Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Zdrowych, radosnych Świąt w gronie najbliższych, pełnych nadziei i łask Zmartwychwstałego Chrystusa. Wesołego Alleluja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, my już na świętach u dziadków (3,5h podróż Franio prawie w całości przespał, a potem jeszcze bez jedzenia u jednych dziadków chwilę się pośmiał, więc nieźle z 5 h ne jadł :P) na razie u dziadków jest spokojny, bawić się chce umiarkowanie jak jesteśmy w domu jest bardziej towarzyski :P ---- wszystkim mamusiom życzę spokojnych świąt, nie jedzcie za dużo kiełbasy, żeby dzieciaczki nie chorowały potem :P życzę Wam, żeby cała rodzina odczuła radość waszego macierzyństwa, a zmartwychwstały Jezus ukoił wszystkie dolegliwości Waszych pociech. Wesołego Alleluja :] ode mnie i Frania :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, na poczcie zdjecia Czarusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiedzialam ze tyle fotek na poczcie jest Maja to juz duza dziewczynka :-) Filipek słodki Marcinek to tatus wykapany :-) Mikołaj przystojniak ! Cezary tez ma taka ciemna karnacje :-) my dzis marudzimy po szczepieniu, a w swieta przeszlismy najpierw brak mleka, a pozniej nawal :-( naplakalismy sie obydwoje, ale juz jest ok, maly najedzony, a mnie nie boli Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć po świętach, My też jesteśmy po szczepieniu, obyło się bez marudzenia, ale dziwnym zbiegiem okoliczności akurat tego dnia po raz pierwszy małego złapała kolka. Matko boska, co to było... Mam nadzieję, że pierwszy i ostatni raz;/ Współczuję matkom, które codziennie przez to przechodzą. Podziwiam, że mają tyle siły i energii. Po trzech godzinach chodzenia i skakania udało się go uśpić. Wielkanoc szybko zleciała, piękna pogoda wykorzystana na maxa. Pies się wreszcie wybiegał, cały weekend po sadzie rodziców hasał. Czasami mi go aż żal bo teraz spacerki to sprinty dosłownie, bo nie ma czasu z psem porządnie wyjść. Mam nadzieję, że w przyszłym roku jak uda nam się kupić domek to będzie miał ogródek non stop:) Moje słoneczko wróciło do swoich pobudek 2.00 i 5.00 rano i chyba się już przyzwyczaiłam. Ładnie przybiera na wadze, wiec niedługo spróbuję przedłużyć mu czas nocnej drzemki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Hej! już po świętach i po chrzcinach. U nas pierwszy dzień świąt spokojnie, zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do teściów, a po południu trzeba było już zacząć nakrywać stoły. Alicja w kościele była bardzo grzeczna. W domu również, pomimo tego,że było 20 osób. Wszyscy się dziwili,że taka spokojna, nie płacze,a jak jest zmeczona to sama usypia. Chrzciny udane, tylko jedzenia nam sporo zostało... Ale część dałam siostrze,część teściom, a troszkę zamroziłam, więc nic się nie zmarnuje:) ----- Helenko, dobrze,że sytuacja z pokarmem już opanowana:) ----- Mamko,życzę aby kolka więcej się nie powtórzyła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia110
dziewczyny jakie wybieracie szczepionki dla swoich dzieci płatne czy te nie płatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta i po świętach :) Szykowania, sprzątania a później siedzenia przy stole że czasu na odpoczynek brak. xxxx My szczepimy płatnymi 5w1 - koszt 120 zł, ale są też podobno 6w1 za ok 200 zł i wtedy nie trzeba 2 raz kłuć na żółtaczke. Dziewczynki tak szczepiłam i teraz Mikołaja też. xxxx Zdjęcia na poczcie super, widać ze maluszki rosną i nabierają sił. xxxx Piękna pogoda dzisiaj więc zaraz wybywamy na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My szczepienia darmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kalina tez zaczelam jesc wszystko i Czarkowi nic nie jest, robi tylko kupy rzadziej, teraz jedna na dzien