zdradzilam

Ty jeszcze nie raz sie puścisz. Kobiety twojego pokroju tak mają.

z tym ze mi sie to przytrafilo raz , nie mialam romansu jak autorka

@Polly84 To nie rozumiem- Ty jesteś załamana bo zdradziłaś męża i nie wiesz co robić, czy załamana bo kochanek Cię wystawił? - dokladnie Polly84 ;) ja mysle , ze juz maz dawno zostal zapomniany :/ Na chooj sie ludzie zenia. glupie p***y.!!

poszukaj sobie innego skoro masz tendencje do puszczania sie, bo zaraz trzydziestka wybije i koniec atrakcyjności, a męzowi powiedz prawde bo wcześniej czy później zauważy, lub sie dowie.

"Ty jeszcze nie raz sie puścisz. Kobiety twojego pokroju tak mają." Ja myślę, że "ten tu akurat EGZEMPLARZ" jest w stanie Z BRAKU LAKU błyskawicznie zaprzyjaźnić się nawet z psem sąsiada. Jeżeli nie znajdzie SZYBKO innego ZAPYCHACZA. :(

kaniula. Aha, czyli wyskok na raz można według ciebie ? I w drugą strone też ?

kaniula20, "Mialam podobna sytuacje i mysle ze on sie nie odzywa bo zdal sobie sprawe jak daleko to zaszlo i wie ze to co was laczy jest bez przyszlosci bo jestescie w zwiazkach...myskle ze poprostu zachowal zaimna krew i pierwszy z was sie opamietal ze to do niczego nie prowadzi" A co mianowicie ich łączy oprócz SPUSTU SURÓWKI? Jakie mianowicie ma znaczenie "bycie w związkach" jak się jest bez związku z rozumem i bez związku z kontrolowaniem tego co się robi? Zimna krew powiedziała r****czowi, że "worek na spermę" go rozczarował i sprawdzi inny...... :(

Do facetów. Jest pewna grupa kobiet dla których puszczanie sie, romanse, to normalna kolej rzeczy i nawet nie widzą w tym nic złego. Znam takie kobiety, to są zainfekowane istoty i omijajcie je jakby były zarażone. Nie wierzcie w to, że taka was już nie zdradzi, bo zrobi to ponownie i bez wyrzutów sumienia.

Taka kobieta nie nadaje się do związku.

do gosc: nie ,nie uwazam ze jeden wyskok jest w porzadku ,rowniez jest to bledem ,ale nie powiecie mi chyba ze to rowne jest z romansem ktory trwa miesiac dwa lub rok ...to wtedy jest juz z premedytacja i calkiem niewybaczalne

Wiecie co wam powiem, że nie dziwi mnie już wcale zdrada mężatki z niewielkim stażem w wieku 25-35 lat. Widzę co się wyprawia dookoła. Liczy się tu i teraz no i przede wszystkim JA i moje szczęście. Facet i obrączka są chyba tylko po to żeby uciszyć komentarze w rodzinie i żeby się z koleżankami licytować przy kawie, która ma lepiej, gorzej, mniej lub więcej. Czasem jeszcze strach przed samotnością jest powodem pchania się w związek z tzw. rozsądku. Gdzie tu rozsądek? Pracuję w dużej korporacji i chyba na palcach jednej ręki mogłabym policzyć młode mężatki, które nie zdradzają. Faceci już wcale nie muszą się wysilać tylko korzystają ile wlezie. To jest przerażające. Żadnych wartości czy zasad moralnych. A tak w ogóle jak można się zaprzyjażnić w ciągu miesiąca? To raczej nie jest przyjaciel tylko dopiero co poznana osoba.

kaniula20. Czyli wedlug ciebie facet tez moglby sobie pozwolic na jednorazowy wyskok i nie byloby w tym nic zlego ?

"Jest pewna grupa kobiet dla których puszczanie sie, romanse, to normalna kolej rzeczy i nawet nie widzą w tym nic złego." powiem więcej..... jest pewna grupa kobiet, które używają słowa ZDRADA nie mając nawet najmniejszego pojęcia, że to jest coś pejoratywnego.... Dla nich zdrada to jest to tylko i wyłącznie RÓWNOCZESNE BZYKANIE się z różnymi facetami. One nie zdradzają; chyba, że chodzi o zdradzanie objawów pewnego NIEDOROZWOJU.....

A co za różnica romans, czy jeden wyskok. Jest to zdrada i koniec. Ja na miejscu faceta odrazu kopnełabym w d*pe taką.

Czy facet czy kobieta to jest to samo ale jak predzej wybaczyla bym jeden wyskok niz dlugotrwaly romans .no przepraszam bardzo to moje zdanie

"Taka kobieta nie nadaje się do związku." Myślę, że jej mąż myśli podobnie. Związał się więc przezornie z zagranicą. ;)

Ona powiedziełą :Lubisz mnie?" | On powiedział "nie". | Myślisz ze jestem ładna? - zapytała. | Znowu powiedział "nie". | Zapytała wiec jeszcze raz: | " Jestem w twoim sercu?" | Powiedział "nie". | Na koniec się zapytała: "Jakbym odeszła, to byś | płakał za mną?" Powiedział, ze "nie". | Smutne - pomyślała i odeszła. | Złapał ja za rękę i powiedział: "Nie lubię Cię, | kocham Cię. Dla mnie nie jesteś ładna, | tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, | jesteś moim sercem. Nie płakałbym za Tobą, | tylko umarłbym z tęsknoty." | Dziś o północy twoja prawdziwa miłość zauważy, że | Cię kocha. | Coś ładnego jutro miedzy 13-16 się zdarzy w Twoim | życiu, obojętnie gdzie będziesz w domu, przy | telefonie albo w szkole. | Jeśli zatrzymasz ten łańcuszek, nie podzielisz się | tą piękną historią - to nie znajdziesz szczęścia w | 10 najbliższych związkach, nawet przez 10 lat. | Jutro rano ktoś Cię pokocha. | Stanie się to równo o 12.00. | Będzie to ktoś znajomy. | Wyzna Ci miłość o 16.00 |Jeśli ci się nie uda wysłać tego do 20 komentarzy zostaniesz na zawsze samsama

wszystkie kobiety zdradzają, to naturalne, tylko ucywilizowanie ich przez mężczyzn nałożyło na nie kaganiec moralności, ale ostatnio nasza kultura jest hedonistyczna i zdradzają ile wlezie

