Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jijijijijijiji

musze sie wyzalic poklocilsm sie z mezem

Polecane posty

Gość jijijijijijiji

Poklocilam sie z mezem I wymienialismy przykrych slow. Wszystko chodzi o to ze wyslalam mojej mamie 500 zl z wlasnego konta. Maz od kilku miesiecy nie ma pracy, zyjemy z mojej wyplaty. Obecnie jestem na macierzynskim, mam 7 m blizniakow. Mieszkamy za granica I jakos starcza nam ta wyplata, moja mama mieszka w pl I ostatnio przez przypadek dowiedzialam sie ze nie ma w domu nawet 5 zl. Mam 4 braci ktorzy tez mieszkaja za granica I zawsze oni ja utrzymuja, kto jedzie do pl to jej daje tyke ile moze, ostatnio widocznie sie spoznili I nie miala z czego zyc, oowiedzialam jej ze wysle 500 zl I tak zrobilam, maz w tym samym dniu dzwonil do swojej siostry ktora tez nie ma z czego zyc I powiedzial ze da jej 250 zl narazie. Jestesmy prawie na minusie w koncie. Bylam zla ze tak postapil a on odrazu ze jak siostrze nie da to I mojej mamie juz nigdy wiecej nie wyslemy. Ja mowie ze moja msma jest stara a jego siostra ma 34 lata to by mogla pojsc do pracy, a on na to ze moja mama ma duzo dzieci ktorzy moga jej pomoc a jego siostra ma tylko jego bo I rodzice nie zyja. Ok ale dlaczego ja mam ja utrzymac z mojej wyplaty? Moja mama dostanie bo to moja mama ale co mnie obchodzi jego siostra.... poklocilismy sie ostro I od 3 dni nic mi nie pomsga przy dzieciach. Musze sie nimi zajmowac sama, nawet zakupy nie chce zrobic ani smieci wyniesc, brakuje mi troche produkyow w domu I oroblem mam bo mieszkam na 2 pirze, dzieci sa ciezkie plus ich torba I nie dam rady naraz ich wziac na dol. Tez do zadnego sklepu nie moge wejsc z nimi bo mam b szeroki wozek :( I teraz nie wiem czy dzwonic do ktoregos z braci I poprosic o pomoc czy nie, nie chcialabym aby wszyscy sie dowiedzieli ze mamy problemy.... ehhh smutno mib

