LUTY MARZEC 2014

Masaya odnośnie tych kolek to u nas dokładnie tak samo jak piszesz, z tym że bez kupek ale z dużą ilością jadowitych bączków. Dwa ostatnie dni były spokojne, może wtedy coś zjadłam co mu zaszkodziło. Mały nauczył się zassysać smoka (mam z aventu) w końcu trochę ulga, bo non stop na cycu by wisiał. Pediatra w zeszłym tyg. stwierdził, że Mikołaj ma nadwagę przy wadze urodzeniowej 3150 miał 4170, chyba przesadza. Ponoć winien ważyć wtedy 3800. Teraz pewnie dobił już do 4300. Jestem po wizycie u gina i wszystko w porządku. Brzuchowata dacie radę, co do spinaczy to nie pomogę :( dzidzius210

Brzuchowata, Marcin też nie chciał spać na płasko ale jak go owijałam kocykiem ciasno to tak mi teraz śpi bez problemu. Może tak spróbuj? A ten przykurcz jakoś się objawiał? Bo ja się zastanawiam dlaczego mój brzdąc tak mocno zaciska nogi przy przewijaniu pieluszki. Ja znów mam problem ze smoczkiem. Młody każdy wypluwa (mam z Canpola i Aventu) wypluwa ale wrzeszczy, jak przytrzymam to jest ok jak puszczę, wypluwa, wrzeszczy i tak w kółko a jak leży z luźnymi rączkami to wcina kciuki...Nie wiem za bardzo co z tym zrobić.

Brzuchtkowa Tu masz filmik jak założyć tetrową pieluchę sposobem muślinowym, zamiast spinaczem, czy jak na filmiku specjalną pieluchą zepnij wszystko body, będzie się trzymało. h ttp://www.youtube.com/watch?v=J_7-JeyPDwQ

To wyżej to Mamka222 :)

Paatkaa, a co złego jest w tym, że sobie kciuk ssie? Może tak nauczy się sam uspokajać i w nocy nie będzie się wybudzał jak mój, bo mu smoczek znowu wypadł. Chwyci sobie tego kciuka i już;)

Mamka uważam, że trudniej oduczyć ssania kciuka niż smoczka. Znam dwa przypadki, gdzie oduczenie było baaardzo trudne. (Pierwszy przykład, gdzie moja kuzynka mając naście lat miała jeszcze nawyk wkładania ręki do budzi, i drugi, syn koleżanki, który potrafi sobie ssać kciuk do krwi mając już jakieś 4 lata). Dwa dasz mu smoczek i on się uspokaja do czasu aż go przytrzymujesz a rączkami tak macha, że nie zawsze się nimi uspokoi. Na noc nie ma problemu, bo on nie zasypia wieczorem ze smoczkiem, więc się nie budzi z takiego powodu. Chodzi mi raczej o takie chwile gdzie wymaga uspokojenia w ciągu dnia a nie chce robić tego trzymając go na rękach. Trochę się boję, że coś jest nie tak z jego ssaniem.

patka zgadzam się z tobą w 100%

dzidzius210- wczoraj też mieliśmy nocną akcję z usypianiem.. Także kolki i do nas zawitały niestety. Ten pediatra to niech nie przesadza z tą wagą. Nasz synek kończy dziś 7tygodni i waży 5220g. Masę urodzeniowa miał 3230g. Pani doktor stwierdziła, że bardzo ładnie przybiera, ale o żadnej nadwadze nie wspomniała. Dziś jesteśmy po szczepieniu. Filipek był bardzo dzielny, uspokoił się szybciutko, tylko później wyglądał jakby cały czas w szoku był. Teraz je mało, ale często i od razu zasypia. Jak nie może usnąć to pomarudzi troszkę, trzeba go przytulić i śpi dalej jak aniołek :) Paatkaa- może z czasem Marcinek załapie smoka. Albo maczaj mu go w mleku i wtedy dawaj. Może dłużej possie i nie wypluje od razu :)

Z tym ciasnym owijaniem kocykiem trzeba uważać bo to szkodzi na bioderka, dziecko jest skrępowane i nie może luźno machać nóżkami

Dzidziuś niech ten twój pediatra nie przesadza, mój Mikołajek mając 6 tyg i 2 dni ważył 6560g przy wadze urodzeniowej 4000g :P to jeśli już to u nas jest nadwaga, ale moja doktor tak nie powiedziała. xxxxxx Helenka dajesz małemu Bobotic, nie pomaga nic? Bo u nas się sprawdził. xxxxxx My dzisiaj mieliśmy akcje przebicia uszu młodszej córki, dzielna z niej dziewczynka. Tak bardzo chciała przebić uszy ( choć ja miałam obawy jak się zachwa, bo starsza mi uciekła z fotela z jednym przebitym uchem ), no i pojechałyśmy. Trochę się wystraszyła, ale ogólnie było ok.

