Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Porady40latki

Porady40latki

Polecane posty

Gość porady40latki
To proste być może Ty się z tym nie spotkałeś, a ja niejednokrotnie. Nie raz kiedy jeszcze mieszkałam w Polsce organizowaliśmy ze znajomymi duże imprezy, a to na ogródkach działkowych, a to u któregoś w domu, albo jakiś wspólny wypad pod namiot. W naszej grupce wówczas był singiel mówiliśmy o nim stary kawaler, miał wtedy 32 lata, kobieta, która zdążyła już być i rozwódką i wdową i kobieta która żyła w stałym nie zalegalizowanym związku, jednakże jej partner, pracował za granicą i bywał w kraju tylko kilka razy do roku. Zawsze przy okazji takich wypadów była szemrana dyskusja w stylu wiesz jej to lepiej nie bo same pary, a jak będzie alkohol to czasem się będzie do kogoś kleić, co np nie odnosiło się do zaproszenia samotnego kolegi. Inny przykład wspomnianej koleżanki. Wzywa fachowca ze spółdzielni bo zalewała ja sąsiadka z góry. Sąsiadów oczywiście nie było, bo w pracy, dzieci w przedszkolu. Znajoma nie miała i nigdy nie chciała mieć dzieci, usłyszała, że nie zostanie odcięty pion bo na pewno jak wrócą z pracy to się sąsiedzi tym zajmą. Zamknięcie pionu skutkowało by na więcej rodzin. Pan jeszcze dodał, że gdyby miała rodzinę byłaby bardziej wyrozumiała. Czy wg Ciebie to nie jest dyskryminacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafomankaStara
to faktycznie jest dyskryminacja. Ale mnie akurat o tym ciężko mówić, bo nie miałam takich sytuacji. Co do imprez, to zawsze byłam samotnicą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie - to brak komunkiacji i kultury . To co nazywasz dyskryminacją a więc w pierwotnym znaczeniu odcinanie , odmawianie komuś czegoś z powodu w tym wypadku stanu cywilnego to jest zwykłe życie . Oczywistym jest ,ze ludzie w związku mogą robić to czy tamto - ale nie mogę tego i tamtego - czy ot też jest dyskryminacja ? Wolna koleżanka w towarzystwie nie jest zagrożeniem przez swoja wolność ale przez brak zahamowań , być może w sferze seksu a być może brak zahamowań ogólnych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a odnośnie linku i filmu pod nim ... sory , ale ot takak mowa - trwa , wynika z niej wszystko i ...nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawa tych reklam - trumny i modelki już kiedyś wypłynęła , ale mnie nie dziwi ,ze w czasach kiedy seks sprzedaje wszystko - sprzedaje też i trumny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafomankaStara
Generalnie w ludziach smuci mnie brak tolerancji. Najbardziej widoczne to jest w takich miejscach jak to forum. Na przykład temat: "Co myślicie o ludziach którzy nie chodzą do kościoła " :O Nawet nie chce mi się czytać. o co tu chodzi? Ja nie chodzę, mieszkam na wsi i NKT NIGDY nie dał mi odczuć, że jestem gorsza, albo cos w tym sensie. A tutaj mieszkają naprawdę religijni ludzie. Czasem mam nawet wrażenie, że niektórzy się modlą za mnie, bo uważają, ze pobłądziłam. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafomankaStara
jeśli chodzi o filmik to wywody tego jezuity wyważają otwarte drzwi. Kiedyś koleżanka poleciła mi jego książki i nie znalazłam w nich nic odkrywczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka_ 40
fajnie,że rozpoczęłaś taki temat,dobrze jak można pogadać z kimś o swoich problemach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porady40latki
Ja tez nie chodzę do kościoła, generalnie jestem trochę uprzedzona do tej instytucji. Kiedyś tak nie było, chodziłam z dziećmi i z pierwszym mężem. Moje życie zmieniło się, ponownie wyszłam za mąż i kościół odwrócił się ode mnie, a przy kolędzie księża dawali mi odczuć jak bardzo. W końcu stwierdziłam nic na siłę, oni nie chcą mnie to ja ich też. Przyzwyczajenia są drugą natura człowieka, więc jakiś czas mi tego brakowało, ale już nie. Kiedy potrzebuje duchowego wsparcia zwracam się do brata Alberta Magi, który tłumaczy mi Pismo święte i Ewangelie lepiej niż ktokolwiek dotychczas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porady40latki
Jolka ciesze się razem z Tobą. Co dwie głowy to nie jedna wspólnie można więcej zdziałać niż samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka_ 40
mnie kiedyś jeden ksiądz bardzo zranił słowami,ale to przełknęłam i z czasem doszłam do siebie,na szczęście teraz mamy fajnego,aż chce się chodzić do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porady40latki
To wszystko zależy od człowieka. Księża to też ludzie mają prawo mieć zły humor, lub zły dzień. Choc od nich oczekuje się większej doskonałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka_ 40
