Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość motylekkkkkkk
Anulka skonsultuj to ze swoja gin! ja wszystko wole z nia konsultowac tak jak np dermatolozka mi roznosc**przepisywala zapewniajac ze nic nei zaszkodzi wykupilam, pokazalam gin i nic nie moglam uzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka z tego co wiem to wszystko co zawiera Ibuprofem jest zakazane w ciazy,ale najlepiej jak sie skonsultujesz ze swoim lekarzem, ja aktualnie tez jestem przeziebiona, wczoraj bylam u lekarza (super facet :) ), zbadal mnie porzadnie, na szczescie to tylko przeziebienie, dal mi syrop Prenalen dla kobiet w ciazy i tabletki to ssania ktore sa bezpieczne dla nas. Kazal mi nigdzie nie wychodzic, wzlaszcza do centr handlowym, no ale ktos prezenty kupisz musi:). Ja dzis mam Wigilie pracownicza, a jutro jedziemy na badanie polowkowe, juz sie nie moge doczekac:) trzymajcie sie ciepło:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka276
Dziewczyny dzięki za info. Prenalen biorę od niedzieli, próbowałam też syropu z cebuli, mleka z miodem itp. domowych sposobów. Niestety nadal jest infekcja. Co prawda ibuprom ma kategorię leków B w ciąży do końca II trymestru. Zadzwoniłam przed chwilą do mojego gin. i powiedział żeby absolutnie nie brać. Wziełam 1 tabletkę więc mam nadzieje że nic złego od jednej tabletki się nie stanie:( Jestem przewrażliwiona ponieważ od 7 tyg. nabawiłam się zapalenia krtani i tchawicy i skończyło się na kolejnych antybiotykach i okropnym kaszlu a potem od leków na grzybicy jamy ustnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
Anulka dobrze ze w pore zadzwonilas nei przejmuj sie bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja bylam na usg w poniedzialek i moj Mateuszek ma juz 900 g a jestem w 26 tc wiec duzy chlopczyk :) mi na zapalenie i swedzenie pochwy pomaga bardzo provag zel rewelacja i pomaga ja teraz zmagam sie z he,moroidami uzywam posterisan masc i ide sobie kupic kore z debu zeby mozczyc pupe w tym moze pomoze :( ma moze ktos z tym problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszula-ja po pierwszym porodzie męczyłam sie z tym,jest to bardzo bolesne i ciężkie do wyleczenia.Długo sie z tym męczyłam a że karmiłam piersią to tez nie mogłam żadnych mocniejszych leków brać :( mimo zakazu kilka razy użyłam proktohemolan i pomógł ale za kilka dni dalej powracało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
ależ dziś leniwy dzionek mam - Wy tez? miałam sprzątać ale zaleglam pod kocykiem i ogladam filmy jakoś nie mogę się zmusić do niczego, na dodatek zeżarłam kilka ciastek i snicersa mam wyrzuty sumienia że nic nie robie i że sie najadłam sic! Też idę dziś na wigilię pracową - o ile sie wygrajdam z kanapy..nie chce mi się ale jak nie pójdę będę żałować bo lubię ludzi z mojej pracy ...eh taka ot porcja marudzenia a co! trzymajcie się cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Hehe jestem juz dzisiaj po usg, dzidzia cała i zdrowa prawdopodobnie panna. Krwiak niestety jest ale tylko jeden i zmalał z 5,8na1cm do 4cm na 1cm wiec sie wchłania. Przyczyna boli nieznana. Jutro wychodzę ze szpitala, bole tez ustąpiły. Także kryzys zażegnany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderkowa1984
