Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samty

Samotny w małżeństwie

Polecane posty

Gość gość
Dziewczyny jak wam nie szkoda czasu na takich duupkow ? Jedno jest pewne nie da sie zmienic kogos , nawet jezeli juz na na krotko , stare nawyki zawsze wracaja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpiatka123
papa wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpiatka123
Pa, jutro pogadamy. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie siedzę przy kawie i czytam wasze wypowiedzi. Porównuję ze swoim życiem. I muszę tu wam przyznać wiele racji. Ale to że heloizę zaskoczyłem tym że dzieci są nąjważniejsze to się zdziwiłem. Nadal obstaję przy swoim i jestem gotów przedstawić argumenty dla czego tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arecki,czemu Ty już nie śpisz w niedziele rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak z przyzwyczajenia. Lubię sobie w spokoju wypić kawę,poczytać prasówkę. Nie śpię od piątej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, Arecki, jak dawałeś radę przez te wszystkie lata gdy żona była jakby obok, a co z seksem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosci0owka
do Estery: mechanizm twojego malzenstwa jest bardzo prosty, banalny wrecz, podrecznikowy. nadmierna uleglosc wywoluje agresje. maz cie tak traktuje dlatego, ze ty pomimo wiedzy ozdradzie, pomimo tego, ze on ci mowi o niej wprost, "starasz sie"o niego. a tak naprawde to, co robisz, pograza twoje malzenstwo. nie powinnas byc idealna zona, dbac o niego, uprawiac z nim sexu! wyobraz sobie, ze ukradlas cos w sklepie. na kasie to wykryli i zamiast wezwac policje, skomplementowali cie, jaka to jestes sprytna i zwinna, z jaka gracja schowalas towar do kieszeni. czego cie to uczy? ano tego, ze za kradziez masz podwojna korzysc- nie dosc, ze darmowy towar, to jeszcze uznanie ludzi. rozumiesz analogie? twoj maz ukradl, a ty zamiast go ukarac (i przynajmniej sprobowac oduczyc zachowania)- nagradzasZ go. dlaczego wiec on mialby cokolwiek zmieniac? on podswiadomie wie, ze to, co robi jest zle. i podswiadomie oczekuje kary. ale ty jej mu nie zapewniasz, stad u niego taka agresja wobec ciebie. on podswiadomie, swoim ohydnym zachowaniem, chce cie zmusic do ostrej reakcji. wiec co powinnas zrobic? ano zebrac dowody zdrady i wypieprzyc go z domu. najlepiej spakowac mu rzeczy do workow na smieci, wystawic na zewnatrz i zmienic zamki. on cie nie moze szanowac, skoro ty nie szanujesz siebie. a bedzie tylko gorzej- takie postawy jak twoja doprowadzaja czesto do skrajnej przemocy/smierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona nie była obok mnie. Ona była ze mną,z dziećmi. Tylko te uzależnienie od leków było silniejsze od niej. Gdybym wtedy ją zostawił to stoczyła by się na dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arecki446 ona nie była obok mnie. Ona była ze mną,z dziećmi. Tylko te uzależnienie od leków było silniejsze od niej. Gdybym wtedy ją zostawił to stoczyła by się na dno. szanując innych-szanujesz siebie, x A ile czasu to trwało? Nie miałeś ochoty na skok w bok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosci0owka
kolejny aspekt sytuacj :jestes ofiara przemocy domowej i masz syndrom sztokholmski- uzaleznienie od swojego oprawcy/. pierwsze, co powinnas zrobic, to wizyta u psychologa. i kontynuowanie terapii. bez niej nie znajdziesz sil, zeby odejsc od tego czlowieka, a tylko to moze cie uratowac. on cie nie kocha, nie lubi, nawet nie szanuje. nie traktuje jak czlowieka. po co ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosci0owka
Do Estery: i na koniec- dzieci. dlaczego, jako matka, pozwalasz, zeby dzieci przyjmowaly patologiczny wzorzec rodziny? wiesz, ze corka znajdzie sobie partnera, ktory bedzie traktowal ja tak samo, jak ciebie traktuje maz? a syn bedzie sie znecal nad zona? tak dziala ludzka psychika! nie masz prawa skazywac dzieci na taki dom. biernosc, lek przed samotnoscia (chociaz i tak jestes samotna!!), przed zmiana nie sa zadnym usprawiedliwieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z 10 lat. Czasem miałem tego wszystkiego dość. Ale co by było jak bym ją zostawił? Toż dla dzieci matka jaka by nie była to zawsze matka. A seks? Jakieś tam myśli krążyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samty
Rozwinął się ten wątek. Jest tyle tu spraw, ze moja gdzieś zniknęła. U nas nie ma winy żadnej ze stron, nie można tego w tych kategoriach rozpatrywać. Po prostu się nie dobralismy, tak się zdarza. Kiedyś potępiałem romanse, teraz już nie. Kobietom jest łatwiej - mam wrażenie, jeśli potrzebują ciepła, wsparcia, zrozumienia - mogą pójść do koleżanek/przyjaciółek - a facet, co ma zrobić? Ciepła u kolegów nie znajdzie - zostaje mu kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samty, widzę , ze zdecydowaleś się na kochankę , tylko nie wiesz jak się do tego zabrać....uważaj , bo kochanki są różne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda, że faceci w takiej sytuacji mają gorzej zostaje im często alkohol jako pocieszyciel albo kochanka choć teraz pewnie i oni korzystają z poradni psychologicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil
wiem jak się z tym czujesz samty, ale znależć osobę aby dała to ciepło, którego tak brak graniczy z cudem,w obecnych czasach rządzi kasa, szybki sex i alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samty
Gdybym był zdecydowany to pewnie juz bym miał. Ja nie szukam po prostu kochanki, kogoś do łóżka. Chciałbym jakiegoś pokrewieństwa dusz. nie wiem czy mnie ktoś zrozumie.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil
wlaśnie o tym piszę, jesli chcesz podaj email

