Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość swiderkowa1984
ja śpię w różnych pozycjach, po prostu tak jak mi wygodnie;-) Motylek nie przemęczaj się i dużo odpoczywaj, póki jeszcze możemy;-) Bo jak się dzidzia urodzi to już nie będzie tak lekko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Dziewczyny coraz bardziej martwię się o moja mamę, dzisiaj wylądowała w szpitalu pulmonologicznym z zapaleniem płuc, boję się ponieważ wykryto u niej jakieś półtora roku temu temu przerzuty z macicy właśnie na płuca:( ledwo przez telefon moglam ja zrozumieć. Nawet nie mogę jej w szpitalu odwiedzić, ale chyba wezmę od teściowej maseczkę i pojadę chociaż na 15min przy okazji porozmawiam z lekarzem, bo od mamy nigdy prawdy sie nie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderkowa1984
Vikicore życzę zdrowia Twojej mamie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Dzięki tez jej zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vikicore, ja myślę, że jedź. Może Twoja mama nie zaraża już. A najlepiej zadzwoń wcześniej na dyżurkę i zapytaj lekarza czy w Twoim stanie dopuszcza wizytę u mamy. Co do spania to ja też głównie na bokach. Ciężko mi się było przestawić bo przed ciążą spałam głównie na plecach i brzuchu. No i znacznie wyżej pod głową muszę mieć teraz. Ale jakoś specjalnie nie narzekam. Staram się raczej cieszyć tą ciążą bo wiem, że to moja ostatnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, sorki że się nie odzywałam ale byłam 2 dni w moim rodzinnym mieście;) wybrałam się tam do fryzjera-wkońcu farbnęłam odrostu i podciełam je:) pomogłam też mamie trochę ogarnąć dom, bo na swięta jedziemy tam do moich rodziców i do teściów, Moj mąż sieę zawsze denerwuje że mama zagania mnie do sprzątania bo że przecież już tam nie mieszkam a ciągle coś robie, ale powiem Wam że mi to nie przeszkadza choć to rozleniwia i rozpieszcza moją mamę-ale teraz byłam sama mąż został we Wrocławiu bo praca więc luz hehe nie stękał nic:) Wczoraj wróciłam i dziś trochę ogarnę bo przez 2 dni jakiś balagan się narobił jak mnie nie było no i zabiorę się za pakowanie prezentów:) Wogole to te wyjazdy do rodzinnego miasta nie sa dla mnie wskazane bo każdy we mnie tyle futruje jedzenia ze czuje sie taka gruba teraz ze hej:) Dziewcyzny chyba sobie zamówie zaraz na allegro piłkę do siedzenia, podobno warto na niej siedzieć w domu jak najczęściej bo przygotowuje mięśnie do porodu czy któraś z was coś o tym słyszała bądź posiada taką? Jeśli chodzi o moje spanie to ja też spię albo na plecach bądź na którymś z boków. Vicicore ja też uważam że powinnaś pojechać, rzeczywiście ubierz sobie tą maseczkę jednorazową i jedź zobaczyć się z mamą- na pewno jej ulży trochę i się ucieszy ze spotkania. Ja mam kolejną wizytę u lekarza dopiero po nowym roku a dokładnie 4 stycznia, tylko że nie udało mi się już zapisać na usg i nie wiem czy mi zrobi buuu do tego czasu też muszę zrobić tą glukoze. Acha mam już wanienkę dla dziecka, moja mama odkupiła od jakieś koleżnaki wanienkę taką składaną- na prawdę jest super do nas do kawalerki idealna bo wogóle miejsca nie zajmuje:) także jestem zadowolona:P Kochane życzę Wam udanego dnia już będę aktywna, podajcie linka do facebooka na którym się udzielacie proszę chetnie zobaczę co tam się dzieje:;-) Vicicore dla Ciebie buziaki i dużo zdrówka dla Twojej mamyA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
motylekkkkkkk pracuj dalej jak głupia nie zważając na zdrowie dzidziusia, tak się podniecasz tą kwestią zastępstwa i przyuczaniem nowej pracownicy jakby to twoja firma była a dziecko zeszło na drugi plan może po porodzie zmienią Ci się priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderkowa1984
