Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ROZWÓD TĘSKNIĘ NIE TYLKO ZA NIM ALE ZA NASZYM MIESZKANIEM PSEM ŻYCIEM

Polecane posty

Gość dzwinaaaaa
eee nic nie rozumiesz niestety i własnie z braku zrozumienia dzieje się tak jak się dzieje. nie wiem skąd to się bierze, ze dorosli myslą, że dzieci są głupie i uposledzone moi rodzice tez się nigdy przy nas nie kłócili, nigdy nie było przekleństwa itp.widziałam jak moj tata salał, keidy Mama chorowała i jak moja Mama troszczyła się o niego na co dzień, sniadanka, obiadki... a jednak wszystko było nie tak,a z czasem zaczeło się pogłębiać, dzis chyba nawet się nienawidzą... rób jak chcesz, to pzreciez Twoje życie, zadziwiające i smutne jest jednak to, ze kobiety, mając jedno życie potrafia je przezyć tak smutnie :-( to jest takie smutne naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Tak sobie was czytam i złe wspomnienia zapukaly do mojej glowy... Pierwsza miłość, fajny związek, plany na przyszłość i nagle szok.. Zakochal się!!! Bo Ona mu prawila komplementy a ja nie, bo była nim oczarowana a ja(jego zdaniem) nie, ale zrobilabym dla niego wszystko, stalam za nim murem i jakby chcial mnie zabrać w miejsce gdzie nie byloby wody to bym wykopala z nim studnie... Cierpialam. Myślałam że świat się skończył, ale to tylko skończył się mój świat z nim i czekało na mnie szczęście w co wtedy jeszcze nie wierzylam. Pamiętam sytuację gdy biegalam za nim i prosilam żeby wrócił, a on kazał mi wypier****. Zaczęłam ostro imprezowac, niewiadomo gdzie, niewiadomo z kim... Czułam się jak zbity pies który skomli o trochę uczucia. I trach po czterech miesiącach poznałam kogoś z kim jestem do dZiś(6lat). Byly po kilku miesiacach dzwonil i chciał wrócić...Ja już nie.Każda z nas zapomni i przestanie cierpieć, tylko trochę czasu. Zlamane serce można posklejac, musi się tylko znaleść odp."fachowiec". Miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wiem że on nigdy na mnie nie zaslugiwal ale wtedy powinnam to sobie wytatuowac to sobie na czole by to zrozumieć. Jak teraz bardzo dziękuję tamtej dziewczynie że mi go zabrala i pokazała tym samym jakim jest człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiety mają miekkie serca i twarde d*p*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zlamane serce można posklejac, musi się tylko znaleść odp."fachowiec". ". . fantastyczny, rewelacyjny tekst :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój okazal się takim fachowcem, który precyzyjnie i uparcie łączył kawałki mojego serca w całość... Dziękuję mu że jest... Bo jak bóg zamyka drzwi to otwiera okno... Wierzę w te słowa z całego, posklejanego serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwinaaaaa czytam co piszesz i odnajduje w tych tekstach siebie i to w bardzo duzym stopniu. tez mialam byle jakie dziecinstwo i tego mi najbardziej szkoda bo to jest baza na cale zycie, a zycie mamy tylko jedno. tez mam zal do mamy o to i owo, i co najgorsze jak z nia czasem rozmawiam to ona mowi tylko o tych dobrych rzeczach a cala reszta dla niej nie istnieje. mysle, ze ona nie ma pojecia jak my z siostra cierpialysmy. mysle, ze sie z ojcem kochali ale byl to wstretny typ. nie szanowal jej byl wulgarny i agresywny, szczegolnie po alkoholu. do tego prostak a ona raczej uduchowiona. nie wyobrazam sobie zebym mogla zyc z takim typem. dzieci sa w takim ukladzie biedne bo nic nie moga zrobic. jedynie czekac jak urosna i uciec z domu. tyle, ze sama ucieczka nie zmienia tego co maja w swoim srodku. to jest jakas trauma z dziecinstwa ktora cie od srodka niszczy nawet jesli probujesz sie do zycia usmiechac. ale ja, w odroznieniu od ciebie jestem (od malego dziecka) buntownicza i przekorna. to nie moja wina, ze przyszlo mi zyc w takiej rodzinie ale nie pozwole zeby to zniszczylo wszystkie moje marzenia. jestem w duszy tez takim slimakiem we wlasnym domku ale nie zrezygnowalam z malzenstwa, z urodzenia dziecka. drugiej szansy nie bedzie bo jak pisalam, zycie mamy jedno. nie