dwa, a nie 10na dzien Udalo Ci sie jeszcze jakies kg zgubic? Ja stoje w miejscu, musze zaczac cwiczyc koniecznie Tez szczepilismy darmowymi, najchetniej to wcale bym nie szczepila helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny poświątecznie... u nas święta spokojne, Franio u dziadków jedną noc to całą przespał, od 22 do 5.30 spał, aż w szoku byłam jak się obudziłam a tu jasno, myślałam, że mąż sam nakarmił Franka a ja przespałam, ale nie okazało się, że po świątecznych wrażeniach nasz syn postanowił odespać. Po pobycie u jednych i drugich dziadków Franek znowu zmieniony wrócił do domu. Jednak różni ludzie, każdy inaczej do niego mówi, dużo się dzieje, bo każdy ma siłę się nim zajmować i Franek błyskawicznie się rozwija. Mówię wam teraz się bawi po pół godziny ze mną, bardzo dużo się śmieje, czasami w głos, że aż nie sama nie mogę opanować śmiechu, sięga po zabawki, uderza, dzisiaj pięknie się bawił na macie. A po takich zabawach pięknie śpi w dzień. COś fantastycznego... dzisiaj przeleniuchowałam z nim cały dzień;] M sie wkurzy jak wróci z pracy:P też muszę zajrzeć na pocztę i coś podesłać, nie uwierzycie jak Franek się zmienił:] Fajnie, że już taka piękna wiosna, Franka nie muszę pakować w stosy ubrań... wczoraj był tylko w grubym swetrze i kocyk. czy wasze dzieci też nie lubią zakładać czapek... Franek aż się cały purpurowy robi jak mu czapę zakładam :P Helenka nawał? myślałam, że to się zdarza tylko na początku zaraz po porodzie... u mnie coraz gorzej z pokarmem, nie wiem jak długo jeszcze mleczarnia będzie działać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Tamisiu, Franek jest tylko dzien strszy niz moja Alicja,ale chyba bardziej rozwiniety. Alicja dopiero zaczyna wyciagac raczki do zabawek... Dzis bylismy na drugiej kontroli biderek... i pani doktor troszke mnie zmartwila. Przez to ze Malutka ma slonnosc do lezenia i wyginania w lewo, prawe bioderko jest zagrozone i ma tendencje do nieprawidlowego rozwoju... tak powiedziala pani doktor... zalecila wkladanie pieluszek flanelowych miedzy nozki i ukladanie na brzuszku. Powiedziala tez,ze dobrze ze bedziemy cwiczyc... jutro pierwsze zajecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadziana trzymam kciuki za cwiczenia. Moja pediatra to jakas masakra, teraz na szczepieniu upomnialam sie o skierowanie na bioderka to dala, ogolnie stwierdzila ze ok jest wszystko, malemu wznowilo sie odparzenie na udzie i kazala probowac roznych masci. Jak ja juz ostatnio tak robilam. Dzis caly dzien wietrzenia i zadnej poprawy Tamisia mnie Czarus ma juz dosyc, a nikogo innego nie ma Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
My też szczepiliśmy skojarzonymi tylko moja szczepionka kosztowała prawie 170 zł ale maleńka bardzo dobrze ją przyjęła. Co do kg u mnie już -3 do wagi sprzed ciąży jak tak dalej pójdzie to do lata będę miała wagę z liceum:) Dopadło mnie przeziębienie, jestem rozwalona na maxa... My też po chrzcinach Maja tak płakała że brat-chrzestny musiał jej samolot robić ale nie dziwię się bo było jej za gorąco po prostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Ja dopiero zaszczepię malca w maju. Platnymi, ale nie 5 w 1, tylko pojedynczymi chociaz płatnymi. Moje maleństwo waży 6250g i mierzy 71cm! na 8 tygodni. Szok jaki wielki:) ale jakoś mnie to nie zdziwiło:) Dziewczyny na ciemieniuche polecam Ziajkę emulsję do mycia pow. 1 m-ca - działa:) aż się zdziwilam:) pozdrawiam i napisze cos wiecej jak już pity rozliczę:), bo rodzina mi głowę suszy, nic tylko chałtura dniami i nocami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Podwójna ależ ten twój bobas wielki:) Piękny chłopiec ci rośnie:) Moja Maja ma prawie 3 miesiące i waży 6130 a mierzy pewnie coś około 65 cm bo 68 