KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Ja przytylam ok 2 ale mi wszystko poszlo w cycki i pas,tez slysze teksty czemu Ci brzuch nie rosnie.

Dorcia- ja słyszałam o tym przesądzie, coś on mówi o tym że któreś z tych dzieci może być chore :/ przynajmniej u nas chrzestna była w ciąży i jej dziecku coś dolega ale tak samo może to być przypadek

Olka- a gdzie rodziłas na Parkowej czy na Zamenhoffa? Ja na parkowej :) A co do tentna z synem miałam tak ze cały czas 140 raz 145 a teraz w drugiej ciazy tez cały czas 140 zobaczymy czy sie sprawdzi :)

U mnie tzn . u maleństwa tętno wynosiło 170/min ciekawe czy to prognoza na dziewczynkę ???

walbia- ani razu nie zdarzyło mi sie budzić dziecko na karmienie, on poprostu budził się jak w zegarku co 3godz :/ Przy tym dziecku spróbuje coś nowego może smoczka dostanie i pójdzie spać, bo synek smoczka nie uznawał Agusia- ja mam brzuch który wygląda na 5-6mies :/ nigdy nie należałam do szczupłych a teraz ostatnio mnie strasznie wybrzuszyło a ludziom kopara opada jak mówie że mam termin na kwiecień, nie jest to przyjemne :( Katrmouse- ja miałam nieplanowane cc, "poród" fajny bo bezbolesny ale długo dochodziłam do siebie, przez tydzień zmana pozycji z leżącej do siedzącej to był mega wyczyn ze względu na ból no i 3pierwsze doby nie zmieniałam pozycji bo poprostu nie dało sie :/ oj nie wspominam tego przyjemnie ale niektóre po cesarkach szybciej dochodzą więc może nie będzie tak źle. A jeśli chodzi o znieczulenie to wkucie w kręgosłup mnie nie bolało tylko później przechodziły mi "prądy" po całym ciele ale to jeszcze w szpitalu. Ja leżałam 6dni w szpitalu.

W ciąży z synkiem tętno wynosiło 140 więc sie sprawdziło a tej ciąży jeszcze nie mierzył tętna

Hej jestem juz po wizycie z dzidzia wszystko w porządku ma 7,8 cm tętno 140 i przytyłam od ostatniej wizyty 40dag więc chyba się nie liczy;-) Co do babci miała 76 lat i badania wszystkie jak robiła były w porządku 3tyg przed śmiercią miała badane serce i jeszcze się mi chwaliła że ma zdrowe więc nie wiemy w sumie dlaczego zmarła podejrzewamy że może miała raka ale nie wykryto go, miała ogólnie tylko problemy żołądkowe i to ją dosyć wykańczało

gość kaffka84- mam jeszcze 2-3 pytania. Mówimy o wynagrodzeniu za miesiąc wrzesień? nie za sierpień? Czy miałaś inne zwolnienie jeszcze przed sierpniem? (jeśli tak to mniej więcej ile dni?)Czy poza obowiązkowymi potrąceniami masz jeszcze jakieś inne potrącenia (składki na ubezpieczenie dodatkowe, raty pożyczek? Na pierwszy rzut oka myślę że dostałaś faktycznie za mało pieniążków ale z tego co napisałaś wnioskuję że ostatnie 4 dni zwolnienia (21-24.09)to był już tzw. zasiłek chorobowy i podejrzewam że wypłaca Ci go ZUS (czyli zapewne jeszcze Ci nie wypłacił i musisz czekać na wpływ z ZUS-u). Ale jak odpowiesz na moje pytania to będzie większa jasność. Agusia5 - fajnie że się odezwałaś wreszcie! Olka- mnie też się wydaje że to mit z tym tętnem bo mój synek też miał 160 puls .... Dorcia - ja tez słyszałam o tym przesądzie ale uważam to za bzdurę

Lila ja rodziłam na Zamenhofa. A jak Twoje wrażenia z Parkowej?