chce miec przez cale zycie obrazu malzenstwa takiego jak rodzicow. dlatego wychodzac za maz stworzylam sobie nowy obraz i jest on zdecydowanie inny niz to co znalam jako dziecko. oczywiscie, kazdy ma prawo przezyc zycie jak sam uwaza, ale w momencie gdy przyjmujemy taka postawe jak twoja dajemy zwyciezyc zlu (jak tu ktos madrze pisal). A teraz do autorki topiku. Sylwia, moglabys pisac jakies S przy swoich wpisach bo kilka osob pisze tu jako gosc i nigdy nie wiem czy to ty, czy nie. dzieki! Napisz moze tez cos wiecej o sobie. o swoim dziecinstwie, o wczesniejszych zwiazkach. p.s. jak sie nazywa twoj pies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy nie utrzymam mieszkania ? dla chcącego nic trudnego bierzesz na pokój lokatora i z tych pieniędzy opłacasz rachunki , w czym masz problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, witajcie. Przepraszam, że się nie odzywam, nie zapomniałam o Was, ale od piątku strasznie bolał mnie ząb. Myślałam, że to siódemka, ale napuchłam, miałam 39 stopni gorączki. Okazało się, że to ósemka. W poniedziałek miałam zabieg chirurgiczny, po jej usunięciu założono mi 4 szwy!!!!!!!!!! Ała, ała, ała... Czuję się paskudnie, mam głowe jak bania, krwotoki z nosa... To mój pierwszy w życiu problem ZĘBOWY, i to od razu z taką siłą ... Postaram się przeżyć :D PS. Dziwnaaaa, laVita w spadku zostawiam Wam moje piękne torebki, i dodatki idealnie pasujące do BIAŁYCH MEBELKÓW! wish me luck!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwinaaaaa
jaja sobie robisz? :-D parę dni i będziesz jak nowonarodzona! :-D bardzo mi przykro, że tak cierpisz :-( znam ten ból i przytulam mocno :-* dzielna jesteś i dasz radę! co to dla Ciebie! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwinaaaaa
jak psychicznie u Ciebie? mąż dzwonił? maz kogoś bliskiego obok siebie? mamę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enja 83
halo .... gdzie się podziała autorka? ? lubiłam tu przychodzić i czytać a tu taka Cisza Od dawna hmm mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze temat. Wczoraj przypadkiem trafilam na ten temat i przeczytalam jednym tchem . Dziewczyny co u Was , odezwijcie sie . Co u Ciebie autorko. Dawno nie czytalam tylu madrych wypowiedzi naprawde fajnych i wartosciowych kobiet .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko co u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to podobno normalny objaw ze sie teskni itd... minie z czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko odezwij sie . Czy byla juz pierwsza sprawa rozwodowa? A moze jednak wrocilas do niego ?Jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola56789
widać, że jesteś kochaną osobą wzruszył mnie Twój temat, to banał, ale czas leczy rany, teraz będziesz mocno cierpiała, ale za parę miesięcy wrócisz do życia, a pieska będziesz systematycznie odwiedzać :*:*:*:* buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze się nie jorgnęliście, że to prowo egzaltowanej gimnazjalistki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola56789
Sama jesteś prowo ;/ każdy temat to prowo i prowo widać, że dziewczyna pisze prawdziwie z uczuciem\\ a jak dla Ciebie to prowo to nie pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze z prawdziwym uczuciem i nabiera takich głupków jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadza sie tez na 99% uwazam ,ze temat jest prawdziwy . A nawet na 99,9 %. To od razu widac ,po stylu pisania , po wypowiedziach . Autentyczna osoba i bardzo fajna kobietka.Szkoda ,ze juz nie pisze ,ze nie pisze jak sie sparwa potoczyla dalej .Moze ktos ja rozpoznal i przestala pisac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto zna troche kafe to od razu rozgryzie kiedy temat jest prowokacja . Ten raczej byl prawdziwy . Autorko napisz co u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosnik kafeteryjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, co u Ciebie autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×