Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona5647

Dziwny stan chęć ślubu

Polecane posty

Gość ostatni gosć
cześć miśki! podczytywaczka- musze mu kurcze poszerzyc ta liste :):) Co prawdziwy mężczyzna zrobić powinien :) Kurcze, jakieś huragany zapowiadaja.... Strach się bać :) Gdzie jesteście? Nie mówcie, ze na gmailu siedzicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ;) Ja właśnie ogarniam co musimy wynieść do piwnicy i zaraz spadam na zakupy :D A w ogóle! Wczoraj przechodziłam obok obuwniczego i się zakochałam! Polazłam, kupiłam sobie takie botki na koturnie, ze skórki. I tylko się cieszę, że mój Luby taki wysoki (między nami 18cm różnicy) bo jak zakładam te buty to jeszcze 6cm różnicy jest :D A dziś muszę jeszcze zobaczyć mniej ładne buty - trapery. Bo jak jeżdżę do rodziców to tam inne buty się nie nadają, a przyznaję, że przy mrozach, śniegach i lodzie to zakładam nawet po mieście trapery ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
no ale co jest złego w traperach?? Ja też noszę- wolę tak niż orła na lodzie wywinać:) Na zakupy mieszkaniowe jedziesz??No to udanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic złego w traperach nie ma. Choć ludzie się czasem dziwnie patrzą :) Ale nie lubię traperów kupować bo żeby znaleźć model, który będzie i użyteczny i jeszcze żeby mi pasował jeśli chodzi o wygląd zawsze muszę się nałazić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
ha, zagubiona, znam ten ból- dlatego mam trapery od lat te same! Dbam o nie, jak o skarb :) ,Gdybym dzisiaj miała kupowac nie wiem, czy bym znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartkowa podczytywaczka
Najtrwalsze buty jakie w zyciu mialam to byly zwykle klasyczne martensy, nadal mam jedna pare, ale nie wiem czy jeszcze wypada mi je nosic. W koncu liceum juz daaaaaawno skonczylam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Byłam dziś z wizyta u mojego mężczyzny i dowiedzielismy się że szykuje nam się wesele w lutym. 18-nastoletnia siostra cioteczna mojego faceta wpadła i wychodzi za mąż. Ja rozumiem że dziecko i w ogóle ale żeby od razu ślub? W tak młodym wieku? Jakos tego nie pojmuję. No ale to ich sprawa, ja nie mam prawa się do tego wtrącac. Zagubiona ja też mam botki na koturnie:) są bardzo wygodne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Chyba zaproponuję kawę z samego rana, nie wyspałam się. Wiało u mnie strasznie całą noc, a ile śniegu napadało. Czy byłyście grzeczne? Odwiedził Was Mikołaj?:) Wyobrazcie sobie ze moj mężczyzna o 5 rano wpakował mi się do lóżka! Kiedys dostał odemnie klucze od mojego domu żeby sobie wchodził kiedy chce, no i skorzystał. Obudził mnie takim zimnym buziakiem:) to było takie miłe. Dostałam od niego skórzane kozaki na zimę, a moja siostra taka fajna ciepłą bluzę z takim puszystym w dotyku misiem:) Ależ się cieszyła. Zastanawaim się skąd wiedział jaki rozmiar ma mała. Mój prezent oczywiście też jej się spodobał, pomaszerowała w nim do szkoły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Co za okropna pogoda! Mikołaj był, owszem ;) Tuż po północy dostałam super piżamkę :) Ja do kabelków dorzuciłam słodycze, pomarańcze, i dwie bombki :) Prawie w ogóle nie spałam bo kocisko się bało, wiatr okropny. No i co chwilę budził mnie kocur, płakał i się przytulał. Tyle co przysypiałam z kotem na brzuchu, głaszcząc ciągle. Za to jestem na chłopa mego trochę zła... wieje strasznie, a on poszedł sobie na nieobowiązkowy wf! Przez całe miasto musi się przedostać. Niby wiem, że aż tak niebezpiecznie nie jest ale nie rozumiem jego uporu. A wczoraj do IKEI się nie dostaliśmy, dopiero w poniedziałek pojedziemy. Utknęliśmy w galerii handlowej nieopodal nas i już za późno było żeby jechać pod miasto ;) Ale całkiem sporo rzeczy kupiliśmy także dzień i tak udany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
ha! Ja też chyba byłam grzeczna bo był u mnie Mikołaj :):) Oczywiście, standardowo, wypaśny- ale cudnyyy! Tak więc dzisiaj nie dość, ze pięknie pachnę to jeszcze oko pięknie pomalowane :) A synek jak kwiczał z radości- z tego wszystkiego spoźniliśmy sie do przedszkola, jak większosć dzieci :) W nocy wiało masakrycznie a dzisiaj świec***iękne słoneczko! A głowa mnie boli, chyba jestem meteopatą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo to widzę że wszystkie byłyśmy grzeczne:) Zagubiona moj mężczyzna tez jest uparty. I to gorzej niż przysłowiowy osioł. Jak się na coś uprze to już koniec. Ostatni Gość synek zapewne też w przedszkolu dostanie Mikołaja? Moja siostra już przy śniadaniu rozmyślała co w tym roku dostanie w paczce ze szkoły. No ja tez jestem ciekawa, składka w tym roku to 30zł. W tamtym roku było 20zł, a dzieci dostały takie wypasione skarbonki, aby nauczyc je oszczędności i słodycze:) Ja pamiętam jak byłam w zerówce, to przyszedł do nas Mikołaj i każdy miał powiedziec jakiś wierszyk i jak przyszła moja kolej to tak się zestresowałam że się poplakałam:) Ale i tak dostałam prezent;) Mała w szkole znowu ma konkurs, tym razem na najładniejszą choinkę klasową. Każda klasa dostała choinkę, którą ma przyozdobić z recznie wykonanych ozdób. Aż jej zazdroszczę, ja kiedys nie miałam takich fajnych konkursów. Ale fajnie że od małego uczą dzieci takiej małej rywalizacji no i najważniejszego- czyli pracy w grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I, że Cię nie opuszczę a mnie trochę wkurza ta wszędobylska rywalizacja ;) Współpraca - tak, dążenie do jak najlepszego efektu - tak, ale rywalizacji nie lubię ;) Jakie macie plany na weekned? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
a ja nie lubię tej dzisiejszej rywalizacji- wyścig szczurów od małego- bleee. Ja juz w przedszkolu to widzę: a moje dziecko potrafi to i to, pani nie potrafi?? " I tu wielkie, niby zdziwione oczy, bleee!! Ale pomysł ze strojeniem choinki extra!! Moje dziecko Mikołaja w przedszkolu miało...wczoraj!! Ale byłam zła! Mikołaj jest 6.grudnia. Tłumaczenie było takie, ze firmy maja duzo zlecen i nie wyrabiaja. Śmieszne, jakby mi powiedzieli to ja bym sie przebrala :) U mojej kolezanki właściciele sie przebieraja :) I to jest fajne, bo znaja dzieci, wiedza jak maja na imie, nie wiem po co firme wynajmowac, przez co mikolaj nie jest w Mikolaja, bez sensu. Zagubiona- my w sobote jedziemy do mojej firmy na spotkanie mikołajkowe:) Moje dziecko w tym roku ma mikołaja ...przez 3dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zajęcie w weekend, także nie poszaleję zbytnio. Ale w niedziele mam tylko do 12 więc może coś wymyślimy jak spędzić fajne niedzielne popołudnie razem z moim facetem. Moja siostra tez bedzie miała dużo mikołajów:) czeka na nią jeszcze prezent od dziadków, od cioci i od brata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pojechali z tym mikołajem 5 grudnia ;/ U nas zawsze się pan konserwator przebierał, strasznie fajny pan ;) My jutro będziemy stroiki robić :D Podczytywaczka jesteś gdzieś? Szukam inspiracji na wege-wigilię! :) Bo co roku było tylko kilka potraw bezrybnych i bezmięsnych a ja bym sobie i siostrze też ucztę zrobiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piatkowa podczytywaczka
Elo, elo! Jestem, jestem! Ja od Mikolaja nie dostalam nic, bo... u nas sie nie obchodzi tego dnia. Ale jakos specjalnie mi to nie przeszkadza, w koncu juz niedlugo swieta! Coz Cie interesuje, Zagubiona? Sluze swoja glowa i zoladkowym doswiadczeniem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie jest Yellow???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co... bo ja w sumie w Wigilię od kiedy nie jem mięcha jem niewiele ;) Szukam czegoś "konkretnego" bo jem zawsze barszczyk z uszkami + zupę grzybową a potem to jakieś ciacha ;) W tym roku dokładam do tego pasztet z soczewicy czerwonej pieczony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piatkowa podczytywaczka
