Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takijedenpiotrek

Oddałbym resztę życia które

Polecane posty

Gość takijedenpiotrek
Niech mnie zatem zniszczy, ale na ten jeden moment, krótką chwilę przy Niej, objawi się i rozjaśni całą swoją mocą. Niech mnie spali i pochłonie, niech trawi moją duszę, ale niech - będzie - chociaż na chwilę, tak - naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostaniesz tyle będziesz chciał więcej, apetyt rośnie w miarę jedzenia, chcesz być nieszczęśliwy, chcesz wspominać wspólne chwwile?do czego to ma doprowadzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijedenpiotrek
Czy to oznacza, że będę bardziej nieszczęśliwy niż teraz? Tak, bez względu na wszystko chcę, będę żyć tym wspomnieniem i niech odbierze mi resztkę rozumu, który mi pozostał. I mogą mnie nawet zamknąć w psychiatryku na oddziale zamkniętym, ale naprawdę - Chcę Tego! Zapłaciłbym każdą cenę, a nie mogę przeskoczyć tylko tej jednej przeszkody, wierzcie mi - nie mogę! Nie jestem tchórzem, to nie o moją odwagę tutaj chodzi, tutaj chodzi o czyjeś życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhi9u8yt
o jakiej przeszkodzie piszesz? to topik założony został w celach leczniczych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijedenpiotrek
Leczniczych? :) Nie bardzo, cele są czysto sercowe. I ten topik na pewno ich nie ostudzi. Po prostu potrzebuję się uzewnętrznić, w tym sensie być może leczniczy. Taka miłosna melancholia z przelewaniem słów w eter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosnij chlopie ile Ty masz lat, 18?? Lanie wody w stylu podetne sobie zyly obys to Ty trzymala zyletke sa tandetne. Wez sie w garsc, zacznij dzialac jak ci zalezy! Ktos inny sprzatnal Ci ja sprzed nosa, bo dziala, a nie spedza czas na farmazonach. No chyba, ze to jest sposob na poderwanie jakis niedowartosciowanych dziewczatek i starych panien z kafeterii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhi9u8yt
no i nie wyjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijedenpiotrek
Widzę, że totalnie nie jesteś w temacie, bo pewnie nawet nie wczytałaś/eś się dobrze, a prawisz sądy z moralitetem. Bliżej mi niż dalej do przekroczenia 2x granicy 18 lat. Nikt nikogo nie sprzątnął, nie chodzi o staranie się. Chodzi o coś całkiem innego, skomplikowanego znacznie mocniej. Wiem, że nie znajdę tutaj rozwiązania i nie potrzebuję dobrych rad, bo w normalnej sytuacji już dawno bym sam to rozwiązał. Ta sytuacja nie jest normalna i jeśli nie stanie się "cud", albo splot zdarzeń - na który nie mam wpływu - nie zrobi niespodzianki to wiem, że nie będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie nic dodac nic ujac, po prostu jestes infantylny, a ona moze woli dojrzalszych, nie tylko fizycznnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toś jednak drań, egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwy Piotruś Pan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szali
nie jest ani egoista ani zadnym dranie i czym kolwiek co tam piszecie ,On kocha szczere i naturalnie ,ktos kto tego nie przezywa nie zrozumie ,powtorze naprawde chce cie pokochac mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijedenpiotrek
Dlaczego tak piszecie, na jakiej podstawie? Piotruś Pan, dobry żart. Infantylny? Nieszczęśliwa miłość, a więc zakochanie się w kimś, z kim nie mogę być, sprawiają, że jestem - dziecinny. Że piszę z serca i mam poetycką duszę sprawia, że nie zasługuję na miłość? Jeśli tak to nigdy nie chcę dorosnąć. Wierzę w miłość, nawet jeśli miałbym zostać ostatnią osobą na tej planecie, która w nią wierzy - zostanę, sam i będę jej bronić, bo czasami warto przegrać w słusznej sprawie, nawet jeśli zna się wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara Moreno_
nie znoszę facetów, którzy zamiast brać sprawy w swoje ręce, czekają na cud:O Lepiej uknuj iście napoleońską strategię, która was ponownie postawi na swojej drodze a ty będziesz reżyserem następnych zdarzeń🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to chcę !albo się kocha albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie są słowa faceta, to pisze kobieta, mogłabyś się lepiej wysilić bo coś podobnego czytałam w innym,, wątku,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby wiedziała ze chodzi o czyjes zycie , może spełniłoby sie twoje marzenie moze nie mówisz jej wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piotrek nie sluchaj tych zazrdosnych burakow pastewnych, ktorzy nie odrozniaja milosci od milkileja a romantyzmu od romana zula osiedlowego. czekaj na swoja milosc az wam los pozwoli byc razem. osobiscie trzymam za was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie ,może nie jesteś szczery i dlatego pozostanie ci tylko pomarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijedenpiotrek
Ona wie, że chodzi o czyjeś życie i właśnie dlatego się wycofuje. Ja również jestem wycofany, bo takiej ceny nie mogę zapłacić, zapłaciłbym każdą inną, ale nie taką, czy to czyni ze mnie egoistę? Jeśli jestem kobietą to nic o tym nie wiem, wszystkie znaki na ciele wskazują, że jednak nie :) Może psychicznie jestem, trudno, taki się urodziłem. Łatwo jest osądzać, jeśli samemu nie było się w takiej sytuacji. Muszę teraz uciekać, jeśli będę mógł to jeszcze dzisiaj zajrzę. Pozdrawiam wszystkie dobre i te niedobre duszki też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiara Moreno_
oj:( albo ty albo ona jesteście w związku a partner grozi, że w razie odejścia targnie się na swoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy tu aby nie chodzi o tzw. szantaż emocjonalny ? czyli ucieczka w chorobę? to tylko takie moje przypuszczenia bo jest to często stosowana metoda w nieudanych relacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałem tak i nie dalem sie to wkręcic - przezyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szali
Piotr tam gdzies na koncu tunelu jest iskierka nadzieji,swieci swoim jasnym blaskiem ,sam wiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość skarbczyk
jesteś taki jak on ,taki sam , potrafisz kochać , wiesz że nie będziecie razem , kochasz ,czekasz ,wierzysz , ja z nim będę , nie dziś ,nie jutro ,nie za rok ,ale będę , wrócę ,gdy to wszystko poukładam ,gdy wyzdrowieje ,gdy dziecko wyfrunie z domu ,kocham Cię . Skarbczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeczuszka wypalona
A mnie się podoba, że nie chce opuścić żony dla miłości choćby największej. Znaczy, że jest lojalny i godny zaufania. Być może sytuacja w jego małżeństwie się zmieni, albo tamta wyjedzie gdzieś gdzie więcej się nie zobaczą i wszystko wróci do normy. Moim zdaniem, nie powinieneś był pozwolić sobie na to zauroczenie, skro miałeś już rodzinę, ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijedenpiotrek
Nie pozwolić sobie, jakie to by było proste, gdyby tak było można. Nie prosiłem o to, nie zabiegałem, walczyłem z tym, ale okazało się silniejsze ode mnie. Nie znam siebie od tej strony, bo nigdy wcześniej nie spotkało mnie coś takiego. Ba, gdyby mi ktoś powiedział, że może i na mnie trafi to bym nie uwierzył i zapierał się do upadłego. Teraz? Nie wiem już kim jestem, ale wiem, że to uczucie jest prawdziwe. Nigdy niczego nie byłem bardziej pewny i nie kochałem jeszcze tak mocno. Mówią, że zawsze tak się wydaje, jak zakocha się w kimś nowym, ale ja potrafię akurat porównać swoje uczucia i wiem, że to jest najsilniejsze, a kochałem już kiedyś nieszczęśliwie. Na jej widok serce mi szybciej uderza. Uwielbiam jej głos, zapach włosów, dotyk, tonę w jej oczach. Nic nie cieszy mnie bardziej od uśmiechu na jej twarzy. Gdy nie ma jej blisko od razu tęsknię i zastanawiam się, co właśnie robi, czy pomyśli też czasami o mnie. Śnię o niej i gdy budzę się to żałuję, że sen się skończył. Stąd wiem, że nigdy nie czułem czegoś takiego do innej kobiety i już więcej nie chcę do żadnej innej poczuć, bo tylko do Niej pragnę to czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdradź choć imię swej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeczuszka wypalona
Rozumiem ciebie. Jednak jeśli jest możliwość, choćby najmniejsza byście się z żoną wyprowadzili tak abyś z tamtą nie miał już nigdy żadnego kontaktu, to zrób to dla was wszystkich. Miłość jest piękna i podejrzewam, że o ile ona choć w połowie czuje to samo co ty, bylibyście jedną z tych nielicznych par których łączy coś na co nie ma jeszcze i długo nie będzie określającego słowa. Tym niemniej, masz przy boku i pod opieką kogoś, kto być może własnie to samo czuje do ciebie i twoje odejście by ją zabiło. Nawet nie w sensie stricte dosłownym, ale jako wrażliwy i uczuciowy człowiek nie sądzę byś potrafił na jej cierpieniu zbudować z tamtą coś konstruktywnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powyzej to frazes , kazdy ma prawo do milości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×