Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość miska22
Anula niby tak, ale mam stelaż z moskitierą i nie ukrywam że się doczekać nie mogę :) a musze ją w ostatniej chwili wyprasowac bo to delikatne takie, pozniej zrezygnuje z niego na rzecz polek nad lozeczkiem na miski czy cos bo mam malo miejsca, ale na poczatek jednak bym chciala, i nie wiem jak wy ale ja chyba nie bede ubierac poscieli tylko przescieradlo, i te oslonki a dzieciaczek bedzie w rozku lezal lub w kocyku zawiniety. Czytalam ze nie powinno sie koldry ubierac takiemu maluszkowi bo moze sie nakryc niechcacy, no i na poduszce też chyba nie powinien, więc czy jest sens to ubierac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Ja to oparzeń ile miałam, średnio ze 3 w tygodniu :) Bo ja taka niezdara jestem, całe w bliznach by chyba było dzieciątko.. Fajnie masz 37 tydzień... Nie wiem ale fakt, zadko slychac zeby ktos przed terminem tylko wszyscy po terminie, ehh :) A ja juz sie doczekac nie moge najchetniej w 37/38 bym sie juz rozpakowala, to szybciej dojde do siebie przed latem hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzka1
Miska ja zrobie dokladnie tak jak mowisz, zadnych kolderek i podusi na poczatku, a ochraniacz z jednej strony tylko załozę zeby widziec małą z naszego lozka jesli nie bedzie spała z nami ;) Tez mam zamiar malenstwo trzymac w rożku,kocyku czy tam otulaczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Juzka1- no bo tak mysle nad tym i to mi się rozsądne wydaje hihi :) Generalnie nie mam już sił do tej wyprawki, teraz mi się włączył automat "kupuje bo nie moge oderwać wzroku" a nie umiem się zmusić żeby popatrzeć czy niczego już naprawdę potrzebnego nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula z Martynka w drodze
ja poduszeczke zaczełam uzywac bodajze jak skonczyła 3 miesaice tak bez podusi spała a kolerke miałam wylozona ale w sumie to mało korzystałam moze nie dlatego ze sie bałam ze sie nakryje bo ja po porodzie pomimo ze zmeczona wstawałam co godzine i sprawdzałam czy oddycha bo 3 miesiace wczesniej synus mojej kuzynki zmarł smiercia łozeczkowa majac zaledwie 4 miesiace straszna tragedia ja w 6 miesiacu ciazy jak poszłam ja odwiedzic :( i sie dowiedziałam to płakałam razem z nia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Anula - przykra sytuacja, aczkolwiek wolę sobie teraz takich nie wyobrażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzka1
ja niedawno wyszłam z fobii na ten temat ;/ nawet nie chce sobie przypominać i o tym myśleć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
ale mnie dziś głowa boli masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
No to już chyba wszystko wiem co z tym praniem. Sprawdziłam pralkę, ale one ma dopiero pół roku więc raczej nic nie powinno być. Pojechałam do Rossmanna i chciałabym kupić płyn do płukania z Loveli i jak powąchałam to myślałam, że się przewróce! Okazało się, że ten zapach, który czuję w ciuszkach pranych tylko w proszku to w płynie do płukania czuję tysiąc razy mocniej. Dokładnie ten sam kwaśny zapach. Wychodzi na to, że faktycznie coś jest z moim nosem, bo wszyscy dookoła mówią, że naturalnie pachnie... Ja jednak nie chcę tego wąchać.. Kupiłam płyn do prania Bobini, bo wydawało mi się, że pachnie najładniej, ale jeszcze zobaczymy jak wstawię pranie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
A co do rozkładania łóżeczka to ja już od ok miesiąca mam rozłożone (chciałam je wywietrzyć no i nie mogłam sie doczekać) i potem przykryłam je takim dużym prześcieradłem na łóżko sypialniane i tak sobie stoi przykryte i się nie kurzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
