Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

miska ja raz stosowałam jak mnie teraz w ciąży wzieło mega zaparcie i sie bałam ze mi cos popęka a juz kilka dni nie mogłam zrobic, wiec od momentu włożenia trwało to z dwie minuty i poszło bez problemu to mi sie wydaje lepsze niz typowa lewatywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Kurdę napisałam się i co! skasowało mi się tak więc jeszcze raz. Pakuję torbę juz ostatecznie i czy jesli dzieciaczek bedzie lezal w body+spiochach, czapeczce i lapkach niedrapkach nie zmarznie? Czy ewentualnie kocyk lub pieluszka tetrowa wystarczy? Czy lepiej naszykować jakiegoś pajaca w razie co? _________ Na wyjscie zakladam kaftanik baw.+polspiochy bawel.+ pajac welurkowy i przykryję kocykiem lub jeszcze pod kocyk taki leciutki misiaczek niby kombinezonik ale nie taki polarkowy tylko naprawdę cienki, chyba będzie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miska nie zmarznie, na pewno wewnatrz nie. motylek pewnie rodzi, zazdroszcze, czekam na ten czop, ciekawe jak mi ostatnio odeszedl, to rodzilam w ten sam dzien, zaczal mi odchodzic nad ranem, a o 19 juz bylo po wszystkim, ale wody mi nie odeszly, mialam przebite, no i czop do konca odszedl razem z wodami... ciekawe jak to teraz, oby mniej bolalo, bo ostatnio umieralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Gisciu a jak wyglada przebijanie tego pecherza?? To przez pochwe czy jak bo nie mam pojęcia... ___ A motylkowi zazdroszczę jak nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Ja w planie porodu napisałam, że nie wyrażam zgody na przebijanie pęcherza chyba że będzie taka potrzeba medyczna, ale wtedy muszę wyrazić na to zgodę. Przykre jest to, ze przebijanie pęcharza często traktuje się jako zabieg rutynowy, a oni nie jest ani dobry dla dziecka, ani dla matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Kurcze nam niby rozdawali te plany porodu, ale szczerze nawet nie wiem kiedy ani komu to dac ;p ten napisalam ze wolalabym tego uniknac, chyba ze bedzie to konieczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Plan porodu dajesz jak przyjmują ciebie na oddział i dajesz kartę ciąży, wyniki badań itp. Wtedy też powinni omówić z tobą ten plan porodu, ale często też omawiany jest już na sali porodowej. Powiedz tylko miska co to znaczy, że rozdawali wam te plany? Moim zdaniem bardzo ważne jest żęby podjeść do tego indywidualnie, bo to co jest dla jednej osoby dobre, dla ciebie może nie być. Ja np. w moim planie wpisywałam, że chcę żeby światło było maksymalnie włączone (chociaż wiele kobiet woli przyciemnione), oraz że chcę aby wenflon został mi założony od razu po przyjęciu do szpitala (chociaż wiele kobiet woli inaczej). Dużo czasu zajęło mi przygotowanie całego planu, dowiedzienie się jak to wszystko wygląda i zastanowienie się czego właściwie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, napisałam takiego długiego posta i co skasowało mi go no masakra !!! Dwa dni mnie nie było, a tu tyle wiadomości, mam zamiar Was dziś nadgonić, bo jutro mój ostatni dzień z M, bo w poniedziałek 6.30 h szpital i o 8.00 CC tak więc u mnie to już też tuż tuż. Jutro wypełnimy jeszcze potrzebne dokumenty, golenie i dopakowanie torby do końca i wszystko już przygotowane :) M wziął 3 tyg. Urlopu więc będzie z nami cały czas : ) wieczorem muszę wsiąść czopki, które dostałam ze szpitala ( 2szt.) na wypróżnienie i tabletki na żołądek na osłonę, bo tu w De nie robią lewatywy - wszystko natura jak to mówią i nie nacinają też krocza tylko w wyjątkowych sytuacjach. W pond. mamy być o 