Gość gość Napisano Wrzesień 5, 2013 Dodam, że facet jeździ po Polsce. Pewnie ma przyjaciółkę w każdym województwie. ale szmacie się jak chcecie, co mnie to obchodzi.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet z przemysleniami 0 Napisano Wrzesień 5, 2013 są ludzie których nie tworzy szablon, nie wszyscy mają kochanki i nie wszystkie kobiety zdradzają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet z przemysleniami 0 Napisano Wrzesień 5, 2013 bardzo dużo emocji wywołuje słowo przyjaźń...pewnie każdy interpretuje sobie znaczenie tego słowa na własny sposób i zawsze można będzie powiedzieć ,,a nie mówiłem,, jedno, co jest bardzo intrygujące, to to, że niczego nie można przewidzieć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
feniks197606 0 Napisano Wrzesień 5, 2013 Właśnie, co Cię to obchodzi? W pewnym wieku ludzie nie potrzebują prawienia morałów. Każdy ma własną moralność i sumienie. Wypada się trochę opanować i niegrzeczne komentarze zachować dla siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 5, 2013 Gosc35-moge do Ciebie tez napisac? :) Feniks i Facet-a do Was? Raz kozie "wio" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet z przemysleniami 0 Napisano Wrzesień 5, 2013 jasne, że tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Wrzesień 5, 2013 Ooo....witam i miło, że mój pesymizm nie zamknął topiku :) postaram się tak nie marudzić, bo straszę na odległość ! Co do niemiłych komentarzy, to pewnie każdy ocenia i sądzi podłóg własnych myśli. Jeśli nawet Autor jest mężem, ojcem etc etc... a szuka przyjaźni w necie, to myślę że ma ku temu poważne powody. Chyba nikt spełniony w uczuciach nie szuka kolejnej bliskości z człowiekiem. Dziwne, że każdą relację sprowadzamy do seksu, zdrad, podstępnego działania. I smutne jest też to, że ludzie osamotnieni w realnym życiu są zdani na bycie zrozumianym w świecie wirtualnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Wrzesień 5, 2013 Ooo....witam i miło, że mój pesymizm nie zamknął topiku :) postaram się tak nie marudzić, bo straszę na odległość ! Co do niemiłych komentarzy, to pewnie każdy ocenia i sądzi podłóg własnych myśli. Jeśli nawet Autor jest mężem, ojcem etc etc... a szuka przyjaźni w necie, to myślę że ma ku temu poważne powody. Chyba nikt spełniony w uczuciach nie szuka kolejnej bliskości z człowiekiem. Dziwne, że każdą relację sprowadzamy do seksu, zdrad, podstępnego działania. I smutne jest też to, że ludzie osamotnieni w realnym życiu są zdani na bycie zrozumianym w świecie wirtualnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Wrzesień 5, 2013 heh... ale mi poszło ponad miarę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35 Napisano Wrzesień 5, 2013 pisz śmiało MorzeNadziei :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35 Napisano Wrzesień 5, 2013 jesienjesien, to, czy ktoś jest spełniony uczuciowo, czy też nie, nie ma tu żadnego znaczenia.. Czy dla ciebie posiadanie męża/żony, chłopaka oznacza, że już nie mamy prawa do żadnych kontaktów i posiadania znajomych??? Bo tak to odczytuję... Jedno nie wyklucza drugiego. A wręcz przeciwnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 5, 2013 Gosc35-dzieki,napisze!Tylko...jutro,bo teraz tak mnie glowa boli,ze ledwo na oczy widze.... Mlody jak bedziesz to podaj mi swoj @,pamietam, ze gdzies byl tam po drodze,ale nie dam rady przekopywac stron z w/w powodu. Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 5, 2013 o, jak tu sympatycznie :) zajrzę jutro :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet z przemysleniami 0 Napisano Wrzesień 5, 2013 zapraszam(y) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 6, 2013 zachecam do wzięcia udziału w badaniu http://www.ankietka.pl/ankieta/119725/seksualnosc-polakow.html temat baaardzo interesujacy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35 Napisano Wrzesień 6, 2013 Dzień dobry :) Widzę, że tu gorąco się robi zwykle późnym wieczorkiem, a ja wczoraj zasnęłam bardzo wcześnie.... Jak tam dziś Twoja główka MorzeNadziei ?? Mam nadzieję, że już ok. Wszystkim życzę miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet z przemysleniami 0 Napisano Wrzesień 6, 2013 to ja się dołączam do życzeń miłego czwartku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 6, 2013 Ale dzisiaj mamy piatek :D Z glowa wszystko dobrze,dzieki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Wrzesień 6, 2013 Gość35 pewnie, że posiadanie dobrych kolegów nawet jeśli jest się w stałym związku nie jest niczym złym. Wręcz wskazane, by taki swój świat lub nawet wspólny mieć. To "zaplecze" nawet bardzo się przydaje, jak gdyby coś ... Miałam na myśli ewentualny zarzut, który ktoś tam sformułował, że chce tu każdy czegoś więcej. Każdy człowiek potrzebuje bliskości, fascynacji, miłości. Jeśli nie otrzymuje się tego z różnych względów w