Kalina starsza corka dobra agentka :-D tak daje mu bobotic i dwa dni juz kolki nie bylo, ale nie wiem czy to tego zasluga bo robie juz rozne rzeczy, cuduje jak sie da. Zobaczymy co dzis bedzie. kurde maly swiata poza mna nie widzi, nie da sie odlozyc nawet na chwile Nabawilismy sie odparzenia :-( chyba przez te dady1 bo grube jakies byly Helenka

brzuchowata mojej córce w szpitalu kazali małą podwójnie pieluchować,nie zrobiłam tego bo pamiętam jak ten fizjoterapeuta,zawistowski? czy jakoś tak:p mówił,że takich rzeczy się już nie robi,że nowa szkoła jest za swobodą bioderkową:) potwierdził to lekarz na usg bioderek,potem byłam z małą u fizjoterapeutki,która nam pokazała jak małą nosić,układać itd.dziś natalka ma 3 lata,wszystko było ok,zaczeła chodzić mając 11msc,ma śliczne,proste nóżki:) także nienaturalnemu pieluchowaniu zdecydowanie mówię Nie:) może skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem. pozdrawiam

Jesli chodzi o roznice wieku to u nas jest 2,5 roku I jest akurat, troche ciezko bylo przy karmieniu piersia, bo maly wisial na cycku a drugi chcial mame dla siebie, I nie bardzo rozumial dlaczego nie moge calego czasu jemu teraz poswiecic, ale przychodzi mowi, ze kocha braciszka, lula go w wozku, pyta czy moze pomoc przy kapaniu , przewijaniu itd, a ma tylko 2,5 roku. Czasami jeszcze ma napady histerii bez powodu, ale ponoc w tym wieku dzieci tak sobie radza z nawalem emocji, ale ogolnie nie jest zle. Piszecie o karmieniu piersia I problemach z kolkami itd, to przeczytalam cos takiego ----- 'Jesli chodzi o kolki to dieta matki nie ma tu nic do rzeczy. Do mleka przenikaja wylacznie alergeny, dlatego nalezy obserwowac dziecko jedzac truskawki, czekolade, produkty mleczne czy pomidory, bo moze je zwyczajnie wysypac I tyle. Natomiast kolki sa wynikiem niedojrzalosci ukladu pokarmowego dziecka. Te dzieci, ktore sa karmione butelka I mm tak samo na nie cierpia, a przeciez w ich wypadku ciezko winic diete matki. Generalnie cos takiego jak dieta matki karmiacej nie istnieje, to bzdura. Jesc nalezy wszystko, unikac jedynie uzywek I gotowej zywnosci, typu golabki ze sloika czy zupki chinskie.' ----- Teraz ja mam wizyte u lekarza za jakis tydzien I tez bede myslec o jakiejs antykoncepcji ale chyba ja sie zdecyduje na implant na 3 lata, bo I tak juz dzici nie zamierzam miec, a przynajmniej nie bede musiala myslec o tabletkach

Jeśli chodzi o ssanie kciuka to Patka ma 100% rację. Nie pozwalajcie na to dzieciom. Smoka z czasem wyrzucisz a z kciukiem nie bedzie latwo. Pozdrawiam, mama trojeczki

Hej kobietki Wreszcie znalazlam troche czasu zeby napisac, bo jak zwykle go brak ;) ... Dzidziuś dzieki za odp co do AZS. Mam jeszcze pytanie czy u twojego maluszka pozostaly jakies slady po tym AZS ?? i czy jak krostki przejda to mozna odstawic krem czy nadal caly czas trzeba pielegnowac ta skore ? . Bylismy w czwartek z malym na szczepieniu i lekarz (na szczescie innny niz wtedy) stwierdzil zeby odstawic ta masc robiona i przepisal krem-emolium trojaktywny no i kazal kapac tez w tym plynie emolium no i oczywiscie zeby odstawic nabial i jak krostki przejda to sprobowac cos mlecznego i obserwowac jesli znowu sie pojawia to znaczy ze skaza a jak nie to jakies uczulenie. a i kazal jeszcze zmienic plyn do ubranek. jak narazie smaruje go tym kremem i buzka powoli robi sie coraz ladniejsza i oby tak zostalo. ... mamka fajnie masz ze idziesz na urodzinki, troche odzyjesz :) tez bym tak chciala ;) ... moj maly wazy 6.180 a urodzil sie z masa 3.900 wazony byl jak mial 7 tyg i 2 dni wiec tez ladnie przybiera ;) lepiej jak dzieciaczki ladnie przybieraja niz by mialy nie przybierac mysle ze wtedy bysmy sie bardziej martwily ;) ... u nas po szczepieniu nie najgorzej, maly jak narazie jest spokojny, nawet wiecej spi niz zwykle... i musze uciekac bo maly sie budzi :) :)

