Dziwny stan chęć ślubu

hej dziewczynki :) niewyspana jestem... mam zakwasy wszędzie. Do tego był dziś szef i powiedział, że jadę w czwartek na szkolenie. Bosko, tego mi było trzeba ;/. A jak będę miała badania to w sobotę muszę przyjść do pracy. Ech życie życie...

Malinka Kolejna niewyspana:P Ja chyba musze się wspomóc jakims napojen energetycznym, bo zasnę zaraz, a kawy nie cierpię:o

Juleczka, a dlaczego obrączki maja być takie same? Zagubiona- ja też Warszawy nie lubię:)

A ja dzisiaj pełna energii jestem :D Mimo, że na dworze szaro i buro, pół nocy nie spałam a i tak mną nosi. Nie wiem może za mocną kawę wypiłam :P

patrzę, że trochę się zadziało ;-). Warszawa jako miejsce pracy jest ok, ale nie jako miasto do mieszkania :]. Ja też bym chciała mieć jednakowe obrączki, wtedy widać, że są od pary i tą przynależność ;D

A ja uważam, że nie ma znaczenia czy obrączki są takie same czy nie. Ważne żeby oboje chcieli je nosić a nie ich irytowały. Przynależność... to tylko symbol, nie trzeba tego pokazywać ;)

zagubiona5647- niby tak, ale też wolisz nosić coś fajnego, co Ci się podoba ;)

o jezu, jaka przynależność?? Malinka, no błagam Cie kochana :) Sorry, ale taka "zewnętrzna" przynależność to mi się kojarzy z laskami, które zmuszaja swoich facetów, żeby mieli krawaty w kolorze ich kiecek, serio :) A u nas zmiany- padniecie, jak Wam napiszę. Wilki zdecydowały, że plastikowe kubki w automacie do kawy generują za wysokie koszty :) Dodatkowo za bardzo zanieczyszczaja środowisko. I teraz każdy ma mieć swój kubek- dziewczyny, padłam:) I tak sie zastanawiam...W czym zrobie kawę jak np. będę miała spotkanie z dostawcą? W tym moim na pół będziemy pili? :):) Kosmos jakiś, autentycznie:):)

No tak - coś co mi się podoba ale jeżeli Lubemu podobałyby się inne modele to lepiej żebyśmy mieli inne :) Każdy taką, która mu się podoba i chce ją nosić ;) Nie muszą przecież być takie same :)

Ostatni gość... w sumie z argumentem o zanieczyszczaniu środowiska się zgadzam i w pełni popieram ;) A dla klientów można mieć kupione ładne, minimalistyczne kubki (oczywiście firma kupuje, nie pracownicy).

No n ie wiem, dla mnie zawsze się wydawało, że powinny być takie same :p. No ale kto co woli :-). Ja wiem jakie chcę, a mojemu K nie robi różnicy, powiedział mi, że wszystko mu jedno jaka będzie :p

Ja jestem dokładnie tego samego zdania co Malinka- obrączki powinny być dla nas identycznego modelu. W końcu mają być do pary :) Po prostu każdy z nas spuści z tonu i najwyżej zrobimy mix białego i żółtego złota... Damy radę, w końcu nie jesteśmy już teraz na kupnie, więc spokojnie :) Za tymi kubkami- popieram :) U nas od dawna w urzędzie plastikowych kubków nie uświadczysz :P dla petentów są eleganckie ceramiczne z Ikei.

Dołączam się do grupy niewyspanych, ale tak to jest jak się idzie spać po północy a wstaje o 6 rano :P W każdym razie jestem zbudowana po wczorajszym 1 spotkaniu wspólnoty z grupą AA. Nawet nie wiecie ile my możemy się nauczyć od ludzi z uzależnieniem. Przede wszystkich mega dawka pokory.

dziewczyny, ale moment- ja jeszcze w sprawie kubków :) Jeśli ceramiczne to gdzie je wyparzać, ha?? Przecież firma to nie knajpa, wyparzarki mieć nie musi. Poza tym w ślad za decyzją o wycofaniu platikowych kubków nie idzie decyzja o zakupie jakiś ceramicznych dla klientów- więc, przynajmniej przez pewien czas, będzie głupia sytuacja!! To już mogli papierowe wprowadzic,gdyby tak o ekologii mysleli! Juleczka- o co chodzi z tym AA? Czegoś chyba nie doczytałam...Co Ty tam robisz? Skąd to w ogóle?

Ostatni no za tym powinny pójść określone decyzje :) Czyli inwestycja w wyparzarkę i kubki. A papierowe kubeczki są tylko pozornie bardziej ekologiczne od plastikowych. W końcu trzeba wycinać lasy, poza tym w środku są powlekane cienką warstwą polietylenu więc wcale tak łatwo się nie rozkładają. Nie mówiąc o energii potrzebnej do wytworzenia takiego kubeczka ;) No i trzeba brać albo dwa kubeczki albo papierową osłonkę żeby się nie poparzyć więc tych odpadów jest więcej. Mycie i wyparzanie mimo, że wymaga wody i prądu jest dużo bardziej ekologiczne.