związku, to szuka się po prostu dalej... Ale to tak na wypadek, jeśli ktoś dopuszcza coś więcej niż przyjaźń. A poza tym myślę, że w udanym związku opartym nie tylko na miłości ale i na przyjaźni i zwykłym lubieniu się nie ma po prostu potrzeby posiadania przyjaciela innej płci. Można mieć kumpli, znajomych ... ale przyjaciel, którego szukamy już będąc w owym związku oznacza dla mnie jakiś potężny problem w relacjach z partnerem. No co innego jeśli ten przyjaciel jest od zawsze ... Pozdrawiam Was i życzę słonecznego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet z przemysleniami 0 Napisano Wrzesień 6, 2013 ooooo tak, dziś piątek, ale gafa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35 Napisano Wrzesień 6, 2013 He, he.... ktoś tu nie nadąża za upływającym czasem .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet z przemysleniami 0 Napisano Wrzesień 6, 2013 dłużej będę młody :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35 Napisano Wrzesień 6, 2013 no oczywiście... ;) mamy tyle lat, na ile się czujemy... a metrykę można schować głęboko do szuflady.. Po co ona komu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 6, 2013 Facet-bo Ty zyczyles milego nastepnego czwartku. Jesienjesien-nie wiem czy szukanie przyjaciela innej plci bedac w udanym zwiazku oznacza tylko potezny problem w relacji,tu by sie jakis psycholog przydal, z reszta pewnie wszystko zalezy od konkretnego czlowieka i konkretnego zwiazku-cos, co jest nie do przyjecia dla Ciebie,dla kogos innego bedzie absolutnie akceptowalne. Gosc35-metryka niby nie jest wazna,ale mysle ze warto pamietac zachowujac ciekawosc swiata ile sie ma lat ,zeby przez przypadek nie stac sie karykatura samego siebie z (wczesnej) mlodosci . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serenika 0 Napisano Wrzesień 8, 2013 MorzeNadziei- pytałaś dlaczego nazywam mojego przyjaciela "'byłym przyjacielem"- ponieważ przestał tak zwyczjnie się odzywać...a wiem że nic ważnego się nie stało, nie pokłóciliśmy się ani nic.To dla mnie niepojęte gdy ktoś pisze miesiącami jak ważnym człowiekiem dla niego jesteś a nagle stop. Nie ma już chyba dla niego miejsca w moim sercu tym bardziej że w ostatnich dniach przeżywałam tragiczne chwile i był mi bardzo bardzo potrzebny.Zwykli znajomi okazali mi więcej serca...ech. Rzadko tu zaglądam ostatnio bo wieje ode mnie pesymizmem, smutkiem i chlodem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 10, 2013 Dobry wieczór, co u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 11, 2013 dzien dobry! u mnie fantastycznie,co prawda nie spie za duzo od kilku dni ale mam tyle energii,ze moglabym obdzielic pare osob :D I to bez pomocy farmakologii ;) Serenika-facet zawiodl na calej linii, nie wierze w ten oslawiony "brak czasu",bo mozna nie miec czasu dzis czy jutro albo nawet pojutrze ale kiedys przeciez minutka sie znajdzie zeby napisac smsa,prawda? Jestem zwolenniczka dawania sobie drugiej a nawet trzeciej szansy,ale...chyba nie w tym wypadku. Mam nadzieje,ze znajdziesz w sobie kiedys sile zeby jeszcze raz komus zaufac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serenika 0 Napisano Wrzesień 13, 2013 MorzeNadziei-ja również nie mam zamiaru akceptować "braku czasu" bo przyjaciół się tak nie traktuje. Oczywiście rozumiem brak czasu , ale nie przez miesiąc czy dwa. To dodatkowo trudne gdy właśnie zaufałam po kimś kto również mnie zawiódł (przyjaciółka) Już wtedy mówilam sobie że nigdy więcej nie zaufam i nigdy więcej nikt nie będzie moim przyjacielem.Ale udało się, to była niesamowita więź, długie rozmowy, takie "wielkie coś". Czuję się zwyczajnie olana i oszukana.Jestem zbyt wrażliwym człowiekiem by przechodzić to po raz kolejny. Poprzednia przyjaźń też miała być na wieki,ale jeden jedyny raz odmowiłam jej pomocy, ale nie dlatego, że nie chciałam pomóc, ale gdybym pomogła jej to unieszczęsliwiłabym siebie. Szkoda, że zrozumiała to dopiero po roku czasu. Za późno..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 13, 2013 Bardzo to przykre i smutne,co piszesz... Niestety... trzymaj sie i nie poddawaj,sa przeciez ludzie, ktorym warto zaufac...kiedys... Udanego piatku 13go :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35 Napisano Wrzesień 13, 2013 Ja też mam bardzo przykre doświadczenia związane z przyjaźnią. Po prawie 13 latach tej niby-przyjaźni, a w konfrontacji z trudną sytuacją, okazało się, że tylko mnie na niej zależało... Przez ostatni rok próbowałam zrozumieć, jak tak można, szukałam winy w sobie i nie mogłam się otrząsnąć z tego, co usłyszałam pod swoim adresem...Bolało i trudno mi to wybaczyć tej osobie. Bo na pewno nigdy nie wybaczę... Ale bardzo chciałabym i mimo wszystko wierzę, że jeszcze kiedyś spotkam kogoś, komu będę mogła zaufać. I Tobie też się uda Serenika :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach