Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona5647

Dziwny stan chęć ślubu

Polecane posty

Zagubiona jezeli chodzi o sprawę mojego braciszka to jest dobrze:) Moi rodzice zapewnili mamę N. ze jej z niczym nie zostawia i że beda pomagać no i jak mówiłam, mama zaproponowała N. tą przeprowadzkę juz po:) Mama N. tak dziękowała moim rodzicom że sie popłakała. Dzisiaj obie miały iść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesc w sumei ok ale np jak te urodziny byly to jak wstal z krzesla to powiedzial ze mu sie jakos slabo zrobilo dzis mial miec wizyte u kardiologa ja dzis w pracy do 20 siedze jestem taka niewyspana:/ odezwe sie potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona no tak, tak:) Na przyszły tydzień planujemy pojechac na poszukiwania mojej sukienki i zabieramy mojego brata i N.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój brat nawet zadeklarował ze od tej pory będzie N zawoził, i odwoził ze szkoły aby nie musiała busem jezdzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyję żyję....:) Dzisiaj 14 X.. zostało ...ymm....10 miesięcy. Czy mi się wydaje, czy strasznie szybko czas leci? Teraz to na zasadzie: byle do świąt Bożego Narodzenia, później: o cholera...znowu o rok starsza....następnie: szlag, już Wielkanoc?....Dzień dziecka? :classic_cool: U nas lista będzie zapewne dłuższa, na ten moment + - 130 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście miało być MAKSYMALNIE w 50 osobach :) choć 15 byłoby najlepiej :P i tak po kosztach Lolla starzejemy się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety starzejemy :P....a właśnie znalazłam ładne zaproszenia na allegro, to wezmę na siebie inne te mniejsze wydatki, bo skoro mój "future husband" płaci za wesele... Zaraz klikam w twego linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my przy okazji pobytu w galerii krakowskiej w drodze na dworzec PKP, odwiedziliśmy salon KRUK.. Dowiedziałam się, że mój Luby ma zupełnie inny gust niż ja. Podoba Mu się białe złoto- ja w szoku, bo jest niezwykle tradycyjnym mężczyzną, więc byłam wręcz pewna, że akurat w temacie obrączek nie będzie problemu.. a to klapa- ja nie cierpię białego złota, więc prawie się pokłóciliśmy.. doszliśmy jednak do konsensusu- :P Poczułam ulgę, że nie musimy kupować właśnie teraz obrączek, gdyż gusta mamy zgoła przeciwne. a Wy macie podobne gusta w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm....powiem szczerze, ze decyzja ws.wyboru koloru obrączek zapadnie za jakiś czas hehe Mnie osobiście podobają się obrączki z białego złota, i te mieszane....z żółtego też :D byle cienkie, moga być fazowane Z tym ze tak: ja na codzień chodzę w srebrze, po drugie karnacje mam chłodną, dlatego srebro (zimne kolory) wyglądają na mnie korzystniej. Nie pytałam B.o jego faworyta, ale myslę, ze w koncu temat wejdzie na salony..choć być może jak to facet, będzie wolał standard, czyli żółte złoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz- mój tradycyjny facet a jednak mnie zadziwił. Prawie gębę otworzyłam. Ktoś powie, to zrobicie mieszane, ale mnie się mieszane w różne wzroki, ciapki i grawerki okropnie nie podobają. Na szczęście jest jeszcze opcja innego materiału np.tytanu a z kolorystyką wewnątrz i zewnątrz będziemy pertraktować :) W każdym razie jestem do tej pory w niezłym szoku.. Nie znałam mojego Wybranka :) Kochane ja już będę uciekać :) 3majcie za mnie, żeby mi te dekoracje wyszły i cieszyły oko uczestników :D do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam kiedys w necie opinie nt.bizuterii ślubnej, wady i zalety. Żółte złoto- staroświeckie, klasyczne, niektórym się znudziło.. Mieszane- obrączka- nie ma możliwości zwiększenia/zmniejszenia obwodu Białe złoto- wyciera się, traci na jakości, wygląda jak srebro....itd.itd. Ile ludzi tyle opinii, myślę, że jak trafię do jubilera i zacznę przymierzać, wybierać to znajdziemy odpowiedź ;) A wiecie co, na południu dzisiaj szaro, z nieba leciał kapuśniaczek, chłód...czyżby...mokra jesień? Wczoraj byłam na spacerze po lesie..pieknie było, takie kolory, wow :) później jeszcze mój mezczyzna wziął mnie na mały survival heh taką jesień jak wczoraj lubię, a takiej jak dzisiaj nienawidzę bleee buziaki zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę nie mam kiedy ponadrabiać :P Ale sprzedam Wam rewelację! Od nowego semestru przenosimy się do stolicy na co najmniej 2 lata... Wieczorem opiszę wszystko na gmailu ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yelow, a czego tu sie wstydzic? Ze twoj brat wpadł z jakąś laską? Nie przesadzaj. zdarza się. Przecież ty też se swoim sypiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
witam sie. Ale sie dzieje, szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzieje się...mam nadzieję, że przyspieszy tak u wszystkich z nas...:P Trzeba przyznać, że niektórzy są w przysłowiowym czepku urodzeni :) Zagubiona powinna czuć się wyróżniona, nie każdy ma takie możliwości.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) Juleczka ale to była głównie ciężka praca i wrodzona inteligencja a nie szczęście :) Nawet to, że ja mam możliwość też się przeprowadzić to wynik mojego zaangażowania na uczelni :) Ej w ogóle Makro mnie skrzywdziło... widziałyście te biedne prosiaczki? ;/ Pamiętam jak jako dziecko w mięsnym zobaczyłam plastry ze świńskiego łba i od tamtej pory nigdy do mięsnego nie wchodziłam a w marketach obchodziłam stoiska mięsne szerokim łukiem. Dopiero dla kota się przełamałam i wchodzę po mięcho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
Zagubiona- tylko nam nie "zwarszawiej" w tej stolycy :):)GRATULACJE dla M. Dla kota najlepsza świeżutka wołowinka ;) Juleczka- a nie możecie mieć różnych obrączek? Tak, zeby obu pasowało? lolla- to jak sie dzielićie opłatami za wesele? Wszystko płąci Twój facet? Dziwnie tak trochę... Yellow- napisałam Ci na g. Setunia- co z tymi kluczami? Wyjaśniliście to? Oddane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona- myśląc o szczęściu- pisałam o tym, że nie każdy nawet super inteligenty, zdolny i pracowity dostaję szansę na doktorat. Wiem to z własnego podwórka, dlatego jednak taka propozycja jest również dużym szczęściem w życiu :) Nie umniejszam pracowitości Twojego Lubego :) Ostatni co do obrączek oboje jesteśmy zdania, że obrączki małżeństwa powinny być identyczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście już nie mówię, że mam sporo znajomych i mój K.także, którzy zostali na uczelni tylko dlatego, że mają czyjeś poparcie., ale to już zupełnie inna bajka. Nie mniej szczere gratulacje i dużo sukcesów :) Mam w rodzinie dr chemii i kosmetologii, która pracuje w laboratorium Vichy, więc znam historię pracusia, który osiągnął wyżyny w swoim zawodzie. Jestem dla takich osób pełna podziwu, bo wiem ile pracy trzeba włożyć, żeby wypracować swoją markę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni nie oddane. nie wiem ile razy mam mu mowic ale po prostu ostatnio strasznie zakrecony tydzien byl teraz znowu go nie ma trudno\ moze kiedys odzyskamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni ja Warszawy bardzo nie lubię (a dosyć dobrze znam, pomieszkałam tam już pół roku) więc wątpię żeby mnie wciągnęła :) Juleczka zobaczymy czy coś nam to da ;) Ale żal byłoby z takiej szansy nie skorzystać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×