Kobiety starające się o maleństwo

Czesc dziewczyny. Mam nadzieje ze wszystkie doczekacie sie dzidziusia :) Ja tez zaczelam sie starac z chlopakiem.Kochalismy sie w dzien owulacji (mam nadzieje ze to byla owulacja) i dzien po niej. To pierwszy miesiac staran, zobaczymy co z tego bedzie

karmelka może i faktycznie jest tak jak mówisz:) Witam Ewela:) a jesteś pewna że była to owulacja, jakies szczególne obserwacje robisz?

Nie zaczelam jeszcze robic obserwacji.Na poczatek wyliczylam za pomoca kalendarzyka.Fakt ze nie sa to pewne informacje ale moze akurat..

Witany Ewela, kolejna Debiutantka- pierwsze starania :)) Będzie Ci na pewno tutaj raźniej, choć dwie Staraczki doczekały się już dwóch kreseczek:P Może w tym forum tkwi jakaś moc :P Jeśli podejrzewasz że to była owulacja to szanse są duże :) Trzymam kciuki:) Kasiula, za dwa-trzy dni minie Ci depresyjka.. :P ja tak bynajmniej mam.

No ja zgadzam się z karmelką;)Witamy Ewela:) trzymamy kciuki i owocnych starań. My w jesteśmy w 2 cyku starań :)

Witaj :) Mam nadzieje ze sie udalo :) Za 2 tygodnie mam miec okres, pozniej robie test. Od dawna kochamy sie z chlopakiem bez zabezpieczenia.Wczesniej konczyl jakies 2 razy we mnie ale jak widac nie udalo sie, chociaz nie patrzylam wtedy na dni plodne itp. Nie swiruje i nie bede robic sobie wielkiej nadziei Zazdroszcze dziewczyna ktore juz po pierwszym razie zaszly w ciaze

Sabina my jedziemy prawie równo :) i drugi cykl starań i ja już po owulce, nie wiem jak ty :P

witam ewela. no i z naszych planów dorobienia kasy nici - szef się nie zgodził , strasznie się pokłócili z szefową bo jak miałaby zatrudnić stażystkę na marne pieniądze to się zgodził ale jak nam dać tą samą kasę tyle że na dodatkowe zlecenie to już nie wogóle to mam szefa strasznego sknerę :/ a juz myślałam że bedę sobie odkładać na rzeczy dla maluszka... dziewczyny ja cały czas trzymam za was wszystkie kciuki :)

Wydaje mi się że już po. Chociaż średnio się znam na obserwacji śluzu ale czuje ze już po :)

ewela mi się udało za pierwszym razem :D ale to chyba tylko dlatego że sobie całkiem odpuściliśmy bo chcieliśmy się wstrzymać ze 3-4 miesiące żeby zdążyć się przeprowadzić do własnego domku. no ale wyszło że przeprowadzka będzie już we trójkę:)

Ale szczesciara z Ciebie :) Ja akurat przed przyjazdem chlopaka tak z nudow spojrzalam na kalendarzyk.Akurat wtedy kiedy mial byc u mnie wypadala mi owulacja. Wiec sprobowalismy :) Ktory to tydzien? :)

szósty :) za tydzień mam usg i juz się nie mogę go doczekać :)

Gratuluje :) Mialas jakies objawy czy po prostu spoznial Ci sie tylko okres?

Karmelka i ja sie do was dołączam też drugi cykl i po owulce a teraz w oczekiwaniu na cud z nieba żeby @ nie przyszła. Ewela trzymam kciuki zeby sie udało, zresztą za każdą tu starajacą się :)

Witaj ewela!!! Ja w drugim cyklu zaszłam. Mam już synka, za prawie 2 mc skończy 5 latek:) Z małym udało nam się za pierwszym razem starań i teraz dotarło do nas,że po porodzie MUSIMY uważać :) Skoro za pierwszym razem w pierwszym cyklu a za drugim w drugim to aż strach:(

Kasiula - dziekuje :) Niecierpliwa - z dzieci to tylko sie cieszyc :) :P Gdybym ja zaszla za pierwszym razem kiedy zaczelismy sie kochac bez zabezpieczenia to mialabym juz 3 miesiecznego dzidziusia :P Ale chlopak wtedy nie wspominal o dzieciach. Dopiero od jakiegos czasu..

niecierpliwa to trzecie dziecko będzie w trzecim cyklu :D ewela mnie jakieś 4-5 dni po owulacji strasznie bolało podbrzusze, do tego stopnia że nie mogłam szybko chodzić ani podnosić rąk. na poprzednich stronach jest wszystko opisane ;) domyślałam się moge być w ciąży bo nie miałam absolutnie żadnych objawów na okres. no i zrobiłam test w dniu spodziewanej miesiączki - grube dwie krechy, następnego dnia beta - 1303, następnego byłam u gina - potwierdził 5 tydzień :) ale na usg jeszcze nie było nic widać i dopiero na 7 października mam kolejną wizytę :)

dzisiaj mija 43 dzień cyklu okresu brak:) i co teraz?

Dziubas 2 wystarczy, zdecydowanie!!! Już stwierdziłam,że jeśli będzie chłopczyk to razem z małym będzie miał pokoik bo ma naprawdę duży a jeśli dziewczynka to jesteśmy zmuszeni postarać się o jeden pokoik, który miał być sypialnią! Zawsze z mężem chcieliśmy mieć jedynaka aż do lata tego roku. Wcześniej uważaliśmy ,że jednemu wszystko damy,mieszkanie przepiszemy ale rodzeństwo mimo wszystko jest cenniejsze. Dlatego taka diametralna zmiana i bach udało się.

ja bym chciała żeby między dziećmi było koło 3 lat różnicy :) ale zobaczymy co to będzie :)

U mnie będzie 5 i pół. Ja z siostrą tak jesteśmy. A nasze dzieci jak maleństwo się ur to mój mały będzie miał rocznikowo 6, soistry 3 i mały X. Więc co 3 lata maleństwo w rodzinie!!!

ja pochodzę z piątki rodzeństwa:) Więc jedynaka na pewno bym nie chciała :) Ojj coś czuję że czas 10-15 październik to będzie na tym forum huczało od objawów(urojonych lub nie) i testów :P bo coś nas dużo tu w tym terminie będzie czekało na dwie krechy :)

Będzie się działo :DJa bym chciała trójkę. Sama mam tylko siostrę, mąż ma 4 rodzeństwa i są bardzo fajną rodzinką :)

u nas standardowo prawie wszędzie po 2 dzieci. chociaż my odłozyliśmy 3 butelki z wesela na chrzciny ;)

hehe dziubas ja mam 2 kartony odłożone :)

u nas też zostały po weselu ze 2-3 kartony ale wszystko dawno wypite :) tylko te 3 butelki od razu schowaliśmy - u mnie w rodzinie jest taka tradycja że zostawia się po jednej butelce na jedno dziecko :) ale czy ta trzecia butelka potrzebna to nie wiem :P zapomniałam wam napisać że wczoraj mój mąz mi powiedział że ma pretensje że mu nie powiedziałam jak chciałam kupić test :P

Ooo no on widzę nic się nie domyślał. Mój wiedział że est robię ale poszedł do garażu- zero zainteresowania:/ Tylko czasem ma jakieś przypływy czułości związane z dzieckiem i ciążą:P

no to u mnie zainteresowanie jest na razie na stałym poziomie ;) wczoraj był bardzo zdziwiony że nie pójdzie ze mną na usg za tydzień bo myślał że już będzie mógł ;) i że jak na następne będę się zapisywać to koniecznie jak najpóźniej żeby mógł jechać ze mną :)

Jezuu dziewczyny znacie jakiś sposób na mdłości bo zwariuje:( od wczoraj mnie trzyma popołudniu zaczyna mnie mdlic chociaż w ciążty nie jestem:/Cieżarne pomóżcie:)

Dziubas twój M. ma mega instynkt tacierzyński :P To dobrze :) A na USG niejedno zdąży jeszcze pójść z Tobą na pewno. :) A pretensje to wiesz...niech nie wymyśla za dużo tylko rozpieszcza Cię podwójnie :-)