ubranka jeszcze troszkę za duże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Marcin dziś kończy 3 miesiące i ma 68 cm i waży 6210 :) Nie wygląda na grubaska ale za to piękna dżdżownica z niego. A jutro szczepienia aż się boję...Jeszcze troszkę a będę myślała nad rozszerzaniem diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój skarbek już też 6 kg przekroczył, niestety nie wiem ile długości ma bo pediatra nie chciała mi go "rozciągać" ale 68 rozmiarek mu odpowiada. Wczoraj w nocy rozpoczęłam 4 dniową rewolucję związaną z dłuższym spaniem nocnym. Na czym to polega? :)Położyłam małego jak zwykle o 20.00 o 22.45 nakarmiłam małego przez sen do pełna, zanim sama się położyłam spać( ta godzina musi być już bezwzględnie stała). Metoda polega na tym, że nie zależnie o której synek się obudzi, nie karmię go od razu a staram się go przetrzymać przynajmniej godzinkę. Obudził się dziś o 3.00 i przez pierwsze 5 minut popłakiwał, przewinęłam go, zainteresowałam grzechotką i lulałam aż zaczął się wyciszać i zasnął mi po pół godzinie:) Jak obudził się o 4.30 to go nakarmiłam wtedy i spał ślicznie prawie do 8.00! Obudził się zadowolony jak nigdy, a mąż trzy razy sprawdzał zegarek bo nie wierzył, że to nie 5.30:) Przez kolejne 3 dni mały powinien się budzić trochę później na jedzenie. Ma się podświadomie przestawić na głód o innej godzinie. Nie wiem czy wypali i czy to możliwe ale dziś dawno się tak wszyscy nie wyspaliśmy. Chociaż muszę przyznać, że trudno o 3.00 w nocy, oprzeć się pokusie po prostu nakarmieniu go (chociaż jadł wtedy nie wiele, bardziej ciumciał sobie;) żeby nie płakał. A tu taka niespodzianka! Zaledwie po 30 minutach zasnął spokojnie jak aniołek i nie musiałam go przetrzymywać tą godzinę. Trzymajcie kciuki za dzisiejszą nockę, żeby też tak poszło świetnie. Jeśli jednak według tej metody synek po 3-4 dniach nie zacznie sam wydłużać czasu do karmienia, trzeba poczekać miesiąc do kolejnej próby, może być po prostu nie być gotowy;/ Nie byłam do tego przekonana, bałam się, że będzie głodny ale chyba budził się z przyzwyczajenia albo chciał sobie coś possać niż jeść. Teraz ważna konsekwencja z mojej strony, życzcie nam powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Mamka, fajny system, życzę powodzenia :) U mnie dziś też dobra noc ale nie wiem jak mam to wszystko rozwiązać. Mały zazwyczaj zasypia ok 18/19 i zawsze około 21 go budzę kąpię i karmię, śpi do 3 dostaje jeść i około 5 się budzi kładę go koło swojego łóżka i cichutko sobie leży, zazwyczaj nie śpi już. Nie wiem czy spróbować go kąpać wcześniej? Ale wtedy będzie mi częściej się budził na jedzenie. Dziś było super. Od 19 spał do 22, o 22 go rozbudziłam zjadł, wymyłam go i obudził się o 4:30 zjadł i obudził się ciut przed 7. Macie pomysł na usystematyzowanie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
hejka, dawno sie nie odzywałam ale cały czas was podczytuje :) ale trzeba nadrobic zaleglosci :) ... nadziana ola- moj maly tez ma sklonnosc do wyginania na jedna strone (prawa) i przewaznie glowke cały czas trzyma na prawej stronie i troche mnie to martwi moze to byc to napiecie miesniowe ? jak usnie nawet z glowa na lewej stronie to i tak za kilka minut odwraca na prawo. tak samo jak lezy na brzuchu to ucieka cały na prawa strone. jak bylismy ostatnio na szczepieniu u pediatry to powiedziała zeby ukladac malego jak najwiecej na lewej stronie no ale jak ma to napiecie miesniowe czy cos innego to ukladanie na lewym boku nie pomoze :/ a ja u was po tych cwiczeniach? jak to wogole wygladalo? ... co do szczepien to ja szczepie tylko tymi darmowymi i bez tych dodatkowych ... do tabelki dopisze sie jak odpale laptopa ;) ... mamka- oby twoja metoda sie udala, powodzenia! :) swoja droga tez