Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja wlasnaa opinia

karmienie piersia to barbarzynstwo

Polecane posty

Gość gość
Teraz karmiace piersia to nie tylko te lepsze matki jak widze ale rowniez te inteligentniejsze. Jak taka " inteligencje " wyssaja wasze dzieci z waszym mlekiem to szykujcie pieniadze juz na korepetycje ;)kobiety, fanatyczki raczej, przyjmijcie do wiadomosci, ze caly swiat juz wie, ze kp to jedyny naturalny sposob karmienia dziecka w poczatkach jego zycia. NATURALNY. Czy najlepszy? Dla matki? Dla dziecka? Czemu zawsze podaje sie argumenty " bo dziecko" , " bo dla dziecka" , dziecko, dziecko I dziecko!! A gdzie w tym wszystkim matka, kobieta, zona?.Karmienie piersia nie oznacza bycia lepsza matka.nie oszukujmy sie rowniez, ze kobiety ktore karmia dzieci ponad roczne, robia to bo to one potrzebuja bliskosci a nie dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość i pomyśleć ze za litr mleka (od matek po urodzeniu) dla wcześniaków w tzw banku mleka płaca 100 funtow bo to najbardziej wartosciowe melko i innego nie podaja... X X Kocham przeinaczanie faktów przez te mądre mamusie co cyckiem myślą a nie głową. Wcześniaki i dzieci, które m.in. po urodzeniu zachorowały na sepsę dlatego są karmione mlekiem kobiecym, bo nie mają prawie zadnej odporności, natomiast mleko matki zawiera najlepsze w tym przypadku przeciwciała i do póki takie dziecko jest na tym mleku to większe szanse, że jakąś tam odporność będzie miało. Natomiast u zdrowego dziecka takie mleko czy siakie to żadna różnica, bo ono chroni tu i teraz i w tym momencie (i to też nie zawsze i nie każde dziecko)- dlatego na przyszłość dziecka kp nie ma żadnego wpływu TĘPAKU NIEDOUCZONY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
primo:nie chce mi się nawet czytać tej dyskusji.secundo:udało ci się na chwilę zaistnieć na tym profesjonalnym portalu.tertio:idź już spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmilam piersia i o zgrozo spalam z dzieckiem w lozku. Nie mialam problemow typu nieprzespane noce, zero kolek, i niepotrzebnego placzu malucha. Jak sie budzil to zawsze bylam obok bo dokladnie wiem ze do 7go miesiaca dziecko odbiera matke i siebie jako jednosc. Nie mialam problemow z przestawieniem go do lozeczka jak mial 8 miesiecy. Przestawilam go na mm bo mi zanikl pokarm. Rezultat taki jest ze syn majac juz prawie rok nie mial jeszcze nawet najmniejszego przeziebienia, kataru, kaszlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senoj
Nie. Sztuczne mleko nie jest ani lepsze ani takie samo. Mleko matki ma przeciwciała, a WHO zaleca karmić jak najdłużej (ok 2 lat). Zdrowie dziecka jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauwazylyscie pewna zaleznosc miedzy kp a mm? Dzieci karmione mm sa zdecydowanie grubsze od tych karmionych piersia. Pewnie dlatego ze mm to zapychacz ktory ma na celu "zamkniecie" buzki dzieciecia aby mamuska mogla dluzej porozmawiac z kolezankami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak umiecie czytac po angielsku to mam tu cos dla was. Usuncie spacje tylko http://www.thealph aparent.com/2012/01/how-to-win-any-breastfeeding-argument.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmie
ja karmie piersią, nie uwazam sie za lepsza matke i jesli kobieta nie ma pokarmu to nie jest jej wina a dziecko jesc musi, ja mam to szczescie ze mam pokarm, a mowie szczescie z tego wzgledu ze jest to dla mnie wygodniejsze bonie musze w nocy mleka robic ale byl czas ze dokarmialam i nie czulam sie gorsza przeciwnie bylam szczesliwa ze moje dziecko jest najedzone i spokojnie spi czy sie bawi, za to w szpitalu lezala ze mna na sali kobieta ktora stwierdzila ze nie bedzie karmic piersia bo ja to boli-to juz dla mnie glupota, mnie tez bolalo ale jakos te pare dni wytrzymalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita12
