Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Helenka współczuję nocki, wiem jakie to trudne:( Wczoraj miałam podobnie, więc łączę się w bólu. Chyba nikt inny nie ma tu takich problemów ze spaniem nocnym. Po jednej pobudce na karmienie i śpią. ehh Też wczoraj około 22.00 zasnęłam i o 22.40 mały już zaczął marudzić z łóżeczka. Głodny nie jest -budzi się, żeby się budzić. Niby nie trzeba karmić, tylko smoczka dać i uspać, ale weź tak wstawaj i urywaj sen co chwile.Sen nocny ni jak ma sie to do spania w dzień bo i nie raz się zdarzyło, że prawie nie spał i marudził, a w nocy o zgrozo wcale nie odsypiał:( Czasami idzie się załamać. Jak dwa dni dobrze pośpi i zaczynasz mieć nadzieje, to trzeciego dnia znowu pobudki bez sensu i tak kilka dni. Ja mam w dzień o tyle dobrze, że mąż pięknie potrafi uspokoić małego jak marudzi. Ostatnio rano wstaje pierwszy do niego, jak trzeba to przewinie i już to mi bardzo pomaga:) Jestem Mega happy:) A ostatnio naprawdę dużo pracuje i mam mało czasu. Helenka łączę się z Tobą w bólu, poczytaj trochę w necie o innych dzieciach co prawie nie śpią, poprawisz sobie humor jak zobaczysz jak naprawdę mogło być źle. Roi się aż od dzieci, które codziennie przez wiele miesięcy prawie nie śpią. Rodzice na forach są strasznie załamani. Zaczynasz doceniać to co masz. Kobitki, w Lidlu do 11 maja są przeceny Pampersów, trójki (62 sztuki) kupiłam za 29.99 opłaca się, idą jak świeże bułeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Mąż dużo pracuje i MA mało czasu miało być. Aha w Pepco są przeceny body i ubranek, obłowiłam się wczoraj:) Jak ktoś ma blisko warto zajść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Nawet nie próbuję nadobić, bo nie jestem w stanie:(. Każdą wolną chwilę spędzam na robocie:( dom zapuszczony, ja już wkurzona i mięsem w monitor rzucam, ale skończyc muszę. Ertee - trzymam kciuki:*:*, z doświadczenia matki alergika miałam Ci już dawno pisać, żebys uważała na wprowadzanie złożonych posiłków. Marchewka i jabłko powodują alergie krzyżowe i mogą uczulać. Z tego co zaobserwowalam wśród dzieci znajomych i swojego najbezpieczniejsze są ziemniaki, dynia, potem dopiero marchew. A i objawy mogą wystapić do 2 tygodni nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie szaleństwo! Ja tyram, usiłuję ogarnąc starszaka ze szkołą i próbami przed komunią, M pracuje i ponad 10h nie ma go w domu. Starszak wchodzi jak nic w okres dojrzewania i jest męczący:), a Julcio ząbkuje! i przestał sobie radzić z kolkami. Mamka - próbowałam Twojego sposobu na nocne karmienie:) działa. Udalo mi się zlikwidowc jeden nocny posiłek i to w 2 noce:). teraz wstaje raz ok północy lub 2, a potem ok. 5. Ale tej nocy mi dał popalić, bo pobudki były przed 12, przed 3 przed 5 wrzask, a potem drzemki. Ogólnie jadł byle jak tej nocy, rano już okropnie popuchłam, bo nie chciał w ogóle jeść. O 5 pociamkał byle jak i udało mi się wepchać mu pierś ok 10 dopiero. Do tego maly ma 10 tygodni a ja juz 3 miesiączkę zaliczyłam:( i to tydzień krwawienia za mną:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M pomaga, ale z róznym skutkiem, najgorzej jest ze sprzątaniem - jak nie ryknę to nie ma:( Małym zaczął się zajmować jak posiedział 3 dni na urlopie i zobaczył, że ja każdą wolną chwilę na robotę przeznaczam. Wtedy zrobiło mu się głupio i