Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Ojoj wstaję a tu takie wieści :-D Madziana gratulacje!!!! :-D dziewczyny trzymam kciuki czuję że teraz to pójdzie jedna za drugą i będziecie miały maleństwa ze sobą :) Anuś bardzo dziwne uczucie że nic nie kopie w brzuchu a Mały szkrab kwili za uchem ja się cały czas przyzwyczajam ;) Misia to mnie Twoja mama zaskoczyła. Pozytywnie oczywiście bardzo ładnie się zachowała instynkt się w niej obudził może ale bardzo fajnie :) a co do tych odwiedzin nie dziwię Ci się że chciało Ci się ryczeć ja miałam tak samo człowiek zmęczony psychicznie fizycznie już nie mówię a tu tabuny ludzi szwagierka jak przyszła to nie mogła wyjść ja do karmienia trochę się wstydziłam wywalić pierś przy niej i czy Mała złapie itp a ona siedzi i jakby mogła to sama nakarmiłaby ją... w drugim dniu wieczorem miałam już tak dość wszystkich że masakra a najlepsze były komentarze po paru dniach że wtedy to wyglądałam na taką padniętą... no kuźwa trudno żeby nie :-/ dlatego teraz w domu dawkujemy wizyty może jestem nie miła ale mówię wprost że nie dzisiaj i już. Misia będzie dobrze z każdym dniem co raz lepiej musimy tak się pocieszać i tak będzie :) Ja krocza nie wietrzyłam bo w szpitalu nie było jak bo musiałam być na chodzie przy dziecku a nie leżałam sama i nie chciałam tyłkiem świecić przy innych chłopach ;) podpaski te duże odstawiłam bo mnie było za gorąco teraz mam te zwykłe grubsze ale idzie tego jak woda oby się już skończył ten połóg... Piersi smaruję Maltanem tzn brodawki jak dla mnie super :) dzisiaj idziemy do lekarza z Małą na przegląd bo moja lekarka i teraz jej chciała ją na spokojnie widzieć ciekawe ile przytyła :) i wiecie co jak przychodzi kąpanie to jest koszmar wczoraj tak strasznie płakała że my z nią i chyba to przez to że w pachwinkach jej się zrobiła krosta boli ją to i nie wiem czy od pieluszki czy że za ciepło ją ubraliśmy na spacer dzisiaj zobaczymy co nam lekarz powie i jak jej myje pachwinki to jest płacz że aż się zanosi biedna boję się tych kąpań normalnie po to z mężem oddychamy głęboko... U mnie dzisiaj słońce jak nie wiem miałam myć okna no ale ta wizyta u lekarza zanim wyjdziemy z domu i wrócimy to tylko rozgrzebię to więc jutro będę myła chyba :) a jeszcze napiszę Wam a propo kotów. Kocur mój nie zwraca na nią uwagi traktuje ją jak jakiś mebel nawet płaczu się nie boi za to kotka jak Mała płacze to ta stoi przy wózku przewijaku wanience i patrzy co się dzieje pilnuje jej chyba ;) nie śpią w łóżeczku nie wchodzą tam nawet podobnie do wózka więc chyba jest dobrze :) ale się rozpisałam :) Miłego dnia i trzymam mocno kciuki za Was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
A ja az 4 paki tych podpaski wielkich kupilam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nala moj tak sie drze przy kapaniu i przewijaniu Mp kazdy lekarz jak i polozna powie co innego na temat karmienia na zadanie Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku ja miałam cztery została jedna nie cała w szpitalu mi zeszło najwięcej bo wtedy najbardziej ciekło a w domu teraz już jest co raz mniej więc je odstawiłam i w domu mi jest bardzo gorąco to wypróbowałam te zwyklejsze lepiej miej jakbyś się miała nimi jeszcze stresować że Ci braknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka naprawdę? to aż mi lżej że tak powiem bo sie bałam że ją naprawdę coś boli no ale może nie lubią się kapąć przy przewijaniu zależy kiedy czasami płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