papssi tak mówimy o wynagrodzeniu za wrzesień tylko, za sierpień dostałam 100% z zusu z sobotą i niedzielą muszą mi wypłacić za 6 dni ... raty mam na tv 172zł zostały 4 raty ale nie podejrzewam żeby to miało jakiś wpływ chociaż mogę się mylic...a powiedz mi gdybym mbyła od 1 września do 25 września na l4 normalnym to ile według ciebie powinnam dostać wypłaty?? też stwierdziłąm że zaczekam na wpłatę z zus a najwyżej potem będę gadać z dyrekcją ....pozdrawiam i dziuękuję :*

ja tak na bardzo szybko bo ledwo żyję:( nocy dobrze nie przesypiam a w dzien nie mogę odespać:( ciągnę już dosłownie ostatkiem sił:/ bylam dzisiaj na chwilę w pracy bo chcialam pokazać mojemu dr wyniki usg genetycznych i powiem Wam ze śmiać mi sie chcialo jak słyszałam, że wyglądam na dziewczynkę;) chyba chcieli dać mi do zrozumienia że zbrzydłam:D

Dziewczynyctak czytam o waszych nockach i ja mam odwrotnie. Jak tylko sie poloze odplywam. Mam non stop spiaczke :) W dzien jak tylko poloze sie na kanapie to zasypiam i spie z godzinke. Potem juz tylko czekam do wieczora zeby pasc na loze i isc lulu. Troche to uciazliwe bo chodze nieprzytomna :) Uciekam i kolorowych snow Wam zycze :)

to jeszcze ja tak na szybko bo doczytałam;) u mnie póki co tętno sie nie sprawdza bo na usg było 150/min a ma być chłopak... A co do brzucha to ja mam już sporawy:p i tez mnie wkurza jak ludzie sie dziwią że termin mam dopiero na kwiecień:/

Hej dziewczyny :) dopada mnie bezsenność :) U mnie brzuszek od około 3 tyg mocniej widać, zdecydowanie. Musiałam zaopatrzyć się w spodnie z gumką i bluzki ciazowe, bo absolutnie zadne ubrania na mnie nie pasują. Jak stwiedziła moja koleżanka, wyglądam na 5 miesiąc... Srednio to miłe, ale w sumie nie przeszkadza mi to :) We wtorek idę do lekarza i dowiem sie co i jak z dzieckiem :)

Dziewczyny o co chodzi z tym tetne i pulcia dziecka??

Podobno z tym tętnem jest tak, że jak jest powyżej 145 to będzie córka, a jak poniżej to syn. W pierwszej ciąży się sprawdziło, zawsze dziecko miało tętno powyżej 150. Teraz na usg było tętno 161, ale nie wiem czy się sprawdzi, że będzie dziewczynka. Chciałabym, ale nie robie sobie złudzeń, bo jeszcze się potem rozczaruję, a najważniejsze w sumie żeby zdrowe było. Ja jeszcze sprawdzałam wg. chińskiego kalendarza płci i pierwsza ciąża się zgadzała co do płci i jak sprawdzałyśmy z koleżankami, to każdej się zgadzało. Teraz mi wychodzi, że będzie chłopiec, także jest rozbieżność między wysokością tętna, a kalendarzem płci. Ja również nie mam problemów ze snem, od razu zasypiam, jak tylko się położę. Denerwuje mnie to, bo nawet przy filmie zasypiam i przy książce.

Dzieki,ja bym chciala bardziej dziewczynke,ale nie chce wiedziec do porodu.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Papssi - rodziłaś w Madurowiczu? Też bym tam chciała rodzić, tylko się zastanawiam czy jest taka opcja, że nie będzie miejsca hm... A powiedz mi do kogo chodzisz na wizyty? Ja mieszkam w Łodzi od niedawna i nie wiedziałam do kogo się udać i tak wylądowałam u pani dr Kowalczyk Amico, na genetycznym byłam u Pani dr Perenc. Jak oceniasz Madurowicza?

Olka , u nas 200 kosztuje badanie te usg , a 150 z krwi, wiem bo ja sprawdziłam rachunek , a co do twoich badan, to dowiedziałaś się o płci ? dla mnie nic nie powiedziala;/ bo mowila ze za wczesnie :/ a patrze ze niektore z nas juz znaja płec :/ u mnie Nt 1,2 ;) crl 5,1cm

czesc, znow sie nie odzywalam, bo znow wyladowalam w szpitalu. Tym razem z wysokim tetnem - 127 i kolataniem serca oraz dretwieniem lewej czesci ciala. Znow porobili badania, wg nich to reakcja na odstawienie staveranu. Ja tez mysle ze brakuje mi magnezu, wiec biore aspargin. Narazie czuje sie dobrze. Smieszna sprawa, bo ostatnio tu pisalam ze bedzie dziewczynka;) a jak robili usg w szpitalu to lekarz (ch prawda bardzo mlody, myslalam ze uczen) powiedzial, ze miglo mu cos miedzy nogami. Troche nie chce mi sie wierzyc, dlatego, ze dzidzia byla bardzo r****iwa i nawet na poczatku mowil, ze chyba mi nie powie co bedzie. Po czym zasugerowal chlopca;) No nic, chyba musze czekac albo do nastepnego usg, albo do tego w 21 tygodniu.