Ma rok i nie mial kataru? Poczekaj az pojdzie do przedszkola, bedzie chorowal tak samo jak kazde inne dziecko ktore bylo karmione mm. 7 miesiec z dzieckiem w lozku? A co na to twoj maz, partner czy ktokolwiek? Dobrze to wplynelo na wasz zwiazek? Powinniscie zalozyc jakas organizacje razem z wszystkimi nawiedzonymi pielegniarkami z oddzialow noworodkowych. Zmuszanie do kp i pietnowanie tych co tego nie robia. Wielkie mamusie, a my wyrodne podle baby. Bo chcemy miec wyspane i wypoczete dzieci i same tez chcemy byc wypoczete zeby dac dzieciom z siebie jak najwiecej a nie chodzic na rzesach. Kazdy moze robic co chce, moje cycki, moj wybor i nic nikomu do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmie
a i tez spie z dzieckiem, maz ma na 3rano do pracy ona akurat tak wstaje klade ja na jednym brzegu lozka a sama na drugim i nie martwie sie ze cos jej zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauwazylam zeby po " zapychaczu" dzieci byly grubsze, bardziej chorowite. Generalnie nie widze roznicy miedzy dzieckiem karmionym mm a kp. Raczej to sprawa genow ale wy drogie panie czegos takiego nie znacie za to znacie od poloznych, lekarzy, babc informacje o cudownym dzialaniu zlotego napoj zwanego mlekiem z piersi. WHo co chwile zmienia zasady zywieniowe wiec to akurat jakos do mnie nie przemawia. Karmiona bylam mm, mam prawie 40 na karku I poza angina ropna nic mnie nie dopadlo.urodzilam 2 dzieci karmionych piersia I zdrowe I szczuple jak mamusia. Poczekajcie jeszcze kilka lat a zalecenia znow sie zmienia. Kiedys bylo 6 m-CY , zaraz bedzie 5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
karmienie dzieci butelką jest trendy ,super i w ogóle.uspokoiłaś swoje sumienie,potwierdziłaś swoją teorie .wspaniale.dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sumienia uspokajac nie musze bo karmilam piersia ale dlatego, ze dla mnie to bylo latwe I skozystalam ja I moje dzieci a nie dlatego, ze ktos mi kazal, wmawial, ze tylko kp I koniec. Rozumiem kobiety ktore piersia nie karmia, niezaleznie od tego jakie maja powody. Wypadaja bardziej ludzko na tle obsesyjnych matek za wszelka cene karmiacych piersia. Bo wlasnie ostatnimi czasy jest trendy I straszna nagonka jest na mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby ale pitolicie bez sensu!!! Karmienie piersią ma sens jeśli obie istoty i mama i dziecko są zadowolone..ja mam na koncie trójkę dzieci...pierwsza córa ma 14 lat, karmiona mm, nigdy mi nie chorowała, okaz zdrowia...do tego prymuska w szkole...nie mam żadnych problemów z nią ...i nie jest otyła..przeciwnie chuda...:)diety żadnej nie stosuje....średni synek karmiony piersią do 7 miesiąca...mimo,że słaby przyrost wagi pielęgniary mi wmawiały że cyc jest the best....no i tak wychowałam sobie niejadka poniżej 3 centyla wagowego...nie chce jeść do dziś...teraz mądrzy gastroenterolodzy zwalają winę właśnie na karmienie piersią!!!!!Bo jadł często ale za małe porcje potem rzadko i dalej małe porcje, był marudny, mało sypiał.....teraz mam córcię 3 miesiące...i jest na karmieniu mieszanym...pierś plus mm.... I naprwadę przestańcie prowadzić te dyskusje mm czy mleko matki....w pewnych przypadkach i to i to moze być do d**y!!!!!! Poza tym uważam że karmienie piersią jest trochę przereklamowane...skład mleka też zależy od odżywiania mamy...a jak ona chodzi po ścianach jak koleżanka opisała i nie ma czasu jeść czy pic to ja tam nie widzę za bardzo odpowiedniego pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewniam was drogie przekupy ;) (bo ta rozmowa przypomina klachanie bab na targowisku), że za parę lat NIKT absolutnie NIKT nie będzie pytał jak był karmiony wasz wtedy kilkulatek. i absolutnie NIKOGO nie będzie obchodziło czy karmiłyście go piersią rok, dwa czy może wcale :) niech każdy robi tak jak chce i jak mu serce podpowiada.. najważniejsze, żeby matka była szczęśliwa a dziecko najedzone. nic na siłę!! starszej corki nie karmiłam - jest śliczna, mądra, zdrowa i szczuplutka :) młodszą karmię bo mam pokarm i ona to lubi. mnie nie sprawia to przyjemności, ale dokarmię do 6 msca :) tylko i wyłącznie dla przyjemności dziecka. jednakże dodam, iż moja mała dobrze śpi. budzi się w nocy tylko raz, ale gdyby budziła mi się co 2 godziny już dawno byłaby wyłącznie na butli. ja też chcę żyć a nie łazić po ścianach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senoj
Akurat kp daje możliwość rozwinięcia wyższego IQ u dziecka i są na to badania. Poza tym chyba łatwiej wyciągnąć pierś i nakarmić zawsze i wszędzie a nie gotować, mieszać, wyparzać butelki itd. Sztuczne mleko jest SZTUCZNE i nic tego nie zmieni. Dziś sztuczne mleko, jutro mcdonalds zamiast domowego obiadu. Poza tym nie ma takiego czegoś jak "brak pokarmu". Potrzebna jest rozmowa z profesjonalistą, konsultacja. W mniej rozwiniętych kulturach, gdzie nie ma reklam sztucznego mleka kobiety sobie z tym radzą i dzieci nie umierają z głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki idiotki
jesteś głupią c**ą co nie umie poradzić sobie z kp a co dopiero z wychowaniem dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu dobrą stronę podał z mocnymi argumentami ale przecież głupie baby angielskiego nie znają haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita12
Nie ma czegos takiego jak brak pokarmu? Jestes matka w ogole czy tak sobie wymyslasz sama takie farmazony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byly badania nad ADHD rowniez, byly dowody na jego istnienie a niedawno " wynalazca" tej choroby przyznal sie, ze bylo to tylko na potrzeby koncernow farmaceutycznych.inteligencja jest cecha dziedziczna a nie wysysana z mlekiem matki. Myslicie, ze jak bedziecie czesciej przystawiac to bardziej bedzie sie rozwijac I bedziecie mialy inteligentniejsze dzieci. Skoro tak myslicie to zdecydowanie wasze dzieci nie beda mialy szans na odziedziczenie po was inteligencji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były badania na to: dzieci karmione piersią szybciej się uczą, są ogólnie kumate, niż dzieci karmione mm. O proszę tu są badania: www.pediatrics.aappublications.org/content/101/1/e9.full Ale znowu Wy czytać po angielsku nie umiecie, pewnie karmione mm, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty po polsku jak widac :)pisac tez nie bardzo. Szybciej sie ucza :D qrwa kto te bzdury pisze juz nie wspomne kto to czyta I w to wierzy. Inteligencja, predyspozyzje to latwego przyswajania pwwnych rzeczy zwiazane sa z genetyka I rozwojem polkul mozgowych. Od mleka mozg nie " rosnie" :) o moj angielski sie nie martw :) pewnie znam lepiej niz ty dlatego takich bzdur nie czytuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzisz w swoim zamkniętym świecie i nic nie dociera, no cóż bywa, tępak pozostanie tępakiem. Skoro uważasz ze sztuczne