Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość miska22
Radze sobie kochane. Mala ciagle placze nie chce jesc a jak dostanie cyca zasypia... A mam pytanko ile dni po cc mozna nosic dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilam z malego spacerku tzn bylam w sklepie, masakra wrocilam cala mokra normalnie lalo sie ze mnie.... bo ubralam kurtke fakt nie zimowa ale tez nie letnia a ludzie w krotkich rekawkach dzis chodza ale nie zauwazylam przez okno, masakra. Kupilam skadniki na obiad i serwuje dzis zupke brokulowa krem + zimniaki i kotlet mielony dla mezula:) no ja pewnie tez podjem hehe:)) ale sie zmeczylam wyjatkowa myslalam ze juz nie dojde i padne z goraca ale powietrze jakies takie dziwne jakby miala byc burza no kto wie zobaczymy... myszula to moze powoli odchodzic czop, obserwuj sytuacje...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Mysia moze wszystko tam sie rozciaga i powoli przygotowuje na porod i naczynla pekaja? Ja niestety bardziej.Ci niepomoge,moze.doswiadczone.juz mamy sie zaraz wypowiedza dokladniej...:-)no ja bym sobie to tak pewnie tlumaczyla... Gosciu ty jestes tak zalooosny:-) jakos mi Cie szkoda hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Mmm zupka brokulowa MP ale mi ochoty narobilas :-) piers z kurczaka tez bym zjadla no ale to spagetti jeszcze z wczoraj mam a niechce wyrzucac :-/ he he.. Kurde u mnie tez jakos parno sie zrobilo...niebo jakies ciemnawe moze tez burza bedzie:-) ja tam lubie burze.ale tylko pod warunkiem jak w.domu jestem hehe :-) a co do tego czopa... Dziewczyny jest to mozliwe ,ze czop odchodzi np..po troszeczku? Bo mam takie wrazenoe od.wczoraj..wczoraj rano.i dzos rano cos tam bylo.ale nieduzo ale.tego nigdy jeszcze niemialam tzn takiej konsystencji b.gestej Ale noe jest jej duzo... Sorki mamuski jesli tak sie oburzam jak sie jakis gosciu wtraca...ale sie poprpstu.jakas przez ta ciaze waleczna zrobilam hehe :-) i nadpobudliwa jak ktos niema za cos korzystnego sie zabrac...tylko swe grosze.wcina,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyny sposob na wtracanki to je olewac chyba z tym czopem to ktoras z obecnych juz mamusiek miala tak chyba ze kilka dni wylazil a potem wody i sru... z tym plamieniem to tez moze czop albo wody nie wiem....gin pewnie wie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odkażałyście juz butelki i smoczki? ja dzis wygotowalam wlasnie laktator smoczki do butelki i i "zucia" ;) i zostal mi na nich osad bialy - mysle se pewnie kamien to nalalam wody z britty i powtorzylam i znowu troszke osady=u jest ...kurcze juz nie wiem moze tylko w takim razie przelac to goraca woda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierworodka896
Dziekuje gosciu za twoja opinie napewno wezme sobie ja do serca hihi:-) Dzieki Agu ...no wlasnie sobie cos przypominam ze ktoras juz tak z mamusiek miala ale nie moglam.sobie przypomniec jak to.dalej.sie potoczylo.. Kurcze fajnie by bylo jak.by tak.w moim przypadku tez bylo.czop pare dni Wody i sru:-) i maluszek z nami...to sie teraz nakrecilam pozytywnie....:-) A wiecie co ja sobie sprezentowalam? Shake czekoladowego :-) tak mnie na cos z czeko..naszlo :-) lody.czekoladowe i mleko zszejkowalam i teraz pije sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Cześć Dziewczyny, właśnie wróciłam ze spacerku, wyprzedził mnie starszy Pan o kulach :-) Mysia8484, może to ten czop właśnie? Dziewczyny pisały, że tak to może wyglądać. Finezyjka, a jaki robisz sos do piersi? Podsmażasz najpierw czy gotujesz? Fajny przepis zawsze mile widziany. Dostałam dziś herbatę z tych liści. Babka w sklepie dla zielarzy powiedziała by konsultować picie tego z lekarzem, sama już nie wiem co o tym myśleć... wiktorowianka się nie odzywa od rana, prawda? Czy przegapiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze wiktorowianka cos rano pisała... miska fajnie ze dalas oznake zycia:)) fajnie ze sobie radzisz, a mala z czasem moze sie uspokoi, nie wiem kiedy mozna nosic...moze doswiadczone mamy pomogą miśce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Mysi - wg mojej polożnej to też może świadczyć o rozwieraniu i skracaniu szyjki macicy:-) . pzdr Asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj mam naleśniki z farszem na pierogi ruskie pycha mniam , pogoda cudna , robię pisanki ze styropianu i wstążek powiem Wam że to nie lada wyczyn przy tak zdrętwialych palcach jak moje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też robię jajeczka styropianowe :) ale jak się je wykończy to taka dumna jestem ze coś ładnego mi się udało stworzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkk
mnie polozna zrobila tylko ktg nawet nie wazyla i nie mierzyla cisnienia ginka nie badala ide teraz w pn na zapis potem bylam na lodach ale bylo mi malo i zjadlam jeszcze gofra z bita smietana i owocami:D troche pospacerowalam potem bylismy po wozek wiec wszystko co najwazniejsze juz jest pralyscie jakos nowy wozek, fotelik? zaraz was poczytam bo sporo nastukalyscie kogo jest ta slodka Agatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziana czy wyrazasz zgode na obecność studentow podczas Twojego porodu na Borowskiej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkk
Pierworodka my tak samo mialysmy om mi dudarewicz z usg wyznaczyl termin na 4 .4 ale jak bylam ostatnio na usg u innego na przeplywach to on stwierdzil ze bedzie zgodnie z om czyli na 13 Mysia chyba ci czop odchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:) eh piękny dzień na poród...zazdroszczę już mamuśkom,które urodziły przed terminem ale o czasie. Omija je ten stres, że będzie wywoływanie.trzymajcie kciuki może na dniach urodzę:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MJ28 - Kroję cebulkę w kostkę, wrzucam na tłuszcz, dodaję piersi z kurczaka, posypuję przyprawą do kurczaka i trochę kucharkiem :) Smażę najpierw na jednej stronie, potem na drugiej, co jakiś czas dolewam wody żeby się za bardzo nie przypaliło :) A jak już piersi są podsmażone wlewam tyle wody ile chcę sosu, dodaję i rozpuszczam połowę kostki wołowej i dwie smażone cebulki z knorra ( też w kostkach), doprawiam do smaku :), następnie trochę mąki pszennej rozpuszczam w wodzie w szklance i dodaję do sosu żeby zgęstniał. Pychotka :) ja już jadłam...teraz obiad czeka na M. :) Wiktorowianka - ja dalej trzymam za Ciebie kciuki :) i liczę że Ty będziesz tą następną :) Ja tam się już pogodziłam, że może mi się trafić na święta Zajączek :) Co ma być to będzie :) Ważne żeby wszystko potoczyło się szybciutko i dzidzia była zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późna mama wawa
Cześć dziewczyny, ja w kilku kwestiach. Pierwsza dotyczy ochraniaczy. Też czytałam o tym, że są niebezpieczne, już nawet nie chodzi o te troczki, ale dziecko może się przytulić do tego ochraniacza i zatkać nosek i buźkę. Powiem Wam z własnego doświadczenia, że mi przy pierwszym dziecku trochę ten ochraniacz przeszkadzał. Miałam dość blisko łóżeczko i swoje łóżko i jak się przebudzałam, to patrzyłam na małą, jak leży, czy oddycha, czy śpi. Generalnie ten ochraniacz szybko zdjęłam, bo mi przeszkadzał. Ale przyznam, że jak patrzę teraz na przygotowane łóżeczko z samym materacem to tak.... ubogo wygląda a te z reklam albo waszych fotek są takie słodkie... --------------------------- druga sprawa dotyczy podwyższenia pod nogi łóżeczka. Ponieważ ja rodziłam 13 lat temu i teraz nie byłam na szkole rodzenia to mam pytanie, czy teraz mówi się o czymś takim, jak podwyższanie łóżeczka od strony główki, żeby dziecko leżało lekko pod kątem? Kiedyś tak się robiło, żeby dziecko się nie zakrztusiło. Nadal są takie zalecenia? ------------------------------- Ostatnie pytanie dotyczy otulaków. Czy któraś z was ma lub stosuje (pytam mamy rozpakowane, lub te, które mają kilkuletnie dzieci) takie otulanie na ścisło dzieci, żeby nie mogły ruszać rączkami i nóżkami? Kuzynka obiecała mi taki kupić i aż się wystraszyłam, bo jak patrzę na takie kokoniki to mi się to wydaje nieludzkie. Ale zaczęłam czytac na innych forach i okazuje się, że to jednak podobno ma sens i nardzo uspakaja maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
A rożek nie pełni czasem funkcji takiego otulaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×