"jak można się zaprzyjażnić w ciągu miesiąca?" dokładnie tak samo jak można się usprawiedliwiać "zakochaniem od pierwszego wejrzenia" mężatek. Każda c*puleńka na kafeterii NAJPIERW się "zakoc***e" lub "zaprzyjaźnia" a dopiero potem daje d**y. Żadnej nie stać na szczerość. Daję d**y bo mnie przegrzało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 Każda d*podajka twierdzi, że WCZORAJ się zakochała albo przynajmniej, że WCZORAJ się zaprzyjaźniła.... Ma więc USPRAWIEDLIWIENIE. :(

Znawca dziewice tez zdradzaja ?

ludzie skąd w was tyle jadu??? i do tego sami niepokalani,bez grzechu ...żal

Heh, mnie zdradzaly wszystkie kobiety z ktorymi wiazalem przyszlosc. W sumie 3. Mysle ze strach przed konsekwencjami moze powstrzymac kobiete przed puszczeniem sie. Dlatego kolejna ktora poznam dowie sie, ze jesli zamierza zdradzac to ma zakonczyc zwiazek ze mna. W przeciwnym wypadku czeka ja oszpecenie i nikt juz sie taka nie zainteresuje.

" predzej wybaczyla bym jeden wyskok niz dlugotrwaly romans" prędzej czy później.... jakie to ma znaczenie? xxx wybaczyła bym albo wybaczyłabym...... tak! to ma znaczenie ;)

"strach przed konsekwencjami moze powstrzymac kobiete przed puszczeniem sie" możliwe.... chociaż...... MYŚLĘ, ŻE WĄTPIĘ...... xxx " kolejna ktora poznam dowie sie, ze jesli zamierza zdradzac to ma zakonczyc zwiazek ze mna." Ależ przecież ŻADNA nie zamierza....... " W przeciwnym wypadku czeka ja oszpecenie i nikt juz sie taka nie zainteresuje." rozumiem, że PROFILAKTYCZNIE najpierw OSZPECASZ a dopiero później zabierasz się za BZYKANIE.....

Prawda jest taka, że gdyby faceci dbali o swoje żony, okazywali im miłość na każdym kroku i doceniali nawet głupi obiad czy wyprane gacie to by kobiety nie zdradzały. Niestety taka prawda, wpada rutyna, kobiecie też po pewnym czasie ręce opadają i przestaje się starać, czuje się nie kochana, stara i brzydka szczególnie gdy są już dzieci i co wtedy? Kobieta "szuka" kogoś dzięki komu może chociaż troszeczkę czuć się lepiej... głupi komlement w sklepie czy głupi uśmiech od obcego faceta na ulicy sprawia radość jak sztabka złota i stąd zdrady. A co robią mężczyźni??? To samo!!! Tylko powód inny... jak oni to mówią? NUDA W ŁÓŻKU... haha koń by się uśmiał... A dlaczego jest ta nuda??? Bo jak kobieta czuje się nie kochana to uprawia seks z przymusu, bo tak trzeba, więc się wykłada jak kłoda a facet narzeka i widzi problem tylko w niej. Także tu całe koło się zamyka. Jedna rada taka, żeby okazywać sobie uczucia czy to jest rok po ślubie czy to 20 lat po ślubie i przede wszystkim o te uczucia zabiegać, pokazywać że zależy

"Prawda jest taka, że gdyby faceci dbali o swoje żony, okazywali im miłość na każdym kroku i doceniali nawet głupi obiad czy wyprane gacie to by kobiety nie zdradzały." Święta prawda. Gdyby tak faceci postępowali to z DUŻYM PRAWDOPODOBIEŃSTWEM tak właśnie by było. A co jeżeli NIESZCZEGÓLNIE doceniają "wyprane gacie"? Czy to jest już WYSTARCZAJĄCE USPRAWIEDLIWIENIE?

szczególnie czy nieszczególnie... ważne żeby kobieta to czuła i tyle, żeby czuła się doceniana :)

"Kobieta "szuka" kogoś dzięki komu może chociaż troszeczkę czuć się lepiej..." PRAWDZIWA, mądra kobieta tak sobie ustawia SWOJEGO faceta, żeby "chociaż troszeczkę czuć się lepiej..." Głupia qrwa szuka "komlementów w sklepie czy głupiego uśmiechu od obcego faceta na ulicy". :(

"okazywać sobie uczucia czy to jest rok po ślubie czy to 20 lat po ślubie i przede wszystkim o te uczucia zabiegać, pokazywać że zależy" NIE MA PROSTSZEJ RECEPTY!!!!!!!!!

prawdziwy mądry facet nie da się kobiecie ustawić mamejo... zresztą co to za ustawianie??? W związku powinno się być na równych zasadach i dochodzić do kompromisów a nie kogoś ustawiać. W wojsku nie jesteśmy... i pisałam ogólnie a nie, że ja szukam