musze cos takiego wprowadzic tylko najpierw musze sie zebrac ;p bo jak by nie bylo przystawienie do cyca i poczekanie jak sie nassie i odlozenie go jest o wiele wygodniejsze ... ja po wizycie u gina, wszystko ok, gorzej z moimi hemoroidami bo przy zalatwianiu sie jest naprawde ciezko nieraz to az lzy same leca z bolu :( gin przepisala mi czopki musze je wykupic i mam nadzieje ze pomoga ... poprosilam tez o tabletki anty i gin przepisala mi Ovulan ma moze ktoras z was te tabletki ? powiem wam dziewczyny ze od porodu mineło ponad 10 tyg a my z chlopakiem jeszcze zero sexu :( :( ... a i zapomniałabym czy mozecie podac adres waszego e-maila bo jeszcze nie mam, wyslalabym jakies zdjecia małego i zobaczyła wasze pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola o tym nawale w 6 tyg dowiedzialam sie trzy dni przed tym gdy to nastapilo od kolezanki, ktora ma corke trzy dni mlodsza od Cezarego. Czytalam ze nawal tez jest w 6 i 9 miesiacu zycia dziecka Mala wspolczuje hemoroidow, ja mam w srodku, ale nie zawsze bola, nie wiem od czego to zalezy. Wyslij prosbe o haslo na lutowki2014@wp.pl napewno ktoras z nas odpisze Mamka mi bardzo zalezalo na regularnym kazdym dniu, niestety od poczatku byly utrudnienia, ciagle wizyty w szpitalu, kolki, a teraz to juz w ogole wszystko co dzien inaczej. Trzymam kciuki zeby Ci sie udalo. Patka jej jak to szybko zlecialo, a jak dzis pamietam wpis dot. narodzin Marcinka Duzi juz wasi chlopcy. Czarus najmlodszy i najmniejszy, ale usmiecha sie juz kontrolowanie, ma swoja ulubiona grzechotke i uderza w nia raczkami. Jest bardzo silny, glowke potrafi juz dlugo i wysoko uniesc wspierajac sie na lokciach i odpycha sie nozkami tak jakby raczkowac chcial, a jak go trzymam w pionie to potrawi tak nogi zaprzec ze utrzymuje cale swoje cialo. Ma 7tyg Truskava jak Amelka? Nic nie piszesz helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamka trzymam kciuki, też chciałabym mieć siłe wprowadzić taki system u Franka, ale obawiam się, że mój głodomur nie wytrzyma całej nocy patka mamy ten sam problem, 19 to pora magicznego snu u Franka, zasypia po jedzeniu i mógłby sie obudzić nawet o 1 w nicy dopiero, gdyby go nie obudzić... czasami przez to go nie wykompiemy bo nam po prostu szkoda go stresować... wczoraj M go karmił na śpiocha i obudził się dopiero na przewijaku... nie wiem co zrobić żeby pora snu mu sie przesunęłam chociaż na tą 21. NAdziana Ola.... polecam wizytę u różnych osób, jak Franek posłuchał gugania całej rodziny, każdy inaczej to w mgnieniu oka się rozwinął... poza tym Franek jest dosyć *****iwy, już od dawna wymachiwał rączkami, ja mu wieszałam zabawki i przez przypadek w nie uderzał, aż zajarzył, że to fajna zabawa, teraz nawet łapie i ciągnie i się śmieje w głos, że mu sie udało:] mam nadzieję, że z bioderkami bedzie ok... ----- wczoraj moje dziecko pierwszy raz podniosło nogi do góry, tak nad głowę, jak mu się spodobało i teraz przy zabawie ciągle ma je w górze:] ---- od kilku dni ćwiczę z Franiem podciąganie się do siadu, tak jak pediatra sprawdza czy dziecko się podnosi, Franek dosyć mocno łapie moje ręce i podciągam go aż siądzie, po czym opuszczam... stwierdziłam, że skoro nie chce ćwiczyć rączek na brzuszku to tak spróbujemy, a ta zabawa mu się wyraźnie bardziej podoba:] ------ podwójna mega długie dzidzi... Franek waży 6 i pół, a nie ma jeszcze 68cm :/ no i skończył 12 tygodni dzisiaj. twoje maleństwo to już wcale nie maleństwo i pewnie na maksa szczupłe :] kurcze też muszę pity ogarnąć :P --- malla my też jeszcze nie sexiliśmy, co prawda jakieś tam przytulaski już były, ale... ostatnio to ja nie mam ochoty, chyba jestem przemęczona, poza tym po świętach jakaś ociężała się zrobiłam:[ -------- dziewczyny tracę pokarm, nie