MP88, to Ty masz podobnie jak ja. Też jak jeżdżę do mamy to zawsze coś tam u niej porobię, ostatnio jak byłam to wypucowałam łazienkę, łącznie z płytkami. Czasami też u teściowej pomagam co denerwuje mojego męża. Na święta też jedziemy w rodzinne strony więc w domu czeka mnie tylko ubieranie choinki, a do rodziców pojadę już na gotowe. Ja do lekarza ide jutro, ciekawe czy będę miała usg, ale mam nadzieję, że tak. Martwię się tylko tymi leukocytami w moczu, ciekawe czy lekarz przepisze mi jakieś antybiotyki czy może globulki..w dodatku troche się rozchorowałam. Miałam dziś iść na spotkanie edukacyjne dla ciężarnych ale chyba sobie odpuszczę, mąż wziął samochód do pracy więc musiałabym iść na nogach, a szkoda, bo czekałam cały tydzień..;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świderkowa1984 a powiedz mi czy Ty chodzisz na te spotkania z położną to mas zna myśli mowiąc o spotkaniach edukacyjnych?? byłaś już na jakimś czy dziś miał być 1 raz? jak wogóle to wygląda? pozdrawiam My w weekend idziemy do szkoły rodzenia taki kurs weekendowy:) mam nadzieję że będzie fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderkowa1984
Byłam już 2 razy, tak to są zajęcia z położną, tylko, że grupowe. Bardzo mi się podobają bo naprawdę duuużo się można dowiedzieć i naprawdę bardzo fajnych i pożytecznych rzeczy. Myślę, że na szkole rodzenia otrzymasz podobną wiedzę + pewnie jakieś ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa, może motylkowi zależy na dobrze spełnionym obowiązku, a jak chce się później do pracy wrócić, to warto sie pokazać od najlepszej strony, nie sądzisz? nie jest to chyba chora ambicja, ale poczucie jakiejś odpowiedzialności. moze ty nie wiesz co to znaczy?? bo jakby widocznie miala bardzo zagrozoną ciążę to by chyba się nie zażynała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś nie widzę też, żeby się tym jakos podniecała..... bo na tym forum to juz nie da się pisać o wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co reagować na takie komentarze dziewczyny, lepiej to olać bo nie warto...podajcie proszę linka do facebooka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, nie ma co sie denerwowac zwlaszcza w naszym stanie:). Dajcie tego linka na FB chetnie sama tam zajrze:) pozdrawiam Milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
o rety!!! dlaczego jak ktoś cos komuś zarzuca lub piszę jakąś krytykę - bardziej lub bardziej podstawną - to jest "gościem"...nie rozumiem co oznacza że nie można tu pisać o wszystkim...hm..nie zauważyłam generalnie forum dla przyszłych mam ale przeciez nikt nikomu ni zabrania...ja np od wczoraj nie mam wody, żadnej!! cudownie nie? od rana stoi 5 panów z WIK nad studzuienką i dywaguja - przerwa na papieroska i dalej patrzą w ta dziurę nie wiem może w środku jest coś przepięknego...grrr piłkę posiadam a i owszem siedziałam na niej ze 3 razy hehe;) fajnie ale szału nie ma, co do szpitala moja mama równiez tam była niedawno długo sie biłam sama ze sobą ale w końcu poszłam i żyje... śpię na każdym boku;) moj facet sie naczytał ze nie powinnam spac na plecach więc jak zobaczy w nocy ze tak śpie to mnie szturcha zebym sie przewróciła - strasznie denerwujace;) kurcze mezczyzna ma wolne od dwoch tygodni i wszedzie dupke wozi przez co dupka sie znowu powieksza niedługo swieta nie mozge uwierzyc ze ten czas tak szybko leci - czyli do kwietnia rzut beretem:) pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 10:49 to może niech dziewczyna zasuwa do akcji porodowej, sama pisze, że jest zmęczona, więc co to za banialuki o dobrze spełnionym obowiązku w pracy? skoro jest w 6 miesiącu ciąży i sama sygnalizuje zmęczenie to powinna chyba zwolnić tempo? wybaczcie, ale pracodawcy zgłaszała już dawno, że jest w ciąży, miał dużo czasu na znalezienie pracownika, a nie dziewczyna czuje na swoich barkach odpowiedzialność za to czy kandydat jest odpowiedni i czy zostanie odpowiednio przeszkolony, daj boże żeby jej ciąża mimo jej permanentnego zmęczenia przebiegała prawidłowo ja rozumiem profesjonalizm w pracy i umożliwienie sobie powrotu, ciąża to nie jest przepustka do nieróbstwa, ale z tego co napisała ta dziewczyna to pracodawca ewidentnie nią manipuluje, czy powinno ją to obchodzić, że nie ma odpowiedniego pracownica na jej stanowisko? wiecie gdzie są ludzie niezastąpieni? na cmentarzu może błędnie odebrałam przekaz motylka, może jest przodownikiem pracy i jedyny jej luksus to, że sobie czasem tu ponarzeka na zmęczenie mi po prostu szkoda jej i dziecka, a i tak zrobi co będzie chciała, jej życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