zaczął z nim na spacery chodzić i zajmować jak marudził. Seks - hmm popełniłam wreszcie:), M nie zauważa mojego rozciągniętego problemu:) A ja mam okropnego stresa, bo hormonów mi nie wolno:( ciążofobię mam olbrzymią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Dziewczyny ale u mnie nocki wyglądały podobnie do czasu gdy go zaczęłam owijać a później stosować Woombie. Na prawdę, odpukać ale ostatnie nocki są świetne. Od 21 do 2/3 (budzi się na jedzenie) i później do 6. O 6 fajnie grzecznie leży sobie w łóżeczku aż ktoś go nie weźmie, chyba że zacznie się niecierpliwić to zaczyna stękać. Bedzie trzeba wyeliminować to nocne karmienie kiedyś ale jak? Marcin drze się w niebogłosy nie chce smoczka, nie chce herbatki, dopiero jak mleko dostanie to się uspokaja...eh... --- Ertee nie wiem o co chodzi ale trzymaj się, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Ertee ja rowniez zycze zeby wszystko ulozylo sie po waszej mysli! Helenko, wspolczuje ciezkiej nocki. Moze niedlugo jakos to wszystko sie unormuje. U nas juz jakby budzik nastawic, Alicja ma pobudke o 4 ale karmienie dopiero przed 6. Pisalyscie ostatnio,ze wsze Maluszki lubia powtarzac dzwieki po was. U nas jest odwrotnie. Alicja lubi jak my po niej powtarzamy:-D Wczoraj bylismy na rehabilitacji,Alicja troche plakala,ale nie bylo zle. Mamy kolejne cwiczenia. Powiem wam,ze dopiero 1,5 tygodnia cwiczymy a efekty juz sa widoczne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Joanno, widzialam zdjecia. Maja jest slicza!! Moja Ala miala podobny kapelusik na chrzest, ale musialam jeszcze pod spod biala czapeczke nalozyc,bo jakos zle lezal i uszka cale odkryte byly... Helenko, a czemu znow bedziecie sie przeprowadzac? Wlasnie - Patka, Podwojna- jak to z waszym zabkowaniem? Jak chlopcy to znosza? A powiedzcie jak dlugo trwa od poczatku zabkowana do momentu jak zabek staje sie widoczny? Jestem zielona jesli chodzi o zabkowanie... Podwojna, a ja wlasnie myslalam ze zaczne od marchewki rozszerzac diete. Ale widze,ze jeszcze musze sie podszkolic w tym zakresie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Ola, nasze ząbkowanie w toku. Mały strasznie marudny w ciągu dnia, potrafi być, żadna zabawka go nie pasjonuje, żadna pozycja mu nie pasuje, spać nie, leżeć nie. Bardzo paluchami po dziąsłach jeździ, ostatnio paznokciem zranił dziąsło. Nie wiem w sumie jak skoro ma pazurki obcięte. A odkąd potrafi łapać to co chce nie chce trzymać grzechotek ani gryzaków żeby tym jeździć po dziąsłach... A ząbkowanie, może się zacząć w 3/4 miesiącu a pierwszy ząb może dopiero około 6 wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kalina tak daje mu bobotic, nie wiem co go w nocy napadlo. Czyli dawac dalej ten smoczek i z czasem bedzie go uspokajac zamiast denerowac :-D tak myśle, odnosnie samopoczucia to zdaje sobie z tego sprawe, pije melise. Jak miec dobre samopoczucie jak za sciana tato mi umiera :-( Mamka my zwykle mamy w miare nocki, zasypia kolo 22 budzi sie jesc o 2, a o 5 wstaje, pozniej dospi albo nie dospi :-) roznie to bywa. To ze w dzien nie spi to ok da sie przezyc, ale jego placzu krzyku to mam juz dosyc Patka współczuje tez tego placzu i marudzenia Nadziana, a bo mojemu M sie u tesciow nie podoba. Dwa tyg mnie meczyl, nawet zaproponowalam zeby sam sie wyprowadzil, ale nie chce. Zgodzilam