No właśnie się obawiam tych wizyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Ale się tu dzieje :) Gratuluje Madziana_83 :) To się nazywa Spontan :) Za kolejne przyszłe Mamusie trzymam kciuki :) Ciekawe ile dzisiaj pojawi się kafeteryjnych dzieciątek :) Miśka - nareszcie się odezwałaś :)Wszystkie tu Ciebie wyczekiwałyśmy :) Ale MegaPozytywne ciarki mnie przeszły jak opisywałaś wydarzenia u Ciebie i relacje z M. :) U mnie nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Czasem, ale to naprawdę rzadko mam takie pobolewania jak na okres. Poza tym Nic...w czwartek w końcu mam wizytę u lekarza - długo wyczekiwaną bo już mija 3 tyg. od poprzedniej, póki co nie miałam robionego żadnego ktg, tylko co wizytę usg + normalne badanie. Wczoraj w końcu wyprałam pościel dla Małej, dziś ją tylko wyprasuję i pokażę M. gdzie ją chowam żeby wiedział skąd ma ją zabrać jak urodzę żeby "ubrać" łóżeczko :) A u nas dziś piękna pogoda...tylko nic mi się nie chce robić :) Chyba jedynie skorzystam ze świeżego powietrza, a generalne porządki zostawię na weekend :D wtedy podzielę się nimi z M. :) Pozdrawiam Was Dziewczyny :) A dziś Mamaolcia i Wiktorowianka może będą miały okazję poznać się osobiście :) ciekawe co tam u nich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nala moj niestety nie lubi byc goly, przed kazdym przewijaniem biore gleboki oddech i robie to jak najszybciej sie da, a kapiel trwa max 5 min, reszta wacikami bo placze tak ze go na dworze slychac Mam nadzieje ze wyrosnie z tego Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka moja w całym bloku słychac jak płacze smarowanie oliwka tez masakra uspokaja sie po ubraniu dopiero koszmar jest to dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super, worek porodowy sie rozwiązuje, coraz wiecej mamus!! Gratuluje! Finezyjka, zauważyłam ze masz termin porodu dzień przede mną, ciekawa jestem co Ci lekarz powie w czwartek, ja mam wizytę za tydzien i szczerze mówiąc mam nadzieje jednak sie wypakowac do tego czasu...jak znowu mi powie(tak jak tydzien temu) ze wszystko mam "pozamykane" i nie zapowiada sie na szybki porod to go chyba rozszarpie!! Ale dobra, nie narzekam, co maja powiedzieć dziewczyny,, które są już po terminie i dalej czekają... Dziś jest tak piękna pogoda, ze aż chce sie rodzic!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe ale fajnie slyszec ze nie tylko ja mam taki problem :-D Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z karmieniem na ządanie to tez zalezy czy my umiemy odczytac to żądanie, bo mój mały jak boli go brzuszek własnie przewaznie jak za duzo zje to wtedy zachowuje sie tak jak by był bardzo głodny wierci sie mlaszcze pcha rece do buźki i mój m wtedy ze mały głodny i mam dac cycka a ja wiem ze nie i za chwile mu sie odbije porządnie i juz jest spokój. A z kąpaniem to u nas było tak ze pierwsze dwie kąpiele tez ryczał jak szalony ale na szczescie zajarzyłam o co mu chodzi, bo nasz maluszek jest zmarźlakiem i na początku robiłam mu wode taką jak trzeba 37*(mam nawet termometr specjalny) a on w przeraźliwy płacz wiec zaryzykowałam następną zrobiłam mu cieplejsza prawie 40* a on rozłożył sie jak żaba tak mu dobrze było az m filmik nagrywał jak mały wygina sie na mojej rece byle maksymalnie sie zanurzyć i zasnoł tak podczas mycia, płacze teraz jak go wyciągam. Za to moja córka jako niemowle miała odwrotnie musiałam robic jej wode o kilka stopni zimniejsza bo 37* by sie poparzyła. Wiec każdy maluszek jest inny i trzeba go sobie rozszyfrowac. A co do przewijania to troche paranoja ale musze grzac małemu chusteczke w dłoniach albo na kaloryfer kłade bo jak taką zimną z paczki go wycieram to tez płacz no