Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Awena

Ukrywa nasz związek

Polecane posty

Gość Awena
Mi nawet nie tak bardzo chodzi o samo poznawanie jego znajomych, jak o fakt, że nawet o mnie nie wspomina. W pozostałych kwestiach nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i obecnie - przykro to stwierdzić - ale fb jest jakimś wyznacznikiem związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tu dzieciakom się nudzi :) porozmawiaj z nim ja widzę 2 opcję 1- ma obawy względem różnicy wieku 2- Ty go nie zapraszasz, nie poznajesz z nikim więc i on nie wyskakuje z tym pierwszy pamiętaj nie oczekuj niczego od faceta skoro sama nie jesteś tego w stanie zrobić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu otwarcie ze chcesz poznac jego znajomych, jezeli bedzie sie wymigiwal to daj sobie z nim spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się dla gimgnojów jest wyznacznikiem dla ludzi niedowartościowanych również :) dla normalnych dojrzałych osób NIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
lisicalbn pisałam u góry ile mamy lat. Nie jestem zakompleksiona, i na brak zajęć również nie narzekam. Mogłabym siedzieć cicho i dalej udawać, że mi wszystko pasuje, ale wolę przedstawić sprawę jasno, nawet za cenę zakończenia znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam trochę znajomych na fb i nikt nie ukrywa tam swojego związku, raczej chwalą się swoimi drugimi połówkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
Na najbliższym spotkaniu porozmawiam z nim na pewno. Jeśli nie wykaże inicjatywy po prostu pożegnamy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo boże moje życie to gówno bo na fb nie mam żadnych info i zdjęć z nim. czyli jestem sama jezuuuuu dobrze że mnie tu uświadomiliście. 2 sprawa on nie ma fb czyli mnie zdradza kurde zakończę ten związek. a sprawa 3 porozmawiaj z nim szczerze i na spokojnie, nie dawaj ultimatum bo tak jak pisałam sama go z nikim nie poznajesz. poprostu z nim pogadaj i zaproponuj wyjście najpierw do Twoich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisicalbn
Powiem tak...mam faceta który karze mi omijać swoje miejsca pracy na odległosć poza tym nie zapoznaje mnie ze wszystkimi znajomymi a mimo to daje z siebie wszystko i ja nie narzucam mu sie. Nasz związek jest ok. Takie narzucanie sie facetowi nic nie da. Bądź niezalezną kobietą. Ja sama probowałam sie na poczatku dowiedziec dlaczego tak mnie traktuje ale postanowiłam juz w to nie wnikac poprostu moze ma ku temu jakies powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
Ja się nie "chwalę" przed znajomymi dlatego, że już mam taką naturę, że nie lubię za dużo mówić, jeśli czegoś nie jestem na 100% pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czym mam się chwalić ? hehehehe to że mam faceta? a jest to coś nadzwyczajnego że ludzie są w związkach.? jak była bym gówniarą to bym pewnie zaznaczyła. ale obecnie dojrzała kobieta? fb służy mi do kontaktu ze znajomymi a nie do chwalenia się czym kolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
lisicalbn uwierz, że ja naprawdę mu się nie narzucam i jestem osobą niezależną. Gdy idzie gdzieś ze znajomymi życzę mu miłej zabawy i nie odchodzę od zmysłów co on tam robi. Tylko właśnie, jakoś czuję się zle z tym, że jestem tak ukrywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lisicalbn jezu to już dziwne w Twoim przypadku- żebyś nie mogła koło jego pracy się pokazać? mój też długo mnie z rodziną i znajomymi nie poznawał ale do pracy jeździłam do niego po auta albo jak coś chciałam albo on coś chciał. to już w Twoim przypadku przesada tutaj bym się mocno zastanowiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w czymś podobnym, a nawet jeszcze bardziej pokręconym bo nawet się w znajomych na FB nie mamy. Kiedyś się tym przejmowałam teraz mam na to w******e i jedyne czego od niego oczekuję to dobrej zabawy, jak mi powie, że chce czegoś więcej to chyba umrę ze śmiechu :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówię o własnych doświadczeniach, gdzie np. wiedziałam, że facet zdradza swoją żonę, w kilku miastach miał "przyjaciółki", którym nie mówił, że jest żonaty. No i oczywiście nie istniał w necie, bo wszystkie "przyjaciółki" dowiedziałyby się o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też jest różnica wieku, nawet większa niż u ciebie. 