sie w koncu Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i Podwojna jedno w tą czy w tą różnicy nie robi:-D Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helenko współczuję, faktycznie trudno jest mieć dobre samopoczucie w takich chwilach :( A o spaniu a raczej nie spaniu dzieci to ja się tez nasłuchałam i naczytałam, zresztą moje dziewczynki tez ospałe nie były.Trzymam kciuki zeby ta nocka była o wiele lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do smoczka helenko to nie wiem :P, może się przyzwyczai, sama będziesz widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! W końcu znalazłam troszku czasu,żeby skrobnąć.Czytam na bieżąco, ale pisać nie mam czasu i możliwości;) Jak czytam o dzieciowych problemach, to stwierdzam,że mam mega cudowne Dzieciątko.To młodsze.Śpi od 21-22 do 4-5 rano.Potem leży z nami w łóżku i zasypia.Karmienie od tej 4-5 co 2 godz.Ja śpię do 9;) Karmię wyłącznie piersią, więc git:) Jakieś inne pokarmy zamierzam wprowadzać po 5 miesiącu.Z synkiem wprowadzałam po 4, ale teraz już wiem jaką niewygodą, w porównaniu do cyca, są słoiczki i utelki, więc wydłużam;P Młodsze Dziecię jest cudne, ale starsze to masakra jakaś:/ Nie słucha się wcale i sił mi na niego już brak.Od czerwca idzie do przedszkola prywatnego, może jak się wyhasa, to będzie grzeczniejszy...Od 7.30 do 12.30 tylko, ale choć troszkę odpocznę... Ja od miesiąca ćwiczę sobie w domku:D Jestem z siebie mega dumna, bo udaje mi się 4x tygodniowo ćwiczyć po 40 min.Zakupiłam też hula hop i będę kręcić:D 2 razy dziennie na spacerek chodzimy i jest git. Pierwszy raz z Mężem też mamy za sobą.Było extra, jakoś lepiej niż przed ciążą;P Tylko mamy właśnie dzieciofobię;) Ale za 2 tyg zakładam wkładkę domaciczną, to mam nadzieję,że troszkę nam przejdzie... Helenka, moja się wkurza jak jej smoczek wypada.Ale jak go ma w dzióbie, to jest oki, uspokaja się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
hejka kobietki :) errteeeee- no to dobrze widocznie ja to inaczej odebrałam ;) i jak tam twoj maluszek wcina te zupki czy nie bardzo? bo moj konczy za tydz 3 miesiace i szczerze to nie wyobrazam sobie go zeby chciał jesc zupke ;P napisz jak tam po badaniach ? ... mamka- z moim m to jest roznie, pracuje praktycznie całe dnie, wychodzi rano a przychodzi na wieczor, nieraz przychodzi jak mały juz spi na nocke a odchodzi rano jak maly tez spi wiec nie zbyt fajnie to wyglada :/. jeszcze wczesniej jak kacper byl mniejszy to pomagał przy kapaniu, przewijał go czesciej no fakt bo byl tez czesciej w domu ale teraz nawet w niedziele jak ma wolne to tylko tyle ze pogada do malego i pobawi sie z nim,a zeby juz przewinac to ciezko :/. ostatnio jedyna pomoc z jego strony to taka ze podaje mi malego w nocy z lozeczka do cyca i jak usnie to odklada i tyle. z tego powodu tez sa te nasze klotnie ostatnio bo z wszystkim zostaje sama, dobrze ze mieszkam z rodzina i mama czesto mi zostaje z malym to moge gdzies wyjsc cos zalatwic albo isc na zakupy z kolezanka wiadomo nie na dlugo ale zawsze cos ;) mama tez pracuje to nie nasiedzi mi z malym tez nie wiadomo ile. ale doceniam ze chociaz tyle mi pomaga bo dal mnie to bardzo duzo. ... masaya- wypad z moim m to cos chyba nie mozliwego ostatnio :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
