Kobiety starające się o maleństwo

a jak nie to ma nakopie do d*** :P Wkurza mnie!!! Ohhh :[ Ale coż- w niedzielę 1 rocznica ślubu więc muszę być w miarę w dobrym humorze co nie?:P

karmelko koniecznie!! :D :P co ciekawego szykujecie na ten dzień?

No jasne obowiązkowo:)Gadaj Gadaj co tam kombinujesz na tą niedzielę?Muszę się podszkolić bo moja w czerwcu :D

No właśnie dziewuchy doradźcie mi bo bladego pojęcia nie mam. Znając mojego M. wybierzemy się na jakąś kolacyję, ale hm to tak dziwnie że on mnie tam zabierze gdzieś a ja co dla niego?;> Miłe przytulanie nocne? :D I tu jest problem bo jedziemy na weekend do teściów (musowo musimy być) no i z sb-na niedziele jestesmy tam, a sypialnia M. u teściów jest zaraz za ścianą więc pełna kontrola :D hah jak za starych dobrych czasów. Generalnie chcemy ten dzień spędzić po prostu razem, ale bez fajerwerków. Obchodzić hucznie to będziemy 25-lecie itd. :P

karmelko a z niedzieli na poniedziałek? jakiś striptiz czy coś? :D

Ja wracam z powrotem a on zostaje :| musi auto robić czy coś ...więc słabo ...:/

A może jakaś fajna koszulka wystarczy żeby pokusiła :)Byle Cię na kebaba nie zabrał :P

albo przenieść na poniedziałek :)

Heheh Kebab- dobreeee :D Nie no qrde chyba na tyle go znam że nie zaprosi mnie do budki z kebabami :P (chyba że zrobi taki żart). :P Tiaa zdecydowanie bardziej podziała na niego kusząca koszulka :D

No ja bym przeniosła na poniedziałek świętowanie :)Zrobisz kolację a potem wiadomo :)Bogu dziękuj że @ nie masz.Szczerze mój mąż to by tak zrobił ;p

Hah :D / no to przeniosę "typowe"Małżeńskie świętowanie hah :D / a kto wie może mnie owulka zaskoczy :D

dzisiaj już 39 dzień cyklu okresu brak a cykle mam ostatnio 26- kiedyś miałam 30/31 dni

Monia a jakieś objawy typowe? Może beta?

szczerzę to niby nie mam objawów, może więcej jem i mam cały czas wydzielinę białą:/ na razie nie pójdę na betę poczekam....

Karmelka zgadzam się z sabiną seksowna koszulka i ładne kuszące perfumy i mąż bedzie wniebowzięty na mojego M. to podziałało :)

Obym tylko nie popadła w jakąś deprechę :P bo czasem tak może być że z rocznicy nici ..:P / bo już od paru dni huśtawka nastrojów na cienkiej nitce..;>

Kasiula to chyba na każdego działa :D

Chyba tak oni takie coś to uwielbiają:) A ty karmelka masz mysleć pozytywnie że sie wszystko ładnie uda a zły nastrój prosze zostawić za drzwiami:)

Hej Kochaniutkie. Właśnie wróciłam z synkiem i jego koleżanką ze spacerku. Moja mama dziś mi tłumaczyła,że mały mógłby mieć rodzeństwo a ja przytakiwałam ale w głębi serca chciałam wykrzyczeć JA PRZECIEŻ JESTEM :). Obiecaliśmy sobie,że jutro pójdziemy oznajmić! To już będzie 8 tydzień. Co do pracy, ok rozumiem dziewczyny które mogą pracować ale te co pracują fizycznie to uważam,że przeginają i narażają dziecko i siebie oczywiście. Moi rodzice w październiku obchodzą 30 rocznicę ślubu, 5 lat temu jak mieli 25 to też byłam w ciąży ale wtedy wylądowałam w szpitalu, mam nadzieję,że na tej imprezie będę!!! Kolejna sprawa strój !!! Ja mam taką se....ą pielęgniareczkę. Mąż jak mnie w niej widzi to "szaleje"!!! Na Boże Narodzenie chcę sobie i mężowi sprezentować Panią Mikołajową ;)

a jeszcze jedno pytanko mam czy, któraś miała krwawienie po między miesiączkami ja właśnie w tym cyklu miałam w 16 dniu cyklu!!!!! i trwało 4 dni prawie POMOCY!!!!

Noooo niecierpliwa :)ja dostałam fajne widzianko na panieński i też działa jak płachta na byka :) Monia idź na bete albo do lekarza będziesz wszystko wiedzieć:)

właśnie byłam u lekarza ciąży wtedy nie wykrył i kazał mi czekać na @ a po tym mam iść na udrażnianie jajowodów:/ boję się bardzo .... wolałabym być już w ciąży