Masaya pytalas jak znosze rozląki a wiec dzis bylam poza domem 3godz, zadzwonilam do mamy, a maly akurat plakal, myslalam ze buty zgubie i pozabijam wszystkich po drodze wracajac Jak kolki? Dzidzius, a jak maz? Lepiej juz miedzy Wami? 35 plus, a Ciebie gdzie wciagnelo? Tamisia nastroj sie poprawil? Czuje czasami dokladnie to samo co Ty helenka

Helenko, domyslam sie co czulas, jak uslyszalas ze Czarus placze... ja Alicji tez nie lubie zostawiac. Pamietam jak pierwszy raz zostala z rodziacami, a my pojechslismy do kosciola... Cala msze nie moglam sie skupic;-) Ale generalnie Ala grzeczna jest, wiec rodzice nie maja obaw zeby z nia zostac. Dzis tak mi jej szkoda bylo... robila kupke ( wczesniej trzy dni bez) i az plakala... i tak pol godziny sie meczyla... ale jak juz bylo po wszystkim to smiala sie sama do siebie.

Mam do Was jeszcze pytania;-) Ali pojawily sie krostki wokol ust... myslicie ze to moze byc podraznienie od smoczka? Moze powinnam zmienic na inny? Mam jeszcze w domu ortodontycznu z Aventu. Czy ktoras z Was takiegi uzywa? Jak dla mnie on dziwn troszke jest.. bo i sama koncowka taka plaska i tarczka tez jest plaska i chyba nie pzylega do twarzyczki... i taka spora ta tarczka... Chcialam tez zapytac czy dajecie swoim maluszkom do raczek np grzechotki do trzymania? Ja Ali czasem wkladam do raczki grzechotke, ale chyba jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy, mimo iz mocno trzyma...

Nadziana Ola moja Maja ma soczek ortodontyczny z aventu i uwielbia go jest z nim od samego początku - nazywamy go baranek shaun:) drugi z MAM to Tadzik:)

Joanno, na jednym ze zdjęć Maja ma smoczek i tak mi się właśnie wydawało,że to z Aventu;) zabawnie nazywacie smoczki, szczególnie Tadzik;) U nas smoczek to po prostu smok, teściowie mówią nunuś:D

heelenka- pewnie przez te kolki mały przywyknął do tulenia i teraz ciężko mu samemu choć chwilkę poleżeć. Nie dziwię się, że pędziłaś do niego jak szalona. Gdy słyszę płacz Filipka, to nic ani nikogo wkoło nie widzę, tylko pędzę do niego :) U nas kolki odpuściły :) staram się małego wybudzać na kąpanie trochę wcześniej niż przychodzi pora karmienia i są rezultaty. Spokojnie się wypluska, i nie rzuca się od razu wygłodniały na cyca, tylko je wolniej i nie tak łapczywie jak wcześniej. Dzięki temu usypianie go zajmuje mi tylko ok 30minut. A wcześniej jak się obudził to raz dwa go kąpaliśmy, bo już widać było, że jest głodny. Później wszystkie zabiegi pielęgnacyjne, po czym przy ubieraniu już był wrzask, bo on chce do cyca. Jadł tak, jakbym go dwa dni głodziła, potem duuużo ulewał i kolki na całego do 2 w nocy były. Więc myślę, że u nas to ewidentnie sposób jedzenia miał wpływ na kolki. Dobrze, że ogarnęliśmy ten temat przed nockami męża, bo jak zombie był chodziła :D NadzianaOla- a malutka ulewa? Może od tego ma krostki. Mój synek używa smoka z aventu i od razu mu przypasował :) Na razie nic małemu do rączek nie dawałam, ale zamierzam kupić grzechotkę :) joanna6950- Tadzik najlepszy :D U nas smoczek to dydulek, dyduch, dyduś :)