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ten Twój mąż taki mądry to niech się weźmie za robotę i pomaga leniwej babie, a nie się wielce ciska. Zrobiłabym identycznie jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia to jest ze twoja mama nie ma ani grosza, co nie pracowala, nie ma renty czy emerytury? mowisz ze siostra jego powinna sie za robote wziasc ale w takim razie twoja matka tez , jesli chcesz byc sprawiedliwa, poza tym nie omawiacie takich spraw czy w tajemnicy wysylasz kase mamie bo sie boisz co powie twoj facet? poza tym jest bez pracy wiec nonmalne ze jest poddenerwowany i taki wydatek go wkurzyl, moglas go spytac czy choc wspomniec ze wyslesz ta kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze powinien troche liczyc sie ze slowami, bo w koncu z twojej wyplaty zyjecie. i jego szantaze dot. tego, ze wiecej dla twojej mamy pieniedzy nie wyslesz moze sobie w tylek wsadzic. z drugiej strony, nie wiem jaka sytuacje ma jego siostra, ale to tez rodzina i tez go rozumiem, ze chce pomoc bo ja swojego rodzenstwa tez bym w potrzebie nie zostawila. a dlaczego tyle czasu twoj maz nie moze znalesc pracy? ma jakies specjalne wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
Probuje go zrozumiec I od 3 dni tylko o tym mysle czy moze ja zle postepuje ale uwazam ze nic zlego nie robie, gdyby to bylo tylko tym razem jej dal to ok ale on jej obiecal stala pomoc I to z mojej kieszeni...jeszcze sie obraza jak mowie ze to moje pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do pomocy przy dzieciach, twoj maz chyba zapomnial, ze sama sobie ich nie zrobilas. moze ty teraz tez sie obrazisz i w ogole zostawic dzieci bez opieki? strasznie dziecinny jest twoj maz, rozumiem ze mozna strzelic focha, ale dzieci same soba sie nie zajma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co sie dzieje z ta siostra? jest w jakiejs ciezkiej sytuacji, ze oczekuje ciaglej pomocy czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
On wiedzial ze wysle mamie pieniadze I po wysylce gdy ja sie wkurzylam ze zaproponowal siostrze stala pomoc powiedzial to I mojej mamie nie wyslemy. Moja mama nie ma renty, wychowala nas 5 I sie domem opiekowala. Mial nieraz okazje pojsc do pracy sle on gizycznej pracy nie chce a jezyka nie zna wiec nie ma szansy zeby pracowal. Jestem z nim kilka lat I pracowal w tym czasie tylko kilka miesiecy gdy ja dprzatalam kible od 5 rano....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam jeśli to niedelikatne pytanie- ale czemu Twój mąż nie pracuje? Byłoby Wam łatwiej i w kryzysowych sytuacjach możnaby pomóc rodzinie. I nie ma co porównywać kobiety 34-letniej niepracującej już pewnie z zamiłowania do matki, mającej pewnie sporo więcej lat. Moim zdaniem racja jest raczej po Twojej stronie- a już protest męża polegający na braku pomocy przy również jego dzieciach- szczeniacki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niezlego chlopa sobie wzielas. w takiej sytuacji powinnas walczyc o swoje. nie dosc, ze lewe rece do roboty to jeszcze pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rozumiem że on do żadnej pracy się nie wybiera ? Jasnie pan myśli że będzie na twoim utrzymaniu i jeszcze będzie twoją kasą rozporządzał ? Inna sprawa że widocznie sie godzisz na taki model życia , nie wyobrażam się związac się z kimś kto ma takie podejście do życia , a co jak ty stracisz pracę ? Z czego bedziecie żyli , jak nakarmisz dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
Dzieci placza a on ma to normalnie w d***e, siedzi przy pc albo rozmawia z siostra. uwaza ze to moj obowiazek zajmowac sie dziecmi a jak mi pomaga to po prostu robi mi laske. Mam dosc... probuje sie powstrzymac od placzu przy dzieciach bo wiem ze one czuja co sie dzieje. Dzisiaj po raz pierwszy mu powiedzialam ze teraz wiem ze wybralam nie odpowiedniego ojca dla dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
Jeszcze chcial dzwonic do moich braci I oskarzyc ze dlaczego ich mama nie ma kasy I tak ja zostawiaja I ze on ma ja utrzymac...wkurzylam sie I powiedzialam ze nie on bo to moja kasa I jesli tak zrobi to ja powiem wszystkim ze on mi wyplate zabiera I nie pozwala mi decydowac na co ja wydam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez go kopnij w tylek, bo tego az czytac sie nie da. nie wiem gdzie ty mialas oczy, zeby decydowac sie na dzieci z takim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
Zawsze udawal ze szuka pracy I niby znalezc nie moze, od niedawna dopiero sie przyznal bo akurat pimic koledze znalezc prace I jak go pytalam a dlaczego sobie nie znalazles to powiedzial ze to za ciezka praca inie chce fizycznej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta_margarita
sluchaj albo to prowo albo jestes niemadra! po co ci taki darmozjad? naprawde zabiera ci wyplate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro w ogóle dawać takie rady: ale nie odpuszczaj. Wiem, że Ci smutno ale ani strach przed samotnością, ani wstyd przed braćmi nie powinien Cię zniechęcać do walczenia o swoje. Przede wszystkim powinnaś BARDZO STANOWCZO "wyjaśnić" mężowi, że to nie są jedynie Twoje dzieci! Rozumiem też, ze różnie się ludzie dogadują, w większości to faceci utrzymują żony zwłaszcza jak są małe dzieci, czasem jest odwrotnie. Ale w takim wypadku mąż powinien przejąć większość obowiązków domowych i odciążyć Cię przy dzieciach! Co on robi kiedy jesteś w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