6.30 h w szpitalu na CTG i o 8.00 jest CC tak więc o 9.00 powinno być już po - wiecie mam stracha z jednej strony to już za 2 noce zobaczę swojego "groszka" a z drugiej radość takie mieszane uczucia. Dziś byliśmy na małej wycieczce i zjedliśmy "zdrową pizze" heh i 2h pochodziliśmy, ale jak wróciliśmy to padłam na ryjka i nogi prosto do miski z letnią wodą i solą wymoczyłam a M właśnie mi poobcinał paznokcie i zrobił pięty, bo już sił brakło na to, a trzeba było jeszcze je ogarnąć. Co do worków na zużyte papmpki to ja kupiłam kosz specjalny z takimi wymiennymi krążkami co się same zamykają szczelnie i zapachy nie wychodzą na zewnątrz. A na przeziębienie też jak najbardziej polecam inhalacje z rumianku - stosowałam na zapalenie zatok nie dawno w 33 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Tzn. rozdawali nam do wypelnienia na szkole rodzenia ;p oczywiscie wypelnialam sama, swiatlo wolę akurat przygaszone a o wenflonie nie bylo tam mowy ;p a tez nie lubię go mieć btw. to bedzie taka koniecznosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Miska, podczas porodu może zaistnieć potrzeba podania kroplówki lub znieczylenia dożylnego. Ja wolę mieć to założone od razu, bo ja tam się nie boję takich rzeczy, a jak będzie potrzeba podania czegoś to lepiej żeby wtedy nie szukali żyły, bo szkoda czasu, no ale takie jest moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Kurczę Domella fajnie masz ;p aczkolwiek chyba nie chcialabym cc;p wogole to wam powiem, ze zaczynam myslec ze wy wszystkie urodzicie a ja zostane hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
To pewnie zalozą to od razu ehh ;/ nie lubie jak mnie coś uwiera ;D bo sie boje ze zachacze i mi wtedy tak niewygofdnie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Miska, nie ma reguły moga założyć, ale nie muszą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Okaże się:) A czy was tez wkurza cała rodzina pytająca codziennie czy już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miska pamietam to przebijanie, bo wtedy mnie jeszcze nie bolalo ;) a wiec nie wiem jak gdzie indziej, ale u mnie bylo tak, ze poinformowali mnie, poniewaz i tak mialam juz skurcze, ze przebija mi pecherz i mam sie nie martwic, bo zaraz poplynie fala wod. czy sie zgadzam, stwierdzilam, ze tak, bylo mi wszystko jedno przebili mi takim jakby szpikulcem no.. nie bolalao, przez pochwe oczywiscie. nagle poczulam wlasnie ciekniecie, normalnie jakbym sie zsiusiala, wszytsko bylo mokre, szybko wytarli, oczywiscie sam proces z 5 min trwal zanim wszytsko wycieklo dopiero pozneij zaczelo mnie bolec, na maksa... hola motylk moze wcale jeszce nie rodzic, bo mi sie wydaje, ze tak jak ja mialam, czop jest podbarwiony krwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do wenflonu zmasakrowai mi reke, nadgarstek w dwoch rekach nie umieli sie wkluc raz krew sikala, raz nie bylo zyly, cale dlonie mialam oboloala przez 2 tyg.... studenci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkk
Na szczęście nie radzę jeszcze. Byłam na tych naukach przedmiotu i ledwo mogłam tam wysiedziec. MP teraz nie mam skurczy ale mnie tak z tyłu w okolicach nerek pobooews i tak trochę kość ogonowa boli. . a te skurcze rano były dość bolesne i nie dawałam rady oddychać tak ja się powinnom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bird25
Ja tym razem postaram sie zadbać o wypróżnienie w domu. Przy poprzednim porodzie przebijali mi błony i bardzo dobrze! Bo okazały sie zielone, wiec byłam przykuta do łóżka i ktg... Nie chcieli mnie wypuścić do łazienki, a z czasem bardzo mi sie chciało! Wiec wszystko musiałam załatwiać na łóżku przy użyciu tego nocniczka.... Niezbyt komfortowe powiem wam:) I w sumie nie widzę nic złego w przebijaniu blon, to bardzo przyspiesza akcje porodoea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
motylek, jesli wczesniej tak nie mialas, to moze sie przejdz na ktg, czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Miska mylisz sie nie będziesz ostatnia co ja mam powiedziec jak mi jeszcze miesiąc zostal? ale ja akurat nie chcę niczego przyśpieszyć teraz mogę się wyspac odpoczac później tego nie będzie zwłaszcza ze mam juz syna który rano wstaje :) Gosciu jak Tobie pecherz przebili to wody odeszly i po 5minut ich juz nie bylo? czy cos zle zrozumialam? bo mi same wody odeszly o 9 a o 16-17 jeszcze sie ze mnie lalo Spojrzalam na strone jakiejś apteki i te czopki glicerynowe kosztuja ok 6Zl za 10 st

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bird racja, zielone wody sa tez od cholestazy, i ma to straszny wplyw na malucha, zielone wody oznaczaja, ze dziecko zrobilo smolke w srodku, to nie jest dobry znak, od odejscia wod powinno sie w ciagu 6h wydac dziecko na swiat. Nie lekcewazcie jesli cos was swedzi, szczegolnie swiad przedramion i brzucha, to wlasnie cholestaza.. w tej ciazy jestem pod kontrola szczegolna, w poptrzedniej pzreszlam przez to... nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkk
Gość może jutro jak będzie tak samo. Dziecko rusza się tak mniej intensywnie dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie juz sie nie lalo ze mnie wyciekiwalo co nieco, ale wiekszosc po prostu wylala sie i koniec, ja zreszta juz nie wiedzialam co sie dzieje, bo poszlam pod prysznic, zeby zlagodzic bol i nie wiem czy cos cieklo czy nie, wiem, ze to tak mi rozkrecilo akcje, ze nie wiedzialam co robic, kazali isc pod prysznic, no i probowalam sie wysikac, nie czulam nic tylko bol, sorry dziewczyny, ale ja naprawde zle wpsominam teraz tym bardziej mam stracha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dwupaczki:) ja dziś miałam leniwy dzień. Poszliśmy na obiad więc nie gotowałam, nic chaty nie posprzątałam..ale nie wyspałam się i w ogóle dzień dziś taki do d.. Nic się nie chce. Już pomału każda z nas chce urodzić.Ja już mam dość chodzenia jak emeryt. Wstawanie jest masakryczne, bóle bioder ehhh. Muszę pomarudzić. Dziś oglądałam program o wysiłkowym nie trzymaniu moczu.Strach mnie obleciał. Poród to nie przelewki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
motylek radze Ci dla swietego spokoju to sprawdzic. koniec ciazy, powinnas miec reke na pulsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w tej i w poprzedniej ciazy nie mialam takich bolow jak wy, biodra pachwiny, czulam sie fizycznie dobrze, nic mnie nie bolalao, spie ok. nie narzekam, nogi mam noramalne. jedynie co to strzykanie wiecie gdzie, jakby ucisk, czyli jest blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak chcecie uniknac szybkiego porodu to ograniczcie seks. no chyba mozna sie wstrzymac.. skurcze macicy to powoduja a to moze wywolac porod ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Wiktorowianka tez to,ogladalam... Przerazilam sie i,sie martwie ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tym seksem to dużo osób piszę że się mocno przytulali i nic z tego. To pewnie indywidualna sprawa. Ja się przez całą ciążę nie ograniczam i nic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Wiktorowianka tez to,ogladalam... Przerazilam sie i,sie martwie ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×