[zgłoś do usunięcia] gość motylekkkkkkk pracuj dalej jak głupia nie zważając na zdrowie dzidziusia, tak się podniecasz tą kwestią zastępstwa i przyuczaniem nowej pracownicy jakby to twoja firma była a dziecko zeszło na drugi plan może po porodzie zmienią Ci się priorytety niczym sie nie podniecam zaczyna mnei troche irytowac juz to tlumaczenie, pokazywanie bo jak tu przyszlam do pracy to nikt mnei niczego nie uczyl bo poprzedniczka miala to gddziesz bo jzu miala nowy stolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
poza tym wiele kobiet pracuje do konca ciazy, ja jestem pierwszy raz w ciazy i nei wiem czy te objawy zmeczenia czy jak brzuch sie robi taki czy owaki sa normalne czy nie lekarka mi delikatnie sygnalizowala ze chcialaby zebym juz byla na wolnym to jak mi tak mowila to powiedzialam szefowej mojej jednej kolezance z pracy gin powiedzial jasno ze albo idzie na zwolnienie albo on nie podejmuje sie prowadzenia ciazy a jak pierwszy raz byla w ciazy to chodzila do konca do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do motylka
z tego co zrozumiałam masz mięśniaka, musisz brać luteinę, bo miałaś plamienia, więc to nie jest taka ksiażkowa ciąża przeczytalam jeszcze raz to co pisałas wczesniej i dlaczego odniosłam wrażenie takie a nie inne 27.11.13 [zgłoś do usunięcia] motylekGość hej bialka juz nie bylo E moja gin az odetchnela z ulga ciagle mi mowi ze chcialaby zebym juz byla na wolnym! 27.11.13 [zgłoś do usunięcia] motylekGość nei to ze nei chce ale chce poczekac az juz zostanie ta nowa os wybrana na zadstepstwo i ja tu troche podszkole mam umowe na cza nieokreslony tez raczej sie nei marttwie o przyszlosc i chce isc na roczny urlop 25.11.13 [zgłoś do usunięcia] motylekGość ja jeszcze pracuje ale juz dzis ostatni dzien skladania podan na zastepstqwo jest ich ok 20, nawet sie tylu nei spodziewalam, bo to mala gmina 5tys meiszkancow, gdzie bezrobocie wynosi ok 5-7% i sa to glownie kobiety z wlasnego wyboru siedzace w domu i zajmujace sie domemj zobacze co mi powie moja gin dzis, czy wszystko ok z szyjka, lozyskiem jesli tak to chcialabym pracowac do konca grudnia mnie wszyscy naciskaja bym poszla na zwolnienie, szegolnie moj m i jwgo matka 19.11.13 [zgłoś do usunięcia] motylekGość jasmin_82 ja tez jakoś od 6 tyg biore, na poczartku 2 X 1 tab a teraz 2 x 2 tab musze ja brac nadal bo jak nei to mi sie zaczyna plamienie, mialam mala przerwe, przed badaniem czystosc***ochwy i gin powiedziala ze juz zaczyna sie tam gleboko plamienie teraz jestem w 20 tyg. czy was codziennie boli / ciagnie brzuch? bo mnei tak po bokach i mam nadzieje ze to tylko rozciagajaca sie macica w nocy ciezko mi sie przekrecic bo mnie boli nei wiem czy to normalne 19.11.13 [zgłoś do usunięcia] motylekGość ale mnei w pracy zdenerwowal jeden petent az sie poryczalam z nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
mieśniaczek jest malutki i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
i nic sie nie [powieksza no ale nie pisze tego bo sie podniecam czyms nie chce sie uzalac kazda tu pisze o czym chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do motylka
chyba nie zrozumiałaś - też uważam, że każdy może tu pisać o czym tylko chce bez żadnej moderacji chodzi mi o to, że lekarz nawet ci zalecał byś już była na zwolnieniu, ale skoro ty lekceważysz jej zalecenia to ja tez kończe temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
gościu zejdź z motylka i może niech każdy się martwi o swoje dziecko pracę życie?? a nie wtrąca w decyzje innych nieznajomych ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
no jakby mi lekarka powiedziala ze musze isc na zwolnienie kategorycznie to bym poszla wiele lekarzy jak przepisuje luteine to tez kaze isc na wolne od razu u mnei tak nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderkowa1984
zgadzam się z agu83, po co te wszystkie oskarżenia i dyskusje?chyba nie po to jest to forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, macie ochote na sledzie? Bo ja mam tylko zastanawiam się czy w ciąży można je jeść :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierośnica2014
A ja palę szluga za szlugiem ale rodze z wami, popiszmy o urokach macierzynstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
palic to bym nei palila ja czasami jem takie sledzie w smietanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×