Czy naprawdę podobają się wam przerośnięte wargi sromowe mniejsze aka motylki

08:16 masz rację. Zauważyłam ta zależność już dawno temu.

A ludzie tu wyzywają się od chorych i nienormalnych jakby widok piczki był czymś zakazanym przez NASA ściśle tajne.

13.21 tak najwięcej ciemnoty szerza ginekolodzy wypraszają ukochaną osobę mając się za nadludzi a w sumie to zboczency bo tylko ci wypraszaja naruszając prawo!

zakmnij juz ten swoj gadanniem bo bt maszt cos zg£owon nie tak trzeba odginkologa ty

Ja osobiście mam typową bułeczkę i mój chłopak stwierdził ostatnio, że jest szczęśliwy, że nie mam motylka, bo go to odrzuca i obrzydza. Powiedział, że kojarzy mu się to z pipką rozklapcianą od nadmiaru penisów w sobie. Nie wiem czy to prawda czy nie, ale tak stwierdził. Jakby co, oboje jesteśmy przed 30.

Jestem facetem i moja dziewczyna tak jak dwie wcześniejsze ma motylka, i bardzo mi się te cipki podobają

Ja po urodzeniu dzieci robiłam zabieg zmniejszania warg sromowych i jestem zadowolona , że poszłam na ten zabieg. Teraz czuje sie sama lepiej. Zabieg wykonałam u bardzo dobrego lekarza i moge polecić dr Tomasz Mierzwiński z Kliniki Bona Dea w Krakowie

7 minut temu, Gość Dominika napisał:

Ja po urodzeniu dzieci robiłam zabieg zmniejszania warg sromowych i jestem zadowolona , że poszłam na ten zabieg. Teraz czuje sie sama lepiej. Zabieg wykonałam u bardzo dobrego lekarza i moge polecić dr Tomasz Mierzwiński z Kliniki Bona Dea w Krakowie

Pokaż to cudo, jesteś anonimowa, inaczej potraktuję to jako darmową  reklamę tego doktorka

zako...ę się w dziewczynie, kobiecie a nie w jej wargach sromowych. Dlatego dla mnie to jednak bez znaczenia. Nie rozczaruję się niezależnie czy będzie na dole bułeczka czy motylek - w jednej i drugiej można się zasmakować. Chodzi o to aby seks był fajny, aby realizować marzenia, aby się kochać, spełniać i mieć orgazmy. Ludzie, którzy przywiązują zbyt dużą wagę do anatomii swojej ukochanej chyba dużo tracą pomijając to, że mogą zranić ukochaną .... ale to problem tych ludzi - czy takie piersi, taka pupa, takie wargi, takie usta. Po prostu albo kochasz, akceptujesz, jesteś i jest dobrze ale nie kochasz i kobieta jest dla ciebie jedynie źródłem hedonistycznego zaspokojenia - to wtedy rzeczywiście wybierasz jak na targu.

13 godzin temu, Gość Misiek napisał:

zako...ę się w dziewczynie, kobiecie a nie w jej wargach sromowych. Dlatego dla mnie to jednak bez znaczenia. Nie rozczaruję się niezależnie czy będzie na dole bułeczka czy motylek - w jednej i drugiej można się zasmakować. Chodzi o to aby seks był fajny, aby realizować marzenia, aby się kochać, spełniać i mieć orgazmy. Ludzie, którzy przywiązują zbyt dużą wagę do anatomii swojej ukochanej chyba dużo tracą pomijając to, że mogą zranić ukochaną .... ale to problem tych ludzi - czy takie piersi, taka pupa, takie wargi, takie usta. Po prostu albo kochasz, akceptujesz, jesteś i jest dobrze ale nie kochasz i kobieta jest dla ciebie jedynie źródłem hedonistycznego zaspokojenia - to wtedy rzeczywiście wybierasz jak na targu.

Mądrze napisane ,nic dodać nic ująć.

uwielbiam bardzo duże , wiszące płatki    cudowne są   !!  