A ja mam mały pokoik i to jakoś tak ine chce żeby straszyło, a każdy kto przyjdzie będzie o to pytał, a ja będę musiała tłumaczyć. Dziczeje już od tego siedzenia w domu, wy też już nie macie sił ani ochoty na gości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Fajnie wam dziewczyny :) ja w pierwszej ciazy miała gotowy pokoj dla małego juz przed swietami bozego narodzenia a urodziłam 27 marca :) bo miałam miejsce wiec wszystko wczesniej zrobiłam. Teraz mam wszystko poprane i poskladane w torebki i czekam blizej terminu a bardziej jak zrobimy kawalek regalu dla starszego syna bo teraz wszystkie zabawki i ubrania sa na komodzie a bedzie mi ona potrzebna dla drugiego syna bo tam sie montuje przewijak i poukladam pampersy kosmetyki pieluszki itd :) aj juz nie moge sie doczekac :) Reszte mam na drugim pietrze juz umyty wózek i inne rzeczy wystarczy wyjac z folii i rozłozyc i gotowe :) A ostatnio kupiłam fajny bujak dla synka mam nadzieje ze bedzie siedział w nim zaraz jak znajde to wysle stronke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
hej, w moim łożeczku ikeowym tez jest ten poziom na srdoku najwyzszy hm...myslalam ze jak dojdzie materac bedzie ok ale moze jednak to zmienic....pamietam jak siostrzeniec moj ukochany na poczatku mial nieco wyzej - w ogole teraz mi sie przypomnialo 8 lat temu skladalam mu lozeczko ze szwagrem mojej siostry ówczesnym bo malzonek byl w delegacji...hehe siostra pojechala na rodzenie a mysmy sie tam prawie pozabijali wzajemnie klocac co do czego przykrecic hehe ja gowniarka 22 letnia na wiecznej imprezie zyjaca z dnia na dzien urzadzalam pokoik dziecinny - pamietam to jakby bylo wczoraj szorowalam podlogi pralam ciuszki prasowalam okna mylam ukladalam ....eh za dobrze ta siostra ze mna miala:) ...tak mi sie wzielo na wspominki a teraz sama musze to samo dla siebie zrobic:)...siedze sobie wlasnie slucham eski rock (niech sie dziecko edukuje muzycznie:) ) i slysze zza sciany jak roczna corcia sasiadow sie wyglupia i hihra...eh...niedlugo moja dzidzia tez tak bedzie:) pozdrawian Was dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
a właśnie wózek mam uzywany juz kiedys pisalam ale jest nieco brudny i wiadomo trzeba odswiezyc - o ile wklad mozna latwo wyjac i do pralki wrzucic to z zewnetrzem mam problem - macie jakies pomysly jak to uprac? moze oddac gdzies do czyszenia jak tapicerke czy cos? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Nie wiem co z wózkiem, ja też mam używany ale zaledwie 5 miesiecy, spacerowka wogole, gondola jak nowa, a fotelik czesciej ale tez jak nowy i nie wiem czy to jakos odswiezac, estetycznie jest idealny jak nowy, ale jednak po jakimś dziecku. ale jak to odswiezyc? czym? nie mam pojęcia. Btw. Agu jako gowniarka hihi wypraszam sobie ja mam 22 lata i o robię to wszystko dla siebie tzn. dla swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba90
U mnie lozeczko stoi juz od kilku miesiecy bo dostałam tak wczesnie.Poduszki nie będę uzywala moj syn przez dwa lata spal bez.przykrywalam go kocykiem lub koldrą ale teraz mam rozki i spiworki wiec tego użyje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
dziewczyny a jak mam wstawic jakas stronke jak pisze ze spam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