Ostatni a skoro Ty się zajmujesz wizerunkiem firmy nie możesz spróbować zwrócić uwagi, że taka sytuacja z brakiem kubków dla klientów jest niedopuszczalna? :)

Ostatni- w skrócie jestem tam wolontariuszką razem z ludźmi z pewnej wspólnoty do której należę :) Pomagamy w różnych sferach, ja m.in w dekoracjach florystycznych :) tyle w zarysie :) Świetne i budujące doświadczenie.

Zagubiona, ha- a myslisz, ze dlaczego tak się burzę? :) Potem liderzy projektów pewnie będą do mnie uderzać, ze mam coś z tym zrobić. Sama mam te kubki kupić czy jak? No paranoja totalna i już. Pewnie, ze bardziej ekologiczne są kubki wielokrotnego użytku- pierwsza byłabym "za" gdyby ktos myślal bardziej globalnie. A nie "zabieramy kubki bo robimy savingi i dbamy o ekologie a Wy sobie radźcie". Juleczka- a co to znaczy, że pomagasz w dekoracjach florystycznych? Jakieś warsztaty macie dla uzaleznionych? Napiszże coś wiecej, bom ciekawa :)

Ostatni wybacz mój brak obeznania w tym jak działają duże firmy ale czy nie możesz tego zgłosić, jako spec od wizerunku właśnie? Wytknąć bezsensu takich oszczędności bez wypracowania jakiegoś rozwiązania zastępczego? Wykazać, że jakoś na tym ucierpi wizerunek firmy, będzie mniej "poważna"? Pokazać, że jednak tak mała pierdoła jak kubki może mieć duże znaczenie w odbiorze firmy (no bo ma, przecież to by było absurdalne jakiś kubek od kolegi pożyczony w misie :D)? Ja się nie znam, nawet praktyki miałam w małym studiu... Ale nawet do dziś jak bierzemy zlecenie to jako "specjaliści" więc jeśli ktoś coś chce ale jest absurdalne to mu to uświadamiamy.

Ostatni jak pisałam to zwyczajne spotkania AA. Nie mogę zdradzać szczegółów, ale jest Ok Różne zajęcia, warsztaty florystyczne może nie, ale ja daję upust swojemu florystycznemu zacięciu :) Wczorajsze dekoracje zdały egzamin. Nawet kulki florystyczne brane były za winogrona :P

Zagubiona- wczoraj było wielkie spotkanie w strategicznym temacie kubków :) Savingi muszą być, i tak już dość dostałam na zmiane wizerunku- usłyszałam. Suma sumarum pewnie każdy przyniesie po dwa kubki i tyle. Na tym polegają savingi w naszej firmie worldwide- śmiechu warte. Za to jacy proekologiczni jesteśmy- hohoho:)

Ostatni haha dobre z tymi kubkami:) U mnie na uczelni pod koniec dnia kazdy kosz jest pełen takich plastikowych kubków po kawie:P Dzisiaj miałam jakiś zły dzień, jak wracałam autem z zajeć to myślałam że nie dojadę do domu tak się zle czulam:o I obiadu dzis nie robię:/ nie mam sił:/

:D witam w ten uroczy środek tygodnia :D Yellow jak się dzisiaj czujesz? Mam nadzieję, że nabrałaś już sił :)

u mnei dzis pada:D milej pracy i w ogole :)

Setunia :) dzięki i wzajemnie :D

Dzień dobry! :) Na dziś sobie zaplanowałam tyle roboty, że "nie mam czasu taczki załadować". Dobrze, że zrobiłam wczoraj obiad na dwa dni :P Yellow mam nadzieję, że dziś już ze zdrowiem lepiej :)

Coś Wam napisałam na gmailu a teraz biorę się już do roboty :) Będę zaglądać w ramach odskoczni co jakiś czas ;)

LOlla dzis dopiero rpzeczytalam

Zagubiona- DACIE RADĘ :) Powodzenia w walce z głupotą ludzką :P Setunia - tempo masz nieziemskie :)

Hej:) No dzis juz dużo lepiej, dzięki:) Słuchajcie ale jaja;) moja mama pracuje w banku i wyobrazcie sobie że zabroniono im jeść w pracy.... cebularzy! Haha:) niezle:) :) Dzisiaj rano miałam chwilę to oglądałam Pytanie na sniadanie i był temat o tym że w niektórych akademikach rodzice musza wyrazic zgodę aby chłopak z dziewczyna(w sensie para) mogli razem mieszkać;P a w któryms akademiku w Łodzi to żądaja nawet od takiej potencjalnej pary potwierdzenia z urzędu stanu cywilnego o wyznaczonej dacie ślubu!:D Absurd:)