SAMOTNOŚĆ

Kobietki Za tydzień następne 3 dni :D Już się cieszę :D

no , wilczku, opowiadaj gdzie byłeś? i co robiłeś?

u mnie tez nieciekawie strasznie wieje i leje z planów nic nie wyszło odwiedziłam market - tłumy, tłumy! wygłodzone po święcie z. wpadłam po podręczne zakupy

wilczku pozdrawiam,bedziesz miala 3 dni na picie winka w samotnosci:P

hahahaha nie będę opowiadać :D był czas na wszystko co lubię...

Zakrętka zrób sobie niebieskiego nicka, żeby było wiadomo że Ty to TY...

te , gościu o ..sączeniu winka, to ja pisałam!!!!! więc nie czepiaj się wilczka! sama się najarałaś i chcesz się wcisnąć między wiersze a zagryzkę, ale nie wyszło:P IGNOR

wilczku opowiadaj! tak fajnie piszesz i nie dyskutuj z trolami!

ej, co z wami?

Zajrzałam przed snem. Nadal pada deszcz a mnie się chyba robi katar. Zakręcona, mam faktycznie sporo znajomych, mogę na nich liczyć, ale i tak mam POCZUCIE samotności - tego poczucia chciałabym się pozbyć. Jesli mi się uda, to będę happy, jak Wilczyca :)

Samajedna...ależ mnie rozbawiłaś :D To Twoje poczucie samotności powoduje, że bardziej się skłaniam do tego iż odczuwasz brak potrzebności. I to myślę jest główny powód Twojego smutku. Niektóre kobiety tak mają, takie nadopiekuńcze szczególnie, uważają że kiedy ich zabraknie, świat się zawali a rodzina umrze z głodu... Okazuje się to błędnym myśleniem, jak człowiek musi sam sobie dać rade to da, uwierz...ale po co? skoro ktoś inny ma przyjemność w tym, by się członkiem rodziny zajmować albo za niego robić, wyręczając prawie we wszystkim. Pomyśl czy tak nie jest ?

taki krótki tekst znalazłam...może warto poczytać: SAMOTNOŚĆ wśród ludzi. Dlaczego? Zastanawiałeś się kiedyś nad samotnością? Dlaczego często czujemy się samotni będąc wśród ludzi? Co jest tego przyczyną? Myślę, że jest kilka powodów: •poczucie, że się nie jest rozumianym, •brak dobrych relacji z ludźmi (nawet najbliższymi), •wewnętrzne rozterki, depresja, stany przygnębienia, jakiś emocjonalny ból. 1. Poczucie bycia nierozumianym. Najczęściej tak się czujemy, gdy ktoś nie ma dla nas czasu. Nie chce nas wysłuchać. Albo, gdy my jesteśmy na tyle zamknięci i nieufni, że nie potrafimy się otworzyć i wyjaśnić o co nam chodzi. Często też mamy przekonanie, że i tak nas nikt nie zrozumie, więc po co mamy cokolwiek tłumaczyć? I rzeczywiście - gdy nie zdobędziemy się na szczerą rozmowę, na szczegółowe i cierpliwe wytłumaczenie - nikt nas nie zrozumie. Nierzadko też pewne problemy są dla nas na tyle bolesne i trudne do opowiedzenia, że nie mówimy o nich… Ponadto boimy się ośmieszenia, odrzucenia - wolimy nie rozmawiać o istotnych dla nas sprawach. I zostajemy sami z naszymi problemami. Czujemy się samotni… 2. Brak dobrych kontaktów z otoczeniem. Ten punkt wiąże się z poprzednim. Jeśli nie mamy osoby, której ufamy i która jest szczerze zainteresowana nami - to często czujemy się samotni. A poczucie samotności świadczy o tym, że coś "nie gra" w naszych relacjach międzyludzkich. I tu musimy poszukać przyczyny: •co nas blokuje, że nie potrafimy zaufać? •jakie zdarzenia mogły mieć wpływ na to, że jesteśmy nieufni? •czy w przeszłości wystarczająco dużo poświęcano nam uwagi i zainteresowania? Tylko znalezienie przyczyny da nam szansę zmienić swoje odczuwanie samotności. Pozwoli nam zrozumieć i zaakceptować siebie. 3. Wewnętrzne rozterki, depresja, ból emocjonalny, przygnębienie… To też przyczyna naszych nieudanych relacji z innymi ludźmi. A nieudane kontakty międzyludzkie prowadzą do samotności. Gdy jesteśmy przygnębieni i smutni - wtedy nawet nie potrafimy przyjąć czyjejś życzliwości. Gdy cierpimy, gdy coś nas gnębi - często nie potrafimy się otworzyć i przyjąć pomocy. Wszyscy wydają nam się tacy dalecy, wrogo do nas nastawieni… Wtedy zamykamy się jeszcze bardziej w obawie, że możemy być jeszcze dotkliwiej zranieni. I czujemy się samotni… Jak pozbyć się poczucia samotności? 1. Pozwól sobie na samotność, smutek. Nie broń się przed tym. Często chcemy udawać, że wcale nie jesteśmy smutni, że nie czujemy się samotni. Przypomina to trochę płynięcie pod prąd, walkę z wiatrakami… Gdy mam ochotę przeciwstawiać się swoim odczuciom - patrzę na swoje dziecko. Ono doskonale potrafi poddawać się swoim nastrojom. Jest mu źle - płacze. Czuje się szczęśliwe i zadowolone - śmieje się. Niczego nie ukrywa, nie tłumi w sobie, nie reaguje wbrew temu, co czuje. Jest SOBĄ! Nie walczy z tym, co czuje. Jeszcze nie umie ukrywać swoich emocji. Może warto nauczyć się czegoś od dzieci? :) 2. Ośmiel się powiedzieć komuś bliskiemu o swojej samotności. Pracuj nad otwartością i szczerym wyrażaniem swoich uczuć. Poproś przyjaciela lub kogoś z rodziny, by z Tobą porozmawiał o Twoim poczuciu samotności. To może być trudna rozmowa, ale może dużo wznieść w Waszą przyjaźń. Gdy już z kimś będziesz o tym rozmawiać - nie będziesz się czuć samotny. Ponadto takie szczere rozmowy często przynoszą ulgę i mogą poprowadzić Cię do znalezienia przyczyny Twojej samotności. A znając przyczynę - łatwiej Ci będzie zrozumieć siebie, nauczyć się żyć ze sobą lub zmienić coś w sobie. DOBRANOC