wiem co robić, chcę jeszcze karmic piersią, ale Franek to już się tylko przy cycu denerwuje bo po 5 minutach już nic nie leci...nie wiem jak to pobudzić, jestem załamana... jak już zaczęło nam się przy cycu układać to teraz pokarmu brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) malla1718 Wyobraź sobie, że mi ginekolog po raz drugi wizytę odwołała wczoraj (z powodów osobistych) a czekałam ponownie 2 tygodnie po poprzednim odwołaniu. Myślałam, że dostanę szewskiej pasji. U nas też zero sexu a minęło też 10 tygodni prawie. I znowu musimy to przesunąć przez tą głupią babę. Tym razem zaklepię sobie wizyte u gina gdzie indziej;/ Mój mały prawie zawsze śpi na lewym boczku może to też napięcie jak u was? Nie martwiłam sie tym zbytnio wcześniej. Helenka ale Czarek silny! Mój jeszcze krótko głowę podnosi, bardzo na brzuchu nie lubi leżeć i nie ćwiczymy często bo bardzo marudzi potwornie, ale przy odklepywaniu się stabilnie i silnie glowe trzyma. Musimy jeszcze poczekać do poziomu twojego Czarka:) Paatka ja od początku chciałam twardo trzymać regularny tryb dnia.. ale wiadomo jak z planami i życiem.. a to wyjazd, a to problem ze wzdęciami, a to wizyta znajomych i godziny zrobiły się ruchome. Teraz postaram się trzymać najważniejszych wieczornych godzin karmienia oraz kąpieli. Pierwszego dnia spisywałam jak mały wstawał i jadł bez moich ingerencji i następnego dnia na podstawie jego naturalnego rytmu mniej ustaliłam godziny karmień i drzemek. Oczywiście tylko po 18.00 trzymam się ich bezwzględnie twardo. Może spróbuj kąpać wcześniej i potem przez sen nakarmić o jakiejś stałej godzinie zawsze? Nasza druga nocka hmmm.. Wyglądała porównywalnie, z lekką niestety niekorzyścią po karmieniu na śpioch o stałej godzinie 22.45 wstał o 2.45 (wczoraj 3.00) na szczęście też ładnie usnął też po 30 minutach tulenia bez jedzonka. Potem o 4.10 (wczoraj 4.30) na karmienie się obudził i spał też prawie do 8.00. Niestety po miedzy jeszcze ze 3/4 razy wstawałam podać smoka bo miał gazy i wzdęcia i strasznie stękał;/ Obwiniam moją dietę o brak postępu:P Zapomniałam dać mu też espunisanku do późnej kolacji więc nie spało mu się za dobrze. No cóż... Miejmy nadzieję, że to przyczyna. Jeszcze dwa dni, zobaczymy czy załapie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Mikołaj ma 10,5 tyg, waży hmmmm jakieś 7,5 kg :P Co do zabawy to ładnie się śmieje i gaworzy, ale zabawek do rączek jeszcze nie łapie. Potrafi zapatrzeć się na karuzele, śmiać i gadać z misiami. Na brzuchu mało leżymy, bo zaraz się złości, ale jak już go położe to głowę unosi bardzo wysoko. xxxx Na zwiększenie ilości pokarmu polecam piwo karmi i cycochy będą pełne :P xxxx A gdzie Goplana, dzidziuś i inne dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
hejka :) helenka dzieki za adres :* prosba o hasło juz wysłana :) twoj mały naprawde jest bardzo dobrze rozwiniety i silny chlopak z niego, moj ma 10 tyg i 3 dni i tylko podpiera sie na raczkach ale nie lokciach, zabawki jeszcze nie probuje łapac tylko jest w nie wpatrzony, i tylko sie usmiecha od ucha do ucha ale w glos tez jeszcze sie nie smieje, troche sie martwie bo wasze dizieciaczkki tak rozwiniete a nawet niektore sa mlodsze, no ale kazde dziecko w sumie jest inne. ... tamisia moj tez nieraz zasypia juz około 19 ale do jakiejs 21 tak spi i nie spi, raz otwiera oczy raz sie przeciagnie i znowu przymknie oczka i juz usypia ale znowu sie ocknie i znowu za moment przysypia i tak w kołkoo i około wlasnie 21 go wybudzam, przewijam go no i kapiel czasami bo nie codziennie go kape daje witaminke i czasami troche jeszcze polezy a czasami od razu cyca i zasypia juz naprawde na nocke ;) co do sexu widac nie jestem sama nie uzywajaca :D pocieszajace :) co do pokarmu to moze