tak to prawda,ale ja nigdy po nim się nie spodziewałam takich słów,aż mi ciarki przeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porady40latki
Coś Ci powiem tylko musisz najpierw odpowiedź sobie na moje pytanie. Czy wg Ciebie ktoś kto stracił prawo jazdy z picie może być instruktorem nauki jazdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafomankaStara
ludzie mają tendencję do osądzania i to stale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka_ 40
to zależy chyba od sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porady40latki
Wg mnie może bo przecież to, że on pił i stracił to prawo jazdy to jego sumienie i jego sprawa. Może się okazać, że wiedzę odnośnie jazdy potrafi przekazać jak mało kto inny. Wydaje mi się, że podobnie jest z księżmi, to są ludzie, którzy mylą się mają humory, popełniają błędy i ulegają pokusie. Czy powinni tak robić czy nie to już jest inna bajka. Jednakże fakt jest tylko jeden skoro to są tylko ludzie to nastawmy się na to co ludzkie. To, że się nie spodziewałaś usłyszeć jakiś przykrych słów to jak najbardziej zrozumiałe, lecz chyba lepiej nam się żyje wiedząc, że wszyscy jesteśmy niedoskonali wówczas rozczarowań jest o wiele mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka_ 40
tak,tylko ja jestem takim człowiekiem,którego można zdeptać jak robaka,każde słowo mnie rani a sama nie potrafię powiedzieć nic przykrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafomankaStara
u nas w parafii był młody ksiądz który miał problem a alkoholem... był bardzo inteligentny, rozmawiałam z nim jak był u nas na kolędzie (mąż i dzieci praktykują) Kiedyś, jak jeszcze zdarzało mi się od czasu do czasu być na mszy, słyszałąm jego kazanie. To miłe, ze się do niego przygotował. Oznaczało to, że ma szacunek do słuchaczy. Słuchałam i zamurowało mnie. Nie tylko mnie. Nastała cisza, a potem ludzie w kościele zaczęli klaskać... Nigdy przedtem nie spotkałam się z takim zjawiskiem w żadnym z kościołów. No przyznam się, ze w naszej parafii czasem ludziom zdarza się klaskać. ALe rzadko. Musi to być szczególna okazja. TAk się czasem zastanawiam czy gdzie indziej też wystepuje takie zjawisko jak brawa wkosciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka_ 40
tak jestem rybą i mam bardzo miękką d**ę ,mój tata też tak mawiał za życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnum 11
Witajcie czytam Was i chętnie podyskutuje.... Nie warto się martwić słowami głupich ludzi bez względu kim nimi są.. A może pogadamy o cellulicie zmarszczkach i o tym jak tyjemy po 40 tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysweterek
pytanie do autorki Dlaczego mężczyżni żonaci oglądają się za młodszymi od siebie kobietami ? i dlaczego wielu z nich wchodzi w związki z takimi kobietami ?Czy taki mężczyzna zdradza żonę bo brakuje mu czegoś ? czy spotyka się z kochanką tylko dlatego że ma młode ciało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porady40latki
Tak czułam Jolka bo ja też ryba więc takie zjawiska sa u mnie na porządku dziennym. Ja przychylam się do zmiany tematu. Co Wy na to? Zanim zacznę swoje wywody powiem tylko, że 40lata wcale nie musi być , zniedbana wyglądająca no wiecie grubo i nieatrakcyjnie. To wszystko zalezy od nas samych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie warto się martwić słowami głupich ludzi bez względu kim nimi są.. xxxx a ja powiem tak - niebezpiecznie jest myśleć ,ze wszyscy , którzy mówią coś co nam sie nie podoba albo z czym sie nie zgadzamy są głupi . Bo często okazuje isę ,ze ich słowa o ile potrafimy spojrzeć na nie obiektywnie a nie uważać za atak na nas mogą popchnąć nas ,nasze myśli , nasze poczynania do przodu . Natomiast ciągłe poklepywanie sie po plecach jest miłe ale ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka_ 40
no ja na ten temat nie mam za wiele do powiedzenia,od zawsze wyglądam tak,jak żadna kobieta nie chce wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę a ja myślałam ,ze jao kobiety w kwiecie wieku interesuje nas cos więcej niz tylko zmarszczki czy tycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porady40latki
Różowy sweterek, to nieprawda, że mężczyźni oglądają się tylko za młodszymi kobietami. Mój obecny mąż jest 7 lat ode mnie młodszy.To jakby zaprzecza tej idei. Jednakże jeśłi mężczna czegoś szuka to oczywiście oznacza, że czegoś mu brakuje, to może działać również i w drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jola - skoro z wyglądu jesteś nieszczególna to może wnętrze masz piękne i bogate ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafomankaStara
faceci oglądają się za KIMŚ INNYM :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×