miska przepraszam!!! hehe glupio wyszlo - widzisz ja mialam wtedy takie podejscie do zycia luzackie ze w zyciu nie narazilabym zadnego dziecka na taka matke jaka ja bylam wtedy hehe:) widac moj bunt mlodzienczy trwal dosc dlugo hehe...przepraszam za ta gowniarke:) i swietnie Twoja dzidzia bedzie miala mloda piekna mame :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Cześć Dziewczyny! Piękne macie brzuszki, ale najważniejsze, że pełne:) Okazało się, że moja lekarka jest nadal chora, więc wcisnęłam się do jej koleżanki, przez kilka ostatnich dni twardnieje mi popołudniami brzuch i stwierdziłam, że muszę to sprawdzić! Wszystko ok z szyjka, nic się nie dzieje, ale dostałam magnez, luteinę i coś jeszcze (jutro jadę do apteki). Dysproporcja pomiędzy głowka a brzuszkiem zniknęła:) 31w 3d 1850 g. jestem uspokojona trochę, ale mam nadzieję, że po tych lekach twardnienie przejdzie... Macie też takie kłopoty? Lila, mam taką samą metodę rozstępową, w pierwszej ciąży smarowałam różnymi wynalazkami i się zrobiły i tak, więc teraz smaruje oliwką... A ważę dokładnie tyle samo co w pierwszej ciąży w tym samym tygodniu (porównałam sobie karty ciąży!), tylko, że przytyłam mniej, bo waga wyjściowa była większa:) A moja starsza córeczka tak się cieszy z siostrzyczki, że mnie tym rozczula, ostatnio dostała takiego ślicznego aniołka od babci i powiedziała, że to będzie dla siostry nad łóżeczko:) Obawiam się niestety, że to minie po porodzie... Macie jakieś pomysły, żeby wesprzeć starsze dziecko. Moja koleżanka kupiła starszemu prezent od dzidziusia, trochę przekupstwo, ale podobno działa! I tak Dzidziuś dostaje więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
agu hehe nie szkodzi nie wzielam tego w zaden sposob do siebie. Jestem mloda to fakt, ale generalnie chyba odkad skonczylam 16lat nie moglam sie doczekac, az pojde z domu, mialam, i mam do dzis dosc rodzicow, ojciec alkoholik, a mama wiecznie stala po jego stronie... Jakis koszmar, dobrze ze juz po wszystkim :) A moje dziecko będzie napewno lepszy dom miało. Jakoś nie mam parcia na imprezy bo potrzebna mi miłość i bliska osoba, hehe ;) No ale nie ukrywam, że dzidzia planowana była za kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Mama_Leti nie znam się na tym, ale mysle ze prezent dla starszego dziecka to swietny pomysl, nie będzie takie zazdrosne, że każdy interesuje się tylko młodszym. A jesli chodzi o spam to nie pomogę bo sama niedawno miałam z tym ogromny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
no pewnie miska ze bedzie mialo wspanialy dom z taka iloscia milosci jaka w sobie masz nie moze byc inaczej:) w zyciu roznie bywa i od nas zalezy jak ono sie potoczy:)...mnie sie w zyciu poszczescilo jesli chodzi o rodzicow ale nie docenialam tego wtedy i tak jak Ty jednak z zupelnie innego powodu chcialam sie wyrwac z domu jak najwczesniej bardzo dlugo bylam gówniara...moj obecny m to zmienil:) i bede teraz mama heheh nadal nie moge w to chwilami uwierzyc- wiek to tylko cyferki:)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
lila spróbuj moze wkleic bez tego http:// mnie tak ostatnio przeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Ja jak urodziłam pierwszą córkę byłam własnie w wieku MiŚki i w ogóle w podobnej sytuacji:) Też planowałam trochę później, ale straszne miałam parcie na swoje życie, swój dom... I wszystko się pięknie poukładało! Agu ja wózek czyściłam tak, że do miseczki wlewałam ciepłą wodę, do tego trochę płynu do mycia naczyń, czy mydełka w płynie i czyściłam myjką do garnków. Teraz muszę też odświeżyć wózek, ale czekam na jakiś ciepły wiosenny dzień. A gondole to muszę w ogóle jeszcze kupić! oj nie jestem jeszcze przygotowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba90