to tylko takie chwilowe ? przystawiaj małego do cyca mimo tego ze pokarmu jest mało to moze tym sposobem nie zaginie. ja mam czasami takie dni ze mam tez strasznie mało pokarmu po kilku min juz leci bardzo slabiutko i mały sie zlosci, ale za jakis czas około 2 dni to mija i jest dobrze a za jakis casz znowu sie meczymy. ... mamka tak to jest z tymi wizytami ja sie zbierałam miesiac i sie zebrac nie moglam, u ciebie znowu gin sie zebrac nie moze ;) ... u nas nocka dzisiaj przespana, maly usnał o 22 i spał do 3:45 po pietnastu minutach usnał i spał do 7 rano wiec mamusia wyspana :) ... dziewczyny jak teraz ubieracie maluszki na dwor jak jest taka ładana pogoda, bo ja mam z tym duzy problem. mały jest prawie cały czas spocony, a ubieram go w : bawełniana taka ciensza czapeczke, body i do tego bluzeczka,spodenki,skarpetki- nie sa to grube ciuszki tylko takie normalne bawełniane i przykrywam go pielucha a jak jest troche chlodniej lub bardziej wieje to cieniutkim kocykiem a mały i tak jak nie jest spocony to ma wilgotne plecki, juz nie wiem jak go ubierac, wydaje mi sie ze przeciez go nie przegrzewam, a to nie jest lato zeby przeciez w same body go ubrac ... ale sie rozpisałam ;) milego dzionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
potwierdzam co napisala kalina piwo karmi u mnie tez sprawdzone i faktycznie ma to tez wplyw w pewnym stopniu na zwiekszenie pokarmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HEJ! Kalina jestem jestem :) Czytam Wam ale na pisanie czasu brak. Trzeba mnie za uszy ciągnąć i wywoływać do tablicy :) Mój Mikołaj skończył 9 tyg i tydzień temu na szczepieniu ważył 4670 kg. Szepiłam skojarzonymi 5w1 - koszt 110 zł i na rotawirusa - 320 zł. Zastanawiam się nad pneumokokami koszt nieziemski - trzy dawki po 300 zł ale w naszej sytuacji gdy starszak chodzi do przedszkola to wolę zaszczepić. Usmiecha się już świadomie czasmi w głos, a na brzuszku za chiny ludowe nie lubi leżeć, złości się i krzyczy. Zabawki go już tez interesują, oglada je z zainteresowaniem. Jak wróce do domu to chyba zacznę używać już maty edukacyjnej. Teraz jestem u rodziców. Starszak w Wielką Sobotę miał zabieg usunięcia trzeciego migdała (trzech laryngologów nam zaleciło i stwierdziło, że przez przerośnięty migdał tak choruje), dzis jedziemy do kontroli i będzie mógł wrócić do przedszkola. Mam nadzieję, że nasz koszmar z anginami się skończy po usunięciu, choć mówią, że migdał czasami odrasta. Ja też zauważyłam, że co któryś dzień mam mniej pokarmu i muszę małego częściej przystawiać i nastepnego dnia już jest więcej, tak co kilka dni nam się powtarza. Muszę spróbować tego Karmi. U nas nocki takie sobie, raz lepiej raz gorzej, rutyny brak co do wybudzeń, jak głodny to i co dwie godziny je w nocy. Jedyne co to zasypia mi codziennie około 20-21 a kąpię go około 19, czasami nawet co trzeci dzień. To prawda, że przy kolejnym dziecku podchodzi się trochę z dystansem do kąpieli i przewijania, tzn. rzadziej, moja znajoma się smieje, że przy trzecim dziecku to pieluchę zminiała jak mała ją miała już po kolana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość powyżej dzidzius210

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też muszę spróbować tego karmi, ale jakiś jabłkowy bo kiedyś karmelowy piłam i jest naprawdę ohydny;p malla1718 mój też jeszcze rączek nie wyciąga ani nie śmieje się na głos, każde dziecko inne;p Dzidziuś mojej kuzynki za niemowlaka była geniuszem, wszystko szybko robiła ale potem jej przeszło :P Dziś urywam się z siostra na jakieś 3 godzinki pomóc jej suknie ślubną wybierać, takie turne po salonach ślubnych:) Zdążę jeszcze pójść ze smykiem na spacer więc kończę. Miłego dnia mamusie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×