istny cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny! Madziana gratulacje!ale fajnie,ze Ci tak szybko poszło,zdròwka dla Ciebie i dla maleńkiej! Ja dalej w szpitalu ale u mnie nic sie nie dzieje..ciśnienie miałam wczoraj u gina 150/90 ale w szpitalu wczoraj i dzis już w normie..więc może to było takie jednorazowe i mnie wypuszczą. Miałam już badanie tez i lekarz stwierdził że szyjka jeszcze nie gotowa więc może mnie wypiszą bo nie uśmiecha mi się tu leżeć..zaraz jeszcze na usg idę.. Mamaolcia dziś będzie tulić maluszka..no i ciekawe co tam u wiktorowianki i mamy leti..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Cześć Dziewczyny, gratuluje Madziana, taki spontan to rzeczywiście świetna sprawa! Mamaolcia, trzymam kciuki za dziś! Odezwij się koniecznie po. Miska, taki pozytywny przekaz z tej Twojej wiadomości, już strasznie niecierpliwie czekam! świderek, mam nadzieję, że zacznie się coś dziać albo Cię wypuszczą! U mnie totalnie nic :( czasem pobolewa jak na okres, ale to tyle co nic! Boje się, że spędzimy święta w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
A ja się boję ze mój poleci a ja urodz albo urodze w w święta a on po ładnym pn poleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć dziewczyny - nie spie od 4 i sobie was podczytuja ale z tel wiec nic nie pisalam bo niewygodnie:) u mnie nic moze z jeden skurcz jak tak lezalam nie mogac zasnac :( madzia - gratuluje!!! super zaskoczenie:) swiderku - cisnienie 150/90 to jeszcze nie tragedia no ale lepiej ze dmucha lekarz na zimne - ja to chyba bym chciala zeby mnie juz zatrzymali w szpitalu - zawsze to ktg codziennie i juz jestes na miejscu i w ogole - trzymaj sie moze jednak sie cos tam rozkreci:) eh..worek sie rozsypuje a ja mam wrazenie ze sie zaplatalam na jego dnie...kurcze od stycznia kaza mi na siebie uwazac bo jest zagrozenie przedwczesnym porodem jak juz moge rodzic to nic:( dzis jade na chwile do gin bo kazala sie stawic na sprawdzenie przeplywow taka nie wizyta miedzy pacjentkami wiec nic nowego sie nie dowiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
A ja oglądam tlc porodowke. dziś nie mam takiego powera jak wczoraj. A oto wczorajszej aktywności to prawa stopę miałam jak stara babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Ale się wzruszyłam. Wielkie dzieci rodziły ponad 4 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś było normalne 4kg a teraz 3kg ciekawe czemu? Małe dzieci jak się rodzą to tak serduszko aż pęka ze wzruszenia! :) Ja coś czuję ze urodzę szybciej bo mnie brzuszek pobolewa już coraz częściej..wydaje mi się, że do świąt to 3/4 nas będzie już rozpakowane! Idę zakręcić obiadek i posprzątać pomalutku widzę straszną różnicę pomiędzy tym tygodniem a tym co był moje moce są o połowę mniejsze! I moje tępo sprzątania pozostawia wiele do życzenia! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Biedronko a co robisz na obiadek? Dziś naprawdę nie mam powera ale musze pozbywać i zejść do sklepu. mnie to boli w pachwinie jak się ruszam i trochę jakby w spojeniu lonowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