'Poznałam' jego kumpli tzn. to było tak, że spotkaliśmy się w barze ja stanęłam, a on nic ani mnie nie przedstawił, nie powiedział kim jestem nic. Po tym wydarzeniu już wiem, że tylko się r****my i choć jest czasami romantycznie i miło aż do porzygania on jest czuły i mówi różne miłe rzeczy to wiem, że nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaaa i najlepsze były jego teksty jak chcieliśmy gdzieś pójść 'niee bo tam będą znajomi' czułam się wtedy jak gówno, teraz mam w******e bo seks jest z***bisty i dlatego warto marnować na niego czas 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
Idąc tym tokiem rozumowania to naprawdę spora część moich znajomych musiałaby coś ukrywać, bo też nie posiadają fb. Ja też do tej pory dobrze się bawiłam, ale teraz jednak chciałabym żeby ta znajomość stała się czymś poważniejszym, a jeśli tak nie będzie to lepiej niech się zakończy. Tylko nie wiem jak poprowadzić rozmowę, żeby właśnie nie wyszło, że stawiam ultimatum albo desperacko "o coś się proszę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisicalbn
Ja wi9em ze mnei nie zdradza poprostu daje mu swobode w oddzieleniu zycia pratywatnego od pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
Udany seks jest wiele wart ale nie wtedy gdy jest jedynym plusem znajomości. Chyba, że właśnie tylko o to nam chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie chodziło tylko o to, zwłaszcza, że seks był dopiero po 5 miesiącach randkowa. Sytuacja, która wniknęła jest chyba konsekwencją mojego młodego wieku i braku doświadczenia, ale nie czuję się wykorzystana, seks jest dobrym pocieszaczem, nawet jeśli pocieszenie daje nam osoba, która powoduje smutek. Pokręcone to ale życie takie właśnie jest, pokręcone 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Awena kurde jesteście ze sobą rok a Ty z nim nie umiesz rozmawiać? powiedz mu że nie chcesz go zmuszać do czegoś czego nie chce natomiast chciała być go poznać ze swoimi znajomymi i poznać jego znajomych wkońcu jesteście ze sobą już rok i masz taką potrzebę. ja bym mu usiadła na kolanach wtuliła się dała buziaka w policzek powiedziała to uśmiechnęła się i znów go pocałowała, przy czym patrzyła prosto w oczka, na mojego to zawsze działa i nie zmuszasz go tylko z nim wyjaśniasz sprawę która Cię dręczy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śpiesz się autorko, jeśli nie chcesz marnować czasu, bo u mnie już prawie 2rok leci jak tkwię w czymś takim 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolekkk
wy jakiegos fb krytykujecie, a tu objawia sie prawdziwe gimgowno: "ja bym mu usiadła na kolanach wtuliła się dała buziaka w policzek powiedziała to uśmiechnęła się i znów go pocałowała, przy czym patrzyła prosto w oczka, na mojego to zawsze działa i nie zmuszasz go tylko z nim wyjaśniasz sprawę która Cię dręczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
To nie że nie potrafię z nim porozmawiać, tylko póki co taki stan rzeczy mi odpowiadał. Nie wiem dlaczego ale od paru dni zaczęło mnie to zastanawiać, dlatego chcę z nim wyjaśnić sprawę jak najszybciej. I jestem przygotowana, na to, że może to oznaczać zakończenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie jesteście ze swoimi partnerami taki czas i nie umiecie z nimi porozmawiać i dojść do kompromisu? to po co jesteście z nimi? zawsze będziecie miały siebie gdzie ważne żeby on się nie obraźił broń boże nie odszedł ? no kurde w związku ważne są dwie osoby i powinno sie otwarcie rozmawiać o swoich potrzebach wątpliwościach itd. wtedy się tworzy udany związek beż sflustrowanych kobiet!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
awena, przyznaj się, że chodzi ci o pierścionek i wesele, a nie poznawanie jego pijanych kolegów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
Ja nie chcę stosować żadnych sztuczek w stylu siadania na kolanach, przymilania itd. Uważam, że dojrzały człowiek, za jakiego go mam będzie umiał postawić sprawę jasno, tak jak ja to zrobię wobec niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awena
O żaden pierścionek mi nie chodzi, daleka jestem od takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×