Po prostu bylam naiwna, on mi duzo obiecal przed slubem a wyszlo tsk ze t ja mu robie to co mi obiecal. Ja mialam sie zajac domem a on pracowac a wyszlo ze ja robie I t I to... narazie jestem na macierzynskim wiec jestem z dziecmi caly dzien, a jsk wroce do pracy to nie wiem, chyba do zlobka wysle... nie zabiera mi wyplate ale rzadzi ja, jak ja chce czegos kupic to musze miec jego zgody bo inaczej sie zdenerwuje ze wydalam na cos nie potrzebnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta_margarita
pomaga ci przy dzieciach? NIE pomaga ci ogolnie w domu? NIe pracuje? Nie jest dobry w lozku? posluchaj do czego ci ten facet? co on dobrego wnosi do waszego zwiazku? jaki przyklad da wlasnym dzieciom? odpowiedz mi na te pytania i sama przemysl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
Z jednej strony zalezy mi na nim, potrafi byc b opiekunczy czasami I nie chce zniszczyc nasza rodzine, z drugiej str szkoda mi siebie bo nie wyobrazam siebie cale zycie jako sprzataczke w domu I za domem. Gdyby on pracowal to moglabym kontynuowac nauke I pracowac tylo kilka godzin dziennie, tym bardziej ze ja znam jezyk... nie wiem co powinnam zrobic I nawet gdyby sie odwazyla odejsc to b sie boje jego reakcji, uderzyl mnie nieraz I potrafilby wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta_margarita
pomaga ci przy dzieciach? NIE pomaga ci ogolnie w domu? NIe pracuje? Nie jest dobry w lozku? posluchaj do czego ci ten facet? co on dobrego wnosi do waszego zwiazku? jaki przyklad da wlasnym dzieciom? odpowiedz mi na te pytania i sama przemysl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty pracujesz fizycznie? Pisałaś, że sprzątałaś.. Ty możesz zasuwać fizycznie, a on nie? Kochana masz jeszcze czas żeby coś zmienić, jeśli nie chcesz tego zrobić dla siebie - zrób to dla dzieci. Łatwo jest pisać- rzuć go, ale myślę, że czeka Was poważna i konkretna rozmowa dotycząca Waszej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uderzyl? kobieto wydaje mi sie, ze zyjesz w toksycznym zwiazku, z krorego nie umiesz sie wyrwac. po tym co napisalas o nim w glowe zachodze jak mozesz ciagle z nim byc. damski bokser, darmozjad i roszczeniowec. mozna go tylko trzymac jako byka rozplodowego, bo tylko to mu sie udalo zrobic dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennifer Bonnell
Może powiedz mu, że może siostrze wysyłać, ile tylko zachce - ale SWOICH pieniędzy, a nie Twoich. Następnie kupuj jedzenie tylko dla Ciebie i dzieci. No co to jest za pasożyt :O Zrozumiałabym, gdyby był chory, coś było nie tak, coś uniemożliwiałoby mu pracę. Kobieto, ocknij się. Jeśli siostra nie pracuje, choć jest młodą babeczką, to uświadom sobie, że utrzymujesz ze swojej pensji pasożytów - męża i jego siostrę. Matka jest w innej sytuacji - starsza, trudniej znaleźć takiej osobie pracę, a i tak jak mówisz - pomagacie jej na zmianę. Rozbestwiłaś sobie tego męża, skoro nie dość, że nie pracuje, to jeszcze chce rządzić Twoją kasą, a na dodatek nic nie robi w domu przy dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
Ogolnie pomaga mi w domu I prxy dzieciach. Od 3 dni tylko przestal, po naszej klotni, w lozko jie jest dobry bo dovhodzi do seksu co 2-3 miesiace I trwa krotko, ja bym miala ochote czesciej sle on nie I juz nawet przestalam mu proponowac bo wiem ze odmowi...zawsze ma jakas wymowke...to juz druga sprawa ktora mnie dreczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty musisz miec zgode bo on krzyczy ze wydalas pieniadze? dziewczyny, wygoń leniwego darmozjada z domu, i tak Ci nic nie pomaga. jak wyladuje na bruku to moze zrozumie o co chodzi. mogl sie uczyc jezyka, to mialby dobra prace. jak jest na to zbyt tepy to niech chodniki zamiata. wydaje mi sie ze co do siostry to uwaza ze skoro on jest "za graniaca" to musi jej pomagac. a skoro siostra ma 35lat to niech sie ruszy do pracy;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennifer Bonnell
I jeszcze bije Cię do tego?! No trzymajcie mnie. Słuchaj, fajna ale zahukana babo: albo męża wykopsaj z mieszkania, albo sama je zmień. Jak będzie musiał się utrzymać, to i pracę znajdzie. A jak zacznie zachowywać się jak dorosły człowiek, to dopiero kontynuuj z nim związek. Masz braci - oni nie reagują na to, że ktoś tłucze im siostrę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z jednej strony zalezy mi na nim, potrafi byc b opiekunczy czasami" taki opiekunczy ze ty zasuwasz sprzatajac toalety a on sobie nie chce raczek brudzic. bardzo opiekuńczy ten twoj mąż. do rany przyłóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dns
głupia jesteś, że sobie pozwalasz na utrzymywanie chłopa nieroba, który rości sobie prawo do Twoich pieniędzy i jeszcze chce wspierać leniwą babę. Najgorsze jest to, że on się obraził i olał własne dzieci! One mu nic nie zrobiły. A on wielce urażony nie dba nawet o to czy będą miały co jeść. Okropność. Ja bym na twoim miejscu opowiedziała wszystko twoim braciom.. takiego c***a nie można kryć.. niech wszyscy wiedzą jaki jest. Będzie potem lepiej dla ciebie w razie "w"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiji
Bracia nie wiedza ze mnie uderzyl, chyba by go zabili... on zawsze twierdzi ze to ja go denerwuje I to przez emnie podniosl reke na mnie. A ja po prostu mu wybaczylam jak mnie przepraszal, wiem ze to wszystk wydaje sie dziwne dla Was. Ake inaczej jest jak ktos w tym wszystkim zyje a jak ktos tylko o tym slyszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×