Hello Kochane:) Anetka od rana w pracy:)rzadko się zdarza żebym w sobotę musiała pracować..no ale będę miała dodatkowe zaskórniaki na fanaberie:) Oczywiście, że jeśli kobieta ma ciężką fizyczną pracę to nie powinna jej wykonywać w ciąży...Najważniejsze zdrowie jej i dziecka!!! moja mam..tez pracowała fizycznie..nie była to jakaś fabryka czy coś..związane raczej z chodzeniem..i bardzo sobie chwaliła...bo robiła powiedzmy j1/2 tego co przed ciążą a dodatkowo była cały czas w ruchu i przytyła tylko 8 kg:) Stój powiadacie:) Ja mam kilkanaście takich różnych zestawów - kiedyś mojego M to kręciło..więc albo sobie kupowałam sama..albo dostawałam w prezencie:)Teraz jakoś woli bez niczego:)))zboczeniec jeden:) Najlepiej było wczoraj - przyszłam taka padnięta z pracy - bo dosłownie sajgon był i jeszcze jak się dowiedziałam, że muszę dzisiaj pracować - taka zmarnowana byłam..do tego ten starczy nerwoból:)nie przechodzi..ręka drętwieje - dodatkowo po tej kolizji..tez trochę szyja nadwyrężona - już nawet nie mogę nią skręcić - jak prowadzę samochód to żeby się obrócić to muszę cała:) No i przyszłam do domu - odwołałam wino z koleżanką - bo dziś do pracy...poszłam się wykąpać patrze - jest - śluz płodny:) Wychodzę i do M - no Kochanie działamy a mój M - no ale tak Cię boli ledwo się ruszasz - nie ważne działamy:) Jakie akrobatyczne pozycje - matko - kamasutra ma na noc - bo w żadnej nie dałam rady przez tę szyję:) Ale dobrnęliśmy do końca:) Ehhh gadułą ze mnie..jak zwykle najwięcej pisze:) A co tam u Was babeczki??? Dziubas powiedziałaś rodzicom? Karmelka poświętujcie tam dokładnie tą pierwszą rocznicę:)ja na pierwszą wyciągnęłam M do wesołego miasteczka:)!!!!Uwielbiam takie rzeczy:) Niecierpliwa, Dziubas jak samopoczucie?:) Kurcze ja tez już chciałabym mojej mamie powiedzieć, że zostanie babcią:) Czymcie się:) Buziaki i miłej soboty:)

oj współczuję aneta dziś ci tej pracy :O ja w końcu się wyspałam i wyleżałam w łózku :) monia skoro masz iść na taki zabieg to lepiej to załatwić szybciej niż później. a jak lekarz wykluczył ciąże to chyba tylko pozostaje czekanie na okres - trzymaj się mocno. ja też mam kilka takich koszulek "specjalnych" - też zawsze robią swoje ;) z tymże jakoś ja sama wolę bez niczego niż je zakładać... :P my byliśmy wczoraj u rodziców - myślałam .że mi serce wyskoczy z nerwów - ale jak powiedziałam że jestem w ciąży to aż podskoczyli z radości, moja mama zaczęła wręcz piszczeć :D no i wyściskali nas za wszystkie czasy :D byli przeszczęśliwi :) już powiedzieli że wszystkie warzywa od moich dziadków ze wsi będą oddawać tylko mi [żebym nie jadła chemii ze sklepów], że będą rozpieszczali i się rozczulali nad maleństwem i oczywiście zostawali jak będziemy chcieli gdzieś wyjść, a mój tata to wogóle mówił cały czas "MAŁA" więc się śmieliśmy że już przewidział że to będzie dziewczynka ;) potem powiedzieliśmy teściowej i siostrze męża to też się ucieszyli :) także w przyszłym tygodniu powiem koleżankom a potem jak będę miała usg to już wszystkim :) niecierpliwa napisz jak u ciebie wrażenia :)

Witam. Ja staram się z mężem ok. 5 lat. Miałam robione badania wszystkie możliwe, wychodzą bardzo dobrze. U męża niby są jakieś "ale" z nasieniem. Musimy tylko się zarejestrować do profesora ginekologi w Białymstoku. Niestety dopiero w przyszłym roku, do konca roku mamy tyle wydatków, że nie da rady pojechać do niego. Mam nadzieję że w przyszłym roku uda nam się doczekać dziecka. Pozdrawiam wszystkie starające się.

gość- mam pytanie czy miałaś robioną drożność jajowodów?

Monia nie pomogę:(

Miałam robione HSG w kwietniu, mam drożne, bo lekarz od razu powiedział że przeszedł prawidłowo kontrast. Czyli bez oporu. Zauważyłam że, mam problemy kiedy mogę mieć owulację, miałam różnie @ , teraz mam co miesiąc bo schudłam, ale nadal nie wiem czy w ogóle mam owulacje. U męża trochę słabe jest nasienie ale nie do tego stopnia żeby było aż tak żle. Zaczął jeść pestki z dyni one zawierają cynk, ale myślę że nadal brakuje selenu i potasu. Nie wiem, próbował wszystkiego ale nie naraz np. Salfazin, Maca, Androvit. Nie wiem po prostu poczekamy do końca roku, a w styczniu przejedziemy się do tego profesora w Białymstoku.

Jak tam dziewczynki?Ja jeszcze w pracy ale już wymiękam po dwóch nockach :/Ale zamiary na pomęczenie męża mam :P bo jakoś mi teraz owulacja ma wypadać:)

a mogłabyś opisać jak to wszystko przebiegało, czy bolało podczas zabiegu i po?