Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julieeee

Czy mogłby mi ktoś doradzić w sprawie kierunku studiow

Polecane posty

Gość julieeee

Witam. W związku z tym, że jestem rocznikiem z nową podstawą programową sytuacja troszkę się komplikuje, nie będę mogła zdawać na maturze nic poza matmą, polskim i 1 jęz, obcym na podstawie. Ponadto za tydzień będę się uczyć praktycznie samych przedmiotów, które wybrałam na rozszerzenie, wszystkie inne poza polskim i niemieckim znikły i nie mam możliwości za bardzo ich nauki nawet na podstawie. Chciałabym obrać już sobie jakiś cel, wybrać kilka kierunków studiów, które byłyby dla mnie odpowiednie, ale mam pewien problem. Jestem w liceum, mam rozszerzoną matematykę, geografię, wos i angielski na poziomie dwujęzycznym. Być może zrobiłam błąd, bo nie są to przedmioty, które wybrałam, bo nie mam z nimi problemu, bo je bardzo lubię. Gdybym miała wybierać w ten sposób rozszerzyłabym polski zamiast matematyki, ale uznałam to za bezsens, bo matematyka jest o wiele korzystniejsza. Nie jestem do końca humanistką, ponieważ nienawidzę historii. Bardzo nie lubię się jej uczyć, nic nie mogę zapamiętać, kompletnie mnie nie interesuje. Jednak ścisłowcem też nie jestem, mam problem z logicznym myśleniem, które jest przydatne przy przedmiotach ścisłych, więc mam problemy z matematyką. Może nie jakieś ogromne, bo radzę sobie sama, w zeszłym roku z podstawy na koniec miałam naciągane 4. Bardzo chcialabym studiować coś ścisłego, dałabym wszystko żeby tylko było mi łatwiej z nauką przedmiotów ścisłych, ale niestety tego nie zmienię, po prostu nauka ich zabiera mi o wiele więcej czasu niż innym. O geografii za wiele nie mam co powiedzieć, nie uwielbiam, nie nienawidzę, mam z niej dobre oceny, nie przeszkadza mi, więc wybrałam ją, w połączeniu z matematyką daje szansę na dostanie się na kierunki przyrodnicze, ścisłe. Wos rozszerzony miałam narzucony, nie za bardzo sobie z nim radzę, raczej nie będę zdawała z niego matury, zwlaszcza, że mogę tylko rozszerzoną... Jeśli chodzi o studia, to mój problem dotyczy tego, że nie wiem czy byłabym w stanie poradzić sobie na studiach ścisłych nie będąc ścisłowcem. Konkretniej zainteresował mnie kierunek teleinformatyki, samej informatyki jest mniej niż na normalnej informatyce, ale jednak trochę jest i oczywiście fizyka, matematyka. Przeczytałam dokładnie o co chodzi w tym kierunku, naprawde mi się spodobało, nie na wszystkich uczelniach wymagają w rekrutacji fizykę, więc przedmioty mi w sumie pasują, w razie co matura dwujęzyczna z angielskiego powiększy mi liczbę punktów, bo ma korzystny przelicznik. Myślałam też o telekomunikacji. Nie mam pojęcia czy próbować, czy się pchać, jedni mówią, że sobie poradzę, drudzy, że nie mam co próbować, bo będzie mi za ciężko i odpadnę. Z tego co się dowiedziałam kierunkiem po środku, nie do końca ścisłym i nie do końca humanistycznym jest ekonomia, ale niestety kompletnie mnie nie interesuje. Moja siostra skończyła finanse i rachunkowość, wiem jak mniej więcej tego typu kierunki wyglądają i sądzę, że nie byłabym zadowolona z wyboru. Przechodząc do kierunków humanistycznych, w grę wchodzą tylko filologie obce, myślałam and angielską i norweską z angielskim. Niestety blokuje mnie ta historia, na filologii jest jej sporo, a to by była dla mnie męka. Poza tym musiałabym zdawać na rozszerzeniu polski, chociaż może dałabym radę, nie sprawia mi wielkich trudności, ale ta historia mnie odpycha, a sama filologia też nie jest kierunkiem korzystnym, opłacalnym. Dlatego nie mam pojęcia, co wybrać... Czy próbować kierunków ścisłych, przemęczyć się, może z jakimiś korepetycjami, większymi poprawkami czy powiedzmy pójść na łatwiznę i wybrać po prostu filologię obcą, tyle że mieć problemy z historią. Bardzo prosiłabym o rady, może jest tu ktoś kto też ścisłowcem do końca nie jest, a radzi sobie na takich studiach i coś podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli skrocisz do max 2 zdan to pomoge 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julieeee
Ok, wersja skrócona:P : Nie jestem do końca humanistką, ani do końca ścisłowcem, więc nie wiem czy poradzę sobie na studiach ścisłych, a chciałabym. Moje pytanie, czy próbować, studiowac coś ścisłego, mieć problemy z nauką, poprawki, szukać korepetytora czy postawić na filologię obcą, która nawet nie jest opłacalna, bo myślę nad angielską i norweską z angielskim i męczyć się z historią, której szczerze nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim zastanow sie sama przed soba, co chcesz robic zawodowo przez nastepne 40 lat po studiach. W drugim kroku zastanow sie jakie sa realne mozliwosci pracy w tej twojej dziedzinie i poszukaj ewentualnie kompromisu. Nastepnie przekalkuluj, jakie kierunki studiow wchodza w rachube, aby twoj cel osiagnac. W ten sposob dojdziesz do przemyslanej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham Cię:) p.s. ładna jesteś?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zizitoppp
Jakie znaczenie ma kierunek studiów, i tak potem człowiek pracuje tam gdzie jest miejsce, bezrobocie mamy, hello, obudżcie się marzyciele....!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie - jezeli kierunek studiow wybiera sie bezmyslnie, co jest latwe, co jest modne, bez przeanalizowania wlasnych checi, predyspozycji i obiektywnych perspektyw, to po studiach robi sie zupelnie cos innego. Jednak ci ktorzy pracuja jako inzynierowie, musieli kiedys skonczyc wlasnie te studia, tak samo nauczyciele, lekarze, prawnicy, itp. Jedynie do polityki jeszcze paru innych zawodow nie potrzeba zadnych kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jakbym czytala o sobie. z tym ze ja nigdy nie wybralabym scislych kierunkow, bo niezawidze scislych przedmiotow. ja zdecydowalam sie na filologie angielska bo mialam fiola na punkcie jezyka ang. to byla zlaaaa decyzja. dzis mam swoj maly biznes komletnie nie zwizany ze studiami za to z moja pasja. - masz jakas pasje?? moze warto sie zastanowic nad tym co naprawde lubisz robic a potem po prpostu zaczac sie w tym kierunku doskonalic! nie ma nic straszniejszego od pracy ktorej sie nie lubi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nauki techniczne, politechnika wydzialy mechaniczne i budowlane. po tym pewna praca w polsce i za granica i duze zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda190493
Witam, chętnie pomożemy w napisaniu prac maturalnych, zaliczeniowych, licenjackich, magisterskich. Oferujemy bardzo przydatne materiały dydaktyczne. Niedrogo i solidnie. Czas realizacji nie jest dla nas problemem. Już nie musisz się martwić, że nie zdążysz w terminie oddać swojej pracy. pomocedydaktyka@wp.pl Oferujemy przystępne ceny i solidne wykonanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×