Kalina napisz mi prosze jak poradzilas sobie z tym odparzeniem w koncu. Na kontroli na mnie najechali, smaruje susze, myje woda za kazdym razem ale nie pomaga:-( Ogolnie u nas znowu nie wesolo :-( My tez mamy smoka z avent, ale rzadko go mu dawalismy, od dzis musimy czesciej, bole brzucha ma od przejedzenia, przez tydzien przybral 600g tym razem Helenka

Helenka Nam pomogło wietrzenie przede wszystkim plus suszarka ( tak z daleka włączałam na pupcie i widać było jak wysusza ranki ) prawie dwa dni mały leżał bez pieluchy ( tak z 5-6 godzin dziennie). Mycie w przegotowanej wodzie wacikami, nie żadne chusteczki, oraz mycie w krochmalu z mąki ziemniaczanej. Maściami smarowałam różnymi więc nie wiem która pomogła, bo i linomag, bepanthen, clotlimazol, a do tego zasypywanie mąką ziemniaczaną. Kupilam też termentiol, mimo ze pisze iz można go używac od 12 lat, posmarowałam kilka razy, wiele osób tego używa. Nas prawdopodobnie uczuliły Pampersy, taka wersja kropkowana i szorstka w środku, bo przeciez od początku używałam pampersów a odparzenie pojawiło sie 4-5 tydzień.

Dokładnie, kolka spowodowana jest szybkim i łapczywym jedzeniem kiedy to dziecko nałyka się powietrza. Narażone są na nią dzieci które szybko tyją. Nam pomógł bobotic no i jak Masaya pisze, nie kąpie dzieckacałkiem wygłodzonego, bo wtedy łapczywiw jje.

Skad moglam wiedziec ile on je. Co 2-3h po 15min max 25 to chyba normalnie.. W szpitalu stwierdzili ze odparzenie od kleksow, a kleksy od przejedzenia Na glodniaka go nie kapiemy, kolek juz w sumie nie ma tylko brzuszek go pobolewa Podsuszalam suszara ale widocznie trzeba wiecej dzieki za porady Nachy w dol, w jedna reke tetra w druga suszara i dzialamy Tylko jeszcze reki na trzymanie smoka brak

Aby smoczek nie wypadał proponuję przykładać pieluszkę tetrową do podtrzymania. U nas się sprawdziło przy 3 dzieci. Pozdrawiam

Helenko, nam kiedys tez zwrocono uwage jak Alicja miala odparzenie. Akurat bylismy na bioderkach. Pani doktor otworzyla pieluszke i pyta patrzac na mnie krzywo pyta: a co to ma byc?? W kazdym badz razie nam nie pomagaly zadne kremy, maka, przecieranie gotowana woda, a po wierzeniu bylo wrecz gorzej... pomog nam dopiero krem clotrimazol. Juz pierwszego dnia bylo duuzo lepiej,a na drugi dzien wszystki bylo juz pieknie wygojone. Dziekuje Wam za odpowiedzi odnosnie smoczka:-)

Kolka to niedojrzałość układu pokarmowego. Wydaje mi się, że ani mleko (czy naturalne czy mm) nie mają na to wpływu, podobnie jak tempo jedzenia. Mój je wolno a też ma problemy brzuszkowe. Co do smoczków. Mam jeden z Aventu, jeden z Canpolu i jeden z Lovi. Każdy z inną końcówką i co dzień, co dwa dni trzeba zmieniać bo pluje dalej niż widzi. Zastanawiam się czy histeria jak daje mu skoczek jest spowodowana jego temperamentem, czy coś się nie tak dzieje w jego buzi? Postękuje sobie przy próbie zaśnięcia, daje mu smoczek żeby go uspokoić i ukołysać a ten jakbym mu rozżarzony węgielek przystawiła do skroni się zaczyna drzeć.