Aha, w 11 tygodniu ciazy, tetno mojego dziecka bylo 168u/min, ostatnio u ginekologa 140u/min, i w szpitalu to samo. Dzidzia ma 8cm juz:)

Cześć Dziewczynki i chłopcy ;-) Jak mija Wam sobota? mnie boli głowa ale może jakoś wytrzymam bez apap-u... gość kaffka84- z tego wszystkiego co napisałaś, posiadając te dane wyliczyłam że powinnaś dostać od Pracodawcy jakieś 780 zł ( ale pamiętaj, że ja nie znam wszystkich szczegółów i opierałam się wyłącznie tylko na tym co napisałaś a to tak na prawdę nie jest wszystko). Przyjęłam że za pierwsze 10 dni września msza płatne 100% a za kolejne 10 już tylko 80% + wynagrodzenie za okres od 25.09-30.09. Za 4 dni (21-24.09) powinien zapłacić Ci ZUS i jeśli 100% to około 150 zł a jeśli 80% to ok 120 zł. Idź w pon. do swojej kadrowej czy też zadzwoń do niej i wypytaj dokładnie co i jak. Na wszelki wypadek zanotuj to co powiedziała, bo możesz np. nie zrozumieć jej dokładnie i powiesz mi co Ci powiedziała. mirabell- ja ze spaniem podobnie jak Ty. Ostatnio ląduje w łóżku o 20.30 ... Agusia mnie jak do tej pory, podobnie jak u Ciebie, urosły mega cycki i nie mogę na nie patrzeć. Do tego tak mnie bolą że coś okropnego.... katemousse- hm..nie wiem co Ci powiedzieć o tym Madurowiczu...Ja nie jestem osobą która wszystko krytykuje i zawsze ma jakieś ,,ale'' więc możesz różnie patrzeć na to co napiszę. Jeśli chodzi o przebieg samego porodu to nie mam zastrzeżeń. Sporo lekarzy się kręciło, zaglądali, podpytywali, żartowali, było miło wesoło i było z ich strony zainteresowanie i pomoc. Ale co do oddziału noworodkowego to już różnie bywa- położne obrażone, foch na każdym kroku, łaskę robią że Ci pomagają....Prawie zemdlałam na korytarzu dobę po cesarce jak poszłam do synka...A one przyszły i oburzoney na mnie że mi podłogę ubrudziłam krwią.. Bronię się przed 2gim porodem tam ale obawiam się że w każdym innym szpitalu (Rydygier, CZMP) będzie to samo...

zabiszna i mi nic nie powiedział nt płci, a my nie pytaliśmy także dalej zagadka:) Podobno jak ujawni się chłopiec to już raczej pewne ale jak dziewczynka na tak wczesnym etapie to jeszcze może się coś zmienić;) Pewnie na następnej wizycie się dowiemy. U nas z córą był to właśnie 16 tydzień. A tak z ciekawości jakby któraś miała chwilę to tu jest pokazane jak wyglądają na naszym etapie narządy naszych dzidziusiów;) Bardzo podobnie;) http://translate.google.com/translate?hl=pl&langpair=en|pl&rurl=translate.google.pl&twu=1&u=http://baby2see.com/gender/external_genitals.html

Olka80 - Co do parkowej jestem zadowolona i chcem rodzic tam drugie dziecko ale ostatnio słyszalam ze tam jest gronkowiec ! i juz nie wiem :( co robic niby ma byc remont do konca roku wiec moze wysprzataja i bedzie ok A ty drugie tez na Zamenhofa bedziesz rodzic ? a jak ty wspominasz parod na Zamenhofa ?