Hmmmm... Pomyslmy. Moze jeszcze: - pasztet z grzybow; - pierogi: ruskie, z kapusta i grzybami, z soczewica, ze szpinakiem i serem plesniowym albo z nadzieniem z bialej fasoli i chrzanu; - kutia lub makielki; - kotlety sojowe lub tofu à la ryba po grecku; - lukrowane pierniczki w fajnych ksztaltach (w Ikei byly kiedys fajne Bozonarodzeniowe foremki do ciastek, moze jeszcze znajdziesz); - grzyby (np. boczniaki) duszone w smietanie; - bigos wege z "mieskiem" sojowym; - strudel z jablkami i cynamonem lub z zurawina i orzechami; - paszteciki z grzybami; - kapucha po litewsku; - pikantny krem z cieciorki z imbirem... Jeszcze pomysle, ale poki co musze uciekac. Az sie glodna zrobilam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham Cię normalnie :D Zrobię właśnie pieczone pierożki z soczewicą ;) Tofu a la ryba po grecku koniecznie (bo rybę po grecku czy raczej te warzywka uwielbiałam). Paszteciki z grzybami - genialny pomysł! A na ten krem z cieciorki i kapuchę podasz mi później przepis? :) Ah aż mi ślinka cieknie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
zagubiona, ryby też nie jesz??? O matko, a to czemu? Bo żywe? Sorry, ze tak pytam, ale zawsze myślałam, ze wgetarianie tylko miesa nie jedzą... A ryby maja bardzo dużo wartości, mój pediatra zawsze sie dopytuje czy synkowi rybke robimy i jak czesto. Kurcze, nie wyobrazam sobie życia bez mojego ulubionego łososa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni no wegetarianin nie je ryb ani mięsa. Jest taka dieta semiwegetariańska z rybami, nazywa się to pescowegetarianizmem albo ichtiwegetarianizmem ale nie jest to odmiana wegetarianizmu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i skórkowe botki do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z wysokiej jakości eko-skórki jeżeli tak wolisz gościu. Przepraszam, że nie napisałam od razu ale przynajmniej mogłam dać Ci radość przypieprzenia się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego od razu radość? zwrócenie uwagi na małą niekonsekwencję i tyle a tu od razu 'przypieprzanie się'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie przepraszaj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem niekonsekwentna. Po prostu od x lat nie korzystam ze skóry i już nie czuję potrzeby precyzowania czy to jest skórka czy ekoskórka bo dla mnie samej skóra już nie istnieje jako wyrób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
zagubiona, ale eko skóra to nie skóra... Napisz coś więcej, czemu taka anty do zwierzakow jestes? Skad taki pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni wiem, że to nie skórka ale czasem tak powiem bo mi się skrót myślowy wkradnie w wypowiedź ;) Jestem prozwierzęca. Kocham zwierzęta i nie widzę potrzeby w dzisiejszych czasach jedzenia ich czy korzystania z nich jako ubioru czy dodatków. Korzystam z kosmetyków nie testowanych na zwierzętach, staram się oszczędzać wodę, korzystać z produktów, których opakowania nadają się do recyklingu itp ;) Co prawda jadam produkty odzwierzęce (mleko, sery, jajka itp) ale kupuję je w małych wytwórniach prywatnych gdzie o zwierzęta się dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
witam po weekendzie!! Gdzie jesteście miśki? :) Zagubiona- ej, ej ja jestem mięsojad, a kosmetyki też z przekreślonym królikiem używam :) oszczędzam wodę, segreguję śmieci, ubrania przekazuję dalej, nie wyrzucam. Ale jesłi buty to tylko ze skóry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×