Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

proszę pomóżcie mi doradźcie Nie mam się do kogo zwrócić

Polecane posty

Gość gość

Jestem z chłopakiem od 4 lat. były zwloty i upadki, rozstania. od 2 lat widze ,że mnie kocha naprawde. Nawet mamy w planach wspólny dom, ślub. Ale czuje się samotna. teraz siedzę on jest na meczu. nie mamy wspólnych zainteresowań. ja kiedys byłam przebojowa, miałam grópę przyjaciół przy których byłam sobą, teraz częśto płaczę, klóce sie z chłopakiem. Czuje ,że coś sie wypala ale ja go kocham i nie chce go zostawiać. Teraz chce zrealizowac swoje marzenie a on ma jakieś pretensje bo jest zazdrowsny. Nie mam kontaktu ze znajomymi. Mam tylko jego. On sie złości kiedy gdzies wychodze bez niego. Nawet ju nie wychodze bo nikogo nie mam. Czesto placze ale nie chce go stracić, Boje sie tez ,ze nikt mnie tak nie pokocha jak on,. i ja go kocham ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Boje sie tez ,ze nikt mnie tak nie pokocha jak on,. " x może to po prosu już przyzwyczajenie i obawa przed tym, że nikogo nie znajdziesz, nikt nie zaakceptuje cię tak jak on? zastanów się trochę to dziwne, że on może mieć znajomych, a ty dla niego rezygnujesz ze swoich przyjaciół, pasji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem , mi się już płacze.. w ogólnie nie jestem sobą, jest mi tak źle . i tak boje sie ,ze nie znajde już faceta innego lepszego... i jestem ładna dziewczyną , dużo osób mi to mówi nawet nauczyciel mi to powiedział ,ze z taka urod a bez problemu znajde prace... ale uroda to nie wszystko. boje sie i nie wiem co mam robić ;( nie mam nikogo poza nim ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy go poznałam to byłam zakochana bez pamieci , miałam inne priorytety teraz po latach mam już inne , inne myslenie, nie oddałabym sie mu tak szybko ;/ wtedy byłam gówniarą i nie myślałam co robie... teraz on sie zmienił, zmadrzal i widze ,ze mnie strasznie kocha. A ja też go kocham bardzo i chce by był szczesliwy ale ja chyba nie potrafie juz nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
jesli masz takie rozterki to znaczy ze to jednak nie jest to. czasem nawet mimo uczucia nie da sie zbudowac dobrego zwiazku. wyobraz sobie ze wezmiecie ten slub, zamieszkacie razem... i co dalej? nie bedziesz szczesliwa skoro teraz masz takie doly. najwyrazniej nie jestescie sobie pisani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
no wlasnie, kiedys bylas inna, teraz jestes inna. on byl dobry na ten etap zycia ktory wlasnie chcesz zakonczyc. nie boj sie isc dalej, dopoki nie zrobisz tego kroku to nie zaznasz spokoju i szczescia. twoja intuicja ci dobrze mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawiam sie ,ze masz racje. Ale ja sie boje z nim zerwać, boje sie ,że bede sama jak palec ;( nikogo nie znajde , nikt mnie tak nie pokocha. teraz aby poznać wartosciowego faceta jest trudno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
wolisz podjac wyzwanie czy tkwic w nieszczesciu? dlaczego tak bardzo siebie oceniasz przez pryzmat tego czy jestes z kims czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dawno to chciałam zrobić ale mi chyba by serce pękło :( bo strasznie sie angażuje i mimo tego ,ze mam doly i płacze to tkwie w tym i wszystkich zapewniam ,ze jest między nami wspaniale. A nie jest.. Już kiedyś też sie tak zakochałam ale bez wzajemności, i popełniłabym samobójstwo gdyby nie najbliżsi, jestem strasznie uczuciowa. Boje sie kończyć tego etapu. Chyba ,ze pojawił by sie facet i do niego bym odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
dlaczego chcesz sie opierac na innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ będę sama ;( i serce mi pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
nie ty jedna jestes sama. czego tu sie bac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka juz jestem. Chce mieć przy sobie ukochana osobe i z nia iś przez życie, mieć wspólne zainteresowania, i ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boje sie bo nie mam pracy , dla niego zrezygnowałam ze szkoły i ogólnie wiele zeczy dla niego poświeciłam. To boli jeśli ukochana osoba odchodzi a jak go zobacze z inna to juz całkiem nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
pusta jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej Ty!!!!!!!!! nie oceniaj kogoś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
no, niestety widac ze zrezygnowalas ze szkoly. matko jak mozna byc taka glupiutka dziunia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
nie dziwie sie ze z toba juz zrywal, jestes zwyklym bluszczem. wykorzystujesz mezczyzne bo jestes leniwa. nie masz za grosz ambicji. a idz ty stad :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to takie dziwne ,ze nie chce być sama ... zawsze kogoś miałam. Zrezygnowałam bo nie chciałam wyjeżdząć na koniec polski na glupie studia po których nic nie bede miała. a on ma kase i sie go trzymam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla niego zrezygnowałaś z przyjaciół i hobby a teraz siedzisz i płaczesz bo on poszedł na mecz zastanów się nad sobą laska !!! niby jak masz być szczęśliwa jeśli facet stał się całym światem dla ciebie ? postawiłaś się w sytuacji że gdy on ma ciekawsze zajęcie niż ci towarzyszyć, ty czujesz się zagubiona i zbędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wam cos pomoglo
blachara :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×