Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona5647

Dziwny stan chęć ślubu

Polecane posty

Hej:) My również sylwestra spędzalismy w domu, z dziadkami:) Było super:) W Nowy Rok mielismy kłopot. Moja siostra po kąpieli chciała sobie wyczyścić uszy. No i ta watka z tego patyczka utknęła jej w uchu. Mała z początku próbowała sama to wyjąć, ale niestety pchnęła to dalej. I juz w ogóle nie było mowy o tym aby jej pomóc, pojechalismy na izbę przyjęć. Nie uwierzycie, ale lekarz przyjmujacy nas wepchnął to jeszcze głębiej! I co zrobił? Wysłał nas do kolejnego szpitala. Musielismy jechać w ogóle w przeciwnym kierunku, ok 50km. Tam na szczęście nikt nas nigdzie nie odsyłał i fachowo się małą zajęli, 20min i było po wszystkim. Koniec czyszczenia uszu patyczkami! Niby wiem że patyczki kosmetyczne nie służą do czyszczenie nimi uszu, ale wiele osób to robi. Teraz będę musiała znalezc jakis zamiennik, bo mała powiedziała że juz tego nie tknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
I że Cie nie opuszczę- ale historia!!! Dobrze, ze wszystko oki! Mi wiele razy pediatra powatrzał, zebym nie grzebała przypadkiem patyczkiem w uszach synka :) A wiecie, ze poniedziałek jest wolny??!! Ja nei wiedziałam, kumpel mnie właśnie oświecił :):) SUPER!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku! I, że Cię nie opuszczę - gratuluję! :* No 6sty wolny od kilku lat :) i bardzo dobrze, dzięki temu przeszło 2 tygodnie wolnego mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
dobra miśki, czas wracać do rzeczywistości :) Święta sie skończyły, wszystkie króle już przeszły- wracać mi tu! U nas wiosna, dzisiaj rano było 10stopni- myślicie, ze zima już nie przyjdzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Zagubiona dziekuję:* Ostatni Gość ja juz nie odważę się używać patyczków kosmetycznych do czyszczenie uszu. Nie chcę ryzykować. U mnie też wiosna, chociaz rano był mały przymrozek. Zima przyjdzie, niestety. Już podobno w połowie stycznia maja być opady sniegu. Jak nas zasypie, to wtedy dopiero będzie. No ale jak na razie pozostaje nam się tylko cieszyć z takiej pogody, zaoszczędziemy na ogrzewaniu:) Wczoraj mój partner się do mnie wprowadził:) Jestem w siódmym niebie że non stop mam go koło siebie:* Z mojego stażu nic nie wyjdzie, byłam dzisiaj u samego Wójta, powiedział mi że owszem może mnie wziąść na staż, ale pod warunkiem że będę mieć licencjata. No cóż trudno, pozostaje mi teraz szukac pracy, jakiejkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się melduję! :) Wykończona jestem, mnóstwo rzeczy dziś musiałam załatwić (zmiana profilu pracy jak już mówiłam) i jeszcze pewnie kilka dni mnie czeka takich jak dziś, że o 15 dopiero pierwszy raz usiądę... Nogi w tyłek włażą ale jestem strasznie tym wszystkim podekscytowana! U mnie też wiosna. Wyciągnęłam wiosenne łaszki do biegania i dreptam sobie, dreptam :) (no dziś nie, bo dziś zrobiłam tyle kilometrów, że pewnie jutro nie będę mogła wstać :D) Myślę, że zima będzie, tylko spóźniona mocno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej I jak w Nowym Roku? na gmailu cisza i spokój, dlatego pisze tutaj :P U mnie dość spokojnie, pomału machina przygotowań się rozkręca i zaczynam odczuwać mały stres. Obecnie oglądam sukienki, znalazłam jedną, myślę, że czułabym się w niej super, buty piękne też wypatrzyłam, no, 350 zł trzeba wyłożyć, żeby je raz założyć :classic_cool: Poza tym wybrałam już wzór zaproszeń, Luby może końcem miesiąca będzie miał urlop to trzeba będzie o fotografie pomyśleć. Wczoraj czytałam taki artykuł nt.plenerów ślubnych. No i oczywista oczywistość na łonie natury, nad jeziorem...też tak chcę/chciałam. Ale jak oglądam te pozowane fotki to myślę sobie, że chyba ja tak nie chcę. Ktoś rzucił pomysłem sesji w uroczej knajpce, np. na krakowskim Kazimierzu, spodobało mi się to :) Nie chcę wymuszonych póz. Czuję, że zaczynam wymyślać :D Ale o moim pomyśle napiszę na gmailu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) I, że Cię nie opuszczę i jak Wam się razem mieszka? :) Nie doczytałam ostatnio Twojej wiadomości bo napisałyśmy w odstępie kilku minut i nie zauważyłam ;) Kicha z tym stażem, w takim razie trzymam kciuki za pracę! Lolla bardzo mi się podoba pomysł z knajpką na Kazimierzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
