Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co szczerzze myślicie o związkach na odległośc

Polecane posty

Gość gość
bylabys sklonna pogadac na gg? chcialabym po prostu dowiedziec sie wiecej jak wam to wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tutaj na forum sie krepujesz ?;) wiesz mam tu jedną koleżanke z którą praktycznie na bieżąco o tym rozmawiamy bo jest w podobnej sytuacji wiec tutaj możemy spokojnie pisac ;) no chyba że naprawde bardzo Ci to przeszkadza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
320 km :) uznal ,ze nie chce próbować ,i ma kogoś blizej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sporo.. a jak sie poznaliście? ale wiesz co? po tym co napisałaś od razu stwierdzam że nie był Ciebie wart.. nie dojrzał do poważnego związku, bo myśle że jeśli sie kocha to odległośc jakoś da sie przetrwac. Lepiej że Cie nie oszukiwał i nie zdradzał za Twoimi plecami bo sama wiesz że to tak mogło sie skończyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uznal ,ze i tak nie dalibyśmy rady ,gdyby było blizej to tak ,było by inaczej a w takiej sytacji spiasal nas straty :) poznaliśmy sie przez internet ,powiem wiecej ,poznaliśmy sie tutaj na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o proszę jaki ten świat jest mały ;D no wiesz.. każdy jednak taki związek odbiera inaczej.;) to indywidualna sprawa każdego człowieka czy da sobie z nim rade czy nie..bo różnica miedzy związkiem 'na miejscu" a na odległośc jest ogromna i sama sie o tym przekonałaś.. jeśli on miał byc w nim nieszcześliwy to może lepiej że jest jak jest.. a po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ,ze tak ..kocham go i chce by byl szczęśliwy ,jeżeli nie ze mną to trudno :) a jesli mamy byc razem to bedziemy ,staram sie jakoś sobie to poukładać , mamy po 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość uznal ,ze i tak nie dalibyśmy rady ,gdyby było blizej to tak ,było by inaczej a w takiej sytacji spiasal nas straty usmiech.gif poznaliśmy sie przez internet ,powiem wiecej ,poznaliśmy sie tutaj na kafe smiech.gif Wbrew pozorom uwazam, ze to dosc dojrzale bylo i madre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a utrzymujecie kontakt? czemu nie przeprowadziliście sie jakoś do siebie albo razem nie zamieszkaliście ? w tym wieku to już chyba nie powinien byc problem..;) jakoś zbliżyc sie do siebie kiedy jeszcze byliście razem. Piszesz że go kochasz..wie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam, ze glupio jest zaczynac zwiazek od wspolnego meiszkania, czasem najlepiej trwac w kontakcie ale nie zwiazkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak zaczynac jest głupio, ja też tak myśle. Tak samo ja z moim chlopakiem jestem już ponad 3 lata ale na wspólne mieszkanie uważam że narazie jest za wcześnie ;) oczywiście chciałabym sie do Niego jakoś zbliżyc no ale narazie musze czekac.. ale jeśli Twoj były chłopak od początku myślał tak negatywnie to naprawde nie było sensu tego ciągnąc.. może los Was jeszzcze połączy, nic nie jest przesądzone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne jesteśmy caly czas w kontakcie ,kilka godzin dziennie gadamy ,chcialam odejśc ale nie potafie on nie chce ..wiesz ,jakoś tak sie zmiejszyło jego uczucie do mnie ,chociaz wiem ze cos czuje ,zreszta sam to mówił .. teraz ma kogoś na miejscu ,moze mu sie uda ,moze to nie nam było pisane byc szczesliwym.. wie ,ze go kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość jasne jesteśmy caly czas w kontakcie ,kilka godzin dziennie gadamy ,chcialam odejśc ale nie potafie on nie chce ..wiesz ,jakoś tak sie zmiejszyło jego uczucie do mnie ,chociaz wiem ze cos czuje ,zreszta sam to mówił .. teraz ma kogoś na miejscu ,moze mu sie uda ,moze to nie nam było pisane byc szczesliwym.. wie ,ze go kocham usmiech.gif A czy on cos mowil o uczuciach do Ciebie? I nie jest Ci glupio pisac z nim skoro ma kobiete:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie musi bolec.. jesteś zakochana a on ma tam inną.. ale nie rozumiem..Ty go kochasz, on też coś do Ciebie czuje.. nie moglibyście chociaż spróbowac? bo jak on może byc z inną kiedy z Tobą go jeszcze coś łączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ,sam stwierdził ,ze nie wiadomo co nam los przyniesie ,czuje ze nie jestem mu obojetna i ze nie chce by tak sie to miedzy nami skończylo ..ale ta dziewczyna obok niego,czuje ze jednak dla mnie juz tam nie ma miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest mi glupio ,zadne nie chce zerwać kontaktu ,chcemy być chociaz w kontakcie takim ,jako przyjaciele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam bo mam dosc podobna sytuacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie powinien tak Cie zwodzić..albo kocha i chce się jakoś postarać albo nie kocha i koniec.. Przecież Ty też masz prawo sobie ułożyc życie a nie czekac na Niego, na to co zrobi i jak będzie.. nadzieja jest ok.. ale czasami trzeba odpuścić..no bo np gdybym ja rozstała sie ze swoim (a tak było, rozstaliśmy sie na prawie pół roku) i wiedziałabym że on znalazł sobie inna czy nawet spotykał sie z kimś , a potem mi pisał że nadal "mnie kocha" to ja bym mu po prostu nie wierzyła.. to nie byłaby prawdziwa miłośc taka na jakiej mi zależy.. czemu z niego nie zrezygnujesz ? nie poszukasz sobie kogoś,nie zakochasz sie na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jego dziewczyna wie o Tobie? Bo zwiazki zwiazkami, ale dla mnie przyjazn miedzy mezczyzna a kobieta nazywa sie miloscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie musi bolec.. jesteś zakochana a on ma tam inną.. ale nie rozumiem..Ty go kochasz, on też coś do Ciebie czuje.. nie moglibyście chociaż spróbowac? bo jak on może byc z inną kiedy z Tobą go jeszcze coś łączy wiesz ,nic na sile :) a ty cholerny realista :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie są parą do konca ,ale wie opowiadal jej o mnie. Dla mnie taki kontakt z facetem i kobietą tez nie jest sama przyjaźnią,z mojej strony jest uczucie z jego tez ale mniejsze :) czemu nie znajde ... bo nie chce ,nikog innego niz jego ,kocham i czekam ,ot glupie dziewczę ze mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie bardzo, tylko jestesmy starsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zostaje Ci tylko czekać i zobaczyć co los przyniesie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie trudna i nie jasna jest sytuacja miedzy nami :) ale nie umiem odejsc za bardzo mi zalezy na ty bałwanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U Was to relacja czysto internetowa byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rozumiem na tym polega zakochanie..;) ale może kiedyś zrozumiesz że to bez sensu.. chociaż nie mówie bo może Wam sie udac. Ja nigdy bym nie powiedziała że bd w takim związku a jestem i jestem szcześliwa wiec wszystko jest możliwe ;) i życze powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ,nie tylko internetowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odpuscilam taka relacje, tzn fizycznie odpuscilam bo w sercu jest. ;) Tez nie chcial probowac a chcial trwac w kontakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
probowalam odejsc ,nawet dzis .. ale jakoś mi nie wyszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja odeszlam tylko po to zeby nabrac sil;) bo odrzucenie mnie dobilo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×