tylko kto ma czas w tym zabieganym świecie na rozmowę? biegiem do pracy z pracy po drodze do przedszkola, każda ma swoją rodzinę, swoje problemy, a kontakty są bardzo powierzchowne nawet na spotkaniu rodzinnym, nie ma czasu na szczerą rozmowę

witam deszczowo

Hej Zakręcona :) U mnie nie pada, ale cały dzień było pochmurno. Za to słońce zachodziło na czerwono, przez chmury prześwitywała ta czerwień, piękny widok. Ciekawa jestem, co to oznacza, jaką pogodę jutro... Dziś nie myslę o swojej samotności, właśnie przygotowałam sobie słodkie winogrona i herbatkę z imbiru. Zasiadam (zalegam) na kanapie i bedę się relaksować przed TV :)

A przed TV to relaks???to prózne spedzanie czasu

Dla mnie jak najbardziej relaks :) Gościu spedzaj czas jak chcesz i pozwól innym to robić. Dziś mój relaks wygląda właśnie tak, jak napisałam :)

A co ja komus nie pozwalam cokolwiek robić???tylko mówie jak to jest i tyle

hej Dziewczynki ᠋ Znów widzę że upierdliwy gość nie zrezygnował z układania nam życia i cokolwiek napiszemy zostanie to perfidnie skrytykowane :p ᠋ Dlatego Pozdrówka...dzień był wyczerpujący, następne się zapowiadają podobnie...więc czas relaks.

To nie gość jest upierdliwy tylko samotna zatwardziała wilczyca,zbuntowana na cały świat :)

u mnie nadal leje jak z cebra! ale co tam...wieczór w domku w ciepełku, to jest to i kotka się zaraz przytuli

Nie nie nie,do serca przytul psa,wez na kolana kota,,,,,,

ty się gościu ode mnie odwal :p zajmij się swoją rodziną...choć chyba najbliższe jest ci forum, skoro tyle czasu tu spędzasz :p ᠋ Zakrętka mówisz leje ? A u mnie nic...nawet niezła pogoda jak na listopad :D Oby jak najdłużej taka była. Ciepełko ? kocyk i kawka albo herbatka...masz racje...to jest to ! co Kobietki lubią bardzo. ᠋

tzn dobrze,że deszcz, bo b. sucho, a ja mam wsadzone nowe iglaki, posiana trawka.. już nie wspomnę ile roślin w tym roku uschło z powodu upałów! ciepło jest czyli dobrze jest a kotka zjadła kurczka i wątróbkę, wypięła się na pieszczoty, uciekła z domu..czeka na kocura

zatwardziała samotna wilczyca,to Ty sie ode mnie odwal i zajmij sie swoja rodziną,chociaz widze ze blizsze Ci jest forum

jestem gość psychiczny nie fizyczny i plote głupoty i wszystkich obrażam

Jestes gosc psychiczny???ale jak juz to wiesz to dobrze,to masz szanse jeszcze nie byc psychicznym tylko fizycznym

ogladałam prawo agaty a wy już pewnie śpicie? to kolorowych snów

Aja ogladałem Egzorcyzmy A Michel

Cześć samotnicy, jak się dzisiaj miewacie? Ja dziś jestem w domu i chce się zmusić, żeby cokolwiek zrobić ale odrzuca mnie od tego. Wiem, że najtrudniej jest zacząć a potem jakoś poleci, ale jak się zmusić do zaczęcia???