Jak czysta, zadbana, to może mieć nawet cameltoe :))

te wiszące farfocle są obrzydliwe

27 minut temu, Gość gość napisał:

te wiszące farfocle są obrzydliwe

Sam jesteś farfocel

28 minut temu, Gość gość napisał:

te wiszące farfocle są obrzydliwe

 Bzdury piszesz, ja uwielbiam je jak makaron spaghetti do buzi wciągać :*

3 minuty temu, Gość gość napisał:

 Bzdury piszesz, ja uwielbiam je jak makaron spaghetti do buzi wciągać :*

hehe może się zraziłem bo raz trafiłem na niedomyte......rzyg

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

hehe może się zraziłem bo raz trafiłem na niedomyte......rzyg

To po co brałeś się za lizanie jak wiedziałeś ,że partnerka nie podmyta.Ja bym nawet do takiej sytuacji nie dopuściła na miejscu partnerki.

Motylki, zdecydowanie, bułeczki ki się z dziećmi kojarzą 

poznam Panią  - Śląskie   posiadaczkę dużych,  wiszących płatków  - peterbb11@o2.pl 

Zdecydowanie wolę motylki. Wagina ma wlasnie taka być. Jej zadaniem jest  też pobudzać faceta. A taki rozłożony motylek to sama czerwień, która pobudza. Poza tym wagina jest tak położona, że aby ją obejrzeć musicie drogie Panie użyć lusterka. Czyli to nie jest do oglądania przez Was. To jest dla nas facetów. A my nie jestesmy pedofilami i nie chcemy cipek jak u dzieci. Przecież kreska i do tego wydepilowana to jak u małej dziewczynki. Wg mnie  kobieta to ma mieć,  że tak powiem nie motyla, a brochę, taką, że jak się jej włoży rękę w majtki to jest za co złapać. A nad nią bober w kształcie szerokiego paska, który jeszcze bardziej optycznie powiększa całą wagina. Prawda jest również  taka, że są pozycje ustawienia ciała w których wygląda ona lepiej lub gorzej. I właśnie najgorzej wygląda to, gdy kobieta sobie siądzie na podłodze i jeszcze się pochyli do przodu, aby tam spojrzeć. Zupełnie inaczej wygląda to, gdy się odchyli do tyłu (jak u ginekologa), a jeszcze piękniej gdy ustawi się na czworaka i wypnie pupcie. 

Drogie Panie jeżeli mi jeszcze nie wierzycie to sobie popatrzcie jak może odstawać wagina po zastosowaniu zabawki erotycznej typu pompka póżniowa do waginy.  I to dopiero nas facetów kręci już na maksa, a nie jakaś tam blada kreseczka.

Do kobiet które nie mają jeszcze faceta powiem tyle. W rejonie waginy wystarczy ewentualnie lekkie przystrzyżenie po bokach no i obowiazkowo higiena, tyle w temacie. 

Poznacie normalnego faceta to zobaczycie. Przyssa się Wam do niej ustami jak glonojad i będzie tak chciał spać do rana.

mam bardzo duży motylek - wielkie, mięsiste wargi wystające ze szparki ..... niestety. I w końcu przyszedł ten dzień, że musiałam pokazać chłopakowi. Wcześniej powiedziałam mu o tym i mówił, że nie będzie mu to przeszkadzać bo bardzo mnie kocha ale lęk był. Na szczęście faktycznie spodobały mu się i lubi je pieścić , całować i lizać... Więc wydepilowałam się i już nie wstydzę... Fakt bardzo dużo zależy od reakcji partnera.... Mi się udało i powiedział, że w żadnym wypadku nie mam robić żadnych operacji plastycznych...

Szczerze? Miałem kilka partnerek - takie które miały śliczne bułeczki, takie z pięknymi motylami i nawet jedną taką ze słodką piczką typu kreska (czyli b. zredukowane wargi łonowe mniejsze, ale genetycznie, nie w efekcie obrzezania plus łechtaczka na swoim miejscu). I wiecie co wam powiem - wszystkie były wyśmienite  Z ręką na sercu mogę powiedzieć - nie widziałem na tym świecie brzydkiej tzipki. Nie bawiłem się nigdy brzydką piczką. Każda piczka to najpiękniejsze "paskudztwo" na świecie  Drogie Panie - zamiast wpadać w kompleksy to lepiej szeroko rozkładać nogi przed partnerem. I dajcie spokój tej chirurgii plastycznej która wszystko robi na jedno kopyto - najpiękniejsza jest różnorodność...