Lila jak ja się szykowałam do porodu to też się o tym gronkowcu naczytałam;) Ja poród i pobyt wspominam dobrze. Przy naturalnym była fajna położna i lekarz zaglądał co jakiś czas ale jak się przedłużało to błyskawiczna decyzja o cc, nikt nie czekał, nie trzymał i nie męczył nas. Nie wiem, jak na Parkowej ale tu dzieci zabierane są na noc i generalnie jest bardzo duża pomoc przy dziecku tak, żeby matka szybko doszła do siebie (ale wiadomo ma na to tylko 48h co w szpitalu jest chyba nie do pomyślenia po cc...). W sumie to nie kąpałam dziecka, nie przewijałam w szpitalu - wszystko robiły noworodkowe a my obserwowałyśmy. Pokoje bardzo komfortowe, łazienki w każdym, jedzenie bardzo dobre. Jedyne co mnie trochę raziło to to, że za wiele pomocy odnośnie karmienia nie otrzymałyśmy (ale może spodziewam się cudów....) - np. nie było nacisku na pomoc w jak najszybszym przystawieniu dziecka do piersi tylko mowa o tym, że dziecko przez 48h po porodzie nie potrzebuje jeść bo trawi jeszcze płyn z brzucha matki, smoczek do buzi i dokarmianie w nocy butelką. Nie wiem, czy to przez to ale ja miałam potem przeogromne problemy z karmieniem piersią (choć może to nie wina tego a tak właśnie miało być....). Teraz też chciałabym tam rodzić - ale będę już mądrzejsza i będę nękać o pomoc w przystawieniu;) Zresztą sama będę już wiedziała jak to robić więc oby mi ktoś pomógł tylko w pierwszej dobie podać dzidziusia do łóżka;)

Olka80- widać co szpital to inne zasady bo u nas np zabronione jest dawać mm czy smoczka a nie wspomnę o używaniu laktatora w szpitalu. Miałam na sali dziewczynę po cc chyba w 3dobie ja do nas dowieźli i albo nie miła pokarmu albo dziecko nie umiało złapać bo darlo sie godzinami w niebogłosy,dziewczyna miała mm ale noworodkowe zakazały jego podania i tak dziecko było głodzone w szpitalu :( normalnie patrzeć sie na to nie dało tak mi było go szkoda no i matki tez bo to było jej pierwsze dziecko i wtedy sie nie wie jak przystawic a poza tym dużo kobiet ma problem z brodawkami ja tez miałam ale mi pomogły pielęgniarki i chyba w drugiej dobie zaczęłam karmić

Olka80- to na Parkowej jest tak samo zabieraja dzieci pokoje dwu lub jedno osobowe łazienka tv tez dlugo nie trzymaja w klinice w sobote o 10 miałam cc a w poniedziałek o 12 juz wyszłam. Wszystko robia przy dziecku. A jak ktos przychodzi ze znajomych do kliniki to proponuja kawe. Na wypis daja wanienke i ubieraja dziecko z kocykiem i rozkiem jak ja wychodzłam w marcu a i jeszce kosmetyki ale teraz nie wiem jak jest ale chyba tak samo. Co do karmienia to ja nie miałam pokarmu leciała tylko siara wiec sie stresowałam ze nie bede karmic bo karmiły butelka małego ale powiem ci ze jak wruciłam do domu to zaczełam sciagac laktatorem zeby pobudzic piersi i zeby leciało mleko i z dnia na dzien było coraz wiecej tego mleka w piersiach i mały ssał cyce :)

Fiona- trzymaj się bidulko :( co do płci to teraz nie możesz być już pewna czy dziewczynka czy jednak chłopiec ale czas pokaże :)

Cześć Dziewczyny :) Jak Wam mija niedziela?? Ja dzisiaj jadę na imieniny do babci :) mam zamiar poinformować rodzinkę o ciąży :) Ostatnio bardzo często boli mnie podbrzusze mam nadzieje, że nie dzieje sie nic złego a ból to wynik powiększającej się macicy. Fiona wracaj szybciutko do zdrowia :) Też mi się marzy chłopczyk, ale to chyba dlatego, że same dziewczynki ostatnio w rodzinie :)

Cześć Kobietki. Moja niedziela mija wolno... mąż w pracy, a ja sama. Dziś boli mnie jakoś głowa i nie chce się nawet z łóżka podnieść. Dorcia mnie też ostatnio codziennie boli podbrzusze i mam nadzieję, że tak powinno być... Zaczynamy 15 tydzień... niby II trymestr i miałam czuć się lepiej, a tutaj poprawy nie ma - poza brakiem wymiotów i znikome mdłości. Pozdrawiam !