Właśnie tez muszę wyprac wózek i.nie wiem jak ale chyba gąbka i wodą z plynem do naczyń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzka1
Miśka napewno będziesz dobrą mamą,mimo trudnych i przykrych wydarzeń z zycia jak piszesz :) Spoglądam na brzuszek i powiem wam ze trudno bedzie sie z nim rozstać ;D choc juz nie moge doczekać się malenstwa !! :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkowa pora;-) powiem wam ze mam dzis jakis dzień do d**y tzn niby nic sie nie stało ale ja jakoś nie mam nastroju i ciagle tylko cos zajadam. Miałam jechać do szpitala spotkać sie z anestezjologiem ale dzwonilam wcześniej zeby znowu nie zostać odesłana z kwitkiem kazano mi zadzwonić pozniej bo niby jakis zabieg no i pozniej oczywiście nikt juz nie odbierał telefonu bleee ;/ ogólnie dzis bardzo sie nudze nic ciekawego nie robiłam popralam jedynie ciuszki które wcześniej zamówiłem na Allegro wiec teraz mam juz chyba za duzo bodow ;-) ale Przyda sie mam nadzieje ;-) jeśli chodzi o łóżeczko to nasze juz stoi od mc ;-) bez pościeli która jest w szufladzie ale ja Rez myśle ze początkówo dzidzia bedzie spała tylko w rozku;-) jutro sobie wszystkio ładnie poprasuje no i czekam jeszcze na ostatnia paczkę ;-) ja juz raczej nic nie bede kupować bo nie wiem gdzie to pomieszczeń zreszta ostatnio juz poszalalam powiem wam ze niby tu 20 tam 30 zł w kasa z portfela tak ucieka ze hej ale jakoś nie umiem sie powstrzymać od zakupów dla małej za to nie pamietam kiedy sobie cos ostatnio kupiłam. Mam dzis nerwa na bałagan ale nie lubię sprzątać jak mąż jest w domu wole to zrobić jak sama jestem. Tez czujecir czasem takie poddenerwowanie bo ja dzis drażliwa bardzo jestem. Wogole to mialam usg w 30 tyg mała ważyła ponad 1300 teraz nie wiem kiedy bede miała znowu usg kolejna wizyta 2 marca i boje sie ze znowu nie zrobi mi usg ;( a juz tak sie stesknilam za malenstwem buziaki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
MP88, ja to jestem cały czas podenerwowana;) Wszyscy mnie denerwują i nikt mnie nie rozumie... I obawiam się, że lepiej nie będzie:) Też mam bardzo dużo body, ale się cieszę, bo będzie ciepło, na pewno się przydadzą, a nie zamierzam codziennie prac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Dziękuje dziewczyny za miłe słowa. Ja też miałam parcie na dom i wyszłam za mąz w wieku 21 lat ale nie żałuję :) i po roku od slubu okazalo się, że jestem w ciąży. Nie powiem usamodzielniliśmy się ale mieszkamy w kawalerce i troszkę ciasno. A remontujemy dom ale to jeszcze kilka lat, ważne że własny, mieliśmy skończyć, ja miałam skończyć studia ale jak widać życie lubi zaskakiwać :) Cieszę się bo mam kochającego męża, generalnie nie żałuje niczego, że życie tak się potoczyło . A jesli chodzi o wozek i bede go tak zapierala ta woda z plynem do naczyn to nie bedzie mi się to pienić jak to spłukać ? Przepraszam za głupie pytanie ale pojęcia zielonego nie mam. Choć jak tak myślę to z fotelika mogę pokrowiec ściągnąć i do pralki :) tylko gorzej z gondolką. MP88 mi gin na każdej wizycie robi usg, też uwielbiam patrzeć na maleństwo ostatnio tak fajnie ziewalo sobie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
A wiecie z tym humorem to i ja tak mam, generalnie już czuje sie taka wielka, ciężka, ciężko mi się ruszać, krocze mnie boli tak jakby kości czy nie wiem, nie mogę sama obciąż paznokci u nóg bo mi brzuch przeszkadza, i z depilacją tam to juz dawno na oslep...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×