helenka- wspulczuje nocki, trzymam w kciuki zeby dzisiejsza byla lepsza.:) mam nadzieje ze cie troche pociesze-mojej kolezanki synek po skonczeniu miesiaca bardzo plakal, byl najedzony przewiniety, brzuszek tez go raczej nie bolal a darl sie w nieboglosy jedynie pomagalo ''podrzucanie go do gory'' no ale wiadomo dlugo tak sie nie da, musiala go caly czas jak nie bujac to nosic a i tak nie zawsze sie uspokajal, teraz skonczyl 4 miesiace i jest jak aniolek, wogole inny dzieciak, potrafi sam godzine przelezec. wiec moze poprostu maluszki maja takie fazy. ktore niestety my mamusie musimy przetrzymac ;) nie ma innego wyjscia :) ... podwojna- ciazofobia eh wiem co to znaczy chodz miedzy mna a moim m nic jeszcze nie bylo to na sama mysl mam ciarki niczego tak sie nie boje jak kolejnej ciazy ... zazdroszcze wam kobietki ze wasi faceci tak sie angazuja w pomoc przy maluszkach... mam nadzieje ze nie przynudziłam :P dzisiaj w nocy moj maly pobil rekord w spaniu, bez zadnej pobudki przespał 7 i pol godz :) oby tak dalej :) a i robak jeden dzisiaj skonczyl rowne 12 tygodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla1718
Musiałam na dwa razy wyslac bo uznawalo za spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Jestem tu nowa. Zaczelam forum podczytywac, bo moja mama czyta Was namietnie. Z gory przepraszam za brak polskich znakow, ale nie posiadam na tej klawiaturze. Teraz do rzeczy. Jestem mama 3 miesiecznej Hani. Mam kilka rad, ktore u mnie sie sprawdzily i jestem pewna, ze u Was tez pomoga. Po pierwsze na kepsze spanie polecam otulacz W... lub inny otulacz, ale nie kocyk. Ja mam i chwale. Hania pierwsza noc przespala 7 godzin pod rzad. Teraz jemy przez sen i nie ma wybudzania calkowitego. Pokreci sie troche, podaje jej piers i zasypiam, a ona ciamka. Spac idziemy ok. 21:00, jemy 2:00 i 6:00. Polecam. Nie reklamuje tu firmy tylko rzecz, bo sama wiem co to znaczy mruczace niemowle przez sen. Ono spi, a Ty nie. Druga rzecz to pieluchy wielorazowe. Oszczednosc kasy, ale przede wszystkim zdrowa pupa Waszego malenstwa. Fakt troche kosztuja, ale warto. Na cale pieluszkowanie, raz wydane pieniadze i mozna je wykorzystac dla nastepnego dziecka. Kolejna rzecz to Mis Mr B. Termoforek przytulanka, do tulenia, ciamkania i grzania. Niestety na kolki nic nie mam oprocz tulenia...u nas sprawdzal sie tatus. Idla uspokojenia polecam suszarke lub cos podobnego. My mamy bialy szum, ktory dziala cuda. Dzieci poprostu tego potrzebuja. W razie pytan piszcie. Mam nadzieje, ze cos pomoge. Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i zapomnialam i najwazniejszym CHUSTA do noszenie. Nobla temu kto to wymyslil. Dziecko uspokaja sie natychmiastowo. Ja pierwsze 1,5 miesiaca spedzilam pod spiaca Hania, bo nie mialam chusty. Teraz wiem, ze byliby zupelnie inaczej z chusta. Bi bylabym w stanie zrobic wiecej i nie denerwowakabym sie tak. Polecam. Do sklepu, lekarza czy na zwykly spacer jesli jest problem z wozkiem. Ja ide z wozkiem, ale chuste mam zawsze ze soba. Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Tak, tak zgadzam się z Anią. Otulacz i, chusta czynią cuda!! Stosuje i jedno i drugie i jestem bardzo zadowolona. Marcin już będzie coś koło 6800 ważył, wiecie jak fajnie mieć go przy sobie a nie nadwyrężać rąk? Mogę coś porobić mając go przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nocka spokojna, kolki nie bylo, wieczorem nawet sie bawilismy, a pozniej pierwszy raz zasnal sam w lozeczku ze smokiem :-) Mama Hani, moj syn lubi byc na ramieniu, nie lubi nosidełka wiec chusta pewnie tez nie zadziala. Napiszcie dziewczyny jakich firm je macie, rozważe zakup. Pieluchy wielorazowe zakladam na noc tylko bo sa duze, nie nie dopasowane bo mam dwurzedowe, tylko za duze, takie napompowane ze musze body rozmiar wieksze zakladac. Jakie Ty posiadasz? Ja jeszcze planuje dokupic, ale raczej nie takie same co mam Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Maja od wczoraj ma biegunkę, podejrzewam że to przez zwiększenie ilości podawanego mojego mleka, wcześniej naprzemiennie a teraz 2 razy moje raz sztuczne....i jesteśmy w punkcie wyjścia bo mam karmić tylko sztucznym rozrobionym na bazie 0.5 kg marchewki ugotowanej w 0.5 litra wody jak to nie pomoże lekarka wdroży leki.... Tak się o nią boję...jeszcze w nocy miałam jakiś koszmar:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna6590 Mam nadzieje ze Majce przejdzie, może to taka 3-dniówka? Oby obeszło się bez ciężkich leków. Będę trzymać kciuki. A co Ci się śniło? Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą marchewka? Masz ją do mleka dodawać? W jakim celu? Ania Witaj, Myślałam o kupnie chusty przed porodem, ale mi chyba nie jest potrzebna, bo Maksiu ma w dzień około 4 godzinnych drzemek, albo i dłuższych czasami więc mogę wszystko w domu spokojnie robić. A ponieważ mamy malutkie mieszkanie nawet jak nie śpi to ma mnie ciągle na widoku:) Leży sobie spokojnie na kocyku albo leżaczku i zajmuje się swoją piąstką;) Natomiast na wyjścia by się przydała tylko troche drogie są jak patrzałam. U mnie Otulacz Woombie się nie sprawdził ale poleciłam Paatce i bardzo się cieszę, że jej pomógł. Więc otulanie też zależy od preferencji dziecka, moje akurat nie lubi;) Helenka, cudownie ze miałaś taka nockę, rekompensata za poprzednią i gratulację, że synek zasnął sam w łóżeczku! Natomiast nie wiedziałam, że istnieją takie pieluchy wielorazowe! Myślałam, że to zwykła tetra po prostu, a tu ciocia google mnie oświeciła. Może warto by kupić jedną i zakładać na noc jak Helenka...hmm na pewno skóra by pooddychała. Poważnie zastanawiam się nad zakupem. Ale jest sporo rodzai, jaki ty polecasz? Mis termoforek też super wygląda:))) U nas tez nocka super. Maks poszedł o 20.00 spać i o 3.00 na karmienie się obudził, spał potem do 7.00:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamka ja mam z lulajbaby polarkowe pull dwurzedowe, wkład z mikrofibry. Czarus duzo sika i gdy ma ta pieluszke to zmieniac jej w nocy nie musze bo ladnie wsiąka. Chce wyprobowac tez inne, wkładow mam duzo za to pieluszki 3, latem tylko wielorazowe mam zamiar uzywac wiec musze dokupic Czarus tez nie lubi byc opatulony, jak bylismy u okulisty i go na chwile owinela p. Doktor to krzyczal na nia:-D jak tylko odwinela to az sie usmiechnal Marudny dzis dzien mamy, maly tylko tulic sie chce Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Z chustami nie ma tak źle, ja na allegro kupiłam: 4181381600 Dobry materiał, plus instrukcja. Super sprawa, tylko trzeba znaleźć odpowiedni sposób. Helenka, mam koleżankę, której córka też nie cierpiała nosidełka a w chuście było jak znalazł. A jak wasze dzieci tolerują czapeczki? Zakładacie? U