Vikicore pewnie już w domku? Cieszę że Tobie i dzidzi nic nie jest, oby taki ból się już nie powtórzył. Agu83 miałaś wczoraj leniwy piątek a ja mam dziś leniwą sobotę. Mąż robi obiad bo dziś postanowiłam odpoczywać, byliśmy razem na dłuuugim spacerze, ale zaczęła mnie pachwina boleć (chyba sobie nadwyrężyłam) więc dziś już tylko relaks;-) Wczoraj cały dzień mnie tak bolała głowa, że masakra, potem jeszcze brzucho pobolewał...oj wczorajszy dzień był okrutny. Powiedziałam ostatnio swojemu lekarzowi o tych bólach czasami ale mnie zbadał i powiedział, że jest wszystko ok, więc te pobolewania to normalne, tym bardziej że zazwyczaj boli symetrycznie. Poza tym tych leukocytów w moczu jednak nie mam, powtórzyłam badania i jest wszystko dobrze. Pozdrawiam dziewczyny i miłej soboty. PS. Ja już ubrałam choinkę, ach czuję już święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Tak już w domciu. Wszystko ok martwi mnie trochę ten krwiak bo jest nad górnym biegunem łożyska, łożysko naszczęście na tylnej ścianie macicy a dzidzia ułożona miednicowo. :) martwi mnie nie sam krwiak tylko sytuacja gdyby zaczął się powiększać bo nie wiem czy w takiej sytuacji nie zaczelo by się odklejać łożysko. Ale nie martwie sie na zapas. Lekarz dal mi zgodę na zażycie w sytuacji krytycznej dipferganu. Ale to w ostateczności jakby nospa zawiodła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vikicore-cos wolno Ci sie zmniejsza ten krwiak przez tyle tyg niecałe 2cm sie zmniejszył tak? Mi malał ponad centymetr tygodniowo ale leżałam w szpitalu i tam tylko leżałam więc może to przez to a w domu to wiadomo jak to jest.Bądź dobrej myśli mnie tez straszyli że krwiak odkleja łożysko i jak sie powiększy to utrudni dopływ tlenu do dziecka ale jakoś wybrnełam z tego czego i tobie życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, Vicicore ciesze sie bardzo ze wszystko jest w porzadku i ze Cie wypuscili-ulga Ja bylam w ten weekend w szkole rodzenia z mezem bylo na prawde bardzo fajnie, niby weekendowy kurs ale bardzo duzo sie dowiedzialam:) Jutro zapowiada się dość intensywny dzien wiec na pewno nie bede sie nudzic-bede piekla ciasta i jeszcze musze kupic ostatnie prezenty:) 3majcie sie kochane i zycze wesolych swiat jakby nie udalo mi sie juz tu zajrzeć buziaki dla was i waszych maleństw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, my juz po polowkowym, troche sie wkurzylam bo chodze do Medicoverru i mialam Usg robione w szpitalu placowki, Pani ktora robila Usg bardzo nie przyjemna, napadla na mnie ze sie spoznilam, a mialam zapas 10 min, bo ona nie ma czasu i wogole, wszystko robila na szybko,nawet zdjecia sa takie ni jakie, no ale najwazniejsze ze maly wazy ponad 500g ma sie dobrze, ciaza o tydz starsza:) i na 100% chlopczyk, Pani stwierdzila ze ma duze przyrodzenie hehe. Moj oczywiscie sie uczeszyl:). Dostalam wyniki moczu w pt i okazalo sie ze leukocyty mam za duze, moze to byc spowodowane tym ze jestem przeziebiona?, bo mam zrobic posiew ale tak mysle ze dopiero jak wyzdrowieje, bo znowu cos wyjdzie zle. albo to od czego innego zalezy, nigdy sie w to nie zaglebialam. Pozdrawiam spokojnego dnia zycze, bo ja wczoraj mialam taki intensywny ze wieczorem jakis skurczy dostalam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderkowa1984
JoannaN28 gratuluję synka, spory chłopak..oby tak dalej rósł;-) A tą pani doktor co Ci robiła badanie to cóż..są i tacy lekarze niestety.. Póki co dziewczyny życzę Wam spokojnych i radosnych Świąt. Jedzmy smakołyki i dogadzajmy sobie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Tak nie całe 2cm ale on jest wysoko bo nad górnym biegunem łożyska i to mnie martwi lekarz coprawda twierdzi że w niczym nie przeszkadza ten krwiak. Ten drugi który byl nisko całkowicie się wchłonął. :) lekkie klucie w pochwie mam :/ i drętwieje mi 1cm brzuszka u góry pod biustem. Znaczy takie mrowienie mam tam. Szczęśliwych świąt wam wszystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki: Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, a Nowy Rok obdaruje Was pomyślnością i szczęściem. