nosem, ale omijam go z daleka i wszystkim też to radzę.

Dziękuję za rady! I fajnie, że po tej samej stronie Wisły mieszkamy:) Ja na razie muszę przetrwać do poniedziałku, ale jak już będę po wizycie u lekarza, to może trochę mi przejdą te lęki i strachy. Na pewno opowiem jak było na Kobielskiej na USG. (kosztuje 90 zł, to dużo, czy mało?)

Cześć Brzuchatki. Czy u Was tez piorun za piorunem? Papssi wreszcie widziałaś pęcherzyk gratuluję, ja w poniedziałek mam nadzieję zobaczyć już zarodeczek ;) Jak narazie czuję się świetnie, też malutko objawów. A co do brzucha, to wygląda na conajmniej 3 miesiąc, jakoś szybko mi go widac ;)

A co do kosztów usg. Myślę, że to standardowa cena. Ja u siebie w miasteczku około 80 km od Warszawy płacę 120 zł za wizytę z USG.

zapomniałam się podpisać:/

Hej Dziewczęta! Chciałam się do Was dołączyć:) Mam na imię Ania, mam prawie 30 lat (bo urodziny za pasem), mieszkam w Łodzi i mam już córkę z listopada 2009 roku. Jestem w 6 tygodniu a termin mam na 10 kwietnia :)

WITAJ! No to Ty już doświadczona jesteś....:)

E tam doświadczona... Już nie pamiętam jak to było jak byłam w ciąży;) wszystko muszę sobie na nowo przypominać...

hej Hanka! ja i Ania _ma też jesteśmy z Łodzi ;-) Gdzie chodzisz do gina ? Walabia myślę, że Ana Lena ma sporo racji co do tygodnia ciąży i sposobu jej liczenia przez lekarza bo faktycznie według internetowych kalendarzy ciąży to u mnie jest 6 tydzień. Myślę że oceniają też na podst. tego co zobaczą i zmierzą w macicy ;-) Agusia, Anielicaa, motylekgość co z Wami? gdzie się podziewacie?

papssi85 --> mój ginekolog będzie z salve tylko czekam aż wróci z urlopu żeby go o tym powiadomić :p na razie byłam u innej pani dr żeby potwierdzić na usg, zrobić kontrolną cytologię i założyć kartę ciąży :)

Witaj Walabia i Ania;-) Gosia u mnie rano padało ale teraz juz się ładna pogoda robi;-) Papsi gratulację;-) super że wszystko dobrze;-)A kiedy masz nastepną wizytę;-) Ja od wczoraj mam mdłości na początku tylko z rana ale dziś mnie tak złapało popołudniu że myslałam że nie wyrobię w pracy;-( Ale najdziwniejsze że mi nie było nie dobrze że coś zjadłam tylko z głodu;-D ale jak rano wstaję to nie mam ochoty nic zjeść;-(dopiero 1-2godziny po wstaniu nie wiem czy ja tak tylko mam czy może ktoś jeszcze tak miał? i najlepsze jest to że zamówiliśmy pizze bo wracalismy z pracy a mój głód sięgnąl już na maksa łącznie z mdłościami i po drodze odebraliśmy i zjdałam dwa kawałki i mdłości przeszły jak ręką odjął;-) ja niewiem czy tylko ja mam tak bo to strasznie dziwne mój mąż się śmiał że nie słyszał żeby komus było nie dobrze z głodu;-D

Papis dzieki,ze o mnie pamietasz,strasznie sie czuje,glowa mnie boli i mam straszne mdlosi.Wiem ze na mdlosci pomaga jedzenie ale mi nic nie smakuje i czytam tylko co piszecie ale nie mam sily odpisywac.

Papsi mialo byc przepraszam.

Ja najgorzej mam rano. Jestem głodna a nie mogę jeść. Ale potem przechodzi... teraz zrobiłam sobie kawę (bo wszyscy pili) i nawet łyka nie mogłam wziąć. A wcześniej to ja bez kawy nie mogłam żyć! No i nie mogę spać, tak mnie boli biust. Nawet na plecach jak leżę. Wyczytałam, że pomaga spanie w staniku, dziś spróbuję, bo inaczej to nie dam rady. Słuchajcie, to dopiero początek. Skoro jest już tak źle, to potem będzie tylko lepiej:)

witajcie dziewczynki papsii--super!! gratulacje:) jednak jesteśmy wg lekarza w tym samym tygodniu. witam nowe dziewczyny, walabia, hanka... hanka, a kogo masz z salve, bo ja chodzę do kowalskiej? dziś wstałam o 6 rano, potem na kurs, później do mamusi, a teraz już w domku. miłego wieczorka wszystkim

walabia mnie zapach kawy odpycha....i to strasznie. Jak mój M pije to nie pozwalam mu przychodzić z kawą do pokoju. agusia na mdłości - migdały, próbowałam i działają niulekx ja też mam tak, że jak jestem głodna to mi nie dobrze i żołądek mnie boli

też próbowałam migdały i magnez z wit.B6 pije jak mi jest nie dobrze i jem mentosy to mi też pomaga i herbata miętowa;-)to są moje sposoby a najlepiej mi pomaga jakieś ciepłe danie ale słonawe;-) a wy macie jeszcze jakieś sposoby;-)?

Hej :-) 9.08 miałam dostać miesiączkę, nie pojawiła się....Dziś rano zrobiłam test, druga kreska ledwie widoczna, no ale jest. W poniedziałek zrobię nowy test. W razie potwierdzenia dołączam do klubu kwietniówek 2014 :-)

witam w niedzielny poranek Allora dołączaj, napewno to ciąża:) miłego dnia zyczę wszystkim

Niulekx jakbym słyszała mojego M. Wczoraj cały dzień chodziła za mną pizza, ale tez nie mogłam nic zjeść. Dziś wstałam bez żadnych objawów. Az tu nagle podczas robienia jajecznicy tak mnie zemdliło, że musiał dokończyć sobie sam ;) W dodatku strasznie kuje mnie brzuszek z przerwami ;( Życze miłej niedzieli

Witajcie! Dziś obudziłam się taka głodna, że mogłabym wszystko zjeść. Powiedziałam o tym mężowi, więc stwierdził, że zrobi mi omlet. I na samą myśl o tym zrobiło mi się tak niedobrze, że szok:) Ale z grzeczności zjadłam, tak mi szkoda mojego ukochanego:) Ja mam mdłości, ale nie zdarzyło mi się jeszcze wymiotować, mam nadzieję, że tak zostanie...:)