nas jest wojna, młody tak się drze i rączkami próbuje ją ściągnąć z głowy, nie ma mowy żeby w niej być na dworze, obrażony jest jak się ma go na rękach a jak się odłoży do wózka czy fotelika to wrzask. Oczywiście zdejmiesz mu czapeczkę to zupełnie inne, szczęśliwe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge znalezc tej chusty na allegro :-( ja nie zakladam czapeczki na dwor, bluze ma z kapturem, nowa musze kupic bo cos przymalawa sie zrobila helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie zakładam czapeczki, zawsze ma coś za to z kapturem. Jest dobrze od wiatru osłonięty w wózeczku. Też nie znosi zakładania czapki, na szczęście lato idzie;) Szkoda, że u nas padać zaczęło bo jest super cieplutko, może załapiemy się na jakąś lukę w chmurach;) Ktoś się pytał o wkładki, bella nie polecam. Zakładam na noc, bo mam wtedy dłuższe przerwy w karmieniu i przemakało strasznie. Teraz mam Penaten (wersja z 25% bardziej chłonnym wkładem) bardzo polecam! Wytrzymuje całą noc i nie kłuje piersi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Mam gotować marchewkę pokrojoną albo startą i cały czas pilnować żeby wody było pół litra jak się ugotuje do blendera i na tej bazie zamiast wodzie rozrobić mleko....szczerze powiem że nie wyobrażam sobie tak dużej dawki marchewki dać dziecku.... Mama powiedziała żebym ugotowała ryż i podała małej ten kleik który się tam tworzy. Tak zrobiłam i czekam na efekty.... Wątpię aby to była trzydniówka bo z tego co wiem towarzyszy jej gorączka a Maja jej nie ma... Czytałam że jest jakiś specyfik nawadniający i uzupełniający elektrolity dla dzieci jutro zamierzam go kupić bo nie mam jak do miasta dzisiaj pojechać... I pytanie do mam które mają dzieci alergiczne czy stosowałyście probiotyk Latopic? Podobno chroni dziecko przed przekształceniem alergii pokarmowej we wziewną... Śniła mi się trumna z moim dzieckiem, a jak już ją chcieli zamykać córcia zaczęła machać nóżkami, ożyła....obudziłam się cała zapłakana i już nie zasnęłam tylko patrzyłam ciągle czy nic jej nie jest, czy chociaż oddycha...koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
joanna mojej sąsiadce śniło się jak patrzy jak jej synek spada ze schodów i skręca sobie kark,koszmar,tak to przeżyła,że musiała z psychologiem pogadać,dopiero po kilku sesjach doszła do siebie.do dziś jest raczej przewrażliwioną matką a małemu oczywiście nic nie jest.nie przejmuj się snem,to tylko odzwierciedlenie tego,że martwisz się o dzieciaczka:) pozdrawiam margolcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Joanna, faktycznie sen makabra...A miałam Ci właśnie pisać. Marcin też miał biegunkę, no może taką częstszą, rzadką kupę. I byliśmy u lekarki - poleciła nam 4 sposoby, mniej karkołomne. Podać kleik lub kaszkę, zagęścić nią mleko, podać acidolak - jedną saszetkę dziennie lub podać smektę jedną saszetkę na dobę - do każdego posiłku trochę dosypać lub sposób, który my zastosowaliśmy podać dziecku zwykłej czarnej herbaty, oczywiście zaparzonej bardzo słabo, na taki słomkowy kolor. Podałam Marcinowi tą herbatkę, wypił 10ml bo mu nie smakowało i następna kupka już była idealna. A jeśli Maja nie ma objawów odwodnienia to się nie martw. Trzymam kciuki, będzie dobrze. --- Apropo Ertree co z Twoim maluszkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×