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia, niech spełniają się wszystkie Wasze marzenia ja zaraz jadę do mamusi na wigilijkę....buziaczki dla wszystkich mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, jak tam po świętach?:) ja już wróciłam do Wrocławia i będziemy jechać w rodzinne strony ponownie na sylwestra:) święta minęły na prawdę miło ale jestem tak przejedzona ze masakra. Wogole chyba przytyłam już łącznie ok 9 kg więc chyba sporo. za tydz idę do lekarza, w pon wybieram się na glukoze mam nadzieję że dam radę:) Przez święta słyszałam same komentarze że ładnie wyglądam w ciązy co było na prawdę miłe pomimo mojego utycia;) hehe. Podzielcie się jak Wam minęły święta i napiszcie jak się czujecie w wolnej chwili:) buziaki i pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
witam, po świętach czuje się łagodnie mówiąc troche bardziej puszysta:) minęły jakoś za szybko jak co roku z resztą...dziś dołek mężczyzna w pracy siedzę sama za oknem deszcz i jakoś tak sama nie wiem - wszystkie zadania odkładałam na po świętach i o nadszedł ten czas powoli zaczynam panikowac nie całe 4 miesiące do pojawienia sie nowej obywatelki.....tyle do zrobienia.. co robicie w sylwestra? my najprawdopodobniej w domu przed telewizorem albo innym nośnikiem obrazu....eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka z Martynka w drodze
hej kochane. my po swietach jak i przed wcale mnie te swieta nie cieszyły zero tej atmosfery czułam wigilia zjedzona, prezenty rozdane i potem juz zleciało :) a dzis dzien jak codzien. my w sylwestra idziemy na domówke z parapetówka do znajomych nie bede siedziec i zamulac w domu bo zasne i przespie hehe. a 22 lutego o ile sie bede dobrze czuc i na siłach ide na bal karnawałowy z mezem. organizowany z naszej pracy to ze w zaawansowanej ciaży nie znaczy, że mi sie nie nalezy rozrywka, wiadomo skakac nie bede ale popląsac mozna :) malutka w brzuszku broi bardzo choc 22 grudnia myslałam ze świeta spedze w szpitalu miałam takie dziwne bóle brzucha ale nie na dole tylko u góry jakby przepona na górze taki scisk jakby cos olbrzymiego mi lezało mi na macicy na samej górze mała sie nie ruszała az sie bałam ale połozyłam sie lezałam spokojniepo 2 czy 3 godzinach przeszło ustąpił ten ból ale dalej byłam osłabiona bo nawet lezac mi sie w głowie kreciło oczywiscie na dzien dobry wspominajac o bólu mężowi dostałam lekkie zjebki bo dzwigałam troche starsza córe a to jednak 15 kg zywej wagi ale czasem musiałam a to jednak 2 pietro bo w bloku mieszkamy i zdarzyło sie ze wziełam ja pare razy na rece :( mąz w domu to mozedzis sie wybierzemy na jakis mały wyprzedarzowy shopping po sklepach :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, świeta zlecialy szybko;/. W ogole nie odpoczelam, bo cale 3 dni jezdzilismy po rodzince, masa jedzenia, w Wigilie nie potrzebnie sie najadlam pierogow i kapusty, niestety musialam wszystko oddac;/ a w nocy spac nie moglam bo miala okropny bol z prawej strony, ale tylko jak lezalam, wiec 2 h lazilam po domu az mi przejdzie, masakra;/.I przez kolejne w 2 dni juz jadlam tylko lekko strawne rzeczy:). Dobrze ze dopiero 3 stycznia ide do pracy to sobie odpoczne:). Tez juz po malu mysle nad wsystkim, bo nic nie mam;/. A sylwestra to pewnie w domu spedzimy, pradopodobnie wezmiemy dziewczynki siostry do nas, zeby sie male nie nudzily w sylwestra:). Trzymajcie sie cieplo:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderkowa84
