Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość miska22
gościu tak będzie dziewczynka i najprawdopodobniej Maja, zastanawiamy się jeszcze nad Julką i Oliwką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzka1
Oj miśkaaaaa przestraszyłaś się kochana ;))) Bardzo mozliwe ze myslalas ze juz i cisnienie hops do góry :) _____________ A ja znowu płakałam od 15 ;( tesciowa kazała nam sie wynosić ... po kolejnej próbie rozmowy ktora przeszła w mega kłótnie ... Powiem wam ze juz mam dośc wszystkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzka1
Miśka ja też raczej Maję będe mieć ;D:D:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Juzka1 przykro mi... zwłaszcza teraz, a dlaczego tak zareagowała g***townie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Juzka a ja się waham czy nie będzie tak brzmiało dziwnie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
Juzka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość16
miska22- Oliwka mi się podoba , Maja tez okey :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzka1
Kolejna kłótnia o tych gości, łózko specjalnie kupiła na ich przyjazd, no i mnie wyprowadziło to łożko z rownowagi !! nie mowie ze nie ejstem bez winy, bo nerwus jestem straszny, ale uwazamy ze mamy racje ze to nie czas na gości ;/ a ona powiedziala ze sie panosze jak nic tu nie mam, i dom nie jest na mnie bo ie zapisala go na nas tylko na męza, taka kochana mamusia ;( szkoda gadać ... nawrzucałam jej w kazdym badz razie konkretnie, nawet ze wnuczki na oczy nie zobaczy ... troche zaluje ale troche nie,bo jak mozna nie liczyc sie z naszym zdaniem skoro razem mieszkamy, jak mozna nas nie zapytac o zgodę na nocleg gosci wiedzac ze bedzie malenstwo w domu, a nie ma warunkow zadnych, powiem wam ze meza mi szkoda bo wiem ze to przezywa ... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Juzka ja bym się honorem ujęła i powiedziała, że w takim razie bez łaski, spakowała się i wyszła do rodziców czy coś. Jeśli mąż mądry stanie po twojej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzka1
I zazdroszcze wam nawet tych kawalerek dziewczyny, przynajmniej swiety spokoj macie ... ja nie wiem co my teraz zrobimy, moglibysmy przeprowadzic sie do nas ale moj mialby daleko do pracy, no i tez jeden maly pokoik, nie zmiescilibysmy sie w 3 ;/ wynająć coś kredyt? kredytu raczej nam nikt nie da oboje mamy najnizsza w umowie ;/ no masakra ... Moj zamierza zostac i miec ja w d***e ... a ja nawet herbaty sobie nie zrobie bo ona ma pokoj za kuchnią a ja naprawde nie chce jej widzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Juzka1 kiepska sytuacja, ale pociesze Cię my tez mieszkamy u moich rodziców, mamy piętro dla siebie tzn pokoj z kuchnia lazienka osobne wejscie, wiec nie jest tak zle, a na swoim bedziemy za 2/3 lata jak skonczymy remont

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzka1
Poszedłby ze mna oczywiscie, on tez probowal jej przegadac tyle ze jest duzo spokojniejszy niz ja, bo ja krzycze placze wszystko naraz ... Idę spać, jutro gdzieś wybęde, nie bede tu sama siedzieć bo oszaleje :/ i wie baba ze zaraz mam rodzić i takie cyrki odstawia :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
też się boje, że będą mi się wtrącać, też sobie gości nazapraszała z tym że miesiąc po porodzie, ale ja tych gości co najwyzej bede mijac w korytarzu jak bede z domu wychodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula z Martynka w drodze
juzka jezus maria wspólczuje tesciówki no co za wredne babsko. ze tez jeszcze sie musisz denerwowac teraz jak juz jestes praktycznie na dniach. i takie gadanie ze nic twoje nie jest tylko meza twojego.. ja jestem tez nerwus potem płacze wiec Cie jak najbardziej rozumiem ale tez bym jej nawrzucała i najchetniej z patlni w pysk strzeliła :) . kochana nie martw sie juz nie denerwuj.. ja tez sie nie raz z tesciówka pozarłam jak z nia mieszkalismy tylko ze ja sie raczej w jezyk ugryze moj ma za to gdzies to jej marudzenie miał ja ryczałam po katach. i ja mam to do dzis:) zrelaksuj sie odpocznij nie msl o tej zouzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
Juzka ale fatalna sytuacja:( a Ty lada dzien bedziesz juz rodzila:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula z Martynka w drodze
i prawda jest ze ty bedziesz potrzebowała spokoju nie bedzie to dobr czas na gosci którzy beda cały czas w domu. ze tez ona tego nie potrafi zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
zjadlam wlasnie bulke z dwoma gotowanym jajami i majonezem mam nadzieje ze noc bedzie przespana:) ogladam m jak m kinga w ciazy i ciagle je i je i duzo slodyczy je zamykam juz kompa, po serialu poczytam gazetke "maluszka" albo ksiazke zaczne:) Juzka trzymaj sie i nie daj sie tesciowce🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ28
Juzka, idź sobie na jeden dzień do rodziców. Posiedź w domu rodzinnym, pogadaj z rodzicami, na bank będzie Ci raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
