Zapraszam na drinka albo piwko

Sixaxis, zawsze mi mowiono, ze na kaca najlepszy jest klin : )))) ale ja nigdy na drugi dzien nie moglam nawet patrzec na alkohol : )))

Cześć :P Ja uważam, ze jestem trochę alkoholikiem :D

Haha no własnie JaOniInni :D ani nawet na puste szklanki i butelki po alkoholu, fuuuj :P

Lesny, przybij lapke ...i napij sie ze mna : )))) Reksio, Bolek, Lolek, lody.... ojej....to wino juz mi chyba w ...glowie fermentuje ; ))))

Dwa tygodnie temu smigalem przez B-B , wypatrywalem Cie , ale Cie nie bylo psia krewa JaOni-widzisz , a ja malo tego , ze moge patrzec na alko to i chetnie konsumuje , baaaa , nawet apetyt mam Czy to oznacza , ze jestem nie anonimowym alkomatem ? Czy powinienem sie upewnic i zadzwonic do wrozbity Matthiew ?

Wlasnie, a jak leczycie kaca? Bo ja pierwsze co to ..do lodowki lece : )))) Odkurze wszystko co popadnie, potem kawka.... no i git : ))

Przybijam łapkę :D A może się napiję, ale teraz nie mogę, muszę coś napisać :P i już to pisze od kilku h :D tak to jest jak się na forum siedzi :D

Sixaxis..sprawa jest powazna! hahah Nie wiem co sie teraz robi, ale za czasow mojej mlodosci...to pisalo sie listy do Tosi : )))) Ona chyba byla z Bravo Girl : ))))

Lesny, piszesz do Tosi? ;P

Hmm staram się nie doprowadzać do stanów, że mam takiego kaca, że mi niedobrze, więc tak jak Ty - zwykle jak wracam z imprezy to pierwsze co idę się porządnie najeść i potem zasypiam :P na następny dzień też ma apetyt na wszystko, tylko że w małych ilościach bo szybko się najadam no i cały dzień się nawadniam i odpoczywam sobie ^^

popieram ten cytat:"rzeczywistosc to iluzja , wywolana brakiem alkoholu we krwi" a bolus i lolus sa sweetasne zurku ;)

Haha nie to chyba nie moje czasy, czytałam bravo girl ale nie kojarzę Tosi :P a może nie zwróciłam uwagi :P

aaaajjjj.... moj ulubiony cytat : )))))) „Szekspir dotknął istoty rzeczy, Newton dotknął istoty rzeczy, Tołstoj dotknął istoty rzeczy, Einstein dotknął istoty rzeczy. A pijak? Pijakowi zawsze trudniej.”

Ja np. jak zaczynam drinkowac to pije wiecej alkoholu.,Nie mam tak , ze po pracy piwko czy dwa.Wole nic nie pic i tak tez robie.W tygodniu w ogole nie konsumuje alko , jedynie w weekend i to nie kazdy.

Mam podobnie. Ogolnie nie pije czesto, ale jak juz zaczne to na jednej lampce raczej sie nie konczy...Piwa nie lubie, wole wodeczke, winko albo jakas whisky

Ja mam tak samo :( albo wszystko albo nic :D

Fakt, ze za wiele nie moge wypic...kondycja siadla ; )))) Czasami po 1 lampce wina mam niezly kolowrotek w glowie hahah

Ja znowu srednio wino , bardziej piwko , ale najlepiej vodke :)Piwko to tak raczej dla smaku , pomalu pic anizeli sie ululac.

Winko jest pyszne...tylko glowa ciezka na drugi dzien : ))) Wodeczka faktycznie chyba najlepsza : ))))

A jaka wodke lubisz najbardziej ?

Hahahahahha wszytskie smakują tak samo :D

hahaha..racja....wszystkie sa wstretne hahahah...tylko nie po kazdej glowa tak mocno boli hahahahahahah....ja lubie sobieskiego i absoluta, czasami tez soplice, goldwassera...smirnoffa nie pije w ogole, bo sie roznych rzeczy nasluchalam. A Wy?

mi jest kompletnie obojętnie jaka wódka, leję jej tyle żeby nie było czuć a upijała :P

No to macie Panie kubki smakowe w nie najlepszym stanie ;p Napijcie sie starogardzkiej , a Finke to poczujecie roznice :D

Ja np. lubie smakowe bardzo.Balsam pomorski , Sobieski sweet bitter sa swietne.

Starogardzka jest ok : ))))) Finlandia tez spoko...ale wole ta pierwsza....moze przez patriotyzm hahaa

Balsam? To sie pije...czy wciera? hahaha..niestety nie mialam okazji sprobowac : /

Jeszcze napisz , ze wodka:":Z czerwona kartka" jest ok to padne :P

Smakowe od czasu do czasu ale tylko jak maja delikatny posmak... nie przepadam za zbyt slodkimi wodkami... no moze jedynie ze slodkich Krupnik jest ok

Zapomnialam o zoladkowej .... : )))))