hejka;-)ja po świętach też czuję się bardziej puszysta ale wszystko takie dobre, że sie oprzeć nie mogę...a szczególnie ciasta to wcinam jak tralala. Ja jeszcze nie wracalam do Opola, zostałam u mamy, ale mąż musiał wrócić bo do pracy..trochę sobie odpocznie od mojego marudzenia;-)W Sylwestra idziemy do jego siostry bo chrześnica męża ma urodziny. Szwagierka zawsze robiła w Sylwester, nigdy nie byliśmy bo zawsze są moi teście i teście szwagierki więc nie było nam na rękę tak spędzać nocy no ale teraz się w końcu wybierzemy. Poza tym po raz pierwszy poczułam taki silny ból w plecach...to od tego siedzenia przy stole chyba i zauważyłam że już kucać nie mogę, bo dziś kucnęłam żeby coś podnieść i mnie w brzuchu zabolało..eh. Maly kopie juz fajne widać takie delikatne ruchy na brzuchu...rodzina też mogła zobczyć i poczuć...;-) Jeszcze 4,5 miesiąca i Milanek będzie z nami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi chyba przez te święta dużo nie przybyło bo w pierwszy dzień świąt od samego rana randkowalam z sedesem i cały dzień nie jadłam a w drugi dzień już ostrożnie jadłam żeby znowu mi cos nie zaszkodziło.Dziś mój syn dostał skierowanie do szpitala na oddział zakazny ale nie zawiozłam go tam bo on ma biegunkę spowodowana tym że idą mu 4 zęby więc nie widzę sensu szpitala,kupy nie są wodniste.Mam trochę cykora bo miałam styczność z dziewczynka która okazało sie że ma różyczke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziana-moja kurtka aż tszeszczy i nie ma mowy żeby sie grubiej ubrać pod nia. Ciekawe kiedy zima sie zacznie i kiedy skończy,czy będziemy musiały ciążowe zimowki kupować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ28
Cześć, planujecie już jakieś zakupy? Myślicie, że uda sie zdobyć super wyprawkę na noworocznych przecenach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim, dawno sie nie odzywalam, w ogole forum jakos ucichlo, dopiero po swietach cos ruszylo. U mnie juz 29 tydzien ciazy, coraz ciezej mi sie oddycha, zgaga dalej meczy, ale ogolnie jest w porzadku. 23 grudnia bylam w szpitalu, gdzie pracuje moja ginekolog, bo cos nie tak z pecherzem mialam. Zbadala mnie, zrobila usg i pierwszy raz ktg. Wszystko w porzadku. Moja dziewczynka ma juz ponad 1kg :) bardzo czesto siedzi mi pupa do dolu, nozki wyciagniete ;) co do wagi, to wyglada na to, ze bedzie malutka dzidzia, ale oby wszystko bylo dobrze. Oczywiscie, ginekolog nic nie mowila, ze z waga cos nie tak, tylko ja tak wnioskuje. Dalej biore leki na cisnienie i mierze cukier, ale szczerze to nie codziennie, bo widze, ze jest ok. Od 8 stycznia bede chodzic na szkole rodzenia. Co do wagi to ruszyla mi ostatnio bardzo szybko choc sie nie obzeram. Mam prawie 10 kg na +. Ale nie widac tego bardzo po mnie, mam duzy brzuszek;) wyglada jak arbuzik. Juz nie umiem sie doczekac marca :) Co do wyprawki to mam juz bardzo duzo rzeczy kupione, glownie przez moja mame i babcie:) wyprawke do szpitala mam juz w sumie kompletna;) w lutym kupimy lozeczko i wozek :) POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE I GDYBYM NIE ZAWITALA DO WTORKU TO SZCZESLIWEGO NOWEGO, TAK WAZNEGO DLA NAS ROKU!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli ja też się obawiam zimy :), jak się mnie pytają do kiedy zamierzam chodzić do pracy to mówię, że do czasu jaksię będę w kurtkę mieścić :) -- MJ ja wczorak kupiłam 3-pack śpioszków :) bo był z takim pieskiem jak mamy w domu, a tak to jeszcze nic nie mam, no może oprócz łóżeczka bo te mam dwa :) oba dostałam, pod koniec stycznia zaczynamy remont sypialni więc dopiero później będę robić zakupy bo i tak będzie niezły sajgon w domu, -- a jeśli chodzi o wyprawke do szpitala dla maluszka to co jest potrzebne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×