o proszę, wystarczy siedzieć cicho na gmailu i Lolla do nas wraca :) Swoją drogą ciekawe co z naszą Juleczką, odezwij sie laska! Ja rano przeżyłam stresa, mój synek nie chciał iść do przedszkola. Płakał przeokrutnie, mówił, ze go coś boli- zaczełam sie łamać czy nie wrócic do domu- ale kurcze, raz sie złamie i będzie po pikusiu.... Dzwoniłam przed chwilą, facet poszedł do sali z telefonem i słyszałam, ze się bawi... Kurde! Czemu tak jest? Jechałam do pracy i płakac mi sie chciało.... Niech mnie ktoś przytuli!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Ci synek zapewnił rozrywkę od rana... przytulam! Pewnie nic wielkiego się nie stało, ot może była próba sił? Chciał zobaczyć czy się złamiesz czy coś ;) A ja właśnie robię ostatni projekt w starym trybie i tak bardzo nie mam do tego już serca, że sobie nawet nie wyobrażacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
cześć miśki:) Zagubiona- upłodziłas ostatni projekt? :) Lolla- nie szkoda Ci tyle kasy na buty na jeden raz??? I, ze Cię nie opuszcze- oj, to niefajnie z tym stażem!!! Trzymam kciuki, żebys cos fajnego znalazła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ale u mnie brzydka pogoda, od rana, a właściwie od nocy leje deszcz:( Zagubiona dasz radę, ale za to jaka satysfakcję będziesz miała jak go już skończysz;) Ostatni Gość też mam nadzieję że coś sobie znajdę, za to moj partner dostał pracę w sklepie meblowym:) A wczoraj powiedział mi że zamierza składać papierydo policji, w przyszłym tygodniu jedzie wszystko załatwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
I, że Cię nie opuszczę- do policji??? O kurcze, to niech sie porządnie przygotuje- brat męża usiłował, już trzy razy podchodził- ale nie odpuszcza:) Zagubiona- dwa tygodnie?? Myslalam, ze wszyustko pozamykaliscie wraz ze starym rokim! Oj marudził, marudził. Ale się nie dałam :) Więc odpuscił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni Gość tak, tak do policji. Tez się zdziwiłam, no ale jesli chce to ja nie zamierzam mu tego zabraniać. Spróbować warto zawsze. Tez powiedział że jesli się nie dostanie to dalej bedzie próbował. Wiem że jutro ma jechac do WKU po wpis do książeczki wojskowej z przeniesieniem do rezerw czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Ostatni właśnie tak wyszło, że oni nie mogli znaleźć nikogo na nasze miejsce a ten projekt gonił... więc się zgodziliśmy to zamknąć po prostu żeby ich na lodzie nie zostawiać. No i sami im poleciliśmy już następców naszych :) Kurczę, policja :) No ciężko się dostać, na początku też praca bardzo niewdzięczna... ale jak już się ktoś wybije to kasa niezła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny poradzcie mi coś. Wczoraj bylismy z wizyta u moich dziadków, sami jakoś zaczęli temat naszego ślubu. Wiecie co oni chcą nam dać? Własne obrączki. Abysmy sobie je przetopili i z nich zrobili własne... Doceniam ich gest, ale dla mnie to chyba nie do przyjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosc
o boze ludzie, właśnie skończyliśmy telekonferencje! Normalnie Wam kiedyś puszczę na gmaila, zebyscie sie mogły pośmiać, no autentycznie :) I, ze Cię nie opuszczę- gest piękny, ale chyba bym nie przyjęła... Z jednej strony takie fajne powiązanie czasowe- ale z drugiej, kurcze, w końcu to niejako symbol ich miłosci- szkoda by mi było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Jak mija Wam weekend? U mnie dzisiaj rano padał śnieg:) Ku zaskoczeniu wszystkich, ale szybko stopniał. Ja mam dzis wolne od zajęć, ale za to w następny weekend mam 2 egzaminy. Od paru dni, można powiedziec że mamy kota:) Przybłąkał się do nas czarny kocur. Widać że zadbany, i strasznie dopieszczony:) łasi się do każdego. Ktoś musiał go podrzucić, bo nigdy wcześniej go nie widziałam. Jak na razie spi w budzie mojego psa:) Nie wiem jak mozna w taki sposób pozbyć się zwierzaka z domu, ludzie serca nie mają. Nadal się zastanawiam nad tymi obrączkami, nie wiem już co robić. I chyba z kolejna sprawą muszę się Was poradzić. Moja siostra od Świąt męczy mnie o to aby mogła sobie przekłuć uszy, a to zapewne za sprawą pięknych, złotych kolczyków, które dostała od dziadków pod choinkę. Mała miała mieć przekłuwane uszy zaraz po komunii, ale mama jej głupot nagadała i ta się wystraszyła, no i juz nie chciała. No ale teraz temat znowu powrócił. Mała mówiła że u niej w klasie już wszystkie dziewczynki maja tylko ona nie. I że sama zapłaci za to przekłucie, z własnych zaoszczędzonych pieniędzy. Mamy nie mam się nawet o co pytać, bo ona i tak ma to gdzieś. Więc zwracam się o radę do Was, pozwolić małej czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) A u mnie pada śnieg. Jak po weekendzie, wypoczęte?:) A ja dzisiaj dostałam sniadanie do łóżka od mojego mężczyzny- a to zapewne z racji tego że mam dziś urodziny:* Wiem że czeka mnie dziś jeszcze kino i impreza u dziadków:) Zapowiada się sympatyczny dzień, pomimo brzydkiej pogody, zimno u mnie strasznie, no i ten śnieg. Od przyszłego miesiąca w mojej miejscowosci nie będzie już sklepu, właściciel postanowił go zamnknąć bo zwyczajnie nie opłaca mu się już go dalej prowadzić. To zła wiadomość, zwłaszcza dla starszych ludzi, którzy nie pojdą na piechotę do sklepu w sąsiedniej wsi, bo to aż 3 km. Od tej pory trzeba bedzie robic wieksze zakupy, czego okropnie nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I, że Cię nie opuszczę najlepszego! :) Co do kolczyków - ja bym się zgodziła na przekłucie. Tylko potem wiadomo - pilnować żeby za wcześnie nie wyjęła i dbać żeby się nie zapaprało. Co do kocura może zabłądził, koty wychodzące potrafią się na niezłe wycieczki wybierać, całkiem daleko od swojego miejsca zamieszkania. A jak nie, to chyba będziecie mieli kota ;) U mnie jeszcze śniegu brak, pewnie jeszcze kilka dni będzie takich jesiennych ;) W sumie jak już święta minęły to jak dla mnie może zimy nie być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I, że Cię nie opuszczę najlepszego! :) Co do kolczyków - ja bym się zgodziła na przekłucie. Tylko potem wiadomo - pilnować żeby za wcześnie nie wyjęła i dbać żeby się nie zapaprało. Co do kocura może zabłądził, koty wychodzące potrafią się na niezłe wycieczki wybierać, całkiem daleko od swojego miejsca zamieszkania. A jak nie, to chyba będziecie mieli kota ;) U mnie jeszcze śniegu brak, pewnie jeszcze kilka dni będzie takich jesiennych ;) W sumie jak już święta minęły to jak dla mnie może zimy nie być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I, że Cię nie opuszczę najlepszego! :) Co do kolczyków - ja bym się zgodziła na przekłucie. Tylko potem wiadomo - pilnować żeby za wcześnie nie wyjęła i dbać żeby się nie zapaprało. Co do kocura może zabłądził, koty wychodzące potrafią się na niezłe wycieczki wybierać, całkiem daleko od swojego miejsca zamieszkania. A jak nie, to chyba będziecie mieli kota ;) U mnie jeszcze śniegu brak, pewnie jeszcze kilka dni będzie takich jesiennych ;) W sumie jak już święta minęły to jak dla mnie może zimy nie być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I, że Cię nie opuszczę najlepszego! :) Co do kolczyków - ja bym się zgodziła na przekłucie. Tylko potem wiadomo - pilnować żeby za wcześnie nie wyjęła i dbać żeby się nie zapaprało. Co do kocura może zabłądził, koty wychodzące potrafią się na niezłe wycieczki wybierać, całkiem daleko od swojego miejsca zamieszkania. A jak nie, to chyba będziecie mieli kota ;) U mnie jeszcze śniegu brak, pewnie jeszcze kilka dni będzie takich jesiennych ;) W sumie jak już święta minęły to jak dla mnie może zimy nie być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosc
I, że Cię nie opuszczę- jeśli mała chce, ja bym sie zgodziła. U nas też nie ma śniegu. I popieram Zagubioną- święta minęły, śnieg mogliby sobie odpuscić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosc
I, że Cię nie opuszczę- jeśli mała chce, ja bym sie zgodziła. U nas też nie ma śniegu. I popieram Zagubioną- święta minęły, śnieg mogliby sobie odpuscić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosc
I, że Cię nie opuszczę- jeśli mała chce, ja bym sie zgodziła. U nas też nie ma śniegu. I popieram Zagubioną- święta minęły, śnieg mogliby sobie odpuscić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona dziękuję:* Ostatni Gość, Zagubiona dziękuję za radę. Moj partner tez uważa że powinnam się zgodzic, w końcu kolczyki to nic złego:) Jak mała przyjdzie ze szkoły to jej powiem że jesli chce to ja nie mam nic przeciwko:) Ale się ucieszy:) No to by była dopiero anomalia pogodowa gdyby w tym roku nie było zimy, ale predzej czy pozniej przyjdzie, niestety. Tylko miejmy nadzieję że szybko minie, i święta Wielkanocne będa już zielone- chociaz w to wątpię. W zeszłym roku święcilismy jajka przy snieznym krajobrazie. Oby w tym tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×