jest lepsze to sobie tak żyj, dawaj dziecku mleko w proszku a Ty jedz zupy w proszku, jedno sztuczne i drugie sztuczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie twierdze tepa strzalo skoro juz sprowadzasz rozmowe do takiego poziomu,ze mm jest lepsze. No to jedyna naturalna metoda karmienia dziecka o czym wczesniej juz tu pisalam. Czy zdrowsza I lepsza zalezy tylko od matki, ktora powinna zachowac zasady zdrowej diety. Czyli eko warzywka, eko miesko, woda zroslana, zero soli, cukru itp. Niestety 40 procent kobiet no, karmi bo jest nacisk spoleczenstwa, babc, poloznych, kolejne 40 bo wlasnie czyta takie rzeczy I mysli, ze kp podreperuje swoj status, pozbedzie sie kompleksow I bedzie lepsza matka, bardziej szanowana osoba. Reszta to matki ktore uwielbiaja karmic piersia bo uwielbiaja sie przytulac a ich dzieci przesypiaja cale noce I jedza co 3 godziny. Pewien odsetek to masochistki. Nie oszukujmy sie ale niezaleznie ile hekrolitrow mleka podasz dziecku jak nie ma predyspozycji do nauki odziedziczonych genetycznie nie zrobisz z niego magistra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kp jest lepsze tylko wtedy gdy matka przestrzega odpowiedniej diety, jak sie zajada fastfoodami, chipsami i innymi smieciowym zarciem to i kp nie ma sensu. Mm jest lepsze wlasnie wtedy gdy matka albo ma problemy z laktacja albo jak chce jesc wszystko co chce a nie co musi by mleko bylo najpozywniejsze. Wiadomo ze mm nie moze sie rownac z mlekiem matki ( oczywiscie jak sie przestrzega odpowiedniej diety ). Ja karmilam piersia ale sie przestawilam na mm po 8 miesiacach. Teraz synowi rozszerzam diete i daje mu jedzenie ze sloiczkow a nie gotowane samemu poniewaz uwazam ze te warzywa ze sklepow typu eko sa tak samo sztuczne jak te nie-eko czyli pryskane. Wiadomo ze ze sloiczkow jedzenie tez nie nalezy do najzdrowszych ale jednak jest robione specjalnie pod katem zapotrzebowania dziecka a wiec i chemii jest mniej. Na sloiczkach jest napisane co jest dodawane do tego jedzenia i jak malec by zatrul sie skladnikiem ktory nie byl wymieniony wtedy koncern by mial wielki problem, z kolei jak malec zatruje sie marchewka ze sklepu wtedy nikt za to nie odpowie bo przeciez wiadomo dokladnie ze te warzywa sa "sztucznie" wychodowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko postu zgadzam się z tobą. Jak się nie ma pokarmu to nie ma co się męczyć nawet jak ci wmawiają że powinno się karmić piersią bo to lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anita12 ja karmiłam 4mce z dokarmianiem mm. Potem tylko mm i moje dziecko przez 2 lata nie miało kaszlu!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmie 1,6 roku mala spi ze mna. Tak to barbarzynstwo!!! Jeszcze troche pokarmie cycem i pewnej nocy zjem malucha ze smakiem!!! Jak na barbarzynce przystslo. Zamiast sie klucic bezsensownie zrubcie swetr na drutach jesien idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co na to maz,partner.tez z wami spi.zadowolony i usatysfakcjonowany pozyciem malzenskim,wyspany do pracy? zatracacie sie w tym karmieniu bez rzszty.nic i nikt sie nie liczy tylko dziecko!wpadacie w skrajnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A partner to co? Jakaś świętość że mam stawiać jego potrzeby wyżej niż potrzeby dziecka? Ja nie mam takich problemów, mąż rozumie. Decydując się na dziecko wiedzieliśmy że to odpowiedzialność a nie sielanka. Zresztą jak mamy ochotę na sens to nie musi być w łóżku, ba jak nas najdzie to i dywan jest idealny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×