Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet źle mnie traktuje i jest ciągle gburowaty

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Bywa dla mnie tak niemiły i gburowaty, że doprowadza mnie do płaczu po rozmowie z nim. Ciągle napiep**a o innych laskach, jak bym była jego kolegą, a przeciez jestem jego kobietą. Męczy mnie psychicznie i nie szanuje, czuje się jak jego wycieraczka, a ja się ciagle staram, staram się, zeby było mu jak najlepiej, ma wszystko pod nos, traktuję go najlepiej jak umiem okazuje czułość, i co z tego mam? Gburowatość, że aż boli i gadanie, że widział jakas fajną na mieście, jakby mnie to interesowało :( Gdybym nie była od niego uzależniona emocjonalnie, to pewnie kopnęłabym go w zad aż na księżyc, ale ciężko mi, bo właśnie nie moge się uwolnić od tego toksycznego gbura. Co byście zrobiły kobiety (odpowiedzi facetów też mile widziane), jak się od tego uwolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie, dobrze wiesz... Zostaw go i tyle, poboli poboli i przestanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery- No właśnie nie bardzo wiem, co robić, powiedz mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co robić, powiedz mi? x pisze do ciebie ktos i zadaje takie pytanie: "strasznie mi szkodzi alkohol, w kazdej chwili moge umrzec, co mam zrobic, zeby sie uwolnic???" x co radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wiem, że trzeba odstawić alkohol wtedy. I wiem, że powinnam odstawić tego kolesia od siebie, ja to wiem, tylko, ze nie potrafię. Na poczatku zwiazku było cudnie i ciagle to wspominam, niestety on się strasznie zmienił przez kilka miesięcy w gburowatego kolesia, który mnie nie szanuje i jedyną jego rozrywką jest przeglądanie lasek w internecie. Boże, dawno nie byłam w takiej patowej sytuacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a ja się ciagle staram, staram się, zeby było mu jak najlepiej, ma wszystko pod nos, traktuję go najlepiej jak umiem okazuje czułość," \\\\\\ Zmień to!!!!!Rób dokładnie odwrotnie,bo tu właśnie popełniasz kardynalny błąd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiego sobie wybrałaś to co mamy teraz Cię cofnąć w czasie? albo z nim zostajesz albo odchodzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sensie jak odwrotnie, czyli mam być taka sama niemiła jak on i opowiadać mu, jakich to fajnych facetów dzisiaj widziałam? To dopiero sie porobi, on zacznie być jeszcze dwa razy bardziej opryskliwy. No łatwo powiedziec, ze widziały gały co brały, tyle zeo n na początku zwiazku był aniołkiem, w gbura zmieniał się stopniowo. Już kiedyś chciałam to zakończyc, ale on sie odezwał i poleciałam jak na skrzydłach do niego, bo tęskniłam za nim i było mi źle. Tyle że w sumie z nim jeszcze gorzej :( No i dlatego ta patowa sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapaczka
co za żałosny typ ja dawno bym go zostawiła niewiem na co czekasz kobieto przeciez on cie traktuje jak służącą i worek na sperme rzuć łajdaka bo będzie jeszcze gorzej szkoda twoich nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go na jakiś czas,ja tak zrobiłam tez miał wszystko gdzieś,a tez miał wszystko pod nos i byłam na jego zawołanie.Co kłótnia to go ja przepraszałam,i jednak dałam sobie spokój,bo ile to mozna znosić!!!!!!!!!Powiedziałam mu,jak nie zmieni się chociaż w niektórych sprawach to powrotu nie ma,a jesteśmy 6lat razem,i wiesz co jednak zauważył,ze mogę bez niego tez żyć i przestraszył się,ze jednak coś nie tak jest.A jak naprawdę kocha i mu zależy to uwierz,ze napewno wróci i będzie starał się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W sensie jak odwrotnie, czyli mam być taka sama niemiła jak on i opowiadać mu, jakich to fajnych facetów dzisiaj widziałam? To dopiero sie porobi, on zacznie być jeszcze dwa razy bardziej opryskliwy. \\\\\ No i może wtedy wreszcie poczujesz,że nie warto sobie marnować życia z tą miernotą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczyna się gadanie "wcześniej był idealny a nagle zaczął mną pomiatać" Pomiatał tobą zapewne od początku ale wcześniej ci to imponowało ta jego władza nad tobą a dziś przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×