cześć dziewuszki... u nas od tygodnia duuuuuuuuuuuużo lepiej. dawno się nie odzywałam, bo bywało czasem na prawdę tragicznie, zmęczona byłam okrutnie i przygnębiona tym, że mały wciąż płacze i cierpi, a ja nie potrafię mu pomóc. W końcu wypróbowaliśmy magiczne krople z Niemiec, pewnie o nich słyszałyście. Na prawdę są magiczne! Franek po dwóch dniach stał się zupełnie innym dzieckiem! Teraz przez 10 dni byliśmy trochę u moich trochę u rodziców M i przez ten czas Franio tak się rozwinał, jest nie do poznania! Ale nie dzwne, jak niunia nic nie boli, to się uśmiecha, chce świat poznawać, gugać, machać rączkami. Nokosmos, w tydzień zmienił się i rozwinął tak, że jak M przez 3 dni nie było i wrócił, to powiedział, że to całkiem inny Franek. Teraz każdego dnia nas czymś zaskakuje :] Poza tym zaczął łapać długi sen. Zwykle jak zaśnie po kąpieli to śpi jakieś 6 nawet 7 godzin. Później budzi się na karmienie i zasypia jeszcze na 4. Więc teraz w nocy budzi się tylko raz, zwykle koło 4. W dzień śpi raczej tylko na spacerze, a tak to lapie krótkie drzemki, 15/20 minut, ale za to potrafi się już sam bawić, wtedy mogę go nawet zostawić w kołysce i czymś się zająć. ------------ Nadzianaola my też mamy smoka z Aventu, Franek ma go od początku i na prawdę często ląduje w jego buzi, nie wiem czy bez niego przetrwalibyśmy te jego kolki! Mamy jeszcze chicco, taki cały z silikonu z wygiętą końcówką, tylko kilka razy Frankowi udało się go zassać, poza tym zaczepiał go rączką i zawsze mu wypadał, dla nas zupełnie nie trafiony. ------------ Helenka to ile waży twoja dziecina? Nasz maluch już prawie 6 kg, jestem przerażona, przybiera w takim tempie... Ma 2mies i 7 dni, boję się co będzie jak skończy trzy! 16 mamy wizytę Pani doktor się przerazi! Co prawda nie jest jakiś tłusty, ma zaokrągloną buzię, parę fałdek, ale na szczęście do ludzika Michelin mu daleko! ----------- Masaya nasz też je łapczywie, ale kąpiele póki co nawet na glodniaka są frajdą:] wdał się w mamę... (jestem instruktorem pływania :P) ------ gość też przykłądam pieluszki, maskotki, kocyki... Ostatnio mały ma fazę przytulania się, żeby wieczorem zasnął muszę go nakryć całeg z glową, żeby mógł się tak wtulić w kocyk i dopiero zasypia. ---------- patka nie wiem o co chodzi z tym smoczkiem, u nas Franio kocha swoje smoki --------- co do odparzeń na szczęście nie mieliśmy z nimi problemów, wiec mega współczuje wszystkim mamom, które się z tym borykają. Próbowaliśmy różnych pieluszek Dada 1 i 2 (u nas nie wystarczają na noc), Babydream 1 (moim zdaniem bezadziejne bo takie sztywne i jakby papierowe), Pampers sensitive 1 i 2 (mega śmierdzące moim zdaniem mogą uczulać, czasem powąchałam Frania pupę i byłam pewna, że jest kupa, potem zaglądam i zonk, po prostu pielucha tak śmierdziała!) teraz mamy te zwykłe pampersy 3 zobaczymy jak się sprawdzą. ------ wybaczcie, że nie cofam się wstecz, ale nie dam rady nadrobić postów, które naskrobałyście jak mnie nie było :/

a jeszcze jedno... piszecie ostatnio o wizytach u gina, ja już miałam kilka razy rezerwacje terminu, chyba od początku maarca próbuje się wybrać na tą wizytę i ciągle coś, a to mi 2 razy odwołali, a to musiałam wyjechać, a to mi coś wypadło, a to M nie mógł wyjść wcześniej z pracy i tak w kółko! teraz mam na 17 kwietnia i muszę już iść bo przecież to już i pół miesiąca będzie! Ale do czego dążę... wcale się nie martwiłam, że te wizyty umykają z dwóch powodów. Primo, boję się jak diabli żeby mi tam ktoś zaglądał, secundo od jakiegoś czasu z M jak znajdziemy siłę to się poprzytulamy no wiecie, no i on nabrał ochoty bo przecież dawno się nie kochaliśmy,a wie ze po 6 tyg już można, ale ja się panicznie boję, chociaż przecież u mnie nie było tak źle z tym połogiem no a jak pójdę do gina, ten powie że wszystko ok to juz nie bede miała żadnej wymówki. Ostatnio mówiłam M, że musi dać mi czas, że jestem psychicznie zablokowana, a on, że jak się tak zablokuje to mogę się nigdy nie odblokować i chyba ma trochę racji :/