eh juzka to Ci sie tesciowka trafila - ale najwazniejsze ze maz jest po Twojej stronie i to jest najwiekszy sukces:) durne babsko Was wygania jak juz dom przepisala to se moze...trzymaj sie moze jakis czajniczek do pokoju sobie zaltaw na ta herbate...ale najlepiej jedz do swoich rodzicow po co masz sie denerwowac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Jak tam wieczór mija ? Powiem wam, że chciałabym już urodzić, tak dzisiaj przez tą sytuacje poczułam się gotowa hehe :)Jutro mąż nie jedzie robić remontu tylko zostaje ze mną, jedziemy po wynik do lekarza a potem zniesiemy łóżeczko ustawimy :) a jak mówie że czuje, że zaraz będe rodzić tzn na dniach to mówi "fajnie" i taki zadowolony chodzi hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juzka1 wspolczuj***ardzo, sytuacja starsznie stresująca..;/ kochana ja tez Ci radze wybyc z domu jutro, a jak nie dacie rady to rzeczywiscie idzcie do Twoich rodziców choćby na jakiś czas...a później wrócicie...wredna baba chyba kompletnie tego nie przemyślała i jeszcze sie stawia...mogłaby to inaczej załatwić przeprosić was i wytłumaczyc ze nie wzieła tego pod uwagę bo zpaomniała a teraz jej głuopio odmówić gościom, ale po co przecież lepiej sie stawiać wiktorowionka byłam na brochowie, rozmawiałam z Panią anestezjolog trwalo okolo 20 minut zadwala mi pytanie na temat mojego stanu zdrowia i mowila o wszytskich konsekwencjach takiego znieczulenia. Ja bylam wczoraj bo bo podobno w weekendy mozna to 24h na dobe zalatwic, ale jak kiedys byłam w ndz to akurat byla jakas operacja i mi sie nie udała, w tyg tez ciezko zwlaszcza rano ale moze sie udać niestety nie ma określonych godzin urzedowania. Byłam dziś z mezem w rossmanie na shopingu i kupiłam paczke pampersów premium care 1 33 sztuki to wezme ta paczke do szpitala, kupilismy tez krem do twarzy dla dziecka z babydream i dla mnie balsam na rozstepy sexy mama miala ktoras z was fajny jest? kupilam tez juz takie male rzeczy do szpitala kosmetyki to jutro spakuje moze wkoncu ta torbe. Miska kurcze ale to sa jaja pewnie tez bede sie stresować juz niedługo i bacznie sie obserwować bo rzeczywiscie dla prawie każdej z nas to moze byc juz lada chwila ale fajnie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
w ogole jutro wizyta u gin...a czego ja głupia sie najbardziej stresuje ze mnie ochrzani za tycie :( poprasowalam dzis moze ze dwie godziny z czego godzina na stojaco i masakra nogi mi spuchly kregoslup rozbolal i tyle bylo tej imprezy...sprzatnelma jeszcze balkon bo taka ladna pogoda to postanowilam rozpoczac sezon pt pranie na balkonie no i odkurzylam mieszkanie - jestem wykonczona jak po kopaniu rowow az sie poryczalam z tego ze nie jestem w stanie juz porobic wszystkiego tak jakbym chciala...eh niech ten czas juz sie rusza do przodu juz mam dosc tej ciazy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
MP88 nom wydaje mi się że połowa 37 tygodnia to już jak najbardziej o czasie, zwłaszcza, że nie rodzę tylko czuję że to już zaraz czytałam że jelita się dzien dwa wczesniej juz przygotowują, a ja dzisiaj mam takie wzdęcia, i te bóle podbrzusza i te sprzątanie i przypływ sił, i to że przestałam się bać porodu tylko doczekać się nie moge no masakra jakaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Miska spokojnie, pamiętaj,źe niewiele porodów jest dokładnie w takim terminie jak wyliczają. Rzeczywiście jest rak,że jelita zaczynaja się " oczyszczać". Bądź spokojna, zwracaj uwagę na ruchy dziecka. Mi pierwszy poród zaczął się w 34 tc i moim zdaniem lepiej jechać do szpitala, niż siedzieć w domku i się denerwować. Będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Uspokoilam sie, cisnienie spadlo, lepiej mi ale znow biedobrze i wzdecia.. Rano zmierze cisnienie znowu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorro11
Cześć Dziewczyny! Ja już nie śpię, już nawet jestem po śniadanku. Męczę się okropnie bo nie mogę spać. W dzień jestem za to zmęczona. Jak prześpię się w dzień to już w ogóle nie mogę zasnąć w nocy. Juzka1 a masz teścia? Bo nie pamiętam co na ten temat pisałaś. Współczuję i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula z Martynka w drodze
czesc dziewczynki:) ja tez juz nie spie. ja tez powiem wam sie czuje zaskakujaco dobrze przypływ sił jakis czy cos hehe :) no gdby nie te czeste wizyty w toalecie.. mąż sp po nocce ja mowie mu jak wrócił ze ma byc w gotowosci i zagladac do telefonu czesto w pracy zaczelam sie smiac ze moze organizm mii sie oczyszcza i to juz na dniach :) nie chciałaby mjeszcze do tego 38tyg napewno bym chciała poczekac. juzka jeszcze ze stersu zacznie rodzic ale to juz i tak czas ale ze stresuje sie i sie zacznnie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! ja też już nie śpię obudził mnie skurcz w łydce. Wczoraj prawa a dziś lewa dla odmiany bolała. Jeżeli tak silne są bóle porodowe jak łydki to chyba oszaleje z bólu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Hej ja tez nie spie, leze i slucham jak ptaszki spiewaja hihi ale mi sie dobrze spalo, cisnienie sie uspokoilo, maz pojechal bo okazalo sie ze ma jakies badaqnia a nikt nie wiedzial, dzidzia mnie kopie mocno chyba jeszcze nie rodze :) zaraz zrobie herbatke i sie okaze czy moj power trwa czy mam lenia, no i moze zniesiemy dzis lozeczko tak wlasnie sie zastanawiam czy nieczas. I pytanko czy caly ten material z fotelika samochodowego prac w pralce czy gabka jak wozek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w swoim foteliku zdejmę pokrowiec i go wrzucę do pralki na ręczne pranie.wózek te elementy które się dało zdjąć też wyprałam w pralce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×