świderek, a opowiedz jak tam w szpitalu? Jak warunki? Dużo kobiet rodziło w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś pomidorowa i z wczoraj spaghetti..bo sama zupka niestety nie przejdzie bo po godzinie będzie a coś porządniejszego do zjedzenia coś jest?Bądź szybciej kolację bym musiała zrobić..yh Muszę iść do sklepu po śmietanę a tak mi się nie chcę a już bym zjadła zupkę :P wstawiłam pranie bo jest tak ciepło u mnie a miał deszcz padać! Wezmę psiaka na spacer i pójdziemy na mały spacer z zakupami.. wydaje mi się, że im więcej chodzę tym szybciej urodzę a tak bym poleżała najedzona taka!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po obiadku..ogòlnie jedzenie mierne..jakbym tak dłużej poleżała to bym schudła. Także musze przekazać m żeby mi doniòsł parę smakołykòw;-) a poza tym to jestem niewyspana,jakoś z tych nerwòw źle spałam..no i jeszcze te krzyki rodzących..2 porody były w nocy. Ale położne i lekarze mili..chyba mnie jednak nie wypuszczą..choć lekarz powiedział że jakbym się uparła to mogę wyjść ale mi się to raczej nie opłaca..także dziewczyny trzymajcie kciuku żebym szybko urodziła;-) Oj Biedronka też bym na jakiś spacerek poszła..taka ładna pogoda za oknem. Ciekawa jestem w ogòle jak tam wiktorowianka,a mamaolcia to już pewnie po cc..no i czy się coś rozkręciło u Mamy Leti..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Ja dla m robie ogórkowa a sobie pomidorowa. I potem kolacja. Ja coś ostatnio iż mniej jem albo mi się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Ale tu dziścisza. Idę umyć okno w malutkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej pisze juz ze szpitala.po wielkich bojach udalo mi sie dostac do tego co chcialam.zeszlo mi 3h!!!! .ponoc sie pozwalnialy miejsca. I mi sie udalo na szczescie:)Dzis mnie tylko badaja na wszystkie strony jutro sie pewnie czegos wiecej dowiem kiedy beda chcieli wywolywac.Swiderku ja tez po szpitalnym obiadku -na gwiazdki michela to oni liczyc co nie maja.ciekawe jak mamaolcia bo chyba sie nie spotkalysmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek ja jem mniej widzę, że nie zjadam tyle ile wcześniej nawet moja mama mówi co Ty tak mało jesz?! A mi się nie chce chyba idzie lato! Zawsze tak miałam na ciepło, że jedzenie mogło nie istnieć tylko woda lekko gazowana! ;) a jak miałam zjeść to mi wszystko rosło w buzi :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoriowianka obserwuj która po cc :) może mamolcia się ukrywa jeszcze ze zmęczenia :) wiecie co ja się boję szpitalnego jedzenia! Jak mój m leżał to tylko zjadał śniadania resztę musiałam mu przywozić bo nie dało się tego ruszyć! :| mam nadzieję, że o ciężarne bardziej dbają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, kurcze myslalam swiderku ze Cie wypuszcza a masz jakies skurcze??obys nie musiala tam za dlugo i bezczynnie lezec, moze akurat sie cos zacznie zycze Ci tego:)) dzis Twoj termin:) wazne ze masz tam normlanych i milych lekarzy to takie istotne wiktorowianko daj znac jak badania?? 3maj mi tam miejscowke to ja wskocze na Twoje heh;-)) bo pewnie juz urodzisz do tego czasu Ja bylam na spacerku w sklepie kupic skladniki na obiad, kupilam papryczke chli zeby dodac do makaronu, u mnie telefony ciagle dzwonia i tez dostaje rady co mam robic zeby przyspieszyc jedna z nich bylo ostre jedzenienie hehe, mama tez mowila ze do niej wydzwaniaja. Poskakalam tez na pilce ale poki co cicho szaaaa. Kochane czy wasze malenstwa mocno sie ruszaja bo maja juz od jakiegos czasu jest mniej aktywna. Kupilam sobie w lidlu takie poduszki na krzesla no i mam lepszy humor troszke, zjadlam sobie tez juz loda, ale i tak jakos dol mnie troche lapie jak czytam ze juz prawie kazda urodzila. Kurcze cos Natalia, Kasia i Iwonka milcza cos czuje ze maja juz maluchy przy sobie. U nas cos sie teraz zachmurzylo chyba bedzie padalo, musze sobie zafundowac jakas rozrywke na wieczor tj chociaz jakis film zeby juz nie myslec nieustannie o tym jak bardzo chcialabym juz miec moja coreczke przy sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×