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1001
samty nie martw sie tu na kafeterii zawsze znajdzie sie jakas ktora bedzie chciala cie pocieszyc swoich ramionach.Zatem do dziela,co tam zona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samty
Myślę, że moja zona dowiedziawszy się ze mam kochanke odetchęłaby z ulgą. Serio piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie czeka na jakiś ruch z Twojej strony, właśnie jej byłoby na rękę gdyby "złapała" Cię na zdradzie miałaby świetny i niepodważalny powód do przecięcia tego patu jaki nastąpił w Twoim małżeństwie, i wystąpiłaby o rozwód z Twojej winy ale sama oczywiście, nie posunie się do tego żeby złożyć pozew za porozumieniem stron, bez orzekania o winie liczy pewnie na wysokie alimenty gdyby okazało się, że to Ty jesteś winny rozpadu bo masz kogoś na boku takie oczekiwanie, czyhanie na Twój błąd jest ohydne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samty
nie wiem, to w sumie dobra kobieta ale moze dla niej byłoby lepiej to zakonczyc, gdybym zdradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samty
czy są małżeństwa, w których od pół roku nie było, nie mówię, już nawet seksu, ale całusa, wzięcia na kolana, mocniejszego przytulenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpiatka123
witam:) samty, ja jak byłam w małżeństwie seksu nie było 1,5 roku, a całusa i przytulenia - z ok. rok...Uznałam, że należy zakończyć. A gośc ma rację - nie dawaj jej argumentu, bo może to wykorzystać przeciwko Tobie i przypisać Ci winę. Zakończ jedno i wchodź w drugie - tak będzie lepiej dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalVVa
samty: "Kobietom jest łatwiej - mam wrażenie, jeśli potrzebują ciepła, wsparcia, zrozumienia - mogą pójść do koleżanek/przyjaciółek - a facet, co ma zrobić? Ciepła u kolegów nie znajdzie - zostaje mu kochanka. " __________________ to wlasnie faceto jest latwiej. Czytajac wypowiadajace sie tu kobiety to widac ze plec zenska dusi to w sobie, sobie przypisuje wine, chce cos zmienic, nie potrafi tak latwo przerwac. A facet (oprocz Areckiego) znajduje proste rozwiazania-kochanka. To wam facetom jest latwiej bo wy nie dusicie tego w sobie.Nawet materialnie jest wam lzej,bo dzieci najczesciej zostaja z kobieta i to na niej spoczya potem caly trud wychowania.A wy wylatujecie z gniazda gr****c z kolejna golabeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalVVa
samty: "Gdybym był zdecydowany to pewnie juz bym miał. Ja nie szukam po prostu kochanki, kogoś do łóżka. Chciałbym jakiegoś pokrewieństwa dusz. nie wiem czy mnie ktoś zrozumie.... usmiech.gif " __________________________________ Pokrewienstwo dusz najczesciej konczy sie pokryciem cial. nie te lata na takie cos.No chyba ze to bedzie facet przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpiatka123
nie te lata na co? Na pokrewieństwo dusz czy pokrycie ciał ?:) A dlaczego nie? Rozumieć się, jeszcze do tego fajna miłość fizyczna? Super. Ja wierzę, że to możliwe, przy odrobinie szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpiatka123
Poza tym, przyjacielstwo w związku jest możliwe:) I wtedy jest IDEALNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×