Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Gość joanna6950
Witajcie. Patka te rurki jak wepchniesz do dupki powodują że najpierw wychodzą gazy a potem idzie kupa przynajmniej u nas tak jest. Zamów na allegro albo popytaj w aptekach może mają albo sprowadzą u nas rzecz niezastąpiona niestety.... Spróbuj też są takie gotowe herbatki rozpuszczalne Humana ja mam koperkowo-kminkową a są jeszcze "na brzuszek" mają bardzo dobre opinie. U nas w miarę dobrze ale Maja nadal pręży się, bączki niby puszcza ale to jeszcze nie to. Dostałam receptę na jeszcze inne kropelki ale nie potrafię rozszyfrować nazwy. No i doszłam do wniosku że ma pleśniawki, ale to już praktycznie od urodzenia i nikt nawet na to uwagi nie zwrócił dopiero przypadkiem wpadłam na artykuł o tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, z tymi rurkami do dupci, to sugeruję bardzo ostrożnie i tylko w ostateczności...Jak się dziecko przyzwyczai to potem za nic samo kupki nie zrobi, bo mu się zwieracze rozleniwią:/ I dopiero będzie problem...Niestety, dlatego tak trudno naszym Dzieciaczkom robić kupkę, bo trenują mięśnie...Trzeba przetrwać, a z każdym dniem będzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za gratki:-)jutro moze wyjdziemy jak nie bedzie zoltaczki, jestem juz padnieta. W dwoch salach obok sa noworodki! W nocy jak zajrzalam to kolo 20sztuk. Slyszycie ten placz? :-( Czarli dopiero mi zasnal tak na dluzej. Cycki bola ale karmie zeby nas jak najszybciej wypuscili. Gdy widze dziewczyny ktore karmia na siedzaco to odwracam sie do okna i placze, marze o tym aby moc usiasc Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Goplana-----> w Polsce rodziłam, w Polsce. Z Piotrkowa Trybunalskiego jestem :) Warunki są naprawdę super. Za ten pobyt osoby towarzyszącej się płaci, ale jak dla mnie jest to śmieszna suma, bo tylko 10 zł za dobę. Helenka--------> moje gratulacje --------------------- U nas jakoś lecą dni, Malutka jest b. spokojna, ale to pewnie zasługa nutramigenu. W szpitalu dostawała enfamil, takie też mleko kupiliśmy do domu, ale zaczęła po nim ulewać i pediatra od razu dała nam receptę na nutramigen, bo Synuś starszy też skłonności do alergii miał i wychował się na nutramigenie, a to podobno może być dziedziczne (w sensie jak jedno dziecko miało, to drugie też). W każdym razie ulewania się skończyły, kupy super i bez wysiłku, Mała spokojna, a to dla mnie najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatkaa - to co piszesz wskazuje żywcem na problemy z brzuszkiem. Nie bój się - niech śpi jak lubi na brzuszku. Widac tak go nie boli, na pleckach to dla dziecka z brzuszkowym problemem najgorsza pozycja. Mój starszak od kiedy miesiąc skończył sypiał wyłącznie na brzuszku, ale bez poduszki! Jakie miał silne mieśnie karku:) Wyjątkiem byly własnie spacery:) wtedy pozycja na wznak była ok. Uszanuj i nie dziw się :) --- Goplana - jutro ma byc ponoc lepiej, chociaz juz na dzisiaj zapowiadali i dupa, zimno jak cholera niby na plusie, ale odczuwalna na minusie. Jutro więc werandujemy. --- Kalina - o przetrzymane spanie chodzi. Tak jest od 3 dni. Dzisiaj troche lepiej, bo ok 16 nawet nie próbowałam po raz setny go odłożyc, tylko położylam się spac razem z nim:( Brzuszek widze jak mu dokucza. Po prostu ma dłuższy czas aktywnosci teraz i nie potrafi usnąć później. Mam nadzieje, że spacery pomogą. Mój starszak późnojesienny i jak juz zaczęłam wychodzic to wychodziłam codziennie z nim, poza deszczem i megamrozem. Teraz tez tak zamierzam, bo dzieciaczek się hartuje, ale muszę wystartowac, a tu nie ma jak za bardzo :(, bo ohydnie jest. --- Lulika - to tak jak u mnie:( połozna mnie do internisty wyrzuca jak sie nic przez weekend nie zmieni. A z tym jedzeniem, to u mnie maly radar ma - za każdym razem jak sobie coś przygotuję to musze jeśc zimne, albo z nim na ręku. Dzisiaj spał ponad 2h w pokoju przy kuchni, a nie mam drzwi pomiędzy pomieszczeniami. Wyciągnęłam robota kuchennego lat ze 30 głosny okrutnie - odpaliłam i zrobiłam cały sernik 3 warstwowy. po czym cichutko ugotowałam sobie ukochany czekladowy budyń i obudzil się dokładnie w momencie przelania go do miseczek:) Zjadłam zimny z nadzieją, że ta odrobina kakaa mu nie zaszkodzi:) --- Heelenka lączę sie w bólu - karm to wyjdziecie:* smaruj tłusta maścia i będzie ok. Pocieszę Cię - ja siedzę już od przedwczoraj bez problemu w zasadzie. Więc jak ja z rozleziona rana tak mam to Tobie też szybko przejdzie. Zamów sobie położną środowiskową szybciutko, na pewno cos doradzi, a jak nie, to służę:) - zęby na tym prawie zeżarłam przez 2 razy:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Helenka, gratuluję ;) a jeszcze parę dni i będziesz wygodnie siedzieć. Przynajmniej zgaga Ci przeszła - prawda? :) --- Podwójna wiem, że takim dzieciaczkom dobrze się śpi na brzuszku ale boję się go tak śpiącego zostawić samego w łóżeczku, zwłaszcza w nocy... choć karczek ma silny, jak przy mnie leży to odwraca z prawej strony na lewą jak dorosły, bez najmniejszego problemu. --- Rybka, dobrze wiedzieć. Przemyślę kwestię tych rurek. Wczoraj jednak kupę zrobił, po 2 dniach. Tak na dobrą sprawę doszłam do tego, że ma dyschezję. Męczy się jak ma zrobić kupę a w sumie wychodzi luźny stolec. --- Rejestrowałam się wczoraj do ginekologa, na wizytę kontrolną dopiero na 8.04 :( i do tego czasu będę się musiała z tym jednym szwem męczyć...że też mam taką sklerozę i położnej nie powiedziałam ostatnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOBIETY 🌼 🌼 🌼! ---- Paatkaa - to próbuj w dzień zobaczysz jak jest, w pewnym momencie przestaniesz się bać. Przechodziłam to samo. Co do pomocy przy robieniu kupki, to nie wiem jak jest z taką luźną, u mojego straszaka problem zacząl się jak miał niecałe 4 mce. Zaczął wtedy robić takie alergiczne mocno śluzowate kupy o konsystencji gęstego kisielu - bez pomocy termometru nie szło:( dziecko się męczylo potwornie. Trwało to ok miesiąca z hakiem i jak reką odjął znowu zrobilo się normalnie. I nie zaszkodziło mu zupełnie, żadnych problemow z oddawaniem stolca w późniejszym etapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatkaa - a masz rozpuszczalne? jak tak, to jesli baaardzo nie wrósł, to spróbuj riwanol na gaziku przykladać na godzinkę tak do 4x dziennie - rozpuszcza szwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Goździki dla kobiet - 🌻 🌻 🌻 ... no prawie goździki :-P ______ Mam naprawiony laptop! I klawiatura numeryczna działa! :-) ______ Martwię się, bo Kondziowi nie odpadł jeszcze pępek. A w czwartek skończył 3 tyg.! :-O Położne w szpitalu zaniedbały, bo tylko 1x dziennie psikały octeniseptem :-( Położna środowiskowa kazała kilka razy dziennie patyczkami czyścić i to roi, ale trzyma się mocno :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Podwójna, ponoć rozpuszczalny, tylko z tych, który się długo rozpuszcza. Dzięki za radę, spróbuję. Bo może i jakoś bardzo nie przeszkadza ale w pewnej czynności może przeszkadzać a jeszcze miesiąc czekać by trzeba... :D --- Goplana, u nas w szpitalu też tylko 1x Octaniseptem przemywali. Odpadł po 2 tygodniach i to właściwie przez przypadek, bo Marcin tak nóżkami wierzgał, że pampersem go przetrącił i później właściwie oderwany został. Jeśli nie śmierci a nie jest zaczerwienione to cierpliwie przemywać. Mój brzdąc dla odmiany na plaster na przepuklinę założony :/ eh...wiecznie coś z tymi szkrabami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do helenki to i swoje dziecko nazywasz sztuką?Dla mnie dziecko to dziecko a nie jakaś tam sztuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patka śmierci ??????????? hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Czekoladowa przeczytałam że karmisz dziecko nutramigenem. mam kilka pytań. Na jak długo starcza opakowanie? jest na nim napisane ze trzeba dziecko karmić 5 razy czyli co 4,5 godz a co jeśli w międzyczasie zgłodnieje? bo moja córeczka w dzień chce częściej jesc....i tam jest taka wielka porcja zdaje sie 150 ml...napisz jak to wszystko wygląda bo zdecydowaliśmy sie podawać Mai to mleko bo jej stan z dnia na dzień pogarszał się, cała twarz w krostach, sama kup juz nie robi, brzuch jak u afrykańskiego dziecka, z bólu jadła i jadła a potem wszystko ulewała przez co przez ostatni tydzień prawie nic nie przybrała na wadze, w brzuchu non stop gazy i przelewanie a ona aż skołczy z bólu. Na razie będę odciągać mleko żeby zachować laktację i obserwować czy jej się poprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja dziewczyny 5 marca o godz.11 przyszla na swiat nasza Julcia o wadze 3320 i 57cm.Poród sn.Jak się ogarne to skrobnę pare słów.Od wczoraj jetesmy w domu i z dwojką dzieciaków nie jest łatwo. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki i na wstepie wszystkiego naj z okazji Dnia Kobiet i gratulejszyns wszystkim nowym mamom :] wpadłam na chwilę, żeby się odezwać w ogóle, bo pomyślicie, że o was zapomniałam, nie zapomniałam, ale ostatnio nie mam siły się ruszać, a co dopiero siedzieć przy kompie. Postaram się w najbliższym czasie nadrobić to o czym pisałyście bo widzę, że poruszacie problemy, które i nas dotyczął. Franek mega ulewa... przez to nie chce spać... na cycku zasypia przez to budzi się szybko... jesteśmy z mężem na maksa zmęczeni... oczywiście problem z gazami i czasem ze zrobieniem kupy... ostatnio pomyślałam, że moje mleko mu po prostu szkodzi i że jestem złą matką, cycki mam nie takie jak trzeba, mleko nie takie jak trzeba, noszę nie tak jak trzeba, nie umiem uspokoić i jeszcze przeze mnie dostał wysypki na całym ciele, bo zjadłam twaróg :( czasem sobie popłakuje. dzisiaj wezwałam masażystkę, bo kręgosłup mi siada od karmienia i noszenia Frania. mam takie myśli, że chciałabym się choć na chwilę od tego uwolnić, żeby wszystkie problemy zniknęły, żebym się obudziła a Franek ma już 3 latka, biega i bawi się radośnie... odbija mi chyba. Nikt nie mówił, że będzie lekko ,ale chyba nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę w co się pakujemy :P wiadomo, jak na Franka spojrzę, kiedy śpi to wszystko mija, bo jest jak mój mały Aniłek z nieba. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anawa- gratulacje! :) kalina82- ja bardzo szybko wyszłam z małym na spacer.. Nawet jak lekko wieje to chodzimy codziennie. A wcześniej tylko przez 3 dni w pokoju zakładałam mu czapeczkę, ciepło kocem przykrywałam w łóżeczku i uchylałam okno, żeby się pokój wietrzył i on nawdychał świeżego powietrza. Jeśli cieplutko maluszka opatulisz to nic mu nie będzie :) A jak boisz się, że wieje to narzuć flanelkę na wózek, żeby bardziej małego osłonić i śmigaj na spacerki :) RybkaPlum- ja jem sporo nabiału i nie widzę żeby coś małemu było.. A od przebiałkowania to co maluszkom może być? Jakieś problemy z brzuszkiem, wysypka czy coś innego? I co z tą wodą izotoniczną robiłaś, żeby sapka ustała? heelenka- cierpliwości kochana, niedługo i Ty spokojnie usiądziesz :) A jak Czarli? Przystojnak? ;) Paatka- położna mi mówiła, że dzieciaczki właśnie lubią spać na brzuszku :) Tylko trzeba je pilnować, aby główkę na bok miały.. Nasz synek często w nocy tak zasypia na klacie u taty :) podwójna77- dobrze, że już Ci się poprawia.. Co jak co, ale połóg to nic przyjemnego.. Oby maluszek wynagrodził Ci te trudy i był grzeczniutki ;) Goplana- u nas szybko odpadł pępek, ale jeszcze długo ze strupkiem walczyliśmy i też dopiero niedawno udało się go usunąć.. Położna kazała psikać octaniseptem na patyczek i tak przemywać kilka razy dziennie, podziałało :) A co u nas.. Wreszcie się wyprowadzamy :) Znaleźliśmy fajne mieszkanko w atrakcyjnej cenie i ani chwili się nie zastanawialiśmy. W przyszły weekend będziemy się wprowadzać, tylko najpierw musimy tam trochę ogarnąć i się urządzić :) Ależ jestem happy :) W końcu "wolność tomku w swoim domku" ;) No i najlepszego kobitki! Dużo radości z dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitia 32 UK 2 chłopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Ninka2222 ?? Kraków 2 Liliana 18.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee 28 lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14 Paatkaa 24 Śląsk Marcin 3710g/55cm 39tc 24.01.14 słońceeee 33 dolnośląskie synek 3600g/55cm 39tc 25.01.14 mamamama2 30 podkarpacie Oluś 3700g/56cm 39tc 29.01.14 mamaAnusi 34 podlaskie Diana 3200g/56cm 37tc 30.01.14 tamisia 28 mazowieckie Franio 3500g/53cm 39tc 31.01.14 NadzianaOla 23 war-maz Ala 3400g/54cm 39tc 01.02.14 joanna6950 26 Podlasie Maja 3400g/53cm 40tc 01.02.14 lulika 31 łódzkie Patryk 3110g/54cm 38tc 07.02.14 Kalina82 31 mazowieckie Mikołaj 4000g/56cm 38tc 11.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 Milenka 3250/54cm 38tc 11.02.14 Goplana pomorskie Konrad 4000g/58cm 38tc 13.02.14? Masaya 23 kuj.-pom Filipek 3230g/56cm 38tc 14.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom Mikołaj 3150g/54 cm 39tc 17.02.14 brzuchowata84 30 podkarpackie Krzysztof 3320g/55cm 40tc 20.02.14 truskava90 23 pomorskie Amelia 3000g/53 cm 41tc 23.02.14 podwójna77 śląskie Julian 3910g/56cm 40tc 24.02.14 RybkaPlum 29 Poznań Pola 3850g/57cm 41tc 28.02.14 35plus x x Przemuś 3720g/53cm 39tc 02.03.14 Anawa 33 podlaskie Julcia 3320g/57cm 40tc 05.03.14 Heelenka 22 Wrocław Cezary 3290g/51cm 40tc 06.03.14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamka222
tamisia, życzę dużo wytrwałosci, będą lepsze dni, każdego dzien moze przyniesc zmiany bo niemowlaki już tak mają,dzis jest ciężko ale za tydzień może wszystko sie obruciś o 180 stopni. Co do zjedzenia twarogu, to mały nie przez to ma wysypkę, pytałam pediatre bo mój maksio również dostał. To niekoniecznie przez jedzenie, skóra niemowlaka adaptuje sie do atmosfery i środowiska, możesz to nazwać niemowlecym trądzikiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny napiszcie proszę jak to jest z wyglądem waszych brzuchow po porodzie? Jestem po drugiej cc, urodziłam 8 dni temu i brzuch wyglada tak jak w 5 miesiącu ciąży. To dla mnie coś nowego bo po pierwszej cesarce juz na tym etapie miałam brzuch jak przed ciążą. Proszę pocieszenie mnie ze wrócę do formy. Oczywiście mam zamiar ćwiczyć i zainwestuje w pas poporodowy ale to dopiero po połogu. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia110
dziewczyny czy do szpitala potrzebna jest książeczka ubezpieczeniowa?bo ja nie mam ale pracuje u nas nie dają takich książeczek czy wystarczy sama karta chipowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Joanna-----> ja gorąco polecam to mleczko, zobaczysz że córci na pewno przyniesie ulgę jak zaczniesz jej podawać. My podajemy mleko od wtorkowego popołudnia i puszka starczy mi tak do jutra rana. Czyli liczyć, że 5 dni. Moja Nina je co 3,5 godziny, z tym że położna zaleciła by w nocy zrobić przerwę sześciogodzinną. W międzyczasie dostaje wodę żywiec przegotowaną i jeśli akurat jest głodna to potrafi nawet 70 ml jej wypić, a nutramigenu na tą chwilę zjada między 90-100 ml. Z brzuchem nie ma problemu, gazy ładnie odchodzą, kupy też bez wysiłku dwa, albo 3 razy na dobę. Mała jest spokojna i my jesteśmy spokojni bo wiemy że się nie męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość jesli chodzi o brzuch, to mój wygląda jak przed ciążą, tylko trochę bardziej wiotki, w ogóle minęło 5 tygodni, a ja wróciłam do dawnej wagi i cały czas mi spada :) monia ksiazeczek ubezpieczenia już dawno nie wydają, w szpitalu ubezpieczenie sprawdzą ci po peselu. mamka dzięki za info, Ale ta wysypka u was to na całym ciele? u Frania to głównie na brzuchu i w okolicach gdzie skóra się falduje, pod pachami, szyjka i w pachwinach... Na początku wyskoczyły mu czerwone plamy i takie kropeczki, potem plamy zniknęły, a kropeczki przerodzily się w krostki najpierw czerwone, potem białe, dzisiaj mu powoli to przygasa, może jutro nie będzie. wiecie co Franek od wczoraj dostaje mm na zmianę z moim mlekiem i mm to on się najada, zadowolony i śpi a po moim niespokojny... jeszcze go poobserwujemy, ale wydaje mi się że coś mu nie służy to moje m. jeszcze upatruje problemu w cycku, bo jak go przystawiam do piersi to on się wije, denerwuje, wypluwa brodawke, znaczy kapturek, a jak się już zassie to chwilę pociągnie i zasypia, potem mu się ulewa i znowu głodny, z butelką tego problemu nie ma :( boję się że przestanę karmić piersią i przejdziemy na butlę :( tamisia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Tamisia a te krostki to nie potówki? Marcin też miał na brzuszku, na fałdkach. Położna zaleciła wykąpać w krochmalu - tak też zrobiłam i wszelkie krostki zniknęły chyba po dwóch, czy trzech takich kąpielach :) No mój brzuch dziś wygląda nawet lepiej jak przed porodem :D Ale tylko dlatego, że założyłam body modelujące, poza tym to ja czuję się niezbyt zadowolona za swojego ciała. Dalej 5kg na plusie. Chyba wszystko przez to, że piersią nie karmię, wtedy się chyba jednak łatwiej traci :( ledwo dopięłam się w stare spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, współczuję Wam problemów z karmieniem, kolkami i wysypkami. Pomyślcie sobie, że to niedługo minie... ______ Ja w ciągu 2 tyg. w szpitalu z nerwów schudłam 20kg. Teraz zostało jeszcze 10, ale też lecą w dół :-) ______ Nie wiem, co mam zrobić. Pediatra po przeczytaniu wypisu Kondzia ze szpitala, była tak przerażona zapaleniem mózgu, że powiedziała, że w jego przypadku konieczne będą szczepienia na ... wszystko!! Meginokoki, pneumokoki, rotawirus, ospa, nawet grypa!!! A ja sie boję :-( chciałam tylko ta szczepionką 5w1 zaszczepić, a reszte odpuścić, ale teraz tu już nie wiem. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goplana moja córka też miała trochę przejść po porodzie dlatego kwestię szczepień skonsultowałam z neurologiem dziecięcym,który zalecił zwykłe,nieskojarzone szczepionki które mamy podać z 6 tyg opóźnieniem,plus do tego pneumokoki,meningokoki to podobno przypadłość okresu dojrzewania i zachorowanie u tak małego dziecka graniczy z cydem.powiedziała też że rotawirus nie jest chorobą zagrażającą życiu i tylko w nielicznych przypadkach wymaga leczenia szpitalnego.generalnie pani dr wyznaje zasadę,żeby nie truć dzieciaczka niepotrzebnie. powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :-) tez tak myślę jak Ty :-) Na początku kwietnia mam wizytę u neurologa, to też się z nią skonsultuję w tej sprawie. ______ Dziewczyny karmiące=> bierzecie jakieś witaminy? Chyba możemy te dla kobiet w ciąży, prawda? ______ Helenka=> jak tam? Jak? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Hej! Goplano, ja biore witaminy takie jak w ciazy, bo mi zostalo. Moja polozna mowila ze w przypadku kobiet karmiacych wrecz wskazana jest suplementacja. My wlasnie wrocilsmy ze spacerku, pogoda piekna, tylko troszke wieje. Wczoraj natomiast bylo tak cieplo i ladnie, ze po spacerze jeszcze z pol godzinki na podworku postalismy,zeby Ala pospala na swiezym powietrzu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny blagam pomozcie..macie jakies sprawdzone tabletki na gardlo dla 6/7 latki...core mi rozlozylo nie moge sie dodzwonic do zadnego lekarza na prywatna wizyte pewnie przez te pogode..eh.... Cora ma alergie na nie ktore leki i sama nie wiem co jej dac... nie wiem czy to wirusowe czy bakteryjne ale wydaje mi si ze od zatok zajelo siegardlo bo smarkala wczesniej zielenizne potem przeszlo a teraz znow sie zaczelo i czujeropny zapach wiec pewnie nie obedzie sie bez antybiotyku...goraczke ladnie nam syropy zbijaja tylko jak jej tym gardlem ulzyc :-( ... Co sadzicie o tymsalu..bo to chyba kiedys brala wiec wydaje sie bezpieczne Podwojna moze ty masz jakis pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika - tylko chlorchinaldin, jeśli nie jest na niego uczulona. to jedyne co działa przeciwzapalnie i jest dla dzieci. Możesz porzeczkowe kupić. Dla mnie ohyda, ale maly wciaga:D a też znasz już jego historię:). Jak zapchana to sinupret podawaj w tabletkach albo kroplach. ---- Goplana - ja bym tych szczepień nie ryzykowała za diabła. Moja poprzednia pediatra, niestety już nie pracująca, na 1szej wizycie ze starszakiem zapytała jakimi szczepionkami mamy zamiar szczepić, bo jak skojarzonymi, to ona chlopaca sie nie podejmuje i proszę szukać innego lekarza. Mówiła, że u chłopców odbija się to później ok 7 rż najwcześniej. Teraz nie szczepiłam w ogóle, chcemy wszystko opóźnić i jak się da bezrtęciowo. Mam znajomych, którzy w ogóle nie szczepią, bo z 1szym dzieckiem problemy były. Na pneumo starszaka mi namawiano, ale olałam. Tylko hiby mial ponad plan. Rotawirusy raz zachorowane nabiera odporności więc po co? Na ospę? o mamo, chyba, żeby załapał w wieku dojrzewania. Weź skonsultuj to z jakims porządnym neurologiem i najlepiej immunologiem na dokładkę. W końcu te cholerne szczepionki w układ nerwowy walą najczęściej:( --- Brzuch znika mi zdecydowanie szybciej niż po 1szym dziecku. Kg już prawie sprzed ciązy a to 13 dni minęło. Z witamin omegamed biorę, ale może jeszcze coś zakupię, dla karmiących to samo co dla ciężarnych. --- Heelenka w szpitalu, z żóltaczką walczą. ---- A my 1,5h na spacerze byliśmy, wieje, ale slońce cudne. Mały śpi od 11 30. Już w domu od pół godziny. Z tym zasypianiem coraz gorzej wybudzał mi się nawet w nocy na 1,5h:( wykończona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamka222
Krostki głównie na buźce, troszkę na brzusiu. Zgadzam się, że to mogą być również potówki, które także są wynikiem np przegrzania. Trochę ziół do kąpieli i po dwoch, trzech dniach nie będzie śladu. Wszystkim mamą, które mają problemy z brzuszkiem dzieciątka mogę podać rękę. Nie jesteście same. Podobnie jak z tymi niewyspanymi :/ Na pocieszenie moge powiedzieć że mój synek nie śpi dłużej jak 2 godziny bez pobudki. Przy moim 30 minutowym karmieniu usypaniu jego i siebie ;) zostaje mi po godzince snu do czasu kolejne pobudki i tak w kółko Macieju;p Biegi przełajowe z mojego pokoju do dziecinnego:) Wiec mogę pozazdrościć nawet tym które śpią dwa razy po 2 lub 3 godzinki, jakże bym tak chciała. Trzymam się nadziei, że z każdym kolejnym miesiącem uszczknę troszkę wiecej snu:) Pierwszy miesiąc niedługo za pasem:) Na bolące gardło znam niezawodny znieczulający środek, tylko że to jest do płukania jamy usnej, nie wiem czy twoja córka zaakceptuje. Nazywa się Gargarin i przechodzi momentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×