Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ból porodowy jest naprawdę taki okropny

Polecane posty

Gość kikiii
Ja mialam krzyzowe i wcale nie bolaly jak na okres, bo glownie bolaly plecy. Cholernie, ale nie mialam mysli, ze umieram czy ze nie wytrwam... Maz mi duzo pomogl. A pozniej razem ze znieczuleniem prawie daly bol minal. Bole parte najlepsze. Jakbys miala zatwardzenie i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morenkax
to ból jak rozrywanie wnętrzości jakimiś tępymi grabiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie przypominało to bólu miesiączkowego...gdzies kiedyś wyczytałam, że to jak zaciskanie się metalowej obręczy na brzuchu i wydało mi się to bardzo dobrym porównaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy jak na okres, na poczatku tak, ale po paru godzinach bol jest taki ze nie da sie porownac do niczego. Zaczelam rodzic o 12 w nocy o 8 rano nie wiedzialam juz gdzie jestem...w przerwach miedzy skurczami nie mialam nawet sily myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam morenkax...i jeszcze może wynicowanie wątroby przez gardło :D no to taki zwielokrotniony ból miesiączkowy..co narasta i ustępuje..znowu narasta i ustępuje..a potem to juz tylko przeć i przeć i nie przeć i przeć i chlup..i nieeeeebiansko sie rooobiii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodnik25
ból jest chyba jeden z najgorszych jak nie najgorszy dziecko cie rozpruwa od środka :( uczucie było straszne jak rozpruwanie przez rozżarzone węgle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, chyba zaciskanie obreczy na brzuchu to wlasciwe porownanie. Ja sobie nie wyobrazalam ze bedzie az tak zle, a nie jestem z tych co biora na wszystko srodki przeciwbolowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bóle miesiączkowe mam tak okropne że musze brac tabletki przeciwbólowe na receptę...więc mam nadzieję, że ten ból jednak nie jest 1000 razy większy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiertełko
ból jest taki jakby cie zmiażdżyło auto od pasa w dół :/ nigdy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak.. i jakby cie walec przejechal ze 3 razy a za 4tym zatrzymal sie na tobie a kierowca poszedl na drugie sniadanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy nie czułyście niechęci do swojego dziecka? pytam tych, których tak straszliwie bolało? Ja nie mam dzieci, ale myślę, że w tym okropnym bólu przede wszystkim myślałabym o SOBIE i chyba czułabym niechęć gdyby miało mnie tak strasznie boleć i gdyby poród był traumatyczny. Nie jestem bardzo za dziećmi, może to dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś nie odbierałam tego, ze to przez dziecko, absolutnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggie27
ból jest bardzo silny miałam rózne operacje w życiu poważne złamania i nic tak nie bolało, trochę jak zmiażdzenie przez coś bardzo ciężkiego i jeszcze to gorące rozciąnie od środku jak wrzątek i miażdzenie wnętrzności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ból porodowy to niestety jak tortury jak wypruwanie wrzącymi hakami wszystkich wnętrzności plus uczucie przygniecenie przez coś bardzo ciężkiego i twardego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes..cud narodzin to nie jest sama akcja porodowa..cud narodzin jest po tym jak klada Ci takiego noworodka na piersiach a ono po raz pierwszy patrzy na ciebie tymi zapuchnietymi oczami..i wtedy..sorry nie ma mocnego na taki moment..ryczysz jak bobr..i zapomina sie o bolu i o sobie..ta mala istota ktora przed chwila rozrywala ci wnetrznosci jak tu pisza niektore staje sie centrum..najwazniejsza istota na swiecie..dlatego kobiety oddajace dziecko nie chca tego momentu czesto przezywac..oczywiscie niektorym przychodzi depresja poporodowa ale nie w tym momencie. Ten moment ma w sobie cos Boskiego..a mowie ja - najwieksza byla feministka wszechczasow i dzieciom zawsze przeciwna..do czasu...kochana..do czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiertełko - jeśli masz baaaardzo bolesne miesiączki (takie jak ja miałam), to ból porodowy jest ok. 2 razy większy (przy porodzie bez znieczulenia wywołanym oksytocyną). Jak przy miesiączce bolało mnie w okolicach 5-6 cm, potem było jeszcze gorzej. Na pocieszenie - po porodzie miesiączki już nie były takie bolesne. Wręcz nie do porównania, nawet tabletek przeciwbólowych nie musiałam brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mammina - wierzę, naprawdę :) i nie mówię, że nie chcę mieć dziecka. Chociaż nie będę chciała aby było NAJważniejsze. Ale to już inny temat. Ciężko się zdecydować jednak, biorąc pod uwagę wszystkie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodaaM
ból porodowy to tak jakby słoń cie nadepnął ale to lekko powiedziane, do tego potworne uczucie rozrywania, wypruwania wnętrzności przy tym rzeczywiście jakby zalanie tego jakimś wrzątkiem, pieczenie jak posypanie rany solą/wrzątkiem/kwasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, to nie było do "wiertełko", tylko do gościa powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niesamowite, ze w XXI wieku znieczulenie przy porodzie nie jest standardem. I to znieczulenie podane w odpowiedniej chwili, aby nie czuc bolu. Moja znajoma rodzila we Francji i jak powiedziala, ze chce rodzic bez znieczulenia, to popatrzyli na nia jak na wariatke, ktora nie wie co mowi. Tylko w Polsce i innych krajach Europy wschodniej kobiety rodza na zywca i jeszcze sa z tego powodu dumne, ze takie cos przetrzymaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie sie boję również znieczulenia bo nasłuchałam się o paraliżach i innych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam oksytocyne, bole krzyzowe, przez 6g rozwarcie powiekszylo sie z 1na 2palce... Bolalo, ale jak przebito mi pecherz plodowy i rozwarcie zaczelo postepowac to dopiero byl bol, wtedy momentami nie kontaktowalam... Na szczescie wtedy juz szybko sie potoczylo, a parcie to pikus byl juz pozniej. Mimo wszystko myslalam ze bedzie gorzej :) dacie rade, innego wyjscia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdestbntjbyenr
rodzilam dwa razy, bol do zniesienia, a uczucie zaraz po urodzeniu dziecka niesamowite! jezeli bede w ciazy znow to chce rodzic tylko silami natury;) ps rodzilam bez znieczulenia, raz 14 godzin, raz 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes powiem Ci ze nie ma idealnego czasu na dziecko..zawsze cos wynajdziesz przeciw..czasami, jak juz nie bedziesz wiedziala co wymyslic i bedziesz mogla sobie pozwolic -pozwol niech los sam zadecyduje :) Ja pierwsza ciaze wpadlam..o druga sie staram i zaprzeczam wszystkim swoim obawom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie jestem za cierpieniem dla zwiększeniem swojej kobiecości i pokonywania samej siebie w imie jakielkolwiek idei.i tak jak pisalam cud narodzin to nie jest akcja porodowa..sama poprosilam o znieczulenie.tylko w moim przypadku lekko osłabiło bol.. jeszcze przed myslalam o znieczuleniu zewnatrzoponowym..ale jak zobaczyłam igle... brrr... od razu zmężniałam :) Oj tam dziewuchy nie przesadzajcie,,ja tez sie zarzekalam po pierwszym dziecku ze juz nigdy wiecej przenigdy i w ogole i w szczególe a teraz staram sie o drugie..a masochistka nie jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja swój poród dobrze wspominam
rodziłam siłami natury bez znieczulenia i do tego na oksytocynie która podobno wywołuje silniejsze skurcze , I powiem ci że bardzo dobrze wspominam swój poród a skurcze wcale tak mocno nie bolą ja je odczuwałam jak taki skurcz przy wykonywaniu ćwiczeń np 6 weidera z , trwał tylko około minutę i później 2 minutki przerwy :) Od pierwszych bóli urodziłam w 50 minut chłopczyka o masie 4,200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siilimana
Też muślałam, że nie może być tak źle, że pewnie inne mniej odporne, że te które krzyczą to panikary... Bolało a krzyczałam na całe gardło...Ale 2 tygodnie po terminie wspominam poród z sentymentem. ZZO nie zawsze można dostać ( trzeba mieć rozwarcie na 5), mnie np. najbardziej wymęczyło 8 h skurczy (ale nie było rozwarcia) całe rozwarcie do urodzenia przeszłam w 60 minut, więc nie były mowy o znieczuleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myslalam ze jestem dzielna i nie bede szalec, bo co to przeciez dla mnie, a prawda byla taka ze bol byl nie do wytrzymania, i teraz wiem ze bylam glupia a nie dzielna. Na szczescie dali mi zzo bo nie wyobrazam sobie co by bylo pozniej. Nigdy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×