Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość gosia8905
Kurcze dziewczyny ale mi się smutno zrobiło i się zmartwiłam. Będziemy miały maleństwa razem z moją siostra i jej przyjaciółką... one 20 i 19 tydzień już. Niedawno dostałam tel od przyjaciółki siostry, że jej maleństwo nie będzie chodzic i siedzieć, nie wie co ma robić. W 15t badania ok, 2 dni temu gin zauważył ciągle wyprostowana nóżkę i brak kawałka kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, dziś była w Warszawie na badaniach i niestety potwierdziło się.... a ma dwójkę dzieciaków zdrowych.... jakie to jest niesprawiedliwe... przykro mi, że nie mamy wpływu na to, co będzie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Aleksia
to jest straszne ale chyba kazda z nas sie boi ze moze byc cos nie tak :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu, a co poradzili jej lekarze? Spotkali się wcześniej z takimi przypadkami, może wiedzą jak wygląda leczenie lub rehabilitacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu, jeszcze chciałam zapytać, czy przypadek o którym piszesz to inaczej rozszczep kręgosłupa? Bo jeśli tak, to chciałam zapytać, czy przyjaciółka siostry na 3 miesiące przed poczęciem przyjmowała już kwas foliowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Ona akurat wpadła podczas brania tabletek anty i to może dlatego... malenstwo ma ubytki w kręgosłupie, głównie w części lędźwiowej tyle jej powiedzieli. Dowiedziała się tylko, że czeka ją rehabilitacja z maleństwem i że nie będzie siedziało ani chodziło i że im przykro... A tak z innej beczki... nie mogę dziś poradzic sobie z bólem glowy... wzięłam koło południa apap... wiecie jaka dawka jest dla nas bezpieczna/ bez obaw moge wziąć na noc następną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak myślałam... bo większość takich chorób u dzieci jest wynikiem niedoboru kwasu foliowego, dlatego tak ważne jest przyjmowanie go PRZED zajściem w ciążę. No ale prawdą jest, że nie wszystko jest zawsze zaplanowane. Być może rehabilitacja okaże się na tyle skuteczna, że dziecko będzie mogło prowadzić w miarę normalne życie. Czas pokaże. Tak czy inaczej to bardzo smutna historia. Co do apapu, to ja bronię się jak mogę przed lekami przeciwbólowymi. Może spróbuj innych metod? Zimne okłady, picie wody, itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Próbowałam już... wzięłam apap kolo południa bo ból był bardzo silny... teraz tez mnie dopadł i do tego uszy mnie znów bola ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
Dziewczynki mam do was pytanie, czy lekarz wam wyliczył ryzyko wad genetycznych po badaniach prenatalnych? U mnie wszystko było w normie, nie widział żadnych nieprawidłowości ale ryzyka nie wyliczył a ja sama nie poprosiłam o to! Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Kasiucha mi też powiedział tylko tyle, że jest wporządku, na wynikach z USG wypisał kręgosłup, serce, żołądek itp że prawidłowo i tyle. O żadne ryzyka nie pytałam bo by chyba powiedział jakby takowe wystąpiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
Dziękuję gosia, trochę mnie uspokoiłaś bo chyba już zaczynałam wariować, że coś może z moim lekarzem jest nie tak .. chociaż jest bardzo zachwalany to ja czułam niedosyt po tych badaniach bo nie napatrzyłam się na swoją kruszynkę :) i poza wymaganym minimum w zasadzie nic się nie dowiedzieliśmy więcej... może to dlatego ....a kolejna wizyta za ponad 3 tygodnie :( chyba muszę sobie wypisać wszystko co będę chciała żeby sprawdził :) bo podczas badania nawet o tym nie myślałam, zdałam się totalnie na lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Kurcze, ale straszna historia z tym dzidziusiem :( Teraz to juz nie beda spala po nocach i wszystkim bede sie stresowac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Sorki dziewczyny, nie chciałam Was wystraszyć... tylko jakoś tak i mi się źle zrobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
ja też dziś mam jakiś dzień na wkręcanie sobie ;/ ehhh ale nie możemy się zamartwiać bo to nie robi dobrze dla dzidziusia a to przecież on jest najważniejszy dla nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszna historia z tym dzidziusiem. Dopiero takie historie uświadamiają nam jak ważne jest przygotowywanie się do ciąży. Kasiucha mój lekarz wyliczył mi ryzyko, ale generalnie wydaje mi się, że nie jest to takie ważne, bo przecież podaje wszystkie parametry i jeśli wszystko jest ok, to nie ma się czym martwić. Dziewczyny rada ode mnie. Jeżeli USG wychodzi wam dobrze to za żadne skarby nie dajcie się namówić na dodatkowe badanie krwi. Ja je zrobiłam i teraz bardzo żałuję, bo po super wynikach w USG w badaniu krwi wyszło mi duże prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z chorobą downa. Ginekolog zapewnia mnie, że dziecko na pewno jest zdrowe, bo inaczej coś dojrzałaby na badaniach, ale ziarno niepokoju zostało jednak zasiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wyliczenia ryzyka chorób genetycznych: z tego co słyszałam, to takie wyliczenia ryzyka moze napisać po USG tylko lekarz który ma do tego uprawnienia, musi mieć jakiś tam certyfikat, ze oprócz tego ze jest np. Lekarz ginekolog-położnik, specjalizuje sie w dziedzinie chorób dziecięcych genetycznych. Tak słyszałam i wydaje mi sie ze to ma sens, bo moja ginekolog po tym jak miałam badania 12 tyg.powiedziala ze wszystko wyglada na w porządku, zmierzyla przeciętność karku, ale jeśli chce żeby obliczono mi ryzyko, żebym była spokojniejsza muszę iść do lekarza, który sie tym zajmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy któraś z was będąc w ciąży leciała samolotem i zna jakieś bezpieczne sposoby na spokojny lot, a najlepiej żebym usnęła na czas podróży?;) bo za tydzien czeka mnie podróż poślubna, lot trwa 5h, a ja trochę sie boje latać, do tego nie wiem jak sie bede czuła podczas lotu będąc w ciazy.... Jakie macie doświadczenia? Bede w 16 tyg. Podczas podróży. Lekarz powiedziała, ze śmiało mogę lecieć, dla mnie to najlepszy okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGość
hej ja wczoraj bylam znowu na pobraniu krwi na wr i bolerioze w poin jade znowu, bo beda wyniki i decyzja co dalej mi lekarz genetyk wyliczyl ryzyko z wieku i wywiadu 1:940 z testu pappa 1;260 oczywiscie chodzi o zd 18 mam amniopunkcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katerina a gdzie lecicie? Hmm.. ja chyba nie mam żadnego optymalnego rozwiązania na to żeby lot się odbył bez niespodzianek...Odbyłam i krótkie i długie loty, raz leci się lepiej , raz gorzej...Mówią że rzucie gumy pomaga na zmianę ciśnienia i rozrywający w uszach ból ale moim zdaniem nie pomaga i po prostu trzeba to ,,przeżyć....przelecieć''. Dużo zależy od tego jaki jest pilot i jak on podchodzi do lądowania itp..Generalnie nie lubię latać i wzbraniam się przed tym jak tylko mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was mamusie :) dawno nie pisalam i sie nie odzywalam ale caly czas was czytam nie mialam czasu jakos zeby cos napisac niestety:( ale sie poprawie i bede do was pisac :) mam pytanie jak myslicie brac witaminki w ciazy bo ja juz sama nie wiem w piprzedniej ciazy bralam przez cale 9 miesiecy i corcia urodzila sie z waga4050 i nie wiem czy brac te witaminki czy te nie? Pomozcie bo sama nie wiem czy mam brac czy nie? A mam witaminy firmy solgar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGość
Papsi ogolnie czuje sie okm chociaz sie ostatnio nie wysypiam:( chodze spac po 23:( wstaje o 6:( w sobote mam wesele siostry, jestem swiadkowa \a moj m tez ma miec dzis wyniki na bolerioze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszula jaj się też zastanawiam nad tym samym...kończę właśnie paczkę witamin i co dalej..? ale chyba zostanę przy samym foliku które go mam zapas i będę łykać do następnej wizyty a na niej zapytam, czy mam go dalej brać. Tak..to chyba dobry plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek to baw się dobrze na weselu ;-) No i oczywiście 3maj się mocno i myśl pozytywnie bo trochę to wszystko się robi stresujące ostatnio...I koniecznie daj znać jak te wyniki. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGość
Myszula ja biore prenatal complex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pepssi bo wiesz co ja bralam witaminy przez jakies 3 tyg ale mam watpliwosci i dzisiaj bralam juz tylko kwas foliowy bo pije soki jem owoce i nie chce przesadzac z witaminami bo boje sie ze moze byc ich za duzo ja w poniedzialek ide na usg to sie zapytam lekarza o to ktora z was miala nadcisnienie w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
motylek wedlug mnie nie masz zlego wyniku jakos, ryzykujesz ta amniopunkcja, ryzyko wieku